Rozmowa przy kawie (2)

15 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie lubię spokoju . Wolę ruch w interesie ....cokolwiek to znaczy

"Już za parę dni, za dni parę..."....no, ale bez przesady  Przyjdzie czas, przyjdę i ja do Canossy  

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobra ...żartowałam z tym wyganianiem na roboty . Brakuje mi tutaj Ciebie , ale odpoczywaj do wypęku i ...sosna

Właśnie chciałam tę sosnę po losowaniu Lotto zobaczyć, ale jakiś współudziałowiec mnie okradł  I proza życia trwa, czyli wypęk wypękiem, a poszukiwania stelli marzeń trwają  I pewnie nie za długo dołączę do Was  

Dzień dobry Milusińscy 

O mój Bobrze jak mnie się nie chciało dupska z wyrka zwlec, co to będzie na projekcie, jak ja taka rozregulowana!?  Torbę wyjęłam i se stoi, na razie omijam ją szerokim łukiem, o naturo parszywa, o losie, mój losie 

Pogoda do bani, odwilż uderzyła z mocą tsunami, chodniki nie do przejścia, nowe władze miasta nie ogarniają tematu, o odgarnięciu śniegu nie mówiąc ... Dobra, dosyć źwandania,byle do wiosny. 

Przyzwoitego dnia Mordecki 

Dzień Dobry szanownym klepaczom i klepaczkomMiłego Dnia

Dzień dobry 

Witam się i ja....wstałam dziś później niż zazwyczaj a właściwie to wyskoczyłam jak petarda z łóżka....ani tablet ani telefon nie zadzwonił....tylko o ścianę takim sprzętem. A może Marsjanie mi uszy przytkali...? 

Miłego dnia  

37 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak się uda to ja też jestem chętna. 

Zapodaj adresik jak już będę gotowa to prześle. 

@MeryKy poszło

Bry. 

Idę spać. 

Buziole!

Dzień dobry wszystkim. Ja od ponad tygodnia na starym projekcie, w sumie bez zmian u mnie, może tylko że koleżanki się wykruszaja z mojem mieściny, bo dziadki odchodzą ((, a nowego nabytku brak. Zostanę ja ze swoją Teresa i jednym starszym kolega, ale on nie z branży. 

Miłego dnia ludziska. 

@Magdzie  witaj....

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Właśnie chciałam tę sosnę po losowaniu Lotto zobaczyć, ale jakiś współudziałowiec mnie okradł  I proza życia trwa, czyli wypęk wypękiem, a poszukiwania stelli marzeń trwają  I pewnie nie za długo dołączę do Was  

No..

A ja Was nie za długo opuszczę

18 minut temu, beatrix+ napisał:

Bry. 

Idę spać. 

Buziole!

Dobranoc

Heloo, heloo, do lasu by sie szlo...(a nie tylko do smietnika i z powrotem).

Tymczasem dzien dobry i milego dnia

6 minut temu, 1bozka napisał:

Dobranoc

No sooo?

Ciemnica za oknem,  to spać się kceee aaaaaaa!

No mi że i spałam w nocy,  ale dzień też łokrutnie ponury..

Witam milutko,pogoda masakra,wczoraj słońce,dzisiaj deszcz.

54 minut temu, aniao napisał:

@MeryKy poszło

Wieczorkiem nad tym usiade.

@MeryKy ok, pokukaj i daj znać czy wystarczy. Coś tam jeszcze mam, ale muszę głębiej poszukać. Mam nowy laptop i Windows 10, trochę mi schodzi wszystko. 

Dzien dobry. Moja babuleńka skonczyla wczoraj 98 lat. Piękny wiek prawda? Ciekawe czy doczekamy wspolnie 100.

Głowka pracuje, zdrówko dopisuje i tylko ta codzienna monotonia...... No cóż....w sumie to juz przywykła.

Miłego dnia dla Was.

W końcu moja Kasieńka wróciła. Ostatnio taka jakaś za spokojna, za uległa była.

Dzisiaj z wielkim skupieniem usiłowała pomóc mi doprawić buraczki. Koniecznie świeczkami.

Poza tym  na zachodzie bez zmian.

Koniec pauzy . Po przybyciu Elki na godzinne zastępstwo ( w czwartki drugą godzinę - Turecka trzyma szychtę ) pogadałam z nią , opowiedziałam o problemach z wybudzeniem doktora . Przyznała się , że wieczorem podała mu jeszcze krople nasenne .Wiedziałam o tym , bo przed zaśnięciem słyszałam w " niani ". W każdym bądź razie doktor jest dzisiaj do żywego nie bardzo podobny ....jeszcze wszystko przed nami ...może się rozruszać aż za bardzo .... Elka dała mi do zrozumienia , że sama przeprowadzi rozmowę na temat usypiaczy z lekarzem . Ok...słyszałam jak doktor zawitał ...niechcący drzwi od mojego pokoju mi się nie domknęły ...Wszystkiego nie słyszałam , ale dyskusja była ...Ronaldo gdzieś dzwonił , radził się ...później Elka telefon przejęła i naświetlała komuś co i jak z tatusiem się robi . Co ustalili dowiem się wieczorem . Mam nadzieję , że ustalili coś , co będzie w upierdliwych nockach pomocne . Pożywiom ...uwidim ...jak mówią Indianie z Apaczów    

Qźwa....pot z czoła mi spływa bo czwartek to u mnie dzień sprzątania....odkurzacz waży ze 100 kilo i już samo wytaszczenie go ze schowka to nie lada praca  a jeszcze na mokro trzeba było przelecieć....

Miłego popołudnia 

@aniao, @Maria Jolanta nie potrafię otworzyć tych plików. Jeden z tych czubaszków jest na Operę taką przeglądarkę.

Mam Chrome i IE to nie będę jeszcze dokładać badziewia do kompa. Pomyślę jeszcze nad tym. 

37 minut temu, awe59 napisał:

Qźwa....pot z czoła mi spływa bo czwartek to u mnie dzień sprzątania....odkurzacz waży ze 100 kilo i już samo wytaszczenie go ze schowka to nie lada praca  a jeszcze na mokro trzeba było przelecieć....

Miłego popołudnia 

Ja mam dobrze nie muszę tu z odkurzaczem popitalać. Nie cierpię tych niemieckich odkurzaczy prawie w każdym domu takie dziadostwo mają, podobno drogie są. Pewnie dlatego ze tyle ważą? 

@awe59 Też miałąm tu takie badziejstwo stare i ciężkie,na szczęście się popsuło,jest nieco młodszy i lżejszy ale tak samo gównianie ciągnie:(Swojądroga ,jaka jakość,że te ichnie odkurzacze po 50 lat żyją?:)

https://www.e-pity.pl/rozliczenie-pit-przez-urzad-skarbowy-wniosek/ to link do rozliczenia po nowemu z nasza skarbówką. Przepisy są nowe, gdzieś z ok listopada ubiegłego roku. Czyli jak tu kilka dnia temu napisałam.., można rozliczenie pozostawić skarbówce.