Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, Heidi napisał:

 Na wypadek, gdyby już ktoś do stołu biesiadnega zasiadł, to kubek w prezencie daję.                                Ostatni prezent ode mnie dla każdego z Was w tym roku

@Heidi, dzięki za kubeczek, kolekcjonuję je.

Ale , gdyby ktoś się zapędził w opróżnianiu z niego napoju wyskokowego - to niech sprawdza od czasu do czasu fotkę , czy już musi zaprzestać tych przyjemności 

Macie jakiś ciekawy pomysł spędzenia Sylwestra na Stelli ?

Pomimo że jako opiekunka pracuję kilka lat to nigdy nie byłam tu w święta i sylwestra

Życze Wszystkim szczęśliwego Nowego Roku.Zdrowia i samych lekkich,kasiastych sztel

29 minut temu, JJL napisał:

Macie jakiś ciekawy pomysł spędzenia Sylwestra na Stelli ?

Pomimo że jako opiekunka pracuję kilka lat to nigdy nie byłam tu w święta i sylwestra

ide z moim Pdp do lokalu z kaberetem i podobno dobrym jedzeniem

Milego wieczoru Wszystkim

I Dosiego Roku 

@Marta B Owszem, szampanik się chłodzi, a dla PDP szczeniaczek alkoholfrei. Nie wiem jak będzie z komunikacją, bo dysponuje tylko smartfonem. Zasilacz do laptopa padł dziś w godzinach południowych i pozostawił po dobie tylko dymek siwy. Niezbyt to optymistyczne wejście w nowy rok, no ale cóż.........

Godzinę temu, JJL napisał:

Macie jakiś ciekawy pomysł spędzenia Sylwestra na Stelli ?

Pomimo że jako opiekunka pracuję kilka lat to nigdy nie byłam tu w święta i sylwestra

Też bym chciała wiedzieć jak można ciekawie spędzić Sylwestra na szteli...

1 minutę temu, Marta B napisał:

Też bym chciała wiedzieć jak można ciekawie spędzić Sylwestra na szteli...

To zależy w ogromnej liczbie przypadków od Pdp... Tym co "na morzu" to i gówniany Sylwester może się trafić  czego absolutnie nie życzę. 

szampańskiego wieczoru z babciami i dziadkami.

7 minut temu, Marta B napisał:

Też bym chciała wiedzieć jak można ciekawie spędzić Sylwestra na szteli...

A mnie się zdarzyło spędzić fajnego Sylwka w pracy.I to na moim pierwszym wyjeździe.Na wiosce było nas chyba ze 7 opiekunek i u jednej z nich były warunki .Każda zrobiła jakieś jedzonko.Dyspensę mąż PDP dał do 1-ej z zastrzeżeniam ,że jakbym pochlałą za dużo to on po mnie przyjedzie bo to daleko było od domu ,ale oczywiście wróciłam na własnych nogach trzeźwa jak noworodek:)

Najgorszego tez miałąm ,ale nie wart ani słowa.

Dzis natomiast wybieramy się ze znajomymi na plenerowa imprezke do Mielna posłuchać Kombi:)Pogoda sprzyja bo nie pada.

Witajcie Ludki kochane 

Wszystkim życzę udanego Sylwestra , tym na urlopie i tym w pracy 

Siedzimy z małżem sami z pieskiem  Młody wyjechał i ktoś musi zaopiekować się przerażonym od petard zwierzątkiem . Dodam , że fakt ten nie smuci mnie  Wreszcie nie przyjmuję żadnych gości Znajomi wyjechali  lub bawią się na balu . My zaliczymy imprezę za 2 tygodnie  Będę do Was zaglądać 

@violka Jakie to szczęście, że moja piesa kompletnie nie reaguje na strzelaninę, ma na to kompletnie wywalone, burza też jej nie straszna, wręcz ładuje się na balkon (latem) siada i przygląda się z zainteresowaniem. 

3 minuty temu, Afryka napisał:

@violka Jakie to szczęście, że moja piesa kompletnie nie reaguje na strzelaninę, ma na to kompletnie wywalone, burza też jej nie straszna, wręcz ładuje się na balkon (latem) siada i przygląda się z zainteresowaniem. 

Jakaś wyjątkową piesa .A słuch jej sprawdzałaś?;)

Jak mi się kichnęło siarczyście,  to znaczy,  że będę siarczyście pić?

To już te butelki wyciągać,  czy troszku poczekać?

Właśnie wstałam. Aaaaaa...O!

32 minut temu, Afryka napisał:

To zależy w ogromnej liczbie przypadków od Pdp... Tym co "na morzu" to i gówniany Sylwester może się trafić  czego absolutnie nie życzę. 

A co tam zależy od mojego dziadka Siedzi bidulek w tym swoim Rollstuhl i tyle może.No pewnie kiedyś się bawił ale lata świetlne temu .Teraz wypijemy sekta o 20 i pójdzie spać.. A ja ...? 

44 minut temu, Marta B napisał:

Też bym chciała wiedzieć jak można ciekawie spędzić Sylwestra na szteli...

Spędzać? Sam ślezie...

Jako i Święta wzięły i same se poszły. 

Spoko. 

10 minut temu, Afryka napisał:

@violka Jakie to szczęście, że moja piesa kompletnie nie reaguje na strzelaninę, ma na to kompletnie wywalone, burza też jej nie straszna, wręcz ładuje się na balkon (latem) siada i przygląda się z zainteresowaniem. 

Nasza kundelka też była takim dziwolągiem . Dopiero gdy całkowicie straciła słuch , dowiedziałam się dlaczego tak reagowała . Arya strasznie panikuje , ale jestem przynajmniej jestem spokojna o jej słuch .

Święta miałam w domu,Darek gotował więc było co jeść natomiast teraz głodna jestem.

Przyjechałam wczoraj a zakupy przewidziane na środę.

Ale mam swoją śliwkówkę...tylko nigdy sama nie piję.

Ale widocznie musi być kiedyś ten pierwszy raz.

11 minut temu, beatrix+ napisał:

Jak mi się kichnęło siarczyście,  to znaczy,  że będę siarczyście pić?

To już te butelki wyciągać,  czy troszku poczekać?

 

Właśnie wstałam. Aaaaaa...O!

Wyciągaj

34 minut temu, Marta B napisał:

Jakaś wyjątkową piesa .A słuch jej sprawdzałaś?;)

Ona nawet cichy domyk szafki kuchennej słyszy, oczywiście tej w której są jej smakołyki , przez sen 

Właściwie to ten komentarz powinien trafić do poskarzyjek ale nie poskarze sie dzisiaj.

Ja mam naprawdę super pdp i mam naprawdę super stelle ale dziś mam wk.w

Zamiast w duchu tańczyć przy szlagierach, niechby nawet niemieckich to przelaczona tv na jakiś satyryczny program a ja w życiu tak nie ziewalam.

Czekam i niebawem odpale sobie playera w kompie i dla mnie sylwester sie zacznie, a że pokój graniczy z pdp sypialnią to ściany obloże koldrami, poduchami,  kocami a muzyka musi być, nie ma to tamto. W zeszlym roku też tu sylwka obskoczylam  ale wtedy pilota w ręku miałam ja.

Bywa, przeżyjem, pójdziem dali i tyz piknie aby ino nie marudzić bo nie daj najwyższy bydzie się ciągnąć przez cały następny. Co to to nie, nie spoczniemy nim dojdziemy, nie spoczniemy póki czas.

O 30.12.2018 at 21:49, Malina 1 napisał:

Ostatnie upiększające maseczki przed sylwestrem,i usta na glonojada koniecznie

@Malina 1a jak ci tak zostanie???!!!!

@Marta Bze sie zapytam,zjadlas te 6 kg miesiwa,co to Darek byl zamarynowal?

8 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Marta Bze sie zapytam,zjadlas te 6 kg miesiwa,co to Darek byl zamarynowal?

Zjadłam...I jeszcze sałatkę jarzynową zrobił i kapustę jakąś też

8 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Marta Bze sie zapytam,zjadlas te 6 kg miesiwa,co to Darek byl zamarynowal?

3 godziny temu, beatrix+ napisał:

 

9 minut temu, Marta B napisał:

Zjadłam...I jeszcze sałatkę jarzynową zrobił i kapustę jakąś też

 

Gdzie Wy znajdujecie tych gotujących chłopów ?  

Ja poproszę o receptę jak nauczyć opornego kuchennie