Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Blondi napisał:

Ja polecam na spanie spokój,,spokój, !!! marzenia i same dobre rzeczy,,wesołe i fajne,,

Bez jaśka

Czekoladę też polecam na spanie @hawana,,uspokaja i to jak!!!, bylam w samym polarowym szlafroczku na dworze, ciepło, nischt zu tragisch,, ale spadam w łazienki a potem w bety, w ramiona oczywiscie 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Bez jaśka

W objęcia Jaśka mam dokładnie opisac jak to wygląda romantycznie i szybko zasypiamy,,,toż to nuda jakich mało,,dzień w dzień to samo,,

Pa pappapapapappa  

5 godzin temu, Blondi napisał:

Czekoladę też polecam na spanie @hawana,,uspokaja i to jak!!!, bylam w samym polarowym szlafroczku na dworze, ciepło, nischt zu tragisch,, ale spadam w łazienki a potem w bety, w ramiona oczywiscie 

szesc blondi

nie wiem czy aby czekolada uspokoi przed snem ..rzekne ze raczej cisnienie podniesie i moze watrobe podraznic ale...zdecydowanie humor poprawia...moja zmiana pochlania ogromne ilosci tego slodkiego grzechu i to wlasnie przed snem albo w nocy....ma w szufladzie szafki nocnej miseczke zawsze pelna czekolady ZAWSZE!!! jeczy ze ma 20 kg do przodu ale nie potrafi sie opanowac i pozera kostke za kostka...i kupuje nowe ciuchy

potem zas zapomne i znow sie nie przywitam dygiem wielkopanskim

dzien dobry kawe zrobilam ale nie proponuje juz teraz bo wystygne a zimna nie smakuje wiec 

jak sie kto pisze dawajc mnie tu na lufta a potem sie obaczy

Dzień dobry Opiekunkowo, czas wstawać i brać się za bary z życiem ;)!

Wszystkim na wygnaniu, w Demenclandii czy też w pracy (jak zwał tak zwał ;)), z dala od cywilizacji, a więc pokus zakupowych, TKMaxów, C&A, Mango i innych Espritów życzę spokojnego dnia i radości z zarabianej kasy. Wydacie później :).

Urlopujacym resetującego nicnierobienia :).

Tak wyglądało Monachium wczoraj po południu, niewielu ludzi, w sklepach brak kolejek do przymierzalni, no, bardzo sympatycznie było ;).

Witam wyspanych i niewyspanych/to ja/Mróz wrócił:(Brrrrr

Ciepłego dnia:)

Dzień dobry. Środa to mój wolny dzień i mam dylemat. Ruszyć d**ę do miasta czy jednak po śniadaniu iść w kimono. Ta druga opcja kusi, ale wtedy córka, która przejmuje szychtę po obiedzie robi słodkie oczy i wypada powiedzieć, że skoro nigdzie nie pojechałam, a mama śpi....Na rower za zimno, na spacer, zobaczymy. Miłego dnia.

10 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Środa to mój wolny dzień i mam dylemat. Ruszyć d**ę do miasta czy jednak po śniadaniu iść w kimono. Ta druga opcja kusi, ale wtedy córka, która przejmuje szychtę po obiedzie robi słodkie oczy i wypada powiedzieć, że skoro nigdzie nie pojechałam, a mama śpi....Na rower za zimno, na spacer, zobaczymy. Miłego dnia.

Jako zwierzę miejskie namawiam do ruszenia czterech liter i solidne zaczerpnięcie powietrza z CO2 ;).

Dzień Dobry

Witam porannie. 

Za wcześnie dzisiaj wstałam ale Kasieńka prosiła i wyprosiła. Dośpię w dzień na sofie bo jak jakąś głupią oglądałam filmy do pierwszej w nocy. Gdybym mogła połazić po sklepach to na pewno by mi pomogło. 

Dzień dobry.Już z godzinę buszuję,ale do ósmej jeszcze trochę czasu.Ciemno ,pogody niie widać.I to jest tu najgorsze ,te ranne ciemności.Dobrze ,że chociaż słonko wczoraj trochę świeciło.

Jasnego, spokojnego dnia życzę wam kochani.

Dzień dobry 

Ja się wczoraj CO2 nawdychalam, nic dla siebie nie kupiłam i o 21.00 już spałam. Taka byłam zmęczona tym bieganiem po sklepach. W piątek znów wyruszam bo tu 25.02 ferie sie zaczynają i autobusy będą inaczej kursować. Nie kupiłam tego inteligentnego urządzenia o którym Danusia tu pisała ale wpadło mi w ręce takie cuś co sie wkłada do zmywarki i sztućce i garnki błyszczą się jak psu jajka....no trzeba wypróbować 

Miłego dnia  

Dzień dobry Milusińscy 

Musiałam wczoraj z wieczora prędziutko się wylogować, bo ani chybi zostałabym zbanowana do końca świata i jeden dzień dłużej, po przeczytaniu jednego posta, ale ręce to mnie do tej pory latają. . No ale co zrobisz jak nic nie zrobisz, dzban jakie to dziwne naczynie... Ale sentencja, którą zapodał wczoraj @LACH, wyjaśnia wiele. 

Dobrego dzionka Mordecki. 

Dzień dobry ....

Spełniło się to , czego oczekiwałam /ze strachem /kiedy Elka poinformuje tatusia o nadchodzących zmianach . Noc straszna . Dla kogoś , patrzącego z boku to lepszej komedii by chyba nie było do oglądania . Kilka razy sprzątałam z podłogi to co niechcący z szafek nocnych po obu stronach łóżka niechcący( ) pospadało , ale ostatni raz po 5-tej nawet nie próbowałam się schylać ...niech se leży . Teraz posprzątała Elka . Przestraszona zapytała , dlaczego jej nie obudziłam . Odpowiedziałam " a skąd ja mogę wiedzieć , czy to nie jest ostatni raz , ty zejdziesz na dół a twój  tata będzie spał jak aniołek ! " ...Co tam się rozpisywać ...noc była  do doopy i to za przyczyną córeczki do której nie potraf dotrzeć , że o wszelkich zmianach tatko powinien być powiadamiany góra na dwa , trzy dni przed zmianą ....co tam ...

Miłego dnia

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Spełniło się to , czego oczekiwałam /ze strachem /kiedy Elka poinformuje tatusia o nadchodzących zmianach . Noc straszna . Dla kogoś , patrzącego z boku to lepszej komedii by chyba nie było do oglądania . Kilka razy sprzątałam z podłogi to co niechcący z szafek nocnych po obu stronach łóżka niechcący( ) pospadało , ale ostatni raz po 5-tej nawet nie próbowałam się schylać ...niech se leży . Teraz posprzątała Elka . Przestraszona zapytała , dlaczego jej nie obudziłam . Odpowiedziałam " a skąd ja mogę wiedzieć , czy to nie jest ostatni raz , ty zejdziesz na dół a twój  tata będzie spał jak aniołek ! " ...Co tam się rozpisywać ...noc była  do doopy i to za przyczyną córeczki do której nie potraf dotrzeć , że o wszelkich zmianach tatko powinien być powiadamiany góra na dwa , trzy dni przed zmianą ....co tam ...

Miłego dnia

A musiałaś to zbierać w nocy ? Niechby sobie lezalo do rana.

Cześć dziewczyny i chłopaki. Nie będę drażnić tych co są na zleceniu ale powiem,że własne łózio to jest to!

Uprzejmie donoszę,że zima wróciła do mnie-bezśnieżna ale minusowa.

Kawusia w dłoni i lecę czytać.

Słońca w serduchach

Ewcia ...zbierałam to , żeby nie jeździć po dywanie jak na łyżwach . W jednym z ozdobnych pudełek były jakieś kartki życzeniowe , które utworzyły warstwę śliskiej nawierzchni na dywanie a ja mam takie życzenie , żeby z niepołamanymi kończynami po świecie popitalać ...Ostatni raz wysypane zawartości pozbierała Elka ...Szkoda palców na opisywanie tego jak ten sypialny pokój , przynależne urządzenia i te potrzebosie ...nie wiadomo komu potrzebne wyglądały , gdzie znajdywały miejsce dla siebie

Dzień dobry wszystkim. 

Siedziałam w piwnicy przez pół godziny z kawą i papierosem i nawet nie widziałam, że biało się zrobiło, trzeba sanek poszukać, albo pożyczę narty, bo widziałam że są w piwnicy, jeszcze jakie buty i się posmiga. 

Miłego dnia ludziska. 

Miłego dzionka Ludziki!

@Afryka muszę doczytać o co biega bo mnie tak wczoraj zmogło spanie, że nie w temacie jestem.

Za to porządnie wyspana od samego rana jestem 

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

szesc blondi

nie wiem czy aby czekolada uspokoi przed snem ..rzekne ze raczej cisnienie podniesie i moze watrobe podraznic ale...zdecydowanie humor poprawia...moja zmiana pochlania ogromne ilosci tego slodkiego grzechu i to wlasnie przed snem albo w nocy....ma w szufladzie szafki nocnej miseczke zawsze pelna czekolady ZAWSZE!!! jeczy ze ma 20 kg do przodu ale nie potrafi sie opanowac i pozera kostke za kostka...i kupuje nowe ciuchy

Mnie przeszła chęć na czekoladę od czasu, gdy przyjmuję magnez z witaminą B6  Teraz przerzuciło mi się na krówki...cukier w najczystszej postaci...z wapniem przeciw osteoporozie  Czyli medycyna naturalna mi się włączyła 

9 godzin temu, hawana napisał:

Na spanie jest cos lepszego, mianowicie oklad z Jaska

...zależy  ile lat ma ten Jasiek

Jestem już w temacie...czyli na kawie  Łapki mnie nie latają, bo olewator głupoty sam się załączył  Powinnam kufer pakować, ale chyba się starzeję, bo mnie nie goni  Chyba po raz pierwszy będę się pakować na cito  A martwić się zapomnianymi potrzebosiami będę później...albo i nie  Teraz skupię się na wysiorbaniu mego napoju Bogów i ze stoickim spokojem podejdę do dnia dzisiejszego...a to co do załatwienia załatwi się samo  Mój kumpel rozum podpowiada radośnie...., a ja go posłucham i nie będę się martwić....niczym  I wam życzę tego samego 

Budzik już wstał,  to i ja muszę. 

Dziś ostatnia środa na szteli. 

Spakowana JUŻ,  jeszcze tylko pierdolki wrzucić,  i urlop. 

Tęsknię za tymi kłakami...

Już się nie mogę doczekać tej radości merdania ogonkami. 

Może nawet pamiątka ślubna pomerda..I Tesciopedia...

Miłego dla wsiech!