Rozmowa przy kawie (2)

2 godziny temu, Darekr napisał:

Będę miał na uwadze  ale wiesz, ja planuje ślub z kimś innym, tylko tak szybko ten czas leci, że przez te 11 lat nie mieliśmy kiedy ustalić terminu

Miej na uwadze ...ja mam czas , ja poczekam

Też mam ciebie Dareczku na uwadze w związku z ....mam zaproszenie na ślub i wesele . Pilnie poszukuję partnera do tańca ...wypitki ...różańca niekoniecznie . Mam zamiar grzeszyć , więc różaniec by był jak wyrzut sumienia mego ...a nie mam najmniejszego zamiaru takowego posiadać ...i sosna . Słonko , mam ciebie na uwadze , ale jakbyś dowiedział się na czyim weselu we wrześniu mam zamiar tańczyć , że kiecka doopy nie będzie się trzymać ....niestety , wątpię , czy nawet jak @Marta Bzlitowałaby się nade mną i pozwoliła na kilkudniowe szaleństwa w moim towarzystwie ...tobie chyba nie bardzo by to pasowało . Chyba , że chciałbyś tak od serca z Panem Młodym ( wcale młody nie jest , ale muss tak nazywać )sobie pogadać , powspominać dawne , słuszne czasy Tyyy...Daruś ...a może do września Marta puści cię w trąbę ...cooo ?

12 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Miej na uwadze ...ja mam czas , ja poczekam

Też mam ciebie Dareczku na uwadze w związku z ....mam zaproszenie na ślub i wesele . Pilnie poszukuję partnera do tańca ...wypitki ...różańca niekoniecznie . Mam zamiar grzeszyć , więc różaniec by był jak wyrzut sumienia mego ...a nie mam najmniejszego zamiaru takowego posiadać ...i sosna . Słonko , mam ciebie na uwadze , ale jakbyś dowiedział się na czyim weselu we wrześniu mam zamiar tańczyć , że kiecka doopy nie będzie się trzymać ....niestety , wątpię , czy nawet jak @Marta Bzlitowałaby się nade mną i pozwoliła na kilkudniowe szaleństwa w moim towarzystwie ...tobie chyba nie bardzo by to pasowało . Chyba , że chciałbyś tak od serca z Panem Młodym ( wcale młody nie jest , ale muss tak nazywać )sobie pogadać , powspominać dawne , słuszne czasy Tyyy...Daruś ...a może do września Marta puści cię w trąbę ...cooo ?

 

 

No kto wie :))) ale na razie nie uprzedzała mnie o takich planach. na razie czerwiec mammy mocno zagospodarowany i wesele też - mojej chrześnicy ( no kto by pomyślał, że w tym wieku jeszcze chrześnicę będę wydawał za mąż, ale i tak zostanie mi jeszcze jedna chrześnica - panienka i moja córka też - panienka):) no i dwóch synów Marty - kawalerów

1 minutę temu, Darekr napisał:

No kto wie :))) ale na razie nie uprzedzała mnie o takich planach. na razie czerwiec mammy mocno zagospodarowany i wesele też - mojej chrześnicy ( no kto by pomyślał, że w tym wieku jeszcze chrześnicę będę wydawał za mąż, ale i tak zostanie mi jeszcze jedna chrześnica - panienka i moja córka też - panienka):)

No to nie da rady ...za duże wydatki masz Ale jak to fajnie jak za rodziców chrzestnych nas proszą ....a później te komunie , te wesela ....i nasz  pieniądz idzie ...się teges

@Baśka powtarzająca się, nic tylko zacznij szukać kiecy,chlop się znajdzie zawsze jaki. Mogę zagadać sąsiada swojego, odpowiedni ma wiek, tylko że trochę kulawy, ale to chyba nie problem. 

Godzinę temu, emma napisał:

Gdzie Wy jesteście,  że śnieg pada?

Ja Bawaria a @Maria Jolanta Schwarzwald a pomiędzy nami leje deszcz ,,

u mnie też śnieży i deszczy  a jestem na południu 50 km, od granicy z Francją

Reinland Pfalz

Pier..pier...piernicz się Madzia Sie wk..zdenerwowałam aż zaczęłam się jąkać . Weź se kulawego na własny użytek ...ja tancera poszukuję a nie PDP-go ...@ jedna ! Ty wiesz , że w razie braku płci przeciwnej ( co jest bardzo możliwe ! ) myslałam o tobie albo o @awe59jako partnerce ??? Tylko o wolnych musiałybyście zapomnieć . Nie będzie mnie jakaś baba do swoich cycków przytulać ...zapomnijta ...i sosna

25 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tyyy...Daruś ...a może do września Marta puści cię w trąbę ...cooo ?

Już nie pij tyle chłopakowi guziol urośnie od tych Twoich słodkosći i jeszcze mu się coś poprzestawia My dziewczynki z forum Tobie skarbeczka poszukamy takiego do wszystkiego ,nawet do sosny no! i będzie po problemie,wszyscy będą szczęsliwi

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Pier..pier...piernicz się Madzia Sie wk..zdenerwowałam aż zaczęłam się jąkać . Weź se kulawego na własny użytek ...ja tancera poszukuję a nie PDP-go ...@ jedna ! Ty wiesz , że w razie braku płci przeciwnej ( co jest bardzo możliwe ! ) myslałam o tobie albo o @awe59jako partnerce ??? Tylko o wolnych musiałybyście zapomnieć . Nie będzie mnie jakaś baba do swoich cycków przytulać ...zapomnijta ...i sosna

mi się też oberwie zaraz

1 minutę temu, Blondi napisał:

mi się też oberwie zaraz

Za co ma się oberwać ....za to , że z sercem na dłoni ku mnie idziesz ? Oczipiałaś chyba . Ogłaszam się ....prawie ratunku krzyczę . Kiecka to pikuś ...partner ważny a jego brak ...qwa !

40 sukienek lekko dzisiaj przeszło przez moje ręce,  o reszcie nie wspomnę ubić muszę aby nie było widać ,ile mam klamotów ,

10 godzin temu, awe59 napisał:

Oj to to....Afryko....trafiłaś w sedno   teraz bedę sknerusem....qźwa....tylko bede liczyć  

Ewuś a co ja, życia nie znam!? W dodatku my tego samego dnia urodzone, losu nie oszukasz... ofiar losu. 

Właśnie w TVN powiedzieli,że w Jeleniej Górze śnieg pada!U nas zimno ,ale cały dzien słońce i prawei już nie ma wiatru.Pogoda szaleje:(

6 minut temu, foczka63 napisał:

Właśnie w TVN powiedzieli,że w Jeleniej Górze śnieg pada!U nas zimno ,ale cały dzien słońce i prawei już nie ma wiatru.Pogoda szaleje:(

Najgorsze jest to , że przez to pogodowe  szaleństwo , podopieczni się psują , a było tak fajnie 

9 minut temu, violka napisał:

Najgorsze jest to , że przez to pogodowe  szaleństwo , podopieczni się psują , a było tak fajnie 

No masz racje, coś w tym jest. Będzie tak dalej, to swojego dziadka udusze, żeby w depresję nie popaść, steka, kweka i jakiś taki dziwny. Robi się jak dziecko, jeszcze trochę, to będzie chciał abym go za ręką prowadzala wszędzie. Cały czas potrzebuje nianczenia, no nie wiem co to będzie. Pogoda taka, że tylko w domu siedzieć, no i chyba przez to dostaje na głowę (((

1 minutę temu, Magdzie napisał:

No masz racje, coś w tym jest. Będzie tak dalej, to swojego dziadka udusze, żeby w depresję nie popaść, steka, kweka i jakiś taki dziwny. Robi się jak dziecko, jeszcze trochę, to będzie chciał abym go za ręką prowadzala wszędzie. Cały czas potrzebuje nianczenia, no nie wiem co to będzie. Pogoda taka, że tylko w domu siedzieć, no i chyba przez to dostaje na głowę (((

Anielica zachowuje się dzisiaj dokładnie tak samo .

27 minut temu, foczka63 napisał:

Właśnie w TVN powiedzieli,że w Jeleniej Górze śnieg pada!U nas zimno ,ale cały dzien słońce i prawei już nie ma wiatru.Pogoda szaleje:(

Prawda najprawdziwsza.Małżon jest w Bolesławcu i Jelenią wczoraj zaliczał. I kurteczka zimowa by się przydała na śnieg.

No powiedzcie mi jeszcze, że jak 1 i 2 czerwca będę płynął kajakami Wisłą to zamiecie będą - ale kto wie 

Godzinę temu, violka napisał:

Najgorsze jest to , że przez to pogodowe  szaleństwo , podopieczni się psują , a było tak fajnie 

Moja się nie psuje. Senna była to grzecznie poszła spać.

Pora coś napisać o nowym miejscu.

Anula ( moja podopieczna ) ma demencję i jej ulubionym zajęciem jest oglądanie albumów ze zdjęciami. A ma ich olbrzymią kolekcję. Pięknie datami opisane łącznie z informacją jaka impreza albo inna okazja. Sporo pamięta ale czasem jest tak zamotana że jej mąż rano pyta czy wie kim on jest. Małżonek za to jest moim ulubieńcem bo lubi zjeść a zwłaszcza przepada za ciastami więc mam wspólnika i nic się nie zmarnuje. Chwali przy tym choć kucharką jestem średnią. Niedowidzi, niedosłyszy ale uparcie robi wszystko sam, jedynie mięsko muszę mu pokroić.

Anula porusza się o rolatorku a jak ma lenia to na wózku. Ale potrafi chodzić pod rękę i pokonać sporo schodów. Różnie, musi się rozchodzić bo pierwsze kroki są ciężkie.

Poza tym ciągle coś, często ktoś przychodzi, niby pracy jako takiej nie ma wiele ale czasu też nie mam za bardzo. Poza pauzami mam też dzień wolny a na tym bardzo mi zależało. Więc łażę i zwiedzam okolicę. A jest co oglądać bo jesteśmy ponad tysiąc metrów nad poziomem morza i okolica jest po prostu przepiękna. Niby adres na małą mieścinę ale ona jest 6 km stąd. Takie są uroki mieszkania w górach. Domy rozrzucone po dwa, trzy a kolejne kilometr albo i dalej.

To co mnie tu zdziwiło to że nie widziałam ani jednego psa ( podobno są ) ale za to sporo kotów. Już nawet myślałam że mają jakiś lokalny zakaz trzymania psów.

Niektóre ścieżki górskie są oznakowane zakazem wjazdu rowerem czy nawet wózkiem bo obejmuje je strefa ciszy.

Jestem tu niecałe dwa tygodnie a już drugi raz spadł śnieg. Mąż Anuli mówił że kiedyś nawet w czerwcu był śnieg. Oby nie.

Kurczę, nie działają mi emotki a bez nich jakoś tak trudniej mi się pisze...

@Maria Jolanta u mnie działają ....no to masz

@Maria Jolanta byłam w Schwarcwaldzie dwa lata.Z tymi psami ,to racja.Okolica była piękna( Schramberg),dom wysoko w górach.Nie zawsze mi się chciało spacerować.Za to zimą było przerąbane.Wiele dróg ,ścieżek i skrótów było zamkniętych.Podziwiać piękno przyrody.

Dobranoc

@Janeczka1963 pa koteczku

@Blondi Pa, Blondasku