Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Alina 1 napisał:

No cóż Andrejko taka to praca. Dzisiaj jesteśmy tu, jutro tam. Smutne jest jedynie to, że w tej pracy nie ma optymistycznego zakończenia. Nie będzie lepiej. 

U mnie nie bedzie optymistycznie ,bo juz nigdzie nie zarobie 2850er na miesiac. 

To byly czasy,ale sie juz nie wroca.

Teraz, Andreaa napisał:

U mnie nie bedzie optymistycznie ,bo juz nigdzie nie zarobie 2850er na miesiac. 

To byly czasy,ale sie juz nie wroca.

O kurczę! No fakt. Taka kasa to kosmos w tej pracy.

 

 

1 minutę temu, Alina 1 napisał:

 

No fakt. Taka kasa to kosmos w tej pracy. Ja nawet  nigdy się nie zbliżyłam do takiej stawki.

2 minuty temu, Alina 1 napisał:

 

Zgadzam sie ze wszystkim co tu napisalas :-)

@Alina 1

2 godziny temu, Teresadd napisał:

@Andreaa  wiadomo ,że tu głównie chodzi o to ,żeby ta pani w ogóle miała opiekę.Byłam u Kulki 8 tygodni.Ową panią poznałam.Błąka się po okolicy,niby wie do kogo idzie ,a trafić nie może.Dziwnie się ubierze ,bo myślunek już nie ten.I  @foczka63 może i by mogła tą panią odprowadzać ,tylko nikt dalej problemu nie poruszy,Kulka się na foczkę obrazi,a demencyjna pani zrobi sobie krzywdę i taki będzie finał.Wiadomo inaczej naszą dobra wola,a co innego jak ktoś nas do czegoś obliguje.A to już całkiem inna para kaloszy.

Skoro rzeczy tak się mają, to odwołuję absolutnie mój poprzedni post dotyczący tej sprawy. Kasia ma Kulkę i ende. Sąsiadka to nie podopieczna Kasi. Raz można pomóc, ale nie ciągle.

z przytupem sie witam i wdychamy wdychamt zapach i kawy i

mowimy sobie wszyscy jak jeden maz

milego dnia foremki

Gdzie ta moc?  Aaaaaa....muszę ją powdychać  No, to wdychamy...raz...dwa...trzy...i już jest lepiej...po fajurce  Teraz parę łyków kawusi i świat pięknieje   I oby ten dzień pracowity fajny był...czego wam i sobie życzę 

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

 

Czy tylko mnie ten umięśniony facet z mocą do kwadratu (o poranku ) kojarzy się jednoznacznie :D?

Dzień dobry .....

W mój przedostatni tydzień na adresie wchodzę z uśmiechem , wypoczęta . Oby cały do końca taki był ...ten tydzień ...Na dzisiejszej pauzie biegnę na spotkanie z dziewczynami , cieszę się jakbym ze 100 ojro na pustej  ulicy znalazła i oddać nie byłoby komu ...Kawkę już dopijam ...fusy już widoczne ...jeszcze cugasek na tarasie i biorę się za mycie głowy ...wieczorem , podczas duszowania nie chciało mi się jej myć , bo musiałabym przed spaniem bardzo dobrze wysuszyć ...inaczej nie da rady , bo po niedosuszonych miałabym dzisiaj fryz , jakby piorun w miotłę strzelił . Stąd takie dzielenie ...włosa na czworo ....Tiaaa...tydzień zapowiada się rozrywkowy , bo już przeżywany jest czwartkowy Geburtstag doktora . Nawet wolne z soboty mam przeniesione na czwartek ....żebym w uroczystości pewnie nie przeszkadzała ....a ja na to jak na lato

Miłego dnia i tygodnia

Dzień dobry poniedziałkowo. Stelomierz dzielnie odlicza czas i pokazał milutką cyferkę poniżej 40, za to waga pokazała 85 . I sama nie wiem, to cyfry i to cyfry, a tylko pierwsze mnie ucieszyły. Miłego dnia i tygodnia życzę, ja się chyba oddam sprzątaniu żeby trochę kalorii spalić. Poodśnieżałabym, ale od początku zimy robię focha, że nie odśnieżam, więc będzie podejrzane jak się nagle rzucę do łopaty .

Dzień dobry bardzo co za dzień... obudziłem się i okno dachowe, tak automatycznie, w nieprzytomności jeszcze otworzyłem... spadła na mnie zaspa śniegu, ze trzy wiadra

Zapomniałem że spało cały dzień i noc..

Ale mnie ten śnieg rozbudził kawa zupełnie zbędna

Miłego dzionka Ludziki!

@foczka63, Kasiu, w sprawie sąsiadki zaprzyjaźnionej z Kulką nie bardzo wiem, co Ci doradzić, bo wygląda na to, że z każdej strony d..a :(.

Myślę, że najpierw powinnaś porozmawiać ze swoją pdp, zapytać ją, co ona myśli o tym problemie (zrozumiałam, że jest zdrowa na umyśle) i ew. nakłonić do podjęcia interwencji u dzieci sąsiadki. 

Jest jeszcze opcja telefonu do gminy (na stronie gminy dział Soziales) z prośbą o pomoc. Przyjmą zgłoszenie i z urzędu ktoś się szybko sprawą zajmie, pytanie tylko, czy takie zgłoszenie może pozostać anonimowe i czy na anonimowości Wam zależy?

Widok z okna, widać, że posypało ;)?

Witam i ja  Cos pomarudziłam i lecę szybciutko robić śniadanie pdp ... Kefirek musi się zmacerować z siemieniem lnianym, a herbatka z dzikiej róży deczko ostygnąć

Buziaki kochani

Dzień dobry  

Dziś nic nie gotuję bo powiedziano mi wczoraj, że zostało jedzenie z wczorajszych urodzin i trzeba dokończyć   zrobię tylko jakąś surówkę. U mnie bez śniegu....czarno......I przyjemnie popatrzeć na fotki Salazar i bajkową scenerię z białym puchem.... mniej bajkowo poczul sie zapewne Grzegorz jak otworzył okno dachowe....

Miłego dnia i całego tygodnia   

3 minuty temu, awe59 napisał:

Dzień dobry  

Dziś nic nie gotuję bo powiedziano mi wczoraj, że zostało jedzenie z wczorajszych urodzin i trzeba dokończyć   zrobię tylko jakąś surówkę. U mnie bez śniegu....czarno......I przyjemnie popatrzeć na fotki Salazar i bajkową scenerię z białym puchem.... mniej bajkowo poczul sie zapewne Grzegorz jak otworzył okno dachowe....

Miłego dnia i całego tygodnia   

Ale za to jak szybko sen @Grzegorz B przeszedł ...kawa pewnie zbędna była

Dzień dobry.Śnuegu nie ma .I dobrze.Pojaśniało,widać ,że pogodny dzień będzie.Oby.Miłego dnia życzę wam kochani.

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale za to jak szybko sen @Grzegorz B przeszedł ...kawa pewnie zbędna była

hahaha dokładnie  teraz piję z przyzwyczajenia... połowę tego okna mam nad łóżkiem. śnieg w pościeli, za piżamą  jaja z samego rana. to będzie wesoły tydzień

Dobry na dzień dzisiejszy Milusińscy 

Dortmund bez śniegu, ale za to lekuchno minusowy, a przed nami nowy, długi tydzień, ale jak to mówią, byle do wiosny i końca zakończenia projektu. 

Serdeczności na ten dzionek Milusińscy 

. 

5 minut temu, Grzegorz B napisał:

hahaha dokładnie  teraz piję z przyzwyczajenia... połowę tego okna mam nad łóżkiem. śnieg w pościeli, za piżamą  jaja z samego rana. to będzie wesoły tydzień

Wystudzone z samego rana ....jaja . Tak trzymaj !

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Wystudzone z samego rana ....jaja . Tak trzymaj !

przynajmniej nie myślałem o głupich głupotach 

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

przynajmniej nie myślałem o głupich głupotach 

I o to cały czas biega . Rozgrzany masz być w domku ...u siebie