Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 16.10.2018 o 14:57, foczka63 napisał(a):

Chodziła mi ta nazwa po głowie ,ale nie mogłam sobie przypomnieć.:)Poczytałąm ,dość kosztowna zabawa.

https://maluje.wordpress.com/2017/09/21/pouring-nowa-technika-malarska/

 

Rozwiń  

Ale każdy może cos takiego stworzyć 

  W dniu 16.10.2018 o 14:54, foczka63 napisał(a):

Oooo,no no  też tak można skojarzyć.Może autorka malując go myslałą o cenach paliwa:):):)Hi hi hi Mnie się podoba:)

Rozwiń  

W innym momencie życia mego pewnie też by mi się podobał. Dzisiaj odbieram tem obraz jak plamę w kałuży. Totalnie ponurą. Błoto, wszędzie błoto. A pod błotem kamienie

  W dniu 16.10.2018 o 14:54, violka napisał(a):

Takie / dzieło / każdy interpretuje po swojemu  

Rozwiń  

Czyli jest o niczym? Jak pomnik Kaczyńskiego. Forma zachowana ale treści brak

  W dniu 16.10.2018 o 14:59, fioletowa.mysz napisał(a):

W innym momencie życia mego pewnie też by mi się podobał. Dzisiaj odbieram tem obraz jak plamę w kałuży. Totalnie ponurą. Błoto, wszędzie błoto. A pod błotem kamienie

Rozwiń  

Ja widzę widzę pięknego pawia , pluskającego się w błękicie oceanu 

Ale mnie dzisiaj dopadła wena twórcza , tyle że bliższa rococo 

Mnie tam się obraz podoba niezależnie od techniki. Padowałby mi do sypialni. 

  W dniu 16.10.2018 o 15:05, violka napisał(a):

Ja widzę widzę pięknego pawia , pluskającego się w błękicie oceanu 

Ale mnie dzisiaj dopadła wena twórcza , tyle że bliższa rococo 

Rozwiń  

Tak. Masz racje. Trochę to przypomina pawia. Tego gastrycznego. Plumkającego w kibelku

  W dniu 16.10.2018 o 15:11, fioletowa.mysz napisał(a):

Tak. Masz racje. Trochę to przypomina pawia. Tego gastrycznego. Plumkającego w kibelku

Rozwiń  

Chcesz o tym porozmawiać ? 

a mnie sie obraz podoba..przypomina czasami wkurw...a na pdp a czasami blogostan niebytu...jak w kosmosie...zaleznie od nastroju..czy do sypialni?? nie wiem..troche taki nieklimatyczny do takiego pokoju ...jak dla mnie

i widze go scianie ale bez ram...

jestem tak obolala ze po masau potrzebuje...masazu...albo sauny

kto chetny

  W dniu 16.10.2018 o 15:11, fioletowa.mysz napisał(a):

Tak. Masz racje. Trochę to przypomina pawia. Tego gastrycznego. Plumkającego w kibelku

Rozwiń  

Ja widzę łąkę pełną kwiecia ...a w tym kwieciu polegujaca parę kochanków ...

Ja tymczasem grzybki piękne i świeżutkie sobie gotuję, aby za chwilę poddusić je z cebulką i jutro na obiadek skonsumować  . Grzybki mam od mojego szefa, ktorego zona, namiętnie lubi zbierać. Babsztyla nie lubię ogromnie, ale grzybki zawsze przyjmują z wdzięcznością. Jednak praca w DDR ma bardzo, ale to bardzo istotne plusy  

  W dniu 16.10.2018 o 15:41, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Ja widzę łąkę pełną kwiecia ...a w tym kwieciu polegujaca parę kochanków ...

Rozwiń  

oj! To muszę być ja i mój @Grzegorz B, Grzesiulek, Grzech

  W dniu 16.10.2018 o 15:42, Dodzisława napisał(a):

Ja tymczasem grzybki piękne i świeżutkie sobie gotuję, aby za chwilę poddusić je z cebulką i jutro na obiadek skonsumować  . Grzybki mam od mojego szefa, ktorego zona, namiętnie lubi zbierać. Babsztyla nie lubię ogromnie, ale grzybki zawsze przyjmują z wdzięcznością. Jednak praca w DDR ma bardzo, ale to bardzo istotne plusy  

Rozwiń  

Ale z Ciebie gadzina!

  W dniu 16.10.2018 o 15:45, fioletowa.mysz napisał(a):

Ale z Ciebie gadzina!

Rozwiń  

 .....i imaginujesz sobie.....ziemniaczki utłuczone z masełkiem, a obok cudownego smaku grzybki, w kąpieli ze slodkiej śmietanki.......... :P

  W dniu 16.10.2018 o 15:50, Dodzisława napisał(a):

 .....i imaginujesz sobie.....ziemniaczki utłuczone z masełkiem, a obok cudownego smaku grzybki, w kąpieli ze slodkiej śmietanki.......... :P

Rozwiń  

Za takie teksty należy się ban na miesiąc. 

  W dniu 16.10.2018 o 15:50, Dodzisława napisał(a):

 .....i imaginujesz sobie.....ziemniaczki utłuczone z masełkiem, a obok cudownego smaku grzybki, w kąpieli ze slodkiej śmietanki.......... :P

Rozwiń  

A weź sie odpierwiastkuj bo jak Cie złapię za kudły, jak wezmę i wytarmoszę, to ani grzybków nie będziesz czym miała pogryźć, ani z czego fryza ułożyć

  W dniu 16.10.2018 o 15:53, fioletowa.mysz napisał(a):

A weź sie odpierwiastkuj bo jak Cie złapię za kudły, jak wezmę i wytarmoszę, to ani grzybków nie będziesz czym miała pogryźć, ani z czego fryza ułożyć

Rozwiń  

  W dniu 16.10.2018 o 15:55, Dodzisława napisał(a):

Rozwiń  

Nie podlizuj się! Albo grzybki albo grzywka! Wybór należy do Ciebie

  W dniu 16.10.2018 o 15:52, Maria Jolanta napisał(a):

Za takie teksty należy się ban na miesiąc. 

Rozwiń  

  W dniu 16.10.2018 o 14:58, violka napisał(a):

Akryl 

Rozwiń  

Olej płótno ona nie wylewa farby. Ona pędzelkami i taką szpachelką się paćka 

  W dniu 16.10.2018 o 15:56, fioletowa.mysz napisał(a):

Nie podlizuj się! Albo grzybki albo grzywka! Wybór należy do Ciebie

Rozwiń  

https://www.google.de/search?q=szczerbaty+uśmiech+gif&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwjPiYPkqYveAhWvsqQKHdG5AUcQsAR6BAgEEAE&biw=1366&bih=657#imgdii=hgeWRmGdI6tTdM:&imgrc=xi1PChQcl0kLcM:[/img]

  W dniu 16.10.2018 o 15:59, Grzegorz B napisał(a):

Olej płótno ona nie wylewa farby. Ona pędzelkami i taką szpachelką się paćka 

Rozwiń  

Komu każesz olać płótno ? ...Cytuj ...będzie łatwiej , jeśli biega o adresata ...

  W dniu 16.10.2018 o 16:09, Dodzisława napisał(a):

https://www.google.de/search?q=szczerbaty+uśmiech+gif&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwjPiYPkqYveAhWvsqQKHdG5AUcQsAR6BAgEEAE&biw=1366&bih=657#imgdii=hgeWRmGdI6tTdM:&imgrc=xi1PChQcl0kLcM:[/img]

Rozwiń  

Sugerujesz, że mam Ci zęby przestawić?

  W dniu 16.10.2018 o 16:12, fioletowa.mysz napisał(a):

Sugerujesz, że mam Ci zęby przestawić?

Rozwiń  

  W dniu 16.10.2018 o 11:06, Michał845 napisał(a):

Ja chyba zamówię z Amazonu takiego robocika co sam jeździ po podłodze i odkurza. Oczywiście na powrót zabiorę ze sobą. Są aktualnie teraz w nawet dobrych cenach. Ma ktoś takiego robota sprzątającego? 

Rozwiń  

Córka moja, mąż zafundował (chyba sobie ), bo mają dwa majkuny. Zmyślne to takie urządzenie, ale niestety im droższe to lepsze. Czyli w granicach 3 tys. zł. Ponoć z tych tańszych to nie ma takiej radochy. Programujesz sobie i wracasz z pracy i masz posprzątane.  Jak przychodzi mi pilnowanie tych kotów to mogę się napatrzeć na toto i mam nieodparte wrazenie, że to myśli skubane

@NNNdanuta- Rynek tych robocików jest już dość spory a ceny spadają   Ja wypatrzyłem taki model za 170€ i po opiniach chwalą. Można zaprogramować na godziny sprzątania.  Oczywiście im droższe tym lepsze. Zastanawiam się i zastanawiam czy zakupić. Minus jest taki (mieszkania), że są progi i trzeba robota po sprzątnięciu jednego pokoju zanosić do innego.