Skocz do zawartości

OR MINI

Gość
What's on your mind?
  1.  

    warto obejrzeć --jest to jeden z przykładów ofiarnej pracy opiekunów .

    1. Pokaż poprzednie komentarze  13 więcej
    2. ABC

      O 29.04.2016 at 20:03, adamos1 napisał:

      problem złożony ,ale ok.typ egoisty  miał tylko żone     i jest teraz samotny ,  powtarzam mu do grobu tego nie weżmiesz  jak Twoja żona ,może bezpośrednio  ,ale z nim inaczej nie idzie "gadać"  po prostu chory.

      ha... przypomnialo mi sie: mialam kiedys pdp, po jej smierci znalazlam w szafce zeszyt staaarutenki, zżółkły, to byl recznie pisany pamietnik, po niemiecku, zaczynal sie od slow: mein Vater ist aus Polen nach Wien umgezogen um das besseres Leben zu finden... :) nigdy nie wiemy kim sa z pochodzenia ludzie z ktorymi mamy kontakt...

    3. Serenity

      O 7.06.2016 at 22:37, emma napisał:

      Dzięki Emmo. dobrze, że trzymasz rękę na pulsie. Autor artykułu za mocno szuka sensacji a za mało - jeśli w ogóle -  wskazuje jakieś drogi wyjścia. Czy pozwolisz, że założę nowy temat w oparciu o ten artykuł ?

    4. emma

      3 godziny temu, Serenity napisał:

      Dzięki Emmo. dobrze, że trzymasz rękę na pulsie. Autor artykułu za mocno szuka sensacji a za mało - jeśli w ogóle -  wskazuje jakieś drogi wyjścia. Czy pozwolisz, że założę nowy temat w oparciu o ten artykuł ?

      Pewnie, działaj ! :)

  2. Praca w Szwajcarii od 16.06.2016 !!!
    Super zlecenie dla Pani z j. niemieckim i francuskim.

    Kraj: Szwajcaria
    Miejscowość: CH 1805 Jongny
    Wynagrodzenie: 1250 € NETTO do wypłaty
    Termin: 16.06.2016 na 2 m-ce lub dłużej

    Podopieczna: 83 l, 60 kg, 170 cm, porusza się przy Rollatorze lub o lasce, choruje na nietrzymanie moczu i lekką demencję. Podopieczna mieszka sama w domu z ogrodem.

    Warunki mieszkaniowe: osobny pokój dla Opiekunki, wspólna łazienka, internet na miejscu

    Wymagania:
    - Podstawowy j. niemiecki
    - Prawo jazdy kat. B
    - Komunikatywna bądź dobra znajomość j. francuskiego - warunek konieczny

    Szczegóły: 22 290 00 50 LUB 508 793 708 lub przez PW:

    autor_kontakt.jpg

     

    ------------

     

    Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

     
     

     

  3.  dzisiaj zobaczyłam na naszym forum bardzo szczerą ofertę pracy dla opiekunki. Otóż napisano, że Pdp jest trudna, sprzeciwna i ...że czasem trzeba na nią krzyknąć i że się córki boi..... Zaskoczona jestem. Miewałam różne zlecenia, ale takiego nigdy jeszcze nawet nie widziałam. Miałam Babcię, której zamykałam drzwi na klucz przed nosem gdy chciała mi uciec i potem czekałam uprzejmie aż jej histeria minie ( co prawda nigdy nie uderzyła mnie , ale ubliżała mi niewąsko ), ale dalej moja stanowczość się nigdy nie posunęła wobec moich klientów. Czy można ? czy warto by krzyknąć na PDP ?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. Florcia

      Nie wolno nikomu krzyczeć na nikogo, tym bardziej obcą osobę starszą!. Krzyk czy inna agresja wywołuje reakcję obronną, ale może wywoływać też lęk, który prowadzi do zaburzeń psychicznych. Takie zachowania w przypadku opiekunki uważam za patologiczne.

    3. a.....1

      Florcia -masz racje ,też tego nienawidzę,ale trzeba być stanowczym a to jest różnica ,to zależy też od stanu chorobowego PDP oraz jej(GO)   stanu intelektualnego.

    4. Florcia

      Zgadzam się z Tobą adamos1, w określonych sytuacjach stanowczym, ale też konsekwentnym.

  4. Moi drodzy, rozpoczelam dyskusje nad konkretnym sposobem oceny naszych agencji

    i pojawila sie tam kwestia wolnych dni gwarantowanych przez agencje. Przyznam, ze mnie sie to praktycznie w ogole nie zdarzalo, zeby miec wolny dzien, nawet sie nad tym nie zastanawialam. Dopiero moja ostatnia agencja zadbala o zapewnienie mi jednego dnia wolnego w miesiacu, co bylo dla mnie zaskoczeniem. Juz w folderze reklamowym wreczanym naszym klientom w Niemczech jest podkreslone , ze opiekunka ma prawo do jednego dnia wolnego. Dotychczas nie zetknelam sie w ogole z pojeciem dnia wolnego.

              A jak jest w waszym przypadku?

    Miewacie dni faktycznie wolne? raz w tygodniu albo raz w miesiacu?

    Czy wolne dni gwarantuja wam jakos wasze agencje czy tez same sobie to zalatwilyscie z rodzina PDP?

    W poprzednim miejscu pracy mialam wolne prawie dwa dni, ale tylko dlatego, ze moja PDP jechala 2 razy w tygodniu na 8h zajec do Czerwonego Krzyza.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  73 więcej
    2. erika

      5 godzin temu, emma napisał:

      Min. dwie godziny wolne w ciagu dnia na dzień dobry oznajmiam każdej PDP, że to jest heilige Zeit i nawet gdy jestem, to mnie nie ma. Ale tak można powiedzieć do pdp w miarę kumającej co się dzieję.

      Zgadza się tak można powiedzieć do w miarę kumającej ,  ja mojej zawsze jak wychodzę to mówie i podkreślam ja tu pracuję itd ..no coż zapomina :( i w koło to samo 

    3. Blondi

      Ja mam teraz 3 godz, wolnego po obiedzie i robię co mi się podoba ,ale nawet nie chce mi się nigdzie chodzic ,bo po kawce idę na spacerek z PDP i świeżego powietrza mi nie brakuje .

      Dnia wolnego nie mam ,a jakbym miała nawet to i tak bym nie miała co na tej wiosce robic ,,jestem na wiosce :rozpacz:

      wiecie co? zaoszczędzę trochę,nie widzę to nie kupię:hahaha:

      ale tak odpoczywam sobie tutaj ,mam taki wewnętrzny spokój w sobie ,nieraz sama sobie sie dziwię ,że mi nic nie przeszkadza i wszystko toleruje ,ale to niesamowicie pomaga mi w pracy.

    4. emma

      To prawda, wewnętrzy spokój bardzo pomaga w każdej sytuacji. Widzę to po sobie. Jak mam negatywne myśli, to wiele rzeczy mi przeszkadza.

  5. Witam duszyczki! Do zastanowienia się nad przyszłością natchnęła mnie Danuta i jej biznes. Do kiedy planujecie pracować jako Opiekunki? Jest jakaś granica wieku, pieniędzy, zdrowia? Ja nad tym dotąd nie myślałam poważnie. Ktoś tu kiedyś pisał o 77-letniej opiekunce, która śmiała się, że to podopieczna ją pochowa. Do czego dążycie? Ja myślę o emeryturze jak z niemieckiego katalogu wakacyjnego i nie chcę żyć jak nasze babcie z lichej emerytury, ale nie określiłam celu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  37 więcej
    2. Florcia

      Teraz też stwarza się pozory pod płaszczykiem "dobrej zmiany"...cokolwiek to znaczy:cool:

    3. Blondi

      3 godziny temu, Florcia napisał:

      Od  dawna na tym świecie nie liczy się człowiek, nieustająco, wciąż tak samo mocno i nadal najważniejsze są...pieniądze.

      święta prawda! dobrze piszesz -liczą się pieniądze i tylko pieniądze,,

    4. TERESA W

      Ja dopiero zaczęłam pracować  i szczerze mówiąc ta praca bardziej mi się podoba niż ślęczenie za biurkiem, chodzenie po urzędach i znoszenie   humorów właścicieli firmy. Może jak na początek trafiłam na fajnych podopiecznych. Zadowolona jestem też z firmy *usunięto*, Wszystko jest według mnie dobrze zorganizowane, Firma bierze pod uwagę nasze zgłoszenia odnośnie mozliwości i terminów pracy. Jest miło i przyjemnie. 

  6. Witam. Mam pytanie czy jest to możliwe, że ta sama stella jest oferowana w dwóch różnych agencjach? Dziwna sprawa, bo mam doświadczenie ze stomią i dostałam z dwóch agencji ofertę z tego samego miasta, to samo imię i podobny opis, ale jedna agencja proponuje 1000 a druga 1200!!!! Czy to jest możliwe? Nie wierzę w taki przypadek, ale 200 € różnicy na tej samej ofercie???

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Blondi

      O 5.05.2016 at 22:03, wallmarii napisał:

      Mialam takie zlecenie .ten sam adres.miasto i 2 pacjetow.zlecenie z niemieckiej firmy i polskiej kwota 1250 niemieckie 1600.wybralam 1600 i pracowalam tam 4 lata

      ja myślę ,że 2 agencje to mało -jedna oferta i 5 agencji w Polsce -do tego doszło,,,,bo agencyjki się otwierają i walczą  o klienta i teraz się pytam ,co decyduje? język? czy foto?

      jesteś mądra dziewczynka i dobrze zrobiłaś,,,

    3. wallmarii

      Widzialam wczoraj takie ogloszenie jedna oferta 5 agencji i kazda firma inne wynagrodzenie na to samo zlecenie.

    4. Gość Reni

      Gość Reni

      Juz kiedys bylo na ten temat. To nie zadna mafia hehe  czy inne machlojki. Po prostu kilka polskich agencji wspolpracuje z jednym posrednikiem niemieckim , ten przesyla im oferty , ktore z kolei sa proponowane opiekunkom. Wiadomo, ze co agencja to inne wynagrodzenie. Moze tak byc , ze opiekunka dostanie ta sama oferte z dwoch roznych agencji. O wyborze decyduje oczywiscie rodzina, jesli opiekunka bedzie im odpowiadala to  ja zaakceptuja niewazne czy z agencji x czy y.

  7. Witam. Chciałam przestrzec przed ok. 40-letnią oszustką oferującą pracę na czarno w de (długie blond włosy, ok. 170 cm wzrostu przy kości). Przedstawiła się jako Hanna Karbowska. Ogłosiłam się w śląskim portalu, że szukam pracy i zadzwoniła do mnie Hanna, która szukała zmienniczki dla znajomej opiekunki, bo ona już nie chce pracować bez zjazdów. Spotkała się ze mną na mieście w Katowicach pokazała zdjęcia domu i podopiecznej. Przy mnie połączyła mnie z babcią bym mogła z nią porozmawiać. Babcia powiedziała po niemiecku, że płaci 1800 euro i nie chce umowy i, że jestem miła i chętnie mnie przyjmie, ale ostateczną decyzję ma dokonać Hanna. Żeby jeszcze bardziej uwiarygodnić cała sprawę babcia zawołała do telefonu opiekunkę, która tam pracuje i miała się ze mną zmienić co 2 miesiące. Wszystko było cacy czyli łatwo i przyjemnie. Oczywiście usłyszałam już od Hanny, że jest jeszcze 6 chętnych i dzisiaj się z nimi wszystkimi spotyka. Zapytałam jaką mam szansę a ona powiedziała, że jeżeli zapłacę jej jednorazowo 1/3 wynagrodzenia za tą pracę to ona mnie tam wyśle. Powiedziałam, że zapłacę po pierwszej wypłacie i usłyszałam, że ona nie zaryzykuje, bo potem będzie się prosiła więc się zgodzi na pół teraz i pół po miesiącu, albo nie mam szans bo ktoś napewno zapłaci bo za taką stawkę to warto. I to mnie już przekonało. Poszłam do bankomatu i wyciągnęłam 1000 zł. Przez 2 tygodnie miałam z Hanną kontakt i było ok, ale na 4 dni przed wyjazdem jej telefon przestał odpowiadać. Oczywiście się nie odzywa a ja zostałam bez 1000 zł i nie mam żadnych dowodów, bo zdjęcia były w telefonie oszustki, numery wybrała sama z jej telefonu. Nie mam nic na piśmie. Znajomy policjant powiedział mi, że gdybym się zgłosiła tego samego dnia to byłby chociaż monitoring a po takim czasie to już można zapomnieć to dlatego tak przeciągała po tym spotkaniu kontakt. Wygląda na to, że w zmowie były 3 osoby. Nigdy bym nie dała pieniędzy i nie dawałam przed, ale tu wszystko dobrze wyglądało bo zdjęcia i rozmowa z podopieczną i opiekunką były wiarygodne a pieniądze fajne. Uważajcie na takie zagrywki!

     

    ------------

    Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

     
     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  18 więcej
    2. Florcia

      Lucynko, najczęściej takie cechy są odziedziczone albo przyswojone w środowisku w którym taka osoba chętnie przebywa a takie zachowanie jest akceptowane. Często jest to sposób na wygodne życie.

    3. Lucyna Matuszewska

      1 minutę temu, Florcia napisał:

      Lucynko, najczęściej takie cechy są odziedziczone albo przyswojone w środowisku w którym taka osoba chętnie przebywa a takie zachowanie jest akceptowane. Często jest to sposób na wygodne życie.

      No tak czyimś kosztem......Żyć za cudze pieniądze, czasami może - ostatnie pieniądze...Ech życie....

       

    4. Dorotka

      Nie odpuszczaj, bo oszuści na to właśnie liczą. Ja kiedyś zostałam w internecie oszukana na 15 zł i nie odpuściłam. Cwaniaka złapali i pieniądze odzyskałam, ale przecież nie o nie tu chodziło. Gdyby każdy machnął ręką to by mu się upiekło i oszukiwałby dalej. Życzę ci odzyskania tych pieniędzy, bo wiem że fakt dania się oszukać powoduje wściekłość.

  8. mola PDP wczoraj poslizgnela sie i upadla. Zadzwonilam do rodziny a oni powiedzieli żeby sie nie przejmować bo babci nic nie jest. Babcia zrobila pare rundek, weszla nawet po schodach do swojego pokoju i lozka. Ona bardzo dobrze spi, i dziś tez tak było ale czuje bol. Paralizuje ja taki strach ze boi sie zrobić pare krokow. Dwa razy bylam z nia w nocy w toalecie - to była katorga. Dzwonilam do syna a on powiedział ze jego matka jest przewrazliwiona i żeby sie nie przejmować. Ja tak nie umiem, jestem wykonczona. Babcia jest bardzo niemila , ma poczatkujaca demencje a w tej chwili jest jeszcze gorzej. musze tu być jeszcze 4 tygodnie i nie wiem jak sobie poradzę. Pracowalam już z osobami z dememncja i wydawalo mi sie ze i tym razem dam rade ale w tej chwili chce mi sie wyc. Rodzinka dziś przyjdzie bo to Dzien Matki. Co ja mam robic?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  22 więcej
    2. a.....1

      całkowicie się zgadzam a Pan Duda obiecał wszystkim emigrantom ,że ich sciągnie do Polski   ha ha  ,tylko zapomniał ,że ta "dojna krowa" daje do budżetu miliardy € i za co by Ci Panowie się rozbijali,gdyby nie było tej "dojnej krowy"?,teraz o tym ani nie wspomni-oszuści!

    3. Florcia

      Pan Duda minął się z powołaniem, bo taki ton i moralizujące wypowiedzi sugerują, że byłby dużo lepszym kaznodzieją:cool:

    4. a.....1

      32 minut temu, Florcia napisał:

      Pan Duda minął się z powołaniem, bo taki ton i moralizujące wypowiedzi sugerują, że byłby dużo lepszym kaznodzieją:cool:

      mam takie samo wrażenie.

  9. Chciałabym zachęcić do wpisywania dobrych niemieckich powieści, oczywiście najlepiej z naszej dziedziny, czyli opieki nad osobami starszymi, albo coś o starzeniu się po niemiecku?

    Sama znalazłam dotychczas zaledwie dwie książki, które na prawdę dobrze mi  się czytało i które polecam.

    Mutter, wann stirbst du endlich? - Rosenberg, Martina

    w jednej księgarni kupiłam ją za 5 euro.

     

    Język niemiecki w tej książce jest bardzo przystępny i można nauczyć się bardzo dużo pożytecznych zwrotów.

    Sama książka też bardzo ciekawa.Zacytuję tu niemiecką recenzję:

    Das Debattenbuch zum Thema »Pflege im Alter«
    Martina Rosenberg erzählt die authentische Geschichte einer ganz normalen Familie, für die das Leben durch die Extrembelastung der Pflege der schwer kranken Eltern zum Albtraum wurde. Es ist die Geschichte ihrer eigenen Familie. Die Mutter erkrankt an Demenz, der Vater erleidet einen Schlaganfall, und Schritt für Schritt muss die Tochter die Verantwortung und Organisation des elterlichen Lebens übernehmen. Verzweifelt versucht sie, allen Anforderungen gerecht zu werden - und scheitert, bis nach neun Jahren nur noch der Wunsch übrig bleibt:

    Książka rzeczywiście zaskakująco szczera. W odległym tle pojawia się tam nawet opiekunka, słabo zarysowana postać, która z pewnościa w istocie dźwignęła tą sytuację.

    Książka została przetłumaczona na język polski, co może ułatwić lekturę niemieckiego oryginału. Dla mnie takie czytanie jednoczesne oryginalnej książki i tłumaczenia jest bardzo dobrym sposobem na naukę języka.

     

    Druga książka o starości i  opiece, którą znalazłam to :

    Cover: Der alte König in seinem Exil

    Arno Geiger

    Der alte König in seinem Exil

     

    trudniejsza do czytania po niemiecku, ale też nie najcięższa. Również przetłumaczona na polski.

    Autor opisuje chorobę swojego ojca - Alzheimer, ale ... jest tu już sporo idealizacji. Bądź co bądź książka jest w temacie naszej pracy.

    Tą książkę można sobie ściągnąć na chomikuj.pl

     

      

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. a.....1

      Serenity

      ------   dajmy temu spokój  ,bo wszystkie nacje są to wstanie czynić .---Pozdrawiam.

    3. Florcia

      8 godzin temu, Serenity napisał:

      @Florcia Czy to o starych nazistach dożywających swoich lat ? Widziałam w niemieckiej telewizji film o podobnym tytule. Dobry film.

      Nie, wręcz przeciwnie, tutaj Niemcy są ofiarami.

    4. Serenity

      Niby tak, bo tam Niemcy mordują się między sobą.

      Ten film można zobaczyć na youtubie i też dobra lekcja niemieckiego, bo raz obejrzeć nie wystarczy.

      Generalnie unikam jednak niemieckich produkcji nawiązujących jakkolwiek do wojny.

  10. Witajcie dziewczyny. Miesiąc temu moja pdp do której jeździłam od 1,5 roku wbiła mi w kuchni nóż między żebra. Na tyle niegroźnie, że po 4 dniach wyszłam ze szpitala i wróciłam do domu. Oczywiście szpital poinformował policję i trwa dochodzenie. Rodzina podopiecznej i agencja z polski i niemiec zaoferowały mi na tyle spore odszkodowanie, że odstąpię od czasochłonnych roszczeń, bo jak mi powiedział prawnik ciężko będzie wyciągnąć coś więcej.

    Piszę o tym po to żebyście jak to mamy wszystkie w zwyczaju nie bagatelizowały agresji podopiecznych także tych słownych. Postępujące choroby a zwłaszcza podupadająca ich psychika może skończyć się dla nas tragicznie. Ja miałam szczęście, ale wystarczyłoby żeby babcia miała więcej siły i było by po mnie. Leczę się u psychoterapeuty i do zawodu już nie wrócę, bo boję się na samą myśl kolejnego wyjazdu.  Psycholog powiedział mi, że z czasem opieki nasze instynkty są wypierane przez bronienie chorej osoby, do którego mimo wszystko się przyzwyczajamy i chcemy, żeby był inna tak jak sprzed objawów agresywnych.

    Moja podopieczna zaczęła mnie wyzywać 2 miesiące temu i mówić, że mnie zabije. Rozmawiałam z rodziną i lekarzem, ale mówił, że tak się przy demencji a droga od słów do czynów jest daleka. Okazało się, że nie. Zaczęło się od wyzwisk, straszenia zabiciem, niegroźnych uderzeń i plucia. Uważajcie na siebie i pamiętajcie, że wasze życie jest najważniejsze i nie ma sensu narażać się za euro, które możecie zarobić u innej rodziny. Z drugiej strony bywałam na cięższych stelach i tam to się można było bać bardziej a jednak nic się nie stało co zresztą osłabiło moją czujność. Kierujcie się rozumem a nie sercem...

    Pozdrawiam i życzę Wam jak najmniej agresywnych pdp! 

     

    -------------

    Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

     
     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  81 więcej
    2. Gość Monika

      Gość Monika

      W temacie o agresji podopiecznej tyle agresji opiekunek? hehehe. My kobiety to razem nie powinnyśmy być trzymane ;) Dziewczyny uśmiechnijcie się. Czasami trudno coś ubrać w słowa i każdy wyciąga różne wnioski. Ja sama wolę mówić niż pisać. Zarejestruję się u was, bo to fajne miejsce i powinnyśmy się wspierać a nie spierać. Do zobaczenia za chwilę. 

       

    3. erika

      8 minut temu, Gość Monika napisał:

      W temacie o agresji podopiecznej tyle agresji opiekunek? hehehe. My kobiety to razem nie powinnyśmy być trzymane ;) Dziewczyny uśmiechnijcie się. Czasami trudno coś ubrać w słowa i każdy wyciąga różne wnioski. Ja sama wolę mówić niż pisać. Zarejestruję się u was, bo to fajne miejsce i powinnyśmy się wspierać a nie spierać. Do zobaczenia za chwilę. 

       

      Zapraszamy :) 

    4. a.....1

      1 godzinę temu, Gość Monika napisał:

      W temacie o agresji podopiecznej tyle agresji opiekunek? hehehe. My kobiety to razem nie powinnyśmy być trzymane ;) Dziewczyny uśmiechnijcie się. Czasami trudno coś ubrać w słowa i każdy wyciąga różne wnioski. Ja sama wolę mówić niż pisać. Zarejestruję się u was, bo to fajne miejsce i powinnyśmy się wspierać a nie spierać. Do zobaczenia za chwilę. 

       

      i tu masz racje ,zapominamy nieraz kim jesteśmy,wiadomo nieraz emocje ponoszą ,ale agresja jest nie dobrym "lekarzem" stąd nieraz warto przemyśleć co się pisze.Mam też problem z pisaniem ,bo jednak lata na emigracji zarobkowej robią swoje  i nieraz żle  sklejone zdanie można opacznie zrozumieć,dlatego  lepiej  zapytać jeszcze raz a nie od razu  wyskakiwać z pretensjami.Uśmiechu nam wszystkim brakuje ,z dala od domu ,rodzin,powoduje to stres,ale coś za coś ,albo pod "mostem" albo na "moście" mieszkać .Pozdrawiam i zapraszam.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...