Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Odliczantus


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

23 godzin temu, Alina 1 napisał:

Naprawdę. Ja tez tak uważam bo po 10-ciu miesiącach nie dam rady się spakować do moich przepastnych torb i muszę wysłać małe co nieco  paczkami. Właśnie wczoraj ledwo dotargałam na pocztę 20 kg książek. Aż sama się dziwię jak to się tyle namnożyło. Moja miłość do wersji papierowej to ból i to w dodatku dosłownie.

@Alina 1 mam podobnie.

Za kazdym razem wleke ksiazki, czas juz czesc zawiezc do Pl. tylko jak,?

Dziwnym trafem zawsze mam 30 kg bagazu:mur:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.02.2019 at 20:41, Alina 1 napisał:

Lubię Geronimo Twoje odliczajki. Zawsze podnoszą mnie na duchu. Wiem, że jest jeszcze ktoś kto ma tak samo przechlapane jak ja.  Tym razem przebiłam Cię. Będę zjeżdżac po 309-ciu dniach pracy. To jest coś.

@Alina 1:kopara:tak lubisz, czy musisz?

Ja powyzej 90 dni zaczynam grozic wybuchem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Alina 1:kopara:tak lubisz, czy musisz?

Ja powyzej 90 dni zaczynam grozic wybuchem

Muszę ponieważ realizuję pewien plan. Tak jak już wcześniej napisałam kupuję mieszkanie, a to droga inwestycja, zwłaszcza w Poznaniu. Zabezpieczam sobie starość. Przeniosę się do nowego, a to, które mam będę wynajmować.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lucyna.beata napisał:

dlatego tym bardziej szacun....to odbywa sie kosztem bliskich i nas samych.....takie dlugie wyjazdy sa sprawdzianem czy rodzia jest w stanie podolac czy nie....i dla nas...czy jestesy w stanie sie odnalezc w kraju po tak dlugim wyjezdzie...wiele z nas polega juz na wejsciu

napisalas cos za cos...albo sie ma albo...nie....kazdy dokonuje wyborow

Też jestem pod wrażeniem Alinki konsekwencji, natomiast nie rozumiem, czemu rodzina ma nie podołać?

Dzieci dorosłe, męża/partnera w Pl Alinka chyba nie ma, więc w czym problem? 

Rozumiem, że zostawienie w domu małych dzieci jest problemem, starych, zniedołężniałych rodziców również, ba, jestem sobie nawet w stanie wyobrazić, że pozostawienie chłopa może boleć obie strony i powodować, hmmm, dyskomfort i obawy, ale w sytuacji, gdy jest się singlem to chyba człowieka nic nie ogranicza i może swobodnie decydować o własnym życiu? 

Tak tylko głośno myślę :).

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, salazar napisał:

Też jestem pod wrażeniem Alinki konsekwencji, natomiast nie rozumiem, czemu rodzina ma nie podołać?

Dzieci dorosłe, męża/partnera w Pl Alinka chyba nie ma, więc w czym problem? 

Rozumiem, że zostawienie w domu małych dzieci jest problemem, starych, zniedołężniałych rodziców również, ba, jestem sobie nawet w stanie wyobrazić, że pozostawienie chłopa może boleć obie strony i powodować, hmmm, dyskomfort i obawy, ale w sytuacji, gdy jest się singlem to chyba człowieka nic nie ogranicza i może swobodnie decydować o własnym życiu? 

Tak tylko głośno myślę :).

singiel tez ma swoje ograniczenia...zapewniam cie ze je ma....

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, salazar napisał:

Też jestem pod wrażeniem Alinki konsekwencji, natomiast nie rozumiem, czemu rodzina ma nie podołać?

Dzieci dorosłe, męża/partnera w Pl Alinka chyba nie ma, więc w czym problem? 

Rozumiem, że zostawienie w domu małych dzieci jest problemem, starych, zniedołężniałych rodziców również, ba, jestem sobie nawet w stanie wyobrazić, że pozostawienie chłopa może boleć obie strony i powodować, hmmm, dyskomfort i obawy, ale w sytuacji, gdy jest się singlem to chyba człowieka nic nie ogranicza i może swobodnie decydować o własnym życiu? 

Tak tylko głośno myślę :).

Masz rację. Męża nie mam. Partnera także nie. Mama nie żyje. Natomiast dzieci dorosłe i zaabsorbowane własnym życiem. Trudno aby było inaczej skoro starszy syna ma trójkę małych dzieci, a młodszy dwójkę. Moim ograniczeniem jest  jedynie własna psychika oraz zdrowie. Innych nie widzę. Natomiast singiel na pewno nie może liczyć na drugą osobę ponieważ zwyczajnie jej nie ma. Może liczyć tylko na siebie, co niniejszym czynię. Ma to plusy i minusy. Niewątpliwym plusem jest fakt, że nikt Cię nie rozczaruje i nie oszuka. Nie łudzisz się, że ktoś Ci pomoże. Minusem, że wszystko wymaga  o wiele więcej wysiłku niż w normalnym, zdrowym związku.

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Alina 1 napisał:

Masz rację. Męża nie mam. Partnera także nie. Mama nie żyje. Natomiast dzieci dorosłe i zaabsorbowane własnym życiem. Trudno aby było inaczej skoro starszy syna ma trójkę małych dzieci, a młodszy dwójkę. Moim ograniczeniem jest  jedynie własna psychika oraz zdrowie. Innych nie widzę. Natomiast singiel na pewno nie może liczyć na drugą osobę ponieważ zwyczajnie jej nie ma. Może liczyć tylko na siebie, co niniejszym czynię. Ma to plusy i minusy. Niewątpliwym plusem jest fakt, że nikt Cię nie rozczaruje i nie oszuka. Nie łudzisz się, że ktoś Ci pomoże. Minusem, że wszystko wymaga  o wiele więcej wysiłku niż w normalnym, zdrowym związku.

a wiesz ze masz racje...malo kto rozumie ze de facto caly bagaz platnosci, oiciazenia, remonty naprawy itd sa w tylko z jednych rekach ze to co zarabiamy musi starczyc na wszystko..np ekipa do malowania, ekipa budowlana warsztaty samochodowe itd..glupia zmywarka czy cokolwiek..nawet jak znajomy pomozy to przeciez nie za darmo co nie?? 

sumujac...licz na siebie 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

jak spojrzalam na swoj stelomierz id dodalam obie cferki wyszlo...ze mam 12 :oklaski:

a serio....48....

każdy widzi to,co chce zobaczyć:)hi hi hi

Idąc tym sposobem to ja mam 4:)zamiast 13,he he Fajnie by było:)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Alina 1 napisał:

Masz rację. Męża nie mam. Partnera także nie. Mama nie żyje. Natomiast dzieci dorosłe i zaabsorbowane własnym życiem. Trudno aby było inaczej skoro starszy syna ma trójkę małych dzieci, a młodszy dwójkę. Moim ograniczeniem jest  jedynie własna psychika oraz zdrowie. Innych nie widzę. Natomiast singiel na pewno nie może liczyć na drugą osobę ponieważ zwyczajnie jej nie ma. Może liczyć tylko na siebie, co niniejszym czynię. Ma to plusy i minusy. Niewątpliwym plusem jest fakt, że nikt Cię nie rozczaruje i nie oszuka. Nie łudzisz się, że ktoś Ci pomoże. Minusem, że wszystko wymaga  o wiele więcej wysiłku niż w normalnym, zdrowym związku.

@Alina 1 Poczułam bratniosc duszy po czytaniu Twoich postów. Mądra, inteligentna, zaradna, samodzielna i samorządna. Jak ja lubię kobiety tego pokroju /nie umniejszam innym/ po prostu sposób myślenia jak dla mnie imponujący. Sorry za te peany ale chciałam w ten sposób wyrazić mój podziw i szacunek. Próbuje kroczyć taką drogą stąd ta "bratniosc"

P.s. moja sztela też super ale Twoja przebija, chwilo trwaj:cześć3:

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 25.02.2019 at 11:24, Krista napisał:

@Alina 1 Poczułam bratniosc duszy po czytaniu Twoich postów. Mądra, inteligentna, zaradna, samodzielna i samorządna. Jak ja lubię kobiety tego pokroju /nie umniejszam innym/ po prostu sposób myślenia jak dla mnie imponujący. Sorry za te peany ale chciałam w ten sposób wyrazić mój podziw i szacunek. Próbuje kroczyć taką drogą stąd ta "bratniosc"

P.s. moja sztela też super ale Twoja przebija, chwilo trwaj:cześć3:

Pozdrawiam.

 

Dzięki za peany. Poproszę o jeszcze.:d Czy  mądra jestem to nie byłabym tego taka  pewna  ale zaradna i samodzielna na pewno. No i samorządna, co niestety czasem powoduje kolizje z innymi równie samorządnymi osobnikami. A tak serio to po prostu nie mam wyboru. Muszę się o siebie zatroszczyć bo nikt inny tego za mnie nie zrobi. Nie urodziłam się taka, życie mnie zmusiło. Wcześnie owdowiałam i to w takim kiepskim okresie. Gdy zaczynały się u nas przemiany ustrojowe. Lekko nie było ale dałam radę i ciągle daję.Oprócz mieszkania mam jeszcze parę pomysłów na to aby moje życie było w miarę przyjemne na starość ale boję się, że mam zbyt mało czasu na to aby wszystkie zrealizować zanim stanę się zgrzybiałą staruszką.

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...