Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Z tymi zmianami to różnie bywa. Ja na przykład wyjeżdżam nad ranem a zmienniczka przyjeżdża po południu poprzedniego dnia. Wybacz, ale po kilkunastu godzinach podróży to każdemu należy się wypoczynek a nie od razu do pracy. Zaczynamy więc pracę od następnego dnia.

Poza tym jeśli to nowa osoba to ten czas wspólnie spędzony jest na przekazanie informacji o pracy i podopiecznych.

cześć,na nowe miejsce przyjeżdżam dzień wcześniej,aby się ze wszystkim zapoznać i nie robić pod górę poprzednikowi w sprawie godziny wyjazdu:)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, beatrix+ napisał:

@Maria Jolanta  Nie wybaczę,  zwłaszcza,  że mnie po 20 h podróży od razu zagoniono do roboty. I spać poszłam po kolejnych 12 h.

Przyjechałam soecjalnie wcześniej 2 dni,  żeby się i wypocząć i wszystkiego nauczyć. 

To ja tu jestem nowa,  a zmienniczka wyga. 

Ale zasady jakieś trzeba zachować. 

Skoro ją nie interesowało,  w jakim ja stanie przyjadę- potem 3 tyg. leczylam rwe pierdoną kulszową. I prosiłam,  mówiłam,  że msm chory kręgosłup...ona też. 

To litości nima!

Jak Kuba soltysowi...itp.

Dobro wraca,  owszem. 

Ale tylko wtedy,  gdy sami je zasiejemy,  o?

Prowde godom, cy niii?

Jeżeli mam umowę do 5-tego jakiegoś miesiąca to ten 5-ty jest dniem mojego wyjazdu. Czyli 4-tego ma się tu zjawić zmienniczka i tak się zjawia. Nie mamy tu łóżek, więc wyjeżdżająca nocuje na sofie w salonie, a pdp wcześniej idzie spać (o 22-giej zamiast o 24-tej) żeby tą sofę udostępnić. Kiedyś planowałam pojechać busem wieczornym żeby nie komplikować nikomu życia, ale bus wieczorny potrafi zabierać o 17-tej, a zmienniczka po 18-tej dopiero potrafi przyjechać. Niby godzina czy półtora przy takim stanie pdp nie robi różnicy, ale przecież nie mam 100 % pewności, że zmienniczka dojedzie. Tak jest że jednak pdp trzeba przekazać sobie "z ręki do ręki". I tu nie ma z czym dyskutować. W życiu nie zgodziłabym się na zostawianie kluczy pod wycieraczką czy w innym miejscu. ))))

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Jeżeli mam umowę do 5-tego jakiegoś miesiąca to ten 5-ty jest dniem mojego wyjazdu. Czyli 4-tego ma się tu zjawić zmienniczka i tak się zjawia. Nie mamy tu łóżek, więc wyjeżdżająca nocuje na sofie w salonie, a pdp wcześniej idzie spać (o 22-giej zamiast o 24-tej) żeby tą sofę udostępnić. Kiedyś planowałam pojechać busem wieczornym żeby nie komplikować nikomu życia, ale bus wieczorny potrafi zabierać o 17-tej, a zmienniczka po 18-tej dopiero potrafi przyjechać. Niby godzina czy półtora przy takim stanie pdp nie robi różnicy, ale przecież nie mam 100 % pewności, że zmienniczka dojedzie. Tak jest że jednak pdp trzeba przekazać sobie "z ręki do ręki". I tu nie ma z czym dyskutować. W życiu nie zgodziłabym się na zostawianie kluczy pod wycieraczką czy w innym miejscu. ))))

No właśnie! Tymbardziej,  że ona z osoby chodzącej zrobiła się upadającą! I tylko porusza się na wózku inwalidzkim. 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ania39 napisał:

...to samo było tutaj...wielkie zdziwienie

A ile razy do busiarni dzwoniłam ...aż się chyba wkurzyli i po którymś telefonie nie odebrali , tylko SMS z numerem tel.kierowcy przeslali . I znów do kierowcy a on " będę o 22 " i jeszcze , jeszcze aż w końcu powiedział , żebym położyła się spać i wyspała ...Nie dałam rady usnąć ...No i przyjechał jak wyżej napisałam . Na szczęście luz , bo jechaliśmy we trójkę pasażerów plus kierowca . Na jednym z przystankow ...a było ich dużo , bo kierowca bardzo zmęczony ..podczas wysiadania gamoń pasażer , który obok kierowcy siedział , gadając przez telefon nie zauważył , że przytrzymalam się ręką obok drzwi ...perdyknal drzwiami i ....kucalam z bólu ...siniaki pod dwoma paznokciami trzymały się kilka miesięcy ...Na pociechę powiedział mi " dobrze , że zem mocniej nie pierdolnal ,bo bym pani palce uciął ...Wysyczalam do niego " wtedy zanim bym zaczęła krzyczeć to najpierw bym cię człowieku zabiła ! ". ...Ot ...i takie moje przygody podczas podróży do Polski .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A ile razy do busiarni dzwoniłam ...aż się chyba wkurzyli i po którymś telefonie nie odebrali , tylko SMS z numerem tel.kierowcy przeslali . I znów do kierowcy a on " będę o 22 " i jeszcze , jeszcze aż w końcu powiedział , żebym położyła się spać i wyspała ...Nie dałam rady usnąć ...No i przyjechał jak wyżej napisałam . Na szczęście luz , bo jechaliśmy we trójkę pasażerów plus kierowca . Na jednym z przystankow ...a było ich dużo , bo kierowca bardzo zmęczony ..podczas wysiadania gamoń pasażer , który obok kierowcy siedział , gadając przez telefon nie zauważył , że przytrzymalam się ręką obok drzwi ...perdyknal drzwiami i ....kucalam z bólu ...siniaki pod dwoma paznokciami trzymały się kilka miesięcy ...Na pociechę powiedział mi " dobrze , że zem mocniej nie pierdolnal ,bo bym pani palce uciął ...Wysyczalam do niego " wtedy zanim bym zaczęła krzyczeć to najpierw bym cię człowieku zabiła ! ". ...Ot ...i takie moje przygody podczas podróży do Polski .

 

A po co wkładasz paluszki tam gdzie nie potrzeba....?:szydera: i jakbyś bez palców wyglądała ?  :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już pisałem niedawno, że z powodu różnych - powiedzmy ludzkich ułomności - nie mam okazji mieć przekazanej szteli: a bo pipa z agentury kupiła mi bilet w kompletnie inne miejsce, kilkaset kilometrów od szteli, albo poprzednicy to moczymordy były straszne, albo kontrola policyjna na kilka godzin unieruchomiła mi autobus. Ale sam z przyjemnością przekazuję. 

Nie wiem jak to będzie tutaj. Jestem od maja, i jak pomnę jak było a jak jest... będę czekał. Tym bardziej, że jak będzie zmiennik, to będzie znaczyło że nie wracam. Bo póki co, nie mam zamiennika. Jestem tu jedynym aniołem/ dyktatorem/ czym tam trzeba być, w zależności od okoliczności. Ale nie zostawię tak Elki i dzidzi przed zlustrowaniem człowieka. I przed wyjaśnieniem co z czym i dlaczego 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oświadczam wszem i wobec, że cud nastąpił i jestem spakowana, a i kofer niezbyt ciężki, bardzo się starałam ograniczyć i mnie się to udało, a "szmaciankę" jedną też zabieram. Jeszcze się wypluskać i czekać na telefon od szofera, który notabene już dzwonił, ma być o 2.40.:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Afryka napisał:

Oświadczam wszem i wobec, że cud nastąpił i jestem spakowana, a i kofer niezbyt ciężki, bardzo się starałam ograniczyć i mnie się to udało, a "szmaciankę" jedną też zabieram. Jeszcze się wypluskać i czekać na telefon od szofera, który notabene już dzwonił, ma być o 2.40.:d

 

2 minuty temu, Afryka napisał:

Oświadczam wszem i wobec, że cud nastąpił i jestem spakowana, a i kofer niezbyt ciężki, bardzo się starałam ograniczyć i mnie się to udało, a "szmaciankę" jedną też zabieram. Jeszcze się wypluskać i czekać na telefon od szofera, który notabene już dzwonił, ma być o 2.40.:d

A Ty miałaś jechać w cieple kraje a nie do roboty....oszukalas mnie @ jedna  :grzmotnąć:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Afryka napisał:

Oświadczam wszem i wobec, że cud nastąpił i jestem spakowana, a i kofer niezbyt ciężki, bardzo się starałam ograniczyć i mnie się to udało, a "szmaciankę" jedną też zabieram. Jeszcze się wypluskać i czekać na telefon od szofera, który notabene już dzwonił, ma być o 2.40.:d

Szerokiej drogi! reka-ruchomy-obrazek-0061.gif

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, hawana napisał:

@Afryka bezpiecznej i szybkiej podrozy zycze.

Moja walizka na powrot bedzie lzejsza, bo skarpetki musialam wyrzucic. Wczoraj poszly do kosza stopki, dzisiaj normalne. Kurza twarz myszy nie ma a dziury sa:haha:

Na drogę ubierz dwie pary skarpetek i majtek, będzie jeszcze lżejsza. :szydera:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...