Rozmowa przy kawie (2)

Witam w deszcowy poranek! Mam nadzieje,ze pomimo zlej pogody dzien bedzie fajny i szybko mijajacy!

sloneczka i ciepelka zycze!

Dzień dobry.Pogoda taka se.Spałam przy otwartym oknie i samoloty hałasują od bladego świtu.Nic to .Pora dzień zacząć.

Miłego dnia życzę wam kochani.

Dzień dobry się z Wami. 

Sobota to u mnie zwykle dzień w biegu. 

Zakupy (całotygodniowe) przed obiadem, który w związku z tym często opóźniony bywa. 

Nie wiem kiedy- wizyta na cmentarzu. Na szczęście chyba beze mnie. 

Popołudniu (mam nadzieję) wizyta koleżanki Muszę jakieś ciasto kupić.... 

Dzwien dobry majowo, chlodno.Na termometrze 5 C

To se uzyje nad morzem jak pies w studni.

Z kapieli slonecznych nici.

Za to nawdycham sie jodu, wystawie niech wiatr osmaga ma twarz.

Tylko zeby mi rzes nie urwalo 

Komunia byla uroczysta, wnusia najwyzsza ze wszystkich, kiedy kilka razy czytala,wzruszylam sie jak stary siennik i lezki sie zakrecily.

Starsza juz na wstepie narobila obciachu ,bo krzyknela,, o! babcia, dokleilas rzesy, ile dalas>,,

Wszyscy przed kosciolem slyszeli.

Siedzialam vis a vis mojego pierwszego eks.

POgadalismy sobie, powspominali, jego obecna partnerka bardzo mila kobieta, bez zadecia i pretensji.

Nie trawilam jego drugiej zony, a ta jest normalna.

Boszsz. ile jedzenia zostalo!!!!

Kazdy zostal obdarowany zarelkiem, a  i tak jeszcze zostaly tego tony!

Syn przebrawszy sie, rozpalil jeszcze dwa ,,gryle,,

Nie wiem po co,

Myslalam,ze tylko Mniemce jedza bez opamietania za darmuche.

Takie ilosci jedzenia byly pochlaniane, malo mnie nie zemglilo jak jeden z panow, po torcie wrzucil na talerz

kaszane z grilla ,i karczek

Ja oszczedzalam sie raczej, ale probowalam salatek,przystawek, zakasek.

W koncu mnie wzdelo.

Tym razem wzielam ze soba Raphacholin, miete i Espumisan.

Pomoglo.

Ratowalam tez mame synowej, ktora doznala podobnych objawow.

Tez wrocilam do domu obladowana, zaraz zawioze mojej Mamie te dobra, 

Odprezylam sie, posmialam, w gronie normalnych ludzi.

Inaczej swiat wyglada.

Dzis po poludniu zaczynam wykopki w szafach mych i zaczynam pakowanie na wyjazd ,,do wod,,

cholerka, trza by bylo brac jakies czapki i rekawiczki?

Dziewczyny z Pomorza, powiedzcie,brac?

sloneczka i udanej soboty!

PS : gdzie sie podziala meska czesc opiekunkow?!

7 minut temu, sayonara 52 napisał:

Dzwien dobry majowo, chlodno.Na termometrze 5 C

To se uzyje nad morzem jak pies w studni.

Z kapieli slonecznych nici.

Za to nawdycham sie jodu, wystawie niech wiatr osmaga ma twarz.

Tylko zeby mi rzes nie urwalo 

Komunia byla uroczysta, wnusia najwyzsza ze wszystkich, kiedy kilka razy czytala,wzruszylam sie jak stary siennik i lezki sie zakrecily.

Starsza juz na wstepie narobila obciachu ,bo krzyknela,, o! babcia, dokleilas rzesy, ile dalas>,,

Wszyscy przed kosciolem slyszeli.

Siedzialam vis a vis mojego pierwszego eks.

POgadalismy sobie, powspominali, jego obecna partnerka bardzo mila kobieta, bez zadecia i pretensji.

Nie trawilam jego drugiej zony, a ta jest normalna.

Boszsz. ile jedzenia zostalo!!!!

Kazdy zostal obdarowany zarelkiem, a  i tak jeszcze zostaly tego tony!

Syn przebrawszy sie, rozpalil jeszcze dwa ,,gryle,,

Nie wiem po co,

Myslalam,ze tylko Mniemce jedza bez opamietania za darmuche.

Takie ilosci jedzenia byly pochlaniane, malo mnie nie zemglilo jak jeden z panow, po torcie wrzucil na talerz

kaszane z grilla ,i karczek

 

Ja oszczedzalam sie raczej, ale probowalam salatek,przystawek, zakasek.

W koncu mnie wzdelo.

Tym razem wzielam ze soba Raphacholin, miete i Espumisan.

Pomoglo.

Ratowalam tez mame synowej, ktora doznala podobnych objawow.

Tez wrocilam do domu obladowana, zaraz zawioze mojej Mamie te dobra, 

Odprezylam sie, posmialam, w gronie normalnych ludzi.

Inaczej swiat wyglada.

Dzis po poludniu zaczynam wykopki w szafach mych i zaczynam pakowanie na wyjazd ,,do wod,,

cholerka, trza by bylo brac jakies czapki i rekawiczki?

Dziewczyny z Pomorza, powiedzcie,brac?

sloneczka i udanej soboty!

 

PS : gdzie sie podziala meska czesc opiekunkow?!

 

Że tak brzydko się wyrażę ....nasza męska część opiekunów ...nasi przemili panowie poszli...w pistuuuuuu (? ) Z rańca poszliiiiii

Dzień dobry Milusińscy . W Dortmundzie też ziąb, ja jakaś niedoje... nie wyspana, wstałam później, z premedytacją i Muminek też dzisiaj wstanie pół godziny później, no cóż takie życie. 

Miluśkiej soboty Mordecki 

O 3.05.2019 at 07:01, sayonara 52 napisał:

@Darekrzawsze zachwyca mnie twoje pisanie o Marcie.

Wspaniala jest twoja milosc.

Pozytywnie zazdroszcze M.

Moge wiedziec jak dlugo jestescie razem?

11 lat

14 minut temu, Darekr napisał:

11 lat

Niedobra kobieta . Dobra kobieta po 10-ciu latach sama by se poszszłaaaa ! Mało to masz popitalających na wolnym wybiegu kobitek ....choćby na naszym forum ?! Panienki ...rozwódki ....a wdówki kuźwa , że nic ,tylko palce lizać ! ...Dareczku ...wiesz ...jakby tamtego no to niech tam . Do tych ostatnich wymienionych należę . To nic , że nadgryziona zębem czasu , że ciutkę pomarszczona , ale słodka , niczym jabłuszko ...jakieś

Dzieńdoberek Ludki 

Dzień dobry  

Zimno....ale słoneczko od rana daje po oczach.... koniec wizyt....dziś ostatnie wyjście i trzeba sie pakować...oj losie....mój losie....czy ja komu matkę lub ojca patelnią zabiłam ? a z drugiej strony w kieszeniach pustki i nie ma wyjscia....

Miłego i spokojnego dnia  

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko z zalanego deszczem Schonenberg Leje od samego rana, temperatura nie zachęca do wyjścia z domu, a deszcz tym bardziej. Jednym słowem pogoda do bani, nic tylko siedzieć z kubkiem gorącej aromatycznej kawusi, albo iść za przykładem kolegi @maras1 i delektować się trunkiem

Mimo złej pogody życzę wszystkim udanego dnia

Dzień dobry. 

Rynek zaliczony, pyry kupione od gospodarza, szparagi od pani prosto z pola, jeszcze czekają mnie zakupy, ale to później trochę. Zimno i pada, coś maj nie rozpieszcza. Miłego dnia ludziska. 

Dzien dobry Kochani. 

U mnie całą noc padało a teraz zimno tylko 5 stopni. 

Ja nie mogłam zasnąć do pierwszej tłukłam się po łóżku,jak mi się w końcu udało to Pdp obudzilamnie o 2:15.

Powtórka o 4:10. 

Wstawię tylko zupę i idę spać, sprzątanie musi poczekac.

Milej i spokojnej soboty wszystkim nam życzę. 

@ewa14 szczesliwej podrozy i udanego urlopu 

43 minut temu, awe59 napisał:

 z drugiej strony w kieszeniach pustki i nie ma wyjscia....

Wielkieś mi uczyniła pustki w portfelu moim, ma hulaszcza naturo, swym rozdawnictwem swoim.  

1 minutę temu, Afryka napisał:

Wielkieś mi uczyniła pustki w portfelu moim, ma hulaszcza naturo, swym rozdawnictwem swoim.  

Oj to to....Afryko....trafiłaś w sedno   teraz bedę sknerusem....qźwa....tylko bede liczyć  

@awe59 umiesz liczyć, to licz na Siebie kochana

Witaski z rana.Taki widok po 7ej:)Kanał Jamneński.Słonecznie,zimno i wietrznie-3 graduski:(Ale cicho i pięknie:)

Spokojnej soboty:)

19 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@awe59 umiesz liczyć, to licz na Siebie kochana

Jasiunia....to powiedzenie jest od dawna moją dewizą  

@awe59 moją też

Czołem, cześć. Kolejny dzień na adresie. Rano zaliczyłam "chrzciny" z moczu. Nie był to mój mocz, ale co mnie nie zabije... i takie tam. Teraz zaliczam sprawdzian z gotowania w szybkowarze tutejszego "rosołu".     Słońca w serduchach . 

A ja wczoraj miałam okazję poobcować trochę z przyrodą, 

Piękne są sarenki na wolności

@BabaJagusia rosół w szybkowarze 

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

@BabaJagusia rosół w szybkowarze 

Tak Basieńko, przewróciłam gałami i sruuu. Gotuję!

U mnie w domu gotowanie rosołu trwa cały dzień. Są trzy gatunki wołowiny, kurak zagrodowy, pełno jarzyn, koperek, pieczona cebula. I jest cycuś. 

Tu pewnie jest wersja oszczędnościowa.I tak nie dla mnie. 

Tęsknię za takim domowym rosolem! Jeszcze trzy tygodnie i ma niedzielę sobie ugotuję!

Tutaj gdzie jestem kada się zupy zadko o to z torebki! Nie mam czym zabłysnąć!