Rozmowa przy kawie (2)

Miłego dnia życzę. 

Dzień dobry!

Pogoda kijowa gwiżdże i hula a rolety całą noc jęki wydają i trzaski.

Chętnie bym dzisiaj cały dzień w betach została z książką.

Ale praca wzywa i trzeba zadek ruszyć 

@aniao zmniejsz trochę dawkę. U mnie żołądek jak dzwon ale czasem w jelitach  pokręci 

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

Mam pomysła: a może by tak wymienić małża na młodszy egzemplarz?! 

Przyuczysz go jeno aby w alkowie nie był zbyt szybki a w innych  miejscach już tak

A po co nowego wroga szukać ? Lepszy ten na własnej piersi wyhodowaný 

Witaski w ten uroczy wtoreczek:)Uroczy bo to i przedszkolny i ostatni mój tu:)Pod znakiem wirującej pralki:):):)

Huczy,huczy za oknami i czarne chmurzyska pędzą:(Chłodniej jak wczoraj:(

Ale co tam:)Jadziem z tym koksem:)

Fajnego dnia:)

34 minut temu, MeryKy napisał:

Dzień dobry!

Pogoda kijowa gwiżdże i hula a rolety całą noc jęki wydają i trzaski.

Chętnie bym dzisiaj cały dzień w betach została z książką.

Ale praca wzywa i trzeba zadek ruszyć 

 

@aniao zmniejsz trochę dawkę. U mnie żołądek jak dzwon ale czasem w jelitach  pokręci 

Dobre określenie, kręci że aż wióry lecą . 

Melduję się i ja  Z busika ślę wtorkowe pozdrowienia Z ponad godzinnym opóźnieniem wyruszyłam, ale nic to  Damy radę  Będę was podczytywać na bieżąco  Tymczasem 

Dzień dobry

Jak to jest że dni przedszkolne uciekają z predkością swiatła, a pozostałe zwalniają jakby je ktos trzymał na uwięzi.

Pogoda jak chyba w całej demenzlandii, czyli szaro, buro i wietrznie, tylko wody z nieba brak.

Spokojnego, kolejnego dnia świstaka dla Wszystkich.

Dzień dobry.Wieje i pada.

Miłego dnia życzę wam kochani.

Dzień dobry .....

Padłam wczoraj jak kawka , nawet nie wiem , kiedy usnęłam . Spacery w dużym , zatłoczonym mieście to nie dla mnie i te dojazdy tramwajami , czy innymi środkami miejskiego transportu również . Wprawdzie po przyjeździe , gdy musiałam od przystanku autobusowego z buta popitalać ...oj...w tym momencie wolałabym tramwajem jechać ....Ciepły , ale cholernie mocny wiatr prawie  urywał głowę ...miasto pięknie oświetlone , ale gdzie nie gdzie z daleka tylko ktoś przechodził ...jakieś plastikowe butelki wywiewało z koszy i jak taka jedna prosto pod moje nogi została (widziałam jak ją wywiało ) rzucona to przez chwilę poczułam się jak w " Sami swoi ", kiedy Kaźmirz poszukiwał  lekarza w miasteczku  do rodzącej żony .No niemiło było i ....sosna . Nic to ...ważne , że do domu dotarłam w jednym kawałku , torebka z pieniędzmi i dokumentami też nienaruszona ...Niestety doszłam do wniosku , że pod te stronę to nawet na zboka nie mam co liczyć . Brak zainteresowania moją , stateczną , posuniętą .....w latach ...osobą

Miłego , cieplutkiego dnia

Dzień dobry Milusińscy w ten wietrzny wtorek, może nie aż tak jak w Faterlandzie, ale podmuchy halnego nawet do mojego miasta dotarły. 

Już za chwileczkę, już za momencik otwieram malutką manufakturę i bierzemy się z Osobistym za pączki, aby tradycji stało się zadość i choć raz w roku tego domowego krepfla zjeść. 

Miluśkiego dzionka Milusińscy 

1 minutę temu, Afryka napisał:

 

Już za chwileczkę, już za momencik otwieram malutką manufakturę i bierzemy się z Osobistym za pączki, aby tradycji stało się zadość i choć raz w roku tego domowego krepfla zjeść. 

Miluśkiego dzionka Milusińscy 

Afryka, jak ja Ci zazdraszczam..... tego wyrabiania ciasta, jak to miło patrzeć, gdy stoi i rośnie 

Dzieńdoberek Ludki 

Wreszcie nadszedł ten długo  wyczekiwany i wytęskniony wtoreczek a chwilkę po  nim nadejdzie przepiękny świt środy  czyli jeden z niewielu dni w roku , w którym pobudka przed skowronkami , przynosi mi ogrom radości 

Miłego dzionka .

@Magdzie już niedługo i Ty popatrzysz i poczujesz jak rośnie....to ciasto  

10 minut temu, awe59 napisał:

@Magdzie już niedługo i Ty popatrzysz i poczujesz jak rośnie....to ciasto  

I sobie pougniata ...powałkuje ...nawet do ust na spróbowanie będzie se mogła wziąć . Życzymy jej tego ...no niee ?

9 minut temu, awe59 napisał:

@Magdzie już niedługo i Ty popatrzysz i poczujesz jak rośnie....to ciasto  

A gdzie tam, dopiero przed Wielkanoca, bo będę makowiec robić. U mnie z marszu to kiełbasa do zrobienia, nabijanie flaka inaczej 

Dzien dobry Kochani .

Dzień dobrerek wszystkim na forum, 

Wczoraj rodzinka zabrała mnie do restauracji na kolację, na przywitanie, wieczorem o 23:00 jeszcze nie spali, jestem ciekawa o której się obudzą. Jak potoczy się dzień, bo ustalonego rozkładu dnia tu nie ma. 

Chłopczyk jest bardzo grzeczny, ale za to 1,5 roczna dziewczynka robi wszystko co chce a wolno jej robić wszystko.

Według mnie, powinna być jakaś granica, dziecko powinno wiedzieć co mu wolno.  To jest bezstresowe wychowanie 

Jak nie dojdę z nimi do ładu, to odfruwam stąd.

A @Baśka powtarzająca się nawet słówka nie pisnie, że wczoraj w tv łódzkiej odmówiła udzielenia wywiadu, "ganguła" jedna. Wystarczy, że raz pojedzie do Łodzi i kamera ja namierza , cwaniara jedna, wypchnela córkę i zięcia przed kamerę, a sama uciekła ej Baśka taka szansa poszła w piz...., może to był znak jaki? Może byś dobrze wypadła i zaproponowali by Tobie udział w jakim Dlaczego ja?, albo ukryta prawda? No nic nie myśli.

Ale córka z zieciem stanęli na wysokości zadania, gaduly z nich, aż chcieli mikrofon zabrać dziennikarce i z nią wywiad przeprowadzić (to oczywiście żart) Fajna pamiątka 

8 minut temu, Magdzie napisał:

A @Baśka powtarzająca się nawet słówka nie pisnie, że wczoraj w tv łódzkiej odmówiła udzielenia wywiadu, "ganguła" jedna. Wystarczy, że raz pojedzie do Łodzi i kamera ja namierza , cwaniara jedna, wypchnela córkę i zięcia przed kamerę, a sama uciekła ej Baśka taka szansa poszła w piz...., może to był znak jaki? Może byś dobrze wypadła i zaproponowali by Tobie udział w jakim Dlaczego ja?, albo ukryta prawda? No nic nie myśli.

Ale córka z zieciem stanęli na wysokości zadania, gaduly z nich, aż chcieli mikrofon zabrać dziennikarce i z nią wywiad przeprowadzić (to oczywiście żart) Fajna pamiątka 

Zaprzepaściła szansę aby zaistnieć  mogła chociaź wspomnieć albo pozdrowić Nas....pomachać....

A na jaki temat ten wywiad był ???

43 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Dzień dobrerek wszystkim na forum, 

Wczoraj rodzinka zabrała mnie do restauracji na kolację, na przywitanie, wieczorem o 23:00 jeszcze nie spali, jestem ciekawa o której się obudzą. Jak potoczy się dzień, bo ustalonego rozkładu dnia tu nie ma. 

Chłopczyk jest bardzo grzeczny, ale za to 1,5 roczna dziewczynka robi wszystko co chce a wolno jej robić wszystko.

Według mnie, powinna być jakaś granica, dziecko powinno wiedzieć co mu wolno.  To jest bezstresowe wychowanie 

Jak nie dojdę z nimi do ładu, to odfruwam stąd.

Ja bym takie niegrzeczne dziecko rozdarła jak żabę.... zresztą ja sie do dzieci nie nadaję.