Rozmowa przy kawie (2)

@Blondi corka mojej pop ta dopiero ma narzedzia!

Jak jestesmy w sklepie, to zamiast jak normalna kobieta ogladac ciuchy, bizuterie ,

ona lezie na techniczne dzialy i zawsze wyhaczy 

a to jakas wiertareczke, a to srubstak, czy inna lutownice

Naprawi pralke ,ostatnio zmywarke ,majsterkuje

i szyje

poza praca zawodowa, szyje 

rozne torebki, plecaki

wiekszosc ekologiczna ale ladna

,zalozyla druga firme,

Jezdzi na markty rekodziela, niezle sprzedaja jej sie te rzeczy.

Ma za to kase na kilka wypadow na urlop w roku,

Tytan pracy, nie usiedzi spokojnie!

A jakie ma pomysly, mozg staje!

14 godzin temu, Patrycja781 napisał:

Jak stracić dobrą sztelę?Dowiedzieć się że zmienniczka która miała już nie przyjeżdżać,i zrobiła to "w drodze wyjątku",zostaje do grudnia.A ty szukaj sobie nowego adresu...

@Patrycja781bylas na urlopie w tym czasie?

Rozumiem,ze tobie jest przykro,

Co firma na to?

Co prawda juz po ptokach, ale zmienniczka w obecnej sytuacji zagniezdzila sie i nic nie poradzisz.

Czytaj dobrze ogloszenia, zmien firme, moze trafisz ,ze bedziesz pierwsza i bedzie dobra sztela,

Trzymaj sie.

Dzień dobry 

4 godziny temu, Janeczka1963 napisał:

Co się tak streszczasz

A tak jakoś wolę zmilczeć. Nie mam nerwów na komentowanie pewnych zjawisk i rzeczy. No i nie jestem pewna czy dojrzałam do knebla.

No koniec z wyjazdami do świąt. Busy od jutra nie jeżdżą. 

33 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A tak jakoś wolę zmilczeć. Nie mam nerwów na komentowanie pewnych zjawisk i rzeczy. No i nie jestem pewna czy dojrzałam do knebla.

Wstrzymam się koniecznie bo tam trzeba kwardym być, nie miętkim  

24 minut temu, Teresadd napisał:

No koniec z wyjazdami do świąt. Busy od jutra nie jeżdżą. 

Wszystkie?

@sayonara 52 no to mam podobnie bo oprucz majsterkowania to jeszcze damskie hobby mam oczywiscie (no w koncu kobita jestem tylko ze w spodniach )   szyje robie na szydelku na drutach setki swetrow zrobilam a teraz mam 2 wnukow to mam kogo stroic ,   jestem z takich co nie umia bezczynnie usiedziec 5 minut ,musze cos robic 

@Teresadd   coooo ???????? wogule zadne ,  dzis nie prima aprilis            powaznie ?

@Teresadd  miałam zamówionego na przyszły tydzień tego Vipmar....! Chyba tego co Ty.....i co ?

skad takie info ?  to pewne   ? narazie nie jade ale  jakos nie chce mi sie wierzyc 

9 minut temu, lusi napisał:

skad takie info ?  to pewne   ? narazie nie jade ale  jakos nie chce mi sie wierzyc 

Dzwoniłam i powiedzieli, że w poniedziałek dadzą znać ale prawdopodobnie zawieszą.

A Dzień Dobry  przygrzało tak, że aż gębucha się cieszy,,  foha nie mam żadnego, mam ochotę na wszystko, więc robótka mała leci w moim warsztatowie,, wyjazdy mogę sobie wybić z głowy to nabijam główkę pomysłami,,jest full miejsca,

@Patrycja781 na Ciebie czeka cudowna rodzina, Ty nawet o tym nie wiesz, Ja wręcz byłam szczęsliwa ,że jadę do nowych, bo ciekawosc mnie zżerała,taka jestem spragniona nowosci,zawsze trafiałam na super ludzi, ale 2 msc, i dalej, żadnej rutyny,,będzie i u Ciebie dobrze,, A powiem Ci ,że tak myślalam ostatnio o Tobie, co tam u Ciebie i tu patrzę jest Patrycja,,

@sayonara 52  ta córka ma rodzinę? ma męża i dzieci? toż to co ona robi to potrzeba czasu, ale super ,że są tacy pomysłowi ludzie, interesująca jest, podoba mi się,zaradna kobitka,

@sayonara 52 Wczoraj zadzwoniłam do mnie pani z mojej agencji,czy i kiedy jadę do Anni.Mówię jej że mogę 1-2 maj wyjechać.To ona mnie pyta czy rozmawiałam ze zmienniczką,a że kontaktu do niej nie mam(zostawiłam jej mój nr .telefonu ale nie oddzwoniła)to firma się z nią skontaktowała,i tak dowiedziałyśmy się że Pani D.postanowiła(po konsultacji ze swoim synem)że zostaje na tej szteli do grudnia tego roku...Nic z tym nie zrobię ani ja,ani agencja,bo na siłę jej stamtąd nie wywalimy...

@Patrycja781 miałam podobną sytuację.Tylko jeszcze w tzw normalnym czasie,pół roku temu.Pani po prostu mnie wygryzła z miejsca mówiąc rodziniee,że pracuje dziesięć miesięcy/dwa.Ze mną wcale nie chciała rozmawiać.

Lubię ludzi z hobby.Jak zajmuje ich to i nie mają czasu się nudzić.Super

9 minut temu, dorotadusia napisał:

Lubię ludzi z hobby.Jak zajmuje ich to i nie mają czasu się nudzić.Super

 

tak też mam,

Godzinę temu, Patrycja781 napisał:

@sayonara 52 Wczoraj zadzwoniłam do mnie pani z mojej agencji,czy i kiedy jadę do Anni.Mówię jej że mogę 1-2 maj wyjechać.To ona mnie pyta czy rozmawiałam ze zmienniczką,a że kontaktu do niej nie mam(zostawiłam jej mój nr .telefonu ale nie oddzwoniła)to firma się z nią skontaktowała,i tak dowiedziałyśmy się że Pani D.postanowiła(po konsultacji ze swoim synem)że zostaje na tej szteli do grudnia tego roku...Nic z tym nie zrobię ani ja,ani agencja,bo na siłę jej stamtąd nie wywalimy...

Powiem tam...... Jeżeli rodzina by zdecydowała że ty Przyjezdzasz to baba by nie miała nic do gadania. Ja bym zadzwoniła do rodziny upewnić się czy są poinformowani że chcesz wracać. Czasem agencji takie rzeczy przemilczaja by mieć spokój. Poprostu zadzwoń lub napisz życzenia świąteczne i na końcu dodaj że ci przykro że już się nie zobaczycie bo bardzo miło było pracować z mamą. Zobaczymy co odpowiedzą 

@awe59 obdzwoniłam 30  busiarni.Połowa nie miała miejsc,pozostali zawieszone wyjazdy.Wcisnęłam się na jutro na 6 rano.Muszę 200 km dojechać do miejsca ,gdzie mnie zabiorą.I stawka za busa 100% drożej.Blablacar ma info żeby w domu zostać i nic nie wyszukiwało mi,chyba że coś żle robiłam.Popędu dostałam ,bo dzień wcześniej wyjazd i w proszku jestem.

@Teresadd bla bla car nie przyjmuje przejazdów bo nie mogą zapewnić 2metrow. A busy zabierają połowę ludzi więc biorą dwa razy drożej 

hej dziewczyny ,gdzie to sie nasz   Bodzio  zawieruszyl  ,tak wczoraj nadawal   .ale chyba gdzies zabladzil na tym forum i dzis sie nie odzywa 

Godzinę temu, lusi napisał:

hej dziewczyny ,gdzie to sie nasz   Bodzio  zawieruszyl  ,tak wczoraj nadawal   .ale chyba gdzies zabladzil na tym forum i dzis sie nie odzywa 

  skąd my ,mamy wiedzieć ,,Jedna się stęskniła za Bodziem poczekaj ,,przyjdzie,,teraz pożera przecież,,zresztą pracuje,  pusc gołebia do niego 

No musze się pochwalić,, wiecie co dostałam w prezencie? kuzwa starą górę od maszyny Pfaff ,styraną na maxa,,ale maszyna,, Slodziak znalazł w piwnicy w drugim domu,,szybko mi przytargał,do dekoracji,, powiedziałam ,że wszystko co stare to dla mnie-hahahha  ,,maszyna po mamusi albo cioci,, trochę poczeka ,,bo nie mam pomysłu na nią,,