Skocz do zawartości

Zazdrość i rywalizacja między opiekunkami, zmianniczkami.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy. Chciałabym się podzielić z Wami taką refleksją. 

Ja nie rozumiem tej niezdrowej rywalicji między opiekunkami. Zrozumiałe jest dla mnie, że tu każdy chciałby trafić na dobre miejsce pracy, ale co tu winna jest zminniczka?

Stare przysłowie mówi " wszedzie dobrze gdzie nas nie ma"

Przechwalanie się niektórych opiekunek jakie to "kokosy" mają często bywają złudne.

Na poprzedniej stelli utrzymywałam kontakty z opiekunką, która była niedaleko mnie.

Czasami się jej skarżyłam, na przepracowanie, mycie okien, prace ogrodowe.

Ona mnie tam strasznie buntowała i mówiła "ja na to miejsce nigdy bym nie poszła".

Wczoraj wieczorem ona dzwoni i mówi, że jest własnie tam gdzie ja pracowałam w ub. roku 8 miesięcy.

Mało tego zaczeła się przechwalać co tam nie ma, kupili samochód dla opiekunki itd.

Poza tym skrarżyła się na zmienniczkę, na tę przez którą ja stamtąd odeszłam, ze względu na terminy wymian.

 Próbowała mieszać. 

Kiedy mnie zapytała gdzie jestem, ile zarabiam i czy mam dobrą stelle, humor jej sie całkowicie popsuł. 

Bo ja zmieniając stelle nie wpadłam z okapu pod rynne tylko sobie polepszyłam. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. 

Poza tym zostawiając stara stellę już u PDP i jego rodzinie wypracowałam pewne mechanizmy. Co prawda myłam okna, ale domagałam się dodatkowej zapłaty. Wypracowałam też czas wolny, co wtedy nie było mile widziane. Poprosiłam o internet. Jest necik. Jak tam przyjechałam miałam do spania albo niewygodną kanapę, albo wycichrany materac na podłodze. Wywalczyłam wygodne łóżko.

Moja następczyni przyjechała na wypracowaną sprawdzoną stelle. Po niej przejeła zmianę moja znajoma z tego miasteczka, bo jej babka ponoć zmarła. 

Teraz jeszcze bezczelnie dzwonią i się skarżą jedna na drugą.

Oprócz tego się przechwalają, jak tam warunki się poprawiły, bo rodzina jeszcze kupiła auto. 

Jakoś im ten numer nie wyszedł, bo los chciał, że ja trafiłam na lepszą stellę, mam lepsze auto, mniej pracy i sympatyczną atmosferę a w dodatku mam piękne widoki za oknem. 

Mają wrażenie, że mnie stamtąd wygryzły nie mając pojęcia, że sama zrezygnowałam. 

Jakby tego było mało, ta bezczelna osóbka jeszcze mnie pyta czy nie potrzebuję zmienniczki. 

Niestety mam stałą, a tak fałszywej nie potrzebuję. 

Zawsze mówię, że to gdzie kto trafi to tylko los decyduje. Jak sobie ułoży to dalej juz sam decyduje. Albo się uda pewne sprawy wypracować albo się tkwi w niezadowoleniu, albo się rezyguje. 

Jeśli moja zmienniczka jest lepsza, to trzeba jej przyznać rację. Jeśli jest cwana i podstępna to od takiej uciekam jak najdalej.

Zawsze jedna jest bardziej pracowita druga mniej. Jedna jest większym lizusem, druga wcale. Najgorsze jest jak jedna drugiej za plecami tyłek obrabia i udaje przyjeciela. 

Kiedyś tu na forum ktos mi zarzucił, że pewnie ze mną zmienniczka ma ciężko, bo ja za dużo robię. To dlaczego tak bardzo, każda która mnie zna, chętnie po mnie stellę przejmie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lena bo każdy sobie rzepkę skrobie. Ta praca nie wiąże znajomości i przyjaźni bo jesteśmy z różnych części Polski, spotykamy się tylko na zmianach, często zmieniamy miejsca za to RYWALIZUJEMY. W rywalizacji i takim systemie pracy nie można oczekiwać wielkich znajomości. Każda patrzy na siebie i żeby mieć gdzie wrócić a jak już jest dobra sztela to potrafią mieszać i obsikiwać miejsce jak swoje. 

Lubię tu zaglądać anonimowo na forum, bo mam wrażenie że tu są osoby z innego świata. Ja trafiłam do opieki przypadkowo i jak patrzę na opiekunki czy czytam na fejsie co piszą to czasami jest mi wstyd że są opiekunkami i reprezentują polskę bo takiej obłudy, chamstwa i głupoty to po osobach po 40 się nie spodziewałam.

Tak więc miło że jest to miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Gość Janina no to niech sobie skrobie. Najgorzej jak się ocenia drugą osobę swoją inteligencją. 

Tu się kłaniają takie stare przysłowia:

" Nikt nie jest tak głupi jak myślisz"

 "Czasem prawda wychodzi na jaw, chociaż nikt jej nie szukał".

"Za dukata brat sprzeda brata."

"Kto dołki pod kim kopie, sam w nie wpada"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozne osoby spotykamy w tej pracy. Juz od jakiegos czasu nie zmieniam sie regularnie z jedna zmienniczka. Kiedys tak pracowalam, juz nie zyja niestety ci podopieczni. Dobre stelle i mialam szczescie do fajnych dziewczyn zmienniczek. Do tego jeszcze nie robily problemu z praca w swieta, ja wole wtedy byc w domu. W Wielkanoc czasem je zastapilam. Jedna miala dzieci i wnuki za granica wiec jej bardziej pasowal wyjazd w ferie czy jakis  jeden miesiac letni, drugiej bylo  tez obojetne, bo ta z kolei nie chciala ze swoja super rodzinka swietowac  na sile . Potem zaczelam jezdzic tak jak mi pasuje, kiedy chce i na ile i jak na razie nie narzekam. Czesto jade zastapic kogos kogo znam, bo kiedys pracowalysmy razem i pdp tez juz czekaja. Czasem "wstrzelam  sie" w miejsce , gdzie pracuja na zmiane dwie stale zmienniczki, jesli tylko moge to tam jade. Wracam bo miejsca dobre, siedza i nie narzekaja dlugodystansowcy, proponuja mi zastepstwo, bo sie przekonaly , ze jak to sie kolokwialnie mowi- nie spieprze im stelli, co bezskutecznie probowaly zrobic rozne  miernoty wlazidupy. Podopieczni sami ich zreszta nie chcieli. Bywa, ze  z roznymi osobami mamy do czynienia ale specjalnie tego "nie przezywam" nie robie konfliktow, pretensji, robie swoje i spadam, co najwyzej jakiejs cwaniarze,, ktora mnie po swojemu przyjela zostawiam to samo i kwita. Mina jej rzednie ale co powie? Ogolnie to nie moge narzekac, jakos sie dogaduje .Nie chce mi sie klocic najwyzej swoje pomysle  i adje:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DaGa ja też się nie kłóce. Jak widzę wredoty to idę w inną stronę.  Po co walczyć o stelle, nie ta to inna. Póki co  tej pracy nie brakuje a czy się trafi lepiej czy gorzej to już loteria. Tymczasem nie narzekam. Śmieszą mnie tylko takie głupie podchody, nie rozumiem czemu to ma służyć. 

Ludzie prowokując kogoś do zazdrości sami się pogrążają i pokazują jakie brzydkie cechy w sobie mają.

No sorry, ale czego tu zazdrościć to nie wiem. 

Ja teraz trafiłam dobrze i się cieszę. Każdemu tego życzę.  Jak długo to potrwa to też przewidzieć nie można.  

A głupie intrygantki pozdrawiam, ale nie serdecznie. 

 

 

 

k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,kNDMyNzEzMTIsNDUwNjU_rw_orig.gif

k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,007_9R_orig.gif

Nieserdecznie*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jak to czytam to od razu mam w głowie,że miejsce zawsze można zmienić, że można podpisać umowę tylko na miesiąc z opcją przedłużenia, że nie należy przywiązywać się do miejsca ani podopiecznych.

Tylko.... Czasem mamy w sobie troszkę z tchórza i wolimy to co znamy, byle było znośnie.

Myślę że ten tchórz każe czasem kopać dołki pod innymi. Ja jestem pierwszą osobą z agencji, do tej pory nie było tu opiekunki i już zaczynam się zastanawiać kto po mnie przyjedzie i czy mi tyłek obrobi czy nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

już zaczynam się zastanawiać kto po mnie przyjedzie i czy mi tyłek obrobi czy nie....

         I po cóż się tym martwić ? jakie to ma znaczenie ? I czy w ogółe się dowiemy jeżeli ktoś nas obmawia ?

     Nie brak opiekunek, które z zasady nie wracają w to samo miejsce i a rzadko kiedy jest po co wracać....

       Trzeba budować swoje własne silne  poczucie wartości i nie zależeć od zdania innych. W końcu nie jesteśmy już dziećmi, ani jeszcze nie jesteśmy dziećmi jak nasi Pdp.

        Osoby, które innych obgadują mają spore niedobory własnej wartości i to jest ich bolący problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Serenity napisał:

         I po cóż się tym martwić ? jakie to ma znaczenie ? I czy w ogółe się dowiemy jeżeli ktoś nas obmawia ?

     Nie brak opiekunek, które z zasady nie wracają w to samo miejsce i a rzadko kiedy jest po co wracać....

       Trzeba budować swoje własne silne  poczucie wartości i nie zależeć od zdania innych. W końcu nie jesteśmy już dziećmi, ani jeszcze nie jesteśmy dziećmi jak nasi Pdp.

        Osoby, które innych obgadują mają spore niedobory własnej wartości i to jest ich bolący problem

madre slowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być też tak, że podopieczna,-y wywołuje świadomie, albo nie, taką rywalizację między opiekunkami.  Dość długo pracowałam w Darmstadzie, miałyśmy tam fajną zgraną grupę, jedne dziewczyny lubiło się mniej, jedne więcej ; moja znajoma szczerze sie nie znosiły ze zmienniczką, nadawały cały czas na siebie, gdy kończył się turnus znajomej, słyszała od żony podopiecznegoa, ....jaka szkoda,że już wyjeżdżasz, bo Ty to....robiszy z lepiej, a to gotujesz nadzwyczajnie:))) ta druga słyszała to samo.....ile myśmy/ reszta/ nagadały......między nimi wyrósł mur nienawiści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Serenity napisał:

         I po cóż się tym martwić ? jakie to ma znaczenie ? I czy w ogółe się dowiemy jeżeli ktoś nas obmawia ?

     Nie brak opiekunek, które z zasady nie wracają w to samo miejsce i a rzadko kiedy jest po co wracać....

       Trzeba budować swoje własne silne  poczucie wartości i nie zależeć od zdania innych. W końcu nie jesteśmy już dziećmi, ani jeszcze nie jesteśmy dziećmi jak nasi Pdp.

        Osoby, które innych obgadują mają spore niedobory własnej wartości i to jest ich bolący problem

Brawo Serenity!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech sie i tam obmawiają, ja nie będę dla nikogo mentorem. Niech się tam nawet i pobiją, czy to na żarty czy na poważnie, mnie to też nie obchodzi. 

Więc ja za pośrednictem tego portalu proszę te "mądre koleżanki" by sobie gdzie indziej rozjemcy poszukały a  mój nr. telefonu proszę z kontaktów usunąć. 

Dla pozostałych wyjaśniam, że te osoby bywają na tym portalu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja zmienniczka jak sie dowiedzialam od corki PDP uwaza tylko siebie za najlepsza. Obie corki powiedzialy mi, ze gdyby doszlo do tego, ze musialyby wybrac miedzy mna a zmienniczka wybralyby mnie bez mrugniecia mimo, ze tamta byla tu juz 4 razy a ja raz ale widza po mamaie roznice gdy jestem ja a gdy ona. Daly mi do zrozumienia, ze zmienniczka wytyka przed nimi jakies moje bledy ale mam sie tym nie przejmowac gdyz calkowiecie popieraja moje ,,dzialania,, w opiece nad mama wiec cokolwiek gadala na mnie mam to gdzies ja robie swoja i tak jak uwazam ze dla PDP jest to dobre i wlasciwe. Ja przed corkami nic nie mowie na zmienniczke mimo, ze widze bledy bo po raz kolejny probowala wychowywac PDP mimo, ze rozmawialysmy o tym, ze osoba demencyjna jest jak dziecko tylko ze ja dodalam ze dziecko sie wychowuje a osobe demencyjna nie i do tego trzeba zaakceptowac jego swiat i postepowanie bez poczania no niestety do niej to nie dotarlo oswiadczajac z duma jak to ,,wychowuje,, babcie. Nie donioslam nawet corkom co zginelo a wiem co kupilam przed wyjazdem w takim zapasie bo byly mega promocje, ze powinnam do onca tego pobytu jeszcze z tych srodkow korzystac niestety po przyjezdzie robiac pierwsza liste zakupow doznalam szoku a moje zakupy wyniosly ponad 100 euro gdzie nigdy nie przekroczylam 70. Chyba w koncu zrozumialam dlaczego zmienniczka zawsze zostawia sporo rzeczy mowiac ze przeciez wroci, ja nigdy nie zostawiam gdyz przy podpisywaniu umowy w agencji mowiono mi zeby tego nie robic gdyz gdyby PDP odeszla jest potem klopot z odzyskaniem rzeczy a zmienniczka zawsze przyjezdza i wyjezdza z napakowana torba a zostawia sporo rzeczy... bez komentarza. Ja robie swoje...ale tez do czasu. Jesli ktos w moja strone kieruje klamstwa przed innymi osobami jestem bezwzgledna :d. No a wiem od corki ze inne opiekunki zmienniczka oczerniala zeby sie ich pozbyc mimo, ze corka mowila ze i tak sie nie nadawaly i nikt nic mowic nie musial  xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszsz to jakies chore!!!!

 

Jedziemy na jednym wozku, a niektore podkladaja sobie swinie.

 

Jesli obmawiam i oczerniam zmienniczke, wystawiam swiadectwo sama sobie.

Ze jestem zazdrosna, malostkowa, podla.

Mysle, ze te ktore sie tak chwala, maja jakies kompleksy, czuja sie niedowartosciowane.

Jasne, ze kazdy chce miec fajna stelle, fajna rodzine PDP.

Ale wygryzajac podle dziewczyne z jej miejsca, mialabym moralniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle nie rozmawiam z PDP ani z rodziną o zmienniczkach-w ogóle !!! w ogóle mnie takie ploty nie interesują,,a po drugie to przecież nawet nie ma tutaj z kim normalnym porozmawiac bo niemcy to tłuki i tyle w temacie,,, w ogóle nie bawię się w rozmowy z rodziną,, dziwię się ,że co niektórzy wchodzą w takie tematy z rodziną, @AnnaAgata ja bym tym córeczkom nie wierzyła ,,pamiętaj ,że oni Tobie co innego mówią a co innego myślą,,uśmiechac się oni potrafią i być bardzo mili bo widzą ,ile czasu poświęcasz ich mamusi,,ale popracujesz i sama się przekonasz ,,że miałam rację-czas pokaże!! ale trzymaj się i jak najmniej spouchwalania się z rodziną,, Ja powiem szczerze ,że na tą Twoją stelle nawet za 2 tys, euro bym nie poszła , przez córeczki,,,wiem jakie mogą być miłe i dlatego! Ale tobie życzę jak najdłuższego pobytu na tej stelli,,bo wiem ,że tam się czujesz super-trzymaj się!!:love::serce::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy o specyficzne, trudne warunki w jakich pracujemy (w obcym kraju, obcym domu otoczeni obcymi ludźmi) ale często obserwowałam, jak my opiekunki/piszę o kobietach, bo opiekuna na żywo w DE:)jeszcze nie spotkałam) dajemy się wkręcać.           Przecież ta praca, to nie skoki w zwyż,które da się porównać.         Czasem, jak słucham rozmów opiekunek,to nie wiem, czy śmiać się czy płakać......ta to najlepiej sprząta, ta najlepiej gotuje, ta to potrafi najlepiej babcię zabawić, a tą to rodzina kocha!!!!!! a czy to nie wystarczy, profesjonalizm i odrobina dystansu także do siebie...a jeszcze wspomnę tylko, jak  w pewnym miasteczku, gdzie pracowala liczna grupa naszych opiekunek , wszystkie miały mniej więcej przerwy w tym samym czasie, byłam tam świeża i miałam okazję wysłuchać, jak panie opiekunki rywalizowały na podopiecznych......a rodzina tej to jest najbogatsza w miasteczku, a tej 2-ej najbardziej znana, a ta ma najpiękniejszy ogród/ notabene wychodowany rękami tej oto opiekunki...................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, sayonara 52 napisał:

, mysle ze te panie nie mialy zadnych horyzontow i mocno spragnione byly podziwu.

Biedaczki...

             

 

17 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Jesli obmawiam i oczerniam zmienniczke, wystawiam swiadectwo sama sobie.

Tak, zajęcie nasze ani łatwe ani miłe i stąd chyba te bezsensowne kwasy, bo siedzac tak w kółko ze starymi ludźmi wiele spośród z nas gorzknieje i chce się choć na kimś odkuć..

      A takie obmowy istotnie szkodzą zawsze samej opiekunkce.

@AnnaAgata ja identycznie jak to pisze @Blondi nie ufałabym ani trochę tym córeczkom. Powtarzanie obmów o nich też nienajlepiej świadczy, a i jeszcze pytanie czy istotnie zmienniczka Cię obgaduje ? Gdyby tamta opiekunka aż tak rodzinie nie pasowała to by z niej zrezygnowali, ale nie rezygnują i dlaczego ?. Może próbują jedynie z Ciebie więcej wycisnąć ?  A tamtej opowiedzą jak to Ty ją obgadywałaś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niczego ze mnie nie wyciskuja, wrecz przeciwnie dostaje wiecej wolnego niz jest ustalone, one tylko wspomnialy mi ze zmienniczka uwaza siebie za jedyna odpowiednia i bezbledna opiekunke, poza tym sama przekonalam sie jaka jest zmienniczka bo oklamala mnie dwa razy, poza tym przekrecila moje slowa przed koordynatorka co doslownie wyprowadzilo mnie z rownowagi bo co jak co ale klamstwa nie zdzierze i o ile jestemlagodna i cierpliwa osoba gdy ktos na moj temat klamie, wciska mi w usta swoje wlasne slowa i oklamuje mnie jestem bezwzgledna a niestety sama zmienniczka mnie oklamala i nie wiem tego od corek tylko wydalo sie bo gdy ktos klamie a potem nie pamieta ze sklamal to bardzo szybko wychodzi na jaw :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, AnnaAgata napisał:

niczego ze mnie nie wyciskuja, wrecz przeciwnie dostaje wiecej wolnego niz jest ustalone, one tylko wspomnialy mi ze zmienniczka uwaza siebie za jedyna odpowiednia i bezbledna opiekunke, poza tym sama przekonalam sie jaka jest zmienniczka bo oklamala mnie dwa razy, poza tym przekrecila moje slowa przed koordynatorka co doslownie wyprowadzilo mnie z rownowagi bo co jak co ale klamstwa nie zdzierze i o ile jestemlagodna i cierpliwa osoba gdy ktos na moj temat klamie, wciska mi w usta swoje wlasne slowa i oklamuje mnie jestem bezwzgledna a niestety sama zmienniczka mnie oklamala i nie wiem tego od corek tylko wydalo sie bo gdy ktos klamie a potem nie pamieta ze sklamal to bardzo szybko wychodzi na jaw :).

AnnaAgata, jeśli pozwolisz wtrącę się do dyskusji; nie wiem, jakie masz doświadczenia z rodzinami, jak długo wyjeżdżasz ale dziewczyny-moim zdaniem- dobrze Ci radzą, żebyś nie zwracała uwagi na to, co mówi rodzina o zmienniczce, po co w ogóle oni mówią,co ta opiekunka sądzi o sobie, w jakim celu Ci to powtarzają? Z pewnością, nie po to, żeby oczyścić między wami atmosferę....Twoje osobiste wrażenia na temat zacowania tej kobietki, to oddzielna sprawa....ale zachowanie rodziny!!!        pozdrawiam serdecznie:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, AnnaAgata napisał:

niczego ze mnie nie wyciskuja, wrecz przeciwnie dostaje wiecej wolnego niz jest ustalone, one tylko wspomnialy mi ze zmienniczka uwaza siebie za jedyna odpowiednia i bezbledna opiekunke, poza tym sama przekonalam sie jaka jest zmienniczka bo oklamala mnie dwa razy, poza tym przekrecila moje slowa przed koordynatorka co doslownie wyprowadzilo mnie z rownowagi bo co jak co ale klamstwa nie zdzierze i o ile jestemlagodna i cierpliwa osoba gdy ktos na moj temat klamie, wciska mi w usta swoje wlasne slowa i oklamuje mnie jestem bezwzgledna a niestety sama zmienniczka mnie oklamala i nie wiem tego od corek tylko wydalo sie bo gdy ktos klamie a potem nie pamieta ze sklamal to bardzo szybko wychodzi na jaw :).

Kłamstwo ma krótkie nogi. A już najbardziej żałosne jest dla mnie jak ktoś zapomnie co nakłamał i później to wszystko wychodzi w praniu. Sama też zostałam pomówiona przez zmienniczkę. Ech... trudno komuś takiemu później zaufać. Bo co innego jak chodzi o rzecz błahą, a potem nie wiesz czego się spodziewać, można zostać pomówionym o gorsze rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AnnaAgata Dobrze, że Cię nie wyciskają - to podstawa, ale te córeczki należą do osób toksycznych, bo jako pracodawcy powinny konfilkty łagodzić a nie jątrzyć i to tak głupio. Psują Ci atmosferę zamiast problem rozwiązać i np znależć inną zmienniczkę.

    Pracowałam w tylu miejscach, a jeszcze nigdy nikt mi plotów żadnych nie powtarzał na mój temat. Zachowanie tych córek jest poniżej ogólnego poziomu tutaj.

  To fałszywe osoby i ja sama byłabym z nimi jak najostrożniejsza : nabrałabym wody w usta kiedy tylko się da, nie tylko w temacie zmienniczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz proszę i apeluje do wszystkich opiekunów trzymajmy się razem i nie nagadujmy na siebie a praca w tych szczególnych warunkach i okolicznościach powinna nas tylko do tego motywować.Ja wczoraj też pojechałam ostro na forum po mojej zminniczce a teraz mam trochę kaca moralnego ale to tylko dla tego,że jej postępowanie mi się bardzo nie podoba nigdy nawet pary z ust bym nie puściła na jej temat do rodziny i do agencji zawsze stoję murem za moimi zmiennikami i poprzednikami.Nie jadę tam,żeby szukać sobie przyjaciół wśród rodzin moich podopiecznych chociaż jestem zawsze przyjażnie nastawiona zależy mi na dobrej współpracy z rodzinną bo to też jest ważne.Wpewnych sprawach nie odpuszczam ale nigdy nie nagaduje do agencji na rodzinę a rodzinie na agencje a co dopiero na zmienniczkę.Co najwyżej mogę się poskarżyć do zaufanych znajomych z forum.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...