Skocz do zawartości

OR MINI

Gość
What's on your mind?
  1. Witajcie wszystkie. 

    Jestem na nowej stelli i jutro zjeżdżam na 2 miesiące do Polski. Dziś przyjechała zmienniczka i tu jest problem bo dopiero się poznałyśmy a wyczuwam od niej alkohol. Po dwóch godzinach mam wrażenie, że jest gorzej. Zażartowałam, że było picie w busie, ale powiedziała, że ona nie pije a pije syrop na spirytusie. Co mam zrobić zgłosić do agencji? Ona też jest nowa i jestem przekonana, że podpijała w drodze i na miejscu. Nie chcę wyjść na donosiciela ale ta babcia jest fajna i zostanie na pastwę losu tej paraopiekunki. SOS.

    Pozdrowienia 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  24 więcej
    2. a.....1

      Godzinę temu, Serenity napisał:

      Tu juz pojawia sie demonizowanie alkoholu. A Niemcy prawie wszyscy popijaja sobie po kieliszeczku.

      Zupelnego abstynenta to tu  nie poznalam, chyba ze  niedolezny ktos lezacy i bioracy gore tabletek.

        dokładnie,masz racje.

    3. Blondi

      Któregoś pięknego dnia poznałam polkę ,opiekunkę i uwierzcie mi, tak od niej waliło alkoholem i do dzisiaj jestem w szoku ,pomyślałam sobie ,jak Ty pracujesz przy dwójce osób,czy uciekasz do alkoholu aby zapomniec o robocie i znalesc się w weselszym miejscu?czy dziadki nie wyczują alkoholu?

      Idąc do sklepu przechodzę codziennie koło przeróżnych restauracji i ogródków piwnych i nieraz przy jednym wodopoju czy alkoholpoju widzę ,codziennie te same lale,godz. 15 i zbiórka starszych pań i młodszych i zaczyna się impreza.Tutaj akurat piszę o paniach niemieckich.

    4. a.....1

      Godzinę temu, Blondi napisał:

      Któregoś pięknego dnia poznałam polkę ,opiekunkę i uwierzcie mi, tak od niej waliło alkoholem i do dzisiaj jestem w szoku ,pomyślałam sobie ,jak Ty pracujesz przy dwójce osób,czy uciekasz do alkoholu aby zapomniec o robocie i znalesc się w weselszym miejscu?czy dziadki nie wyczują alkoholu?

      Idąc do sklepu przechodzę codziennie koło przeróżnych restauracji i ogródków piwnych i nieraz przy jednym wodopoju czy alkoholpoju widzę ,codziennie te same lale,godz. 15 i zbiórka starszych pań i młodszych i zaczyna się impreza.Tutaj akurat piszę o paniach niemieckich.

        ha ha samo życie---w zasadzie smutne bo nie jedna osoba  zamyka się w  alkoholu ,każdy ma inne problemy,społeczeństwo jest coraz słabsze z jednej strony żyjemy lepiej  a z drugiej strony brak nadziei na lepsze jutro.Życie staje się puste ,bezowocne ,bo wszystko straciło sens ,wszystko zawodzi  ,religia ,polityka ,brak jakichkolwiek wartości moralnych,brak autorytetów.Dlatego tak się dzieje Blondi.Aby dzisiaj a co jutro?

  2. Zapraszam do wpisywania swoich uwag na temat steli.Czy wolicie stele z rodziną ,jak mieszka córka czy syn z PDP czy wolicie aby PDP mieszkał sam.

    Ja wiem jedno ,chcę stele gdzie PDP mieszka sam,żadnych synków i córeczek i synowych.

    Przychodzą się tylko na wymądrzać i pokazać jak strasznie oni się interesują PDP, a tak naprawdę to wszystko w d...e mają.

    Wystresują PDP i pójdą,nie lubię jak ktoś mi zagląda do garnków .a paszoł ,,,

    Jak nie ma rodzinki ,są w pracy to i u nas w mieszkaniu jest super,spokój i aby tak do końca.

    Piszcie jak Wy macie i jak byście chcieli mieć.

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. a.....1

      O 3.12.2015, 12:23:46, Binga napisał:

      Witam wszystkich 

      to jest mój pierwszy wpis tutaj

      od 4 lat pracuję w opiece w de

      miałam różne przypadki,ale wyjazd do samotnej osoby...zdecydowanie TAK.

      wtedy można decydować o wielu sprawach samodzielnie ,oczywiście biorąc pod uwagę dobro pdp.

      ostatni koszmar przeżyłam przy pani na wózku z demencją i mieszkającym na piętrze konkubinem ww...praca pod dyktando...dzień i noc...a jak nie miałam siły w nocy na dzwonek w pokoju wstać,to on schodził z góry i mówił do mnie ,że to jest moja praca itd...

      zjechałam po 5 tygodniach ponieważ firma 4 tygodnie szukała zastępstwa...

      nikomu nie życzę takiej stelli.

      pozdrawiam

      sprawdza się to co piszę od zawsze ,są wyjątki ,ale to są wyjątki ,ale norma jest taka ,że rodzina jak najdalej w tedy jest psychiczny komfort.Jeżeli ktoś jest tak mądry ,że opiekun  ma być do dyspozycji 24 godziny to nic innego jak tylko taką stele zgłosić do odpowiednich organizacji a jest ich sporo w tedy taki cwaniaczek (a)  się przestraszy.Agencja nigdy nie pomoże bo się boi stracić steli.

    3. agucha

      Jestem na Szteli, gdzie moja podopieczna mieszka w tym samym domu ale osobnym mieszkaniu. To duże ułatwienie, bo często mam czas wolny. Córka w weekendy opiekuje się swoją mamą a ja w tym czasie mogę wyjść na miasto. Mam z rodziną podopiecznej bardzo dobry kontakt więc bardzo pasuje mi takie rozwiązanie.

    4. Blondi

      I dalej potwierdzam jedno -nigdy nie wezmę PDP z rodziną ,po wczorajszym wymądrzaniu jak najdalej od tych prostaków, nie choroba wykończy babcię tylko jej kochana synowa ją wykończy ,chytre babsko ,tak chytre ,że by g.... spod  zjadła.Tak mi babcię zestresowała ,że sama aż się zdenerwowałam ,jak tak można ,dlatego nigdy nie chcę rodziny,bo rodzina jak ja widzę ani tyciu tyciu nie pomoże a tylko szkodzi i to im wychodzi bardzo dobrze.

      Z rodziną mam bardzo dobry kontakt ,ale nie chcę ich widziec,jak najdalej od nich.

  3. Koleżanki ile trzeba się uczyć niemieckiego by zostać opiekunką. Niemiecki miałam w szkole dawno temu i mówię słabo. Chciłabym wyjechać za 3 miesiące. Wystarczy tyle się uczyć/

    1. Pokaż poprzednie komentarze  12 więcej
    2. Florcia

      Do Adama...

      Gdybym był młodszy...

      Gdybym był młodszy, dziewczyno,
      Gdybym był młodszy!
      Piłbym, ach, wtenczas nie wino,
      Lecz spojrzeń twoich najsłodszy
      Nektar, dziewczyno!

      Ty  byś mnie kochała,
      Jasny aniele...
      Na tę myśl pierś mi zadrżała,
      Bo widzę szczęścia za wiele,
      Gdybyś kochała!

      Gwiazd bym nie szukał na niebie,
      Ani miesiąca,
      Alebym patrzał na ciebie,
      Boś więcej promieniejąca
      Od gwiazd na niebie!

      Wzgardziłbym słońca jasnością
      I wiosny tchnieniem,
      A żyłbym twoją miłością,
      Boś ty jest moim natchnieniem
      I słońca jasnością.

      Ale już jestem za stary,
      Bym mógł, dzieweczko,
      Zażądać serca ofiary,
      Więc bawię tylko piosneczką,
      Bom już za stary!

      Uciekam od ciebie z dala,
      Motylu złoty!
      Bo duma mi nie pozwala
      Cierpieć, więc pełen tęsknoty,
      Uciekam z dala.

      Śmieję się i piję wino
      Mieszane z łzami,
      I patrzę piękna dziewczyno,
      W swą przeszłość pokrytą mgłami -
      I piję wino...


      Adam Asnyk, lato 1868

       

    3. FrauMiau

      Witam!

      Ja zawsze radzę świeżynkom, żeby uczyły się dotąd aż przejdą test językowy w agencji. W Niemczech będzie z górki, bo sytuacja zmusza do uczenia się w każdej wolnej chwili. Gorzej jeżeli podopieczna nie ma cierpliwości i mało mówi, ale to już inna bajka.

    4. Blondi

      9 godzin temu, FrauMiau napisał:

      Witam!

      Ja zawsze radzę świeżynkom, żeby uczyły się dotąd aż przejdą test językowy w agencji. W Niemczech będzie z górki, bo sytuacja zmusza do uczenia się w każdej wolnej chwili. Gorzej jeżeli podopieczna nie ma cierpliwości i mało mówi, ale to już inna bajka.

      Taka prawda! Aby przejsc test  w agencji,a potem aby się dogadać ,sami bierzemy się za naukę i ja tak mam.

  4. Dziewczyny nie bać się. Sama to przechodziłam i wiem że łatwo się teraz mówi, ale jak nie wyjedziecie to będziecie stały w miejscu! Wszystko zależy od tego jak jedziecie. Jeżeli legalnie przez agencje to zawsze możecie wrócić, macie się do kogo odezwać po pomoc i jesteście w de legalnie. Ja zaczynłam na czarno i to zawsze była loteria. Na drugim wyjeździe rodzina podopiecznej mi nie zapłaciła, a na trzecim trafiłam do szpitala i zbiedniałam o kilka tysięcy euro. To był ostatni wyjazd na czarno. Bo na czarno jest się czego bać, chociaż rozumiem, że czasami trzeba i tak. Sabina

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Gość emi

      Gość emi

      Ja obecnie boje się tematu imigrantów w DE, że policja już nie daje sobie z nimi rady, że może mnie spotkać nieprzyjemność, wręcz fizyczne przestępstwo z ich strony. Tłumacze sobie, że przecież głównie to siedzi się w domu u PDP, jednak strach ma wielkie oczy. Trochę uspakajają mnie Wasze wpisy, że jednak jest jak wcześniej w DE. A jak Wy na miejscu to widzicie? Czy macie styczność z imigrantami z Syrii itp.?

    3. Serenity

      O 15.01.2016 at 18:49, Gość emi napisał:

      Ja obecnie boje się tematu imigrantów w DE, że policja już nie daje sobie z nimi rady, że może mnie spotkać nieprzyjemność, wręcz fizyczne przestępstwo z ich strony. Tłumacze sobie, że przecież głównie to siedzi się w domu u PDP, jednak strach ma wielkie oczy. Trochę uspakajają mnie Wasze wpisy, że jednak jest jak wcześniej w DE. A jak Wy na miejscu to widzicie? Czy macie styczność z imigrantami z Syrii itp.?

      Uchodzcy z Afryki nie stanowia wiekszego zagrozenia niz przecietni Niemcy. Temat jest niemilosiernie nadmuchiwany w Niemczech. Nie ma tu pod tym wzgledem zadnego ryzyka. Ryzyko istnieje jedynie ze strony naszych PDP, bo niektorzy z nich  moga doprowadzic opiekunow do zaburzen psychicznych.

    4. Blondi

      Dobrze pisze Serenity -temat nadmuchiwany,ja latam ,jeżdzę na rowerze ,spaceruje i jakoś nikogo nie widzę z imigrantów ,no może dzisiaj w sklepie 3 lale ubrane od góry do dołu w swoje peleryny i chusteczki .

      Gosć emi nie wyszukuj sobie złych myśli ,tylko pakuj się i do roboty ,tutaj jest spokojniej niż w naszym kraju.Pogoda piękna ,wiosennie.żyć nie umierac aby tylko więcej płacili za rozłąkę z rodziną.

  5. Witam wszystkich i proszę o radę.

    Pracuję od roku dla agencji x, która mój język oceniła na 3 w niemieckiej skali. W tym roku przeszłam na swoją prośbę test językowy, bo to szansa na wyższą pensję, ale uznali, że jest ten sam. Z ciekawości zadzwoniłam do konkurencji i przeszłam tam test i dostałam 2, czyli lepiej. Co dziwne oni chętnie tej skali nie podają. Mam przejść do konkurencji tracąc obecną rodzinę? Tam zarobiłabym 50-100 euro więcej. Dotarło do mnie, że o naszej pensji decyduje subiektywna ocena testującego nasz język. Najgorsze jest to, że nic nie można zrobić. I co teraz?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. zielonooka

      17 godzin temu, Blondi napisał:

      Może by nie było problemu przeniesienia rodziny -kiedyś powiedziałam ,że jak zmienie agencję to rodzina pójdzie za mną ,bo sami widzą co się w mojej agencji wyprawia -wszyscy uciekają i zmieniają agencje na inną.

      Ale też tak myślę ,cały czas tak myślę ,że dla nawet 200 euro zmienic rodzinę i robic non stop -nie,nie nie.Wolę mieć mniej i spokój nad spokojem.

      Ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie ,już niedługo się okaże.

      Oby wyszło po Twojej myśli ;)

      Pozdrawiam.

    3. Gość Kornelka

      Gość Kornelka

      Tu o niemieckim a ja o polskim. Agencje sprawdzaja lepiej, gorzej poziom jezyka niemieckiego, ale z polskim u nich nie najlepiej. Co raz to jakas agencja wystrzeli z glupio sformulowanym ogloszeniem. Kto tam pracuje?Juz pare razy spotkalam sie z tekstem n.p " szukamy  dp opieki w miescie Norymbergia. Jaka Norymbergia?Norymberga. I dalej specjalistka od "odmianow" kontynuuje-Pani mieszka w Norymbergji zamiast w Norymberdze. Moze to blahe, ale to tylko swiadczy o tym jaki wyedukowany personel tam pracuje.Smiesza teksty do dyspozycji opiekunki balkonik czy pflegebett. Jeszcze nie slyszalam zeby ktos mowil Norymbergia, nie moze taka paniusia sprawdzic zanim wysle ogloszenie a nie pisze bo sama gada po swojemu?

       

       

       

       

    4. Florcia

      Zgadzam się z Tobą Kornelka. W agencjach można często spotkać osoby, które nie potrafią wymówić poprawnie nazw geograficznych po niemiecku czy imion własnych. Pracownicy często się zmieniają i większość z nich nie zna ofert pracy, które proponują, niewiele wiedzą o PDP a przy tym nie aktualizują ich stanu zdrowia, ale...rekrutują, nie ma problemu?!

  6. Jestem na tym forum nowa,i jesli zaczelam temat nie tam gdzie trzeba to przepraszam.

    Dopiero sie zapoznaje powoli jakie panuja tutaj zwyczaje :lol:

    Ja mam od 10 m-c pielegniarke.Na poczatku byla dwa razy dziennie (rano i wieczorem),

    ale takie burdello mi zostawialy wieczorem,ze musialam godzine pozniej po nich sprzatac,ze poprosilam rodzine PDP ,zeby wieczorny dienst odmowili bo taka pielegniarka nie jest wcale dla mnie zadna pomoca jak mam dodatkowa robote po niej.

    Teraz przychodza tylko rano,a wieczorem sama sobie babunie do lozka prowadze,rozbieram,myje i ubieram.I tak jest mi latwiej i prosciej i w ogole :grin:

    Podzielcie sie waszymi doswiadczeniami z Pflegedienst.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  16 więcej
    2. Serenity

      Mam zdecydowanie pozytywne doświadczenia z Pflegedienst. Stanowią zawsze urozmaicenie tak dla mnie jak i dla staruszków. I bywają źródłem wielu ciekawych informacji: o chorobach, o miejscowości itd...

    3. Blondi

      Do mojej babci też przyjeżdzają Pflegedienst i o różnej porze ,mi akurat nie przeszkadza -chodz muszę czekać też na nie,ale dzisiaj była już nerwowa pani pflege bo musiała czekać na moją babcię a moja babcia wszystko powoli bo i po co się spieszyć jak jest cały długi dzień przed nią i w łazience się pryskała a pflege czeka i z nogi na nogę ,aż z tej złości zaczęła mi opowiadać ze mało zarabiają i musi jechać daleko i zmierzyć cukier choremu i tylko kasa płaci za to 2 euro itd.dała mi do zrozumienia ,że następnym razem babcia ma czekac na nie, a nie one na babcię.Nerwówka wszędzie i płaca też byle jaka.Ale ja się nie będę stresować i babci tym bardziej ,ma swoje lata i proszę te lata uszanować.

      Ja do pflegedienst bardzo grzecznie i na początku mówiłam ,że to dom prywatny a nie krankenhaus

      i niech babcia robi co jej się podoba o której godzinie chce i nikomu nic do tego.

      Panie pflege chciałyby widzieć taką babcię o 6 rano na nogach i przy stole i śniadaniu,

      ,,o nie ,tylko nie to" ,babcia się nie da.

    4. a.....1

      powiem Ci szczerze wolałem sam myć PDP jak czekać ...i czułem się bardziej komfortowo.Rzecz jasna to wszystko zależy od okoliczności.Miałem taką sytuacje ,że przyjeżdzała i zakładała tylko strumpfe i jechała i to po 6.00 myślałem ,że dostane białej gorączki ha ha,byłem tylko w zastepstwie ,bo gdybym był na stałe to zrobiłym z tym porządek.

  7. Hej. Wczoraj podopieczna zapytała mnie co czytam więc jej mówię, że jestem na forum polskich opiekunek. A ona na to, że gdyby znała polski to chętnie poczytałaby co tam piszą polskie opiekunki o podopiecznych. Hehehe. Pzdr.

    1. Gość jaktokto

      Gość jaktokto

      Gdyby nasze babcie i ich rodziny to poczytały to może by im się oczy otworzyły.

    2. a.....1

      27 minut temu, Gość jaktokto napisał:

      Gdyby nasze babcie i ich rodziny to poczytały to może by im się oczy otworzyły.

       no tak ha ha,nieraz są złosliwe komenty,ale takie życie...

    3. Serenity

      swoich wad to  raczej by nasi klienci tam nie zauwazyli, ale cudze na pewno.....

  8.  
    Pensja do 1400€ na rękę. Tylko do 15.12 Premia Św. 200-500€ 
     
     

    Nic dodać nic ująć   taka oferta tylko się bić  o ten wyjazd...oby tylko było to na fakcie.Ciekawi mnie tylko skad ta Agencja ma pieniądze na takie Premie świąteczne!Od Mikołaja  ha ha

    Właśnie się zastanawiam skad ta Agencja ma pieniądze na premie ?jednym zabiera z poboru drugim daje tak na to wygląda bo przecież te wszystkie pieniądze są od rodzin PDP,bo rzecz jasna szefowa Agencji nie płaci ze swoich bo to nie zakład produkcyjny,który dzieli się dywidendą .Dla mnie jest to sytuacja nie klarowna.

    czekam na Wasze opinie oraz opinie z Agencji.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Iranna

      5 godzin temu, adamos1 napisał:

      no tak ,ale nie zastanawia Cię fakt skąd są te pieniądze ,bo mnie tak.Agencja taka moim zdaniem jest nieuczciwa ,bo robi się dobrym Mikołajem ,ale czyimś kosztem.Prawda?

      I  tu masz rację. Agencje robią tak: zgłasza się nowa opiekunka na daną stellę kusząc się na ową premię. Otrzymuje stawkę niższą aniżeli ta, która z tej stelli zjeżdża. Znam tę wersję z autopsji.

    3. Blondi

      Skąd się biorą pieniądze na premie ? a własnie to tak wygląda:

      rodzina PDP  dostaje rachunek np, za grudzien zapłacić nie 2000 euro jak zawsze, a 2200 euro bo te 200 więcej to dla opiekunki.Tak było u mnie.Agencyjki wyciągną tą premie od rodzinki, nic od siebie .

       

       

    4. a.....1

      logiczne ,bo przecież nikt z Agencji nie daje swoich zarobionych pieniedzy to nie firma produkcyjna w której dywidendy szef rozdziela na pracowników ha ha.--miłego!

  9. Kochani  znów o rok starsi  co nam przyniesie zobaczymy.Wszystkiego Najlepszego!!!!Nie lubię składać życzeń  bo uważam je za utopie ,,bo życie i tak przynosi to czego nie chcemy ,ale na pewno jest to miłe ,że ktoś pamięta  o Nas!   Adam!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. pawlos

      Spóźnione ale szczere dla wszystkich życzenia noworoczne i uściski.

    3. Blondi

      Chodz już zaraz miesiąc tego roczku minie to i tak wszystkim życzę dobrego roku ,lepszego i bogatszego.Wystarczy pozytywne nastawienie i będzie jak w bajce.Pozdrawiam wszystkich

  10. Witajcie. Mam nadzieję, że tutaj pojawią się nazwy agencji, które wprowadziły Kartę dobrych praktyk 5+.

    Pozdrawiam.

    1. a.....1

      tylko moja prośba by to były rzetelne dane a nie tylko wydane opinie przez pryzmat jednego zdarzenia.bo mi tam było dobrze a 10 osobom nie.!.Podaje jako pierwszy    .optimo -modo GbR Krala&Krala-Peine.Rachunki czytelne ,bez ukrywania tego ile pieniedzy idzie na ręke Agencji a kontakt bardzo miły.

        To na razie pierwsza.Pozdrawiam.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...