Rozmowa przy kawie (2)

5 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Jak dojrzysz pogodę dla bogaczy, to daj znać, gdzie przebywa Dokulam się, żeby poczuć ten stan 

Pogoda jak dzwon.Tylko ja w puchowej kurtce,i krótkich kozaczkach( 15 + na termometrze)

O losie .Jak kurtkę mogę zdjąć ,to z buciorami gorzej.Jedne mam ,kupować nie będę .Jakoś się przemęczenie do następnej soboty.Czy ktoś słyszał o chłodniejszych dniach?

Godzinę temu, Teresadd napisał:

Pogoda jak dzwon.Tylko ja w puchowej kurtce,i krótkich kozaczkach( 15 + na termometrze)

O losie .Jak kurtkę mogę zdjąć ,to z buciorami gorzej.Jedne mam ,kupować nie będę .Jakoś się przemęczenie do następnej soboty.Czy ktoś słyszał o chłodniejszych dniach?

To jest nienormalne zeby w lutym bylo tak ciepło. Na papirosie siedzę w krotkim rękawku w pelnym sloncu i jest mi ciepło.

Kup sobie jakieś buty. Kurtkę zimową jeszcze mozna przezyć bo krótki rekaw założysz ale jak w nogi gorąco to mozna sobie odparzyć.

Ja co prawda wzięłam zimowe buty bo przyjechałam w styczniu ale ani razu ich nie ubrałam. Cały czas śmigam w adidaskach.

Kurtki już drugi dzień nie ubieram, tylko cienki żakiecik. I tak będzie do środy, potem ochłodzenie ale nie zima.

Wracam od lekarza i ... z zakupów :D. Tak jakoś wyszło, a nawet do TKMaxxa nie dotarłam ;). Dobrze, że umówiłam się na telefoniczne omówienie badań, bo pewnie za tydzień byłaby powtórka z rozrywki :).

U mnie też pięknie, ciepło i  słonecznie, i  również na  tę okoliczność ciągnęło mnie do ogródka, ale udało mi się pokonać pokusę :D. Hmmm, kawy przecież pić nie będę, a zimne napoje zakazane ;(.

Teraz trochę odsapnę i poprzymierzam, i chyba na rower rekreacyjnie wsiądę :D.

Życzę słonecznego popołudnia :)!

Kuchnia dzisiaj serwuje zupkę z bukszpanu.Ładna pogoda zachęciła do spaceru po ogrodzie. Nożyczki poszły w ruch i całe naręcze bukszpanu już pokrojone na kawałeczki. 

wymyłam fotele na balkon i będę się opalać

Jakie to szczęście , że Anielica nie gustuje w zieleninie , bo miałybyśmy codziennie zupę krokusową 

Zdjęcie przedstawia  widok z mojego okna .... krokusowa łąka 

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Kuchnia dzisiaj serwuje zupkę z bukszpanu.Ładna pogoda zachęciła do spaceru po ogrodzie. Nożyczki poszły w ruch i całe naręcze bukszpanu już pokrojone na kawałeczki. 

Te bukszpany to już sąsiadom podkrada ? Podejrzewam , że w jej ogrodzie zostały tylko korzenie 

Ogród ogromny, część nawet zalesiona. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ogród ogromny, część nawet zalesiona. 

To zasmakujesz jeszcze w świerkowych zupach  a sosna będzie za wkładkę robić  

@Maria Jolanta to tak jak u moich, siedząc w ogródku można dostać szyszką w głowę

Ostatnie pucki za mną...na tym adresie  W piątek zjazd do rodziny i od poniedziałku będę świstakować gdzie indziej  

3 godziny temu, Teresadd napisał:

Pogoda jak dzwon.Tylko ja w puchowej kurtce,i krótkich kozaczkach( 15 + na termometrze)

O losie .Jak kurtkę mogę zdjąć ,to z buciorami gorzej.Jedne mam ,kupować nie będę .Jakoś się przemęczenie do następnej soboty.Czy ktoś słyszał o chłodniejszych dniach?

Mam taki sam problem  Ciuchy zimowe i wiosenne wzięłam, a nie pomyślałam o lecie w lutym 

26 minut temu, violka napisał:

To zasmakujesz jeszcze w świerkowych zupach  a sosna będzie za wkładkę robić  

Sosna to mi się tylko z @Afryka kojarzy

1 godzinę temu, awe59 napisał:

To jest nienormalne zeby w lutym bylo tak ciepło. Na papirosie siedzę w krotkim rękawku w pelnym sloncu i jest mi ciepło.

Kup sobie jakieś buty. Kurtkę zimową jeszcze mozna przezyć bo krótki rekaw założysz ale jak w nogi gorąco to mozna sobie odparzyć.

Nic tylko sandały trzeba upolować. Ja jeszcze miesiąc tu będę i zaczynam o nich myśleć na poważnie 

39 minut temu, violka napisał:

Jakie to szczęście , że Anielica nie gustuje w zieleninie , bo miałybyśmy codziennie zupę krokusową 

Zdjęcie przedstawia  widok z mojego okna .... krokusowa łąka 

 

Szafranu mnóstwo 

W pauzie poszłam z psiną na spacer. Pogoda prawdziwe letnia.

My z Heinzem po terapii. I w trakcie walkingu. Traktory zdominowały tutejsze drogi, przez zimę nieco zapomniany zapach gnojowicy znowu atakuje nozdrza,  jednym słowem wiosna. Aż się nie chce do Elki wracać, tak na słońcu miło. Ale głód nas dopada powoli, niestety lodówka została z Elką. Więc zaraz się zbiorę w sobie. Czuwaj

23 minut temu, Mycha napisał:

Szafranu mnóstwo 

Podsunęłaś mi świetny pomysł  Anielica będzie miała zajęcie , a ja najdroższą przyprawę świata , całkiem za darmo 

52 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ostatnie pucki za mną...na tym adresie  W piątek zjazd do rodziny i od poniedziałku będę świstakować gdzie indziej  

2 godziny temu, awe59 napisał:

To jest nienormalne zeby w lutym bylo tak ciepło. Na papirosie siedzę w krotkim rękawku w pelnym sloncu i jest mi ciepło.

Kup sobie jakieś buty. Kurtkę zimową jeszcze mozna przezyć bo krótki rekaw założysz ale jak w nogi gorąco to mozna sobie odparzyć.

W sumie to nawet patrzylam za butami ale tylko Aldi i Lidl.(innych niet) Tenisówki i typowo treningowe buty.Maria Jolanta napisała ,że od czwartku ochłodzenie. Ale tubylcy też chodzą jeszczee w kozaczkach.Tylko ze to mi ciepło.A im to nie wiem. 

Letnie ciuchy spakowane,  sandały też  No i przede wszystkim kordonków se zapas na kwartał kupilam. 

A gdyby zabrakło to jeszcze mam na miejscu stare włóczki,  to będę dziergac pruć. Pruć i dziergać. 

Się majcie. 

W czwartek odlot,  odezwę się już za rzeką.

Buziole dla wsiech!

Przed wieczorem przypominam :D

30 minut temu, beatrix+ napisał:

kordonków se zapas

Dlaczego przeczytałam "kondonków"Mhm........

36 minut temu, Teresadd napisał:

W sumie to nawet patrzylam za butami ale tylko Aldi i Lidl.(innych niet) Tenisówki i typowo treningowe buty.Maria Jolanta napisała ,że od czwartku ochłodzenie. Ale tubylcy też chodzą jeszczee w kozaczkach.Tylko ze to mi ciepło.A im to nie wiem. 

Kupiłąm sobie zimowe kozaczki ,raz ubrałam chyba i zaczęło być ciepło.Przeciekające botki do zjazdu dadzą radę  bo sucho:)W domu mam full butkó na wiosnę ,nic już tu nie kupuję.