Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Słonecznego dnia zyczymy. Jestesmy 4 dzień.Pdp z parkinsonem z transwerem. Pdp z cukrzycą i bardzo otyła.Narazie nie jest żle. Przerwy są nocki przespane.Przy Babci nie ma pracy aby pomoc w ubraniu.Zmienniczki są stałe . Pozdrawiamy z Lengerich pod kodem 49525 moze ktos jest blisko:kawa2:

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 10:27, Janeczka1963 napisał(a):

@Barbara48 super, dzięki,:cmok: nie ważne, ale zdjęcie do inspiracji jest:tak2:

Rozwiń  

Bardzo jestem zainspirowana . Uwielbiam  niemieckie gadżety ...te ogrodowe ...te przed domem . Tylko pytam gdzie polazł domowy kot , który wczoraj za karę w chacie siedział i miauczeć nie przestawał . Poszedł dzisiaj na żeniaczkę a Jadzia niepokoi się okrutnie , choć wie , że on jak weksel ...zawsze wraca  :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaś pada,  zaś nie pojadę na rower..

Dziś była szefowa pflegóff ;) Ilona,  mówię że Polaków imię. Nie,  węgierskie! Kuniec świata!

Dziadek mój ma zatwierdzenie. Sprawdzała palcem tak dogłębnie,  że galy mu na podłogę wyleciały..;)

Przypomniało mi się jak na osobistej graniczniki niemieckie ludzie prześwietlali..; )

A gdzie @Grześ?

Edytowane przez beatrix+
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 11:43, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Bardzo jestem zainspirowana . Uwielbiam  niemieckie gadżety ...te ogrodowe ...te przed domem . Tylko pytam gdzie polazł domowy kot , który wczoraj za karę w chacie siedział i miauczeć nie przestawał . Poszedł dzisiaj na żeniaczkę a Jadzia niepokoi się okrutnie , choć wie , że on jak weksel ...zawsze wraca  :haha:

Rozwiń  

Dobrze, że Jadzia jeszcze Cię nie wysyła na poszukiwania, nie każe w koło domu na czworka lazic i wołać kici, kici po niemiecku :szydera:

Edytowane przez Magdzie
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ty ...z niego to stary rwiarz . Połazi , powłóczy się a później siedzi pod drzwiami wejściowymi i miauczy . Jakaś miłosierna dusza naciska na dzwonek ...drzwi otwieramy i jeszcze prawie prosić trzeba , żeby włóczykij do domu wlazł ....Mnie Jadzia nie wysyła , ale jak podawałam obiad poprosiła , żebym Helę zawołała . Hela miała " okienko " i wpadła do domu , żeby się zdrzemnąć . Noo...ja jej drzemkę przerwałam a Jadzia zapytała , czy nie widziała gdzieś jej kota :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 09:50, Michasia 1959 napisał(a):

Witam.Słonecznego dnia zyczymy. Jestesmy 4 dzień.Pdp z parkinsonem z transwerem. Pdp z cukrzycą i bardzo otyła.Narazie nie jest żle. Przerwy są nocki przespane.Przy Babci nie ma pracy aby pomoc w ubraniu.Zmienniczki są stałe . Pozdrawiamy z Lengerich pod kodem 49525 moze ktos jest blisko:kawa2:

Rozwiń  

Ale następny raz już solo, prawda? Powodzenia.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 13:09, Magdzie napisał(a):

Dajcie tej @Michasia 1959spokój, sama czy z siostrą, ona wie lepiej, to przecież dorosła kobieta. Będzie miała ochotę, to będzie z siostrą jeździć. Co komu do tego, jak obora nie jego. 

Rozwiń  

W sumie masz rację, tyle że Ty też wyraziłaś swoje zdanie na ten temat. Rzadko piszę, bo w tematach o "dupie Maryni" nie bardzo się odnajduję, a tu w "poważnym temacie" też manto. Zostaje Facebook i e mail. 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 13:45, aniao napisał(a):

W sumie masz rację, tyle że Ty też wyraziłaś swoje zdanie na ten temat. Rzadko piszę, bo w tematach o "dupie Maryni" nie bardzo się odnajduję, a tu w "poważnym temacie" też manto. Zostaje Facebook i e mail. 

Rozwiń  

Najbardziej wkurza mnie "doradzanie" komuś, zrób tak albo siak, pouczanie  itp. Jakby druga osoba wiedziała co jest lepsze, niż on sam. Rozumiem jak ktoś prosi o pomoc. Dla mnie sprawa jest zamknięta, każdy postępuje jak uważa. 

A co do wyrażenia mojego zdania, to owszem, albo było ono neutralne, a nie wskazywanie co by było dobre dla Michasi. A tak na marginesie, przecież nikt(znaczy ja) nie bije Cię przecież, nawet bym nie pomyślała. Trochę dystansu Aniu i nie bierz tak wszystkiego do siebie. 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 13:57, Magdzie napisał(a):

Najbardziej wkurza mnie "doradzanie" komuś, zrób tak albo siak, pouczanie  itp. Jakby druga osoba wiedziała co jest lepsze, niż on sam. Rozumiem jak ktoś prosi o pomoc. Dla mnie sprawa jest zamknięta, każdy postępuje jak uważa. 

A co do wyrażenia mojego zdania, to owszem, albo było ono neutralne, a nie wskazywanie co by było dobre dla Michasi. A tak na marginesie, przecież nikt(znaczy ja) nie bije Cię przecież, nawet bym nie pomyślała. Trochę dystansu Aniu i nie bierz tak wszystkiego do siebie. 

Rozwiń  

Dystans dobra rzecz, do siebie nic nie biorę, bo nie jestem pępkiem świata. Niewyspana jestem, mam trochę zawirowań zdrowotnych to i humor nie dopisuje. A co do Michasi masz rację, duża jest, da sobie radę...chyba. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 13:45, aniao napisał(a):

W sumie masz rację, tyle że Ty też wyraziłaś swoje zdanie na ten temat. Rzadko piszę, bo w tematach o "dupie Maryni" nie bardzo się odnajduję, a tu w "poważnym temacie" też manto. Zostaje Facebook i e mail. 

Rozwiń  

Sorry Aniu , ale ty jak zwykle " bo w tematach o dupie Maryni " itd. Proszę cię , pisz na poważne tematy ...chętnie poczytamy . Najlepiej jest tak " ja się nie odzywam , bo mi nie pasują pierdoły " a później wytknąć je ...ot ...przy okazji . Co do posta @Magdziezgadzam się z nią w 100% , bo też zawsze mnie wkurzało , kiedy ktoś napisał coś , bo zwyczajnie chciał się zwierzyć a już zaraz dziesięciu doradców dopytywało , doradzało . Nie chce mi się wymieniać na jakie tematy to było @Michasia 1959jeździ z siostrą na roboty , chce jej pomóc w jakiś sposób i według mnie jest świństwem doradzanie " odetnij pępowinę ...teraz chyba pojedziesz solo " i inne duperele . Według mnie to jest takie , jakby nastawianie Michasi przeciw własnej , rodzonej siostrze .... Zajmijcie się swoją robotą i nie wchodźcie z butami w czyjąś . Guzik was powinno obchodzić , czy Michasia trzeci , czy dziesiąty raz jedzie z siostrą na sztelę . A w ogóle to mnie to bardzo bawi , takie pilnowanie , liczenie ...to tak jak ten kum trochę " jedzcie , jedzcie ...jo wom nie liczę ....zjedliście trzy miski zupy ...zjedzta i czwartą " .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 14:28, Janeczka1963 napisał(a):

@Magdzie zgadzam się z Tobą, decyzja należy do dziewczyn i do  nikogo innego, a może lubią razem jeździć, zawsze raźniej jak się jest we dwie:cmok:

Rozwiń  

Skoro Michasi siostra postanowiła spróbować w opiece, to może i czyta to forum....i to jest przykre właśnie, że ktoś próbuje jej coś tu przekazać bo można różnie interpretować takie doradzanie....

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 15:10, Baśka powtarzająca się napisał(a):

nastawianie Michasi przeciw własnej , rodzonej siostrze .

Rozwiń  

Po pierwsze to sama @Michasia 1959 dużo nt temat z nami pisała o dylematach jakie ma w związku z poszukiwaniem szteli dla dwóch.

Po drugie nikt Michasi nie nastawia przeciwko siostrze

Po trzecie może niech się tez Michasia wypowie,co?

Po czwarte to nie uważam,żeby pytanie zadane Michasi przeze mnie czy @aniao było jakieś niestosowne

Jeśli Michasia uzna ,ż,e tak to sama nas opierdzieli Wysoki Sądzie:):):)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 14:52, Janeczka1963 napisał(a):

@Magdzie a jak brzmi kici kici po niemiecku:szydera:

Rozwiń  

Ja nie Magdzie ,ale odpowiem:)Babuszka w K. wołała na swoje kocury "mic ,mic" i nie mogła zrozumieć dlaczego ja wołam "kici kici":):):)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.05.2019 o 15:32, foczka63 napisał(a):

Ja nie Magdzie ,ale odpowiem:)Babuszka w K. wołała na swoje kocury "mic ,mic" i nie mogła zrozumieć dlaczego ja wołam "kici kici":):):)

Rozwiń  

A ja się spotkałam z cmokaniem na koty. 

Oni to w ogóle na wszystkie zwierzęcia cmokają. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...