Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry się z Wami.

Tu zaczynam dzień bardzo wcześnie, bo już o 6 muszę Szwendaczka przejąć. Za to o 8 już go przekazuję w inne ręce.

 

@Maria Jolanta, ja wg lekarki jestem za młoda na sanatorium :haha:

 

@Barbara48, jeśli pdp chora, to jej skrucha i poprawa zbyt długo nie potrwa. Z córką musisz porozmawiać.

 

@Michasia 1959- bezpiecznej podróży i miejsca marzeń życzę.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Barbara48 napisał:

Ja wiem ze to choroba, bo babcia jest kochana, tylko ja wysiadam .

Kasieńka też jest kochana i z jedną 6-tygodniową przerwą jestem tutaj ponad pół roku. Obserwuję jak się zmienia, jeszcze nie jest źle ale będzie coraz trudniej. Wrócę w styczniu i zobaczę. Jeśli ja mam się męczyć to zrezygnuję. Nie zostanie bez opieki przecież bo przyjedzie ktoś inny, więc nie mam wyrzutów sumienia. Jestem tylko wynajętym pracownikiem i pamiętam o tym.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta Nie ma za młodych i za starych na sanatorium.na pewno ,masz jakies małe niedomagania /czego nie życzę / aby miała podstawę do leczenia.Ja zadnych badań nie robiłam to zalezy od lekarza rodzinnego co napiszę a pózniej jak jedziesz aktualne wyniki z krwi /ode mnie nie chcieli/powodzonka

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry i zarazem Zegnam się z Wami bo to nareszcie już dziś:oklaski:

Leżeć i pachnieć na urlopie nie bedę bo nie tak dawno zakupilam domek z bali w pięknej leśnej okolicy.Niestety albo wlaśnie stety jest to stan surowy więc mam co robić i mam zamiar kreatywnością się wykazać:hura:

Ci z Was co akurat remontują lub się budują wiedzą co mnie czeka ale do odważnych świat należy:)

Zyczę wszystkim pracującym dużo spokoju cierpliwości tym co na urlopach super wypoczynku i do napisania:cześć:

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Maria Jolanta napisał:

jestem tutaj ponad pół roku

Ja jestem ponad 3.5 roku. 

I niestety, zżyłam się z tą rodziną, nic nie poradzę na to. 

Widocznie nie nadaję się do tej pracy. Nie umiem tak na chłodno podchodzić do ludzi z którymi żyję na codzień. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Ja jestem ponad 3.5 roku. 

I niestety, zżyłam się z tą rodziną, nic nie poradzę na to. 

Widocznie nie nadaję się do tej pracy. Nie umiem tak na chłodno podchodzić do ludzi z którymi żyję na codzień. 

Nie chcesz odejść , to walcz o siebie i wymagaj pomocy , bo dalsze wstawanie nocne i praca w dzień , prędzej , czy pózniej odbije się na Tobie . Pamiętaj , że masz rodzinę i oni będą za Tobą bardziej rozpaczać niż rodzina podopiecznej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

Ja jestem ponad 3.5 roku. 

I niestety, zżyłam się z tą rodziną, nic nie poradzę na to. 

Widocznie nie nadaję się do tej pracy. Nie umiem tak na chłodno podchodzić do ludzi z którymi żyję na codzień. 

Witam słonecznie wszystkich. U mnie bez zmian , po urlopie - stary rytm. Podpiełam się pod Ciebie Basiu, by dorzucić swoje. Nie chodzi o chłodne podejście do ludzi , tylko do nowej sytuacji . Ty masz wręcz taki obowiązek, bo rodzina patrzy na to wszystko jeszcze inaczej i na dodatek przez pryzmat : opłacamy opiekunkę, więc zapewniamy, co potrzebne. Trzeba rozmawiać z rodziną i przekazać jak jest . Nowa, inna opiekunka przecież nic tam nie zmieni . 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 4.11.2018 at 18:39, Joy napisał:

@Dodzisława obserwuj Edelweiss Air ,to córka swiss air .Latają z Zurichu do Varadero i wiosną robią promki.Na sierpień powinnaś kupić przelot z Warszawy za ok 500 -700 euro w obie strony

Widzę, że Ty już jedną nogą na Kubie jesteś:)

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba dzisiaj gorszy dzień. Byłyśmy na spacerku i na zakupach, wchodzimy po schodach a Kasieńka już pyta czy idziemy na spacerek. Potem zafiksowała się i chodziła z opakowaniem z winogronami że musimy koniecznie kupić ( było jeszcze pół opakowania ) to umyłam winogrona, wyłożyłam na talerzyk i wyrzuciłam opakowanie bo miałam dość powtarzania w kółko że jutro kupimy. Nie pomogło. Szukała opakowania i szukała bo musi mieć, bo nie wie co kupić a musi iść na zakupy. Aż mnie w dołku z nerwów ściska. Kurczę, mało mam kasy a wczoraj kupiłam, kosztują 2,49 więc niemało. Nie będę kupowała codziennie. Jeszcze są, są też jabłka, mandarynki i banany a ona zafiksowała się na winogrona i koniec.

Na szczęście pojechała na cmentarz i może zapomni. Normalnie zapomina wszystko w ekspresowym tempie ale czasem na moje nieszczęście coś jej w głowie się uroi i upiera się na coś.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Moni.r Wiedzą , wiedzą ci co się remontują :d Ja po 3 latach skonczyłam...prawie.....remont domu. Kapitalny remont podkreślam. Została tylko łazienka do odnowienia, ale to nie jest mus na teraz. Wreszcie wyszłam z domu do ogrodu i tutaj tez juz widzę światełko w tunelu :d . Trzymam kciuki za twą kreatywność i efekt po:serce:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

No nie wiem, nie wiem jak wy to robicie że dostajecie skierowania do sanatorium ?

Muszę pojawić się u swojej lekarki i pogadać czy też mi wystawi. Niech kobitka kombinuje jakie mi choróbsko znaleźć. :haha:

Mario Jolanto. Do sanatorium jeżdzą ludzie w sumie zdrowi. Tak ogólnie. Sanatorium to taka prewencja, choć jak w moim przypadku leczenie zwyrodnien kręgosłupa, ktore mają wszyscy. Bez wyjątku. Lekarka żadnej łaski nikomu nie robi i skierowanie powinna wystawić. Najpierw dostajesz skierowanie na badania typu przeswietlenie płuc, ekg, morfologia, a potem o ile wszystko jest w porządku, lekarz rodzinny wypisuje skierowanie , ktore albo przychodnia wysyła do NFZ, albo samemu się odwozi. W NFZ lekarz balneolog zapoznaje się z tym skierowaniem i informacjami tam zawartymi na temat Twojego stanu zdrowia i przydziela profil leczenia. Na kręgosłup najczęsciej dostaje się reumatologię. Po pozytywnym rozpatrzeniu tego wniosku w NFZ, dostajesz nr w kolejce i czekasz sobie na skierowanie do konkretnego sanatorium. Wiem, że sa lekarze rodzinni, ktorym się n ie chce wystawiac takich skierowań, ale nie daj się zbyć, tylko stanowczo pros o wystawienie dokumentu!

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

No nie wiem, nie wiem jak wy to robicie że dostajecie skierowania do sanatorium ?

Muszę pojawić się u swojej lekarki i pogadać czy też mi wystawi. Niech kobitka kombinuje jakie mi choróbsko znaleźć. :haha:

no...  po wizycie lekarskiej. Wyglądało to tak: Mówię:proszę o skierowanie do sanatorium. Ostatnio mialam robiony wykres ekg, zdjęcie  rtg i ogólne badania krwi i moczu. Wniosek pani doktor  wpisała,  doniosę tylko wyniki badań do zatwierdzenia i obicia papierów pieczątkami i jadę zdać komplet tychże papierow do Krus (bo w NFZ papiery już leżą i czekają w kolejce  na wskazanie kierunku podróży).  I.... znowu zabiorę ze sobą drzewo do lasu:haha:,  bo mój Krokodyl  jedzie też :oklaski:. Trzeba jeszcze tylko dożyć tych chwil :tak2:

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani doktor pyta na co teraz chcę jechać? 

No to ja jak z ckm-u Bóle kręgosłupa,  stawów,  krążenie 

Wszystko.  Trzeba tylko umieć się upomnieć  o  profilaktykę prozdrowotną.  Obłożnie chorzy do sanatorium już się nie nadają.  Wtenczas zostanie już  tylko różaniec i kaflowy piec

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam w "wir" sprzątania a nawet można powiedzieć "przewracania domu do góry nogami" .Sprzątam .piorę i przy okazji odkrywam ,że w niektórych pomieszczenia przydałoby się już malowanie oraz wymiana kilku kafelków na schodach prowadzących do domu .Na "gwałt" potrzebowałabym kogoś kto mi dom "doprowadzi do porządku" .Nie wiem czy udałoby się to w tym roku bo przy okazji malowania chciałabym w 2 pokojach zrobić przemeblowanie i zmienić meble .Jak nie teraz to na wiosnę może na forum znajdzie się ktoś chętny kto zna się na "budowlance " myślę ,że 2 tygodnie nie więcej by to zajęło .Zapewniam spanie i wyżywienie .Stawka taka jak na zleceniu w De .Noce będą spokojne bez potrzeby wstawania :d.Jakby ktoś coś to na priv poproszę o info :d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...