Ulubione dania na obiad

23 minut temu, adamos60 napisał:

i tak powinno być.Napiszę jeszcze tylko to,zapewne pisałem już------mój dziadek był budowniczym kościołów ,jak na owe czasy ,dobry fach i co był ateistą!Dlaczego? czy muszę pisać dalej ,dlaczego?  tylko to bo miał oczy i   myślał.Nie był fanatykiem ślepo wierzącym we wszystko co mówiono na ambonach.Trochę po za tematem ,ale nawiazuje do problemu.

@adamos60 brawa dla dziadka  

46 minut temu, adamos60 napisał:

i tak powinno być.Napiszę jeszcze tylko to,zapewne pisałem już------mój dziadek był budowniczym kościołów ,jak na owe czasy ,dobry fach i co był ateistą!Dlaczego? czy muszę pisać dalej ,dlaczego?  tylko to bo miał oczy i   myślał.Nie był fanatykiem ślepo wierzącym we wszystko co mówiono na ambonach.Trochę po za tematem ,ale nawiazuje do problemu.

Tak się składa, że mój Pradziadek też był budowniczym kościołów i rzekomo dobrym katolikiem ale niestety, bardzo niedobrym mężem i ojcem, co sprawiło, że nie pozostawił w Rodzinie dobrych o sobie wspomnień. Przykre ale prawdziwe, niestety tacy są coniektórzy ludzie o których można by jednoznacznie powiedzieć: że ludzie zazwyczaj zawodzą a pozory bardzo mylą...  Ten kościół postawił mój Pradziadek Mikołaj na ziemi mojej Prababci i za Jej pieniądze, krzywdząć Ją  i nielicząc się z nikim w Rodzinie. I czy można powiedzieć, że był porządnym człowiekiem? Raczej nie...  Bo porządny Człowiek liczy się z Każdym i Nikogo nie krzywdzi, tak uważam ja Jego prawnuczka. Tak więc, nie każdy czyn jest dowodem wiary w Boga. Dowodem wiary w Boga jest nasze Człowiecze wnętrze ~ które, powinno być stabilne i niepodważalne a nade wszystko, nie powinno się nim publicznie afiszować bo jest to stan Ducha i Serca pomiędzy ~ Bogiem a Człowiekiem. Miłego dnia Serca 

Kościół w Dziemianach, który powstał z krwawicy mojej Rodziny.

16 godzin temu, violka napisał:

Ja się wcale nie chwalę , ja po prostu mam TALENT   Dałabym ale były tak pychotne , że wszystkie zeżarli 

Skandal!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja tu na głodzie jestem!!!!!!!!!! Muszę się zadowolić gołąbki i odjazd!!!!! 

15 godzin temu, jolantapl. napisał:

ha ha ja tak dalej pójdzie to ja steli bez zamku i księcia nie wezmę a w samouwielbienie to już dawno wpadłam dzięki temu forum ha ha

Bo ważne jest się cenić a inni jak nas widzą tak nas piszą. Im cenniejsze tym droższe hi, hi... Zaraziłaś @jolantapl mój telefon i nie działają mi ikonki. Jak ja teraz wyrażę emocje?!!! A życzę Ci z całego serca i tego zamku i księcia. Każdy zasługuje na spełnienie marzeń. I nie jesteś jedyna w tym samouwielbieniu. Jak patrzę w lustro to.....Hi, hi, i oho, ho. ...

Hal----masz racje i dzięki,ale zeszłaś trochę  sedna tematu---ano ,dlaczego?  ja nie napisałem o zachowaniu przeciętnego parafianina  a o przykładzie jaki pozostawili i pozostawiają duchowni(rzecz jasna nie wszyscy)-znasz fraszke Reja--Pan Wót  i Pleban?  bardzo wymowna i tak jest do dzisiaj.Dlatego mój dziadek był ateistą.odeszliśmy ,znów od głownego wątku-przepraszam.

u mnie dzisiaj placuszki---oj smakowały Dziadkowi!

O 6.10.2017 at 12:52, adamos60 napisał:

u mnie dzisiaj placuszki---oj smakowały Dziadkowi!

A ja na pierwsze danie miałam grzybki leśne z cebulką i ziemniaczki, potem @Hal poczęstowała barszczykiem i ryżem z mięskiem w rozmowie przy kawie, a @violka zaraz wyciągnie z piekarnika schab ze śliwkami ( co lubią wasi podopieczni) i to już będzie rozpusta   A placuszkami to wszystko zagryzę  Dajesz @adamos60 choć 3 sztuki bo więcej nie zmieszczę 

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

A ja na pierwsze danie miałam grzybki leśne z cebulką i ziemniaczki, potem @Hal poczęstowała barszczykiem i ryżem z mięskiem w rozmowie przy kawie, a @violka zaraz wyciągnie z piekarnika schab ze śliwkami ( co lubią wasi podopieczni) i to już będzie rozpusta   A placuszkami to wszystko zagryzę  Dajesz @adamos60 choć 3 sztuki bo więcej nie zmieszczę 

Ratunku  Zaczynam mieć poważne obawy ,że @Mirelka1965 mnie szpieguje . Już biegam po domu i szukam ukrytej kamery  Najpierw ta pieczeń ze śliwkami a teraz jak chciałam się Wam pochwalić grzybkami na obiad to dowiaduję się ,że Ona też miała . Jak usłyszę , że rosół ma też ugotowany , pieczeń na jutro zmacerowaną i zarobione ciasto na kluski , to zgłaszam sprawę na policję . 

ok. pysznie było. Teraz czas  na deser do kawy : U mnie ciasto marchewkowe. Podobno marchew to owoc  To określenie unijne.  Zgłupiałam. Co ja jem w końcu owoc, czy warzywo ?

11 minut temu, Heidi napisał:

ok. pysznie było. Teraz czas  na deser do kawy : U mnie ciasto marchewkowe. Podobno marchew to owoc  To określenie unijne.  Zgłupiałam. Co ja jem w końcu owoc, czy warzywo ?

Ja dzisiaj szaleje po całości i zrobiłam tiramisu . Zapraszam Wszystkich na kawke , ale dopiero jutro , Musi się najpierw ładnie schłodzić.

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

A ja na pierwsze danie miałam grzybki leśne z cebulką i ziemniaczki, potem @Hal poczęstowała barszczykiem i ryżem z mięskiem w rozmowie przy kawie, a @violka zaraz wyciągnie z piekarnika schab ze śliwkami ( co lubią wasi podopieczni) i to już będzie rozpusta   A placuszkami to wszystko zagryzę  Dajesz @adamos60 choć 3 sztuki bo więcej nie zmieszczę 

wiesz co jeszcze na drugi dzień jadłem,ale to juz nie to co  swierze.

O 6.10.2017 at 12:49, adamos60 napisał:

Hal----masz racje i dzięki,ale zeszłaś trochę  sedna tematu---ano ,dlaczego?  ja nie napisałem o zachowaniu przeciętnego parafianina  a o przykładzie jaki pozostawili i pozostawiają duchowni(rzecz jasna nie wszyscy)-znasz fraszke Reja--Pan Wót  i Pleban?  bardzo wymowna i tak jest do dzisiaj.Dlatego mój dziadek był ateistą.odeszliśmy ,znów od głownego wątku-przepraszam.

Wiem, ale to był uzasadniony przykład pustej i na pokaz rzekomej wiary, która niszczy w ludziach prawdziwą wiarę w Boga. Tak, być nie powinno. Niestety, nie znam tej fraszki. Jeśli ją znasz, to ją tu zapodaj. Brawo dla Dziadka i dla Ciebie!

5 minut temu, adamos60 napisał:

wiesz co jeszcze na drugi dzień jadłem,ale to juz nie to co  swierze.

Same smakowitości, a więc świętujmy sobotni wieczór ~ Serdeczności dla Wszystkich 

Dobre jedzenie i piękna muzyka ~ to jest coś, czego potrzeba nam najbardziej...  

olaboga...,olaboga....  rodzinka wpadła z wizytą do PoP. Mój placek właśnie wyjechał. Reeeweeelaaacjaaaa !  . Zostałam na niedzielę z niczym .Zbyt dobrze wyglądło owoco/warzywo. No i zdziwienie:  placek z marchwiii. Śmiechem mnie wnet zabili, ale nie pogardzili oczywiście!!!. I fruuuu....  poleciało pod nosem . Jeszcze nigdy  nie  przyjechali z "gościńcem". Sknerusy. 

Violka , piszę się jutro na tiramusu tym bardziej, że nigdy nie próbowałam zrobić . Dlaczego  ? Może dla mnie zbyt wytworne ? Ja to tak mocno przy ziemi stąpam, że tylko umiem piec to co spod ziemi wyrasta : Moje placki są z Rabarbarem, marchwią, pomidorami, szpinakiem. Może mnie ktoś przekona do wytwornego tiramisu ? Może macie jakiś pomysł "na szybko"

10 minut temu, Heidi napisał:

olaboga...,olaboga....  rodzinka wpadła z wizytą do PoP. Mój placek właśnie wyjechał. Reeeweeelaaacjaaaa !  . Zostałam na niedzielę z niczym .Zbyt dobrze wyglądło owoco/warzywo. No i zdziwienie:  placek z marchwiii. Śmiechem mnie wnet zabili, ale nie pogardzili oczywiście!!!. I fruuuu....  poleciało pod nosem . Jeszcze nigdy  nie  przyjechali z "gościńcem". Sknerusy. 

Violka , piszę się jutro na tiramusu tym bardziej, że nigdy nie próbowałam zrobić . Dlaczego  ? Może dla mnie zbyt wytworne ? Ja to tak mocno przy ziemi stąpam, że tylko umiem piec to co spod ziemi wyrasta : Moje placki są z Rabarbarem, marchwią, pomidorami, szpinakiem. Może mnie ktoś przekona do wytwornego tiramisu ? Może macie jakiś pomysł "na szybko"

Tak na szybko , to znam tylko pyszne domowe ciasto prosto ze sklepowej półki

ha,ha, ale śmieszne. Jutro niedziela, a tu gdzie jestem to tylko burdel jest w ten dzień otwarty. Violka szykuj bryczkę i podjeżdżaj po mnie. Będę chwalić twoje tiramisu pod niebiosa. Gotowiec  mi zawsze smakuje

5 minut temu, Heidi napisał:

ha,ha, ale śmieszne. Jutro niedziela, a tu gdzie jestem to tylko burdel jest w ten dzień otwarty. Violka szykuj bryczkę i podjeżdżaj po mnie. Będę chwalić twoje tiramisu pod niebiosa. Gotowiec  mi zawsze smakuje

No szukam coś na szybko ,ale nie mogę znalezć . Gdzieś tu kiedyś , chyba @Mirelka1965 podawała przepis na placek z owocami . Ciasto robiło się jak na kruszonkę , Najpierw warstwa ciasta , pózniej owoce i na gorę ciasto .Może ktoś sobie przypomni . Zaproszenie na tiramisu oczywiście aktualne 

@Viola ja robię tiramisu ale dawno go nie robiłam to tak na szybciutko duża paczka biszkoptów ,które namaczasz w mocnej kawie do kawy możesz dodać spirytus,rum ,amaretto ,olejek rumowy,wódkę kto co lubi i ma pod ręką ja czasami nic nie daje tylko kawa musi być wystudzona i uważaj żeby biszkoptów za bardzo nie namoczyć i to układasz na spód a masa jest z serka mascarpone dodajesz ubitą kremówkę ale nie za dużo dosłodzoną cukrem pudrem niektórzy robią tak ,że zamiast śmietany dają żółtka utarte z cukrem czyli kogel mogel no i oczywiście ze 4 łyżeczki rozpuszczonej żelatyny.Wykładasz masę na biszkopty potem znów masa i na górę biszkopty i posypujesz kakao no i gotowe do lodóweczki i tak za 2 godzinki można jeśc.Jutro podam przepis na na prawdę wykwintne ciasto nazywa się Opity Izydor po samym cieście można chodzić na uszach ha ha.Sorry to miało być do @Heidi

3 godziny temu, Hal napisał:

Wiem, ale to był uzasadniony przykład pustej i na pokaz rzekomej wiary, która niszczy w ludziach prawdziwą wiarę w Boga. Tak, być nie powinno. Niestety, nie znam tej fraszki. Jeśli ją znasz, to ją tu zapodaj. Brawo dla Dziadka i dla Ciebie!

Krótka rozprawa , jest wzorowana na niemieckich dialogach protestanckich, ale nie jest polemicznym traktatem teologicznym, raczej wyraża szlachecki antyklerykalizm. Atakuje duchowieństwo ( PRÓŻNE ,TĘPE ,WYRACHOWANE), ale nie podważa dogmatów teologicznych....... .( Wycięłam ten fragment z Wikipedii  , jest krótko i na temat )

4 godziny temu, violka napisał:

Ratunku  Zaczynam mieć poważne obawy ,że @Mirelka1965 mnie szpieguje . Już biegam po domu i szukam ukrytej kamery  Najpierw ta pieczeń ze śliwkami a teraz jak chciałam się Wam pochwalić grzybkami na obiad to dowiaduję się ,że Ona też miała . Jak usłyszę , że rosół ma też ugotowany , pieczeń na jutro zmacerowaną i zarobione ciasto na kluski , to zgłaszam sprawę na policję . 

A zgłaszaj,  zgłaszaj  Pieczeń zamacerowana  ale rosół i kluski to zrobisz Ty a ja się poczęstuję bo w końcu na urlop zjechałam i odpoczywam  A poza tym to muszę Twój talent przetestować 

4 godziny temu, Heidi napisał:

ok. pysznie było. Teraz czas  na deser do kawy : U mnie ciasto marchewkowe. Podobno marchew to owoc  To określenie unijne.  Zgłupiałam. Co ja jem w końcu owoc, czy warzywo ?

Ty się nie zastanawiaj tylko dawaj to owocowe ciasto 

4 godziny temu, violka napisał:

Ja dzisiaj szaleje po całości i zrobiłam tiramisu . Zapraszam Wszystkich na kawke , ale dopiero jutro , Musi się najpierw ładnie schłodzić.

Co to za jaja jakieś?!!! Ja tylko na parę godzin zniknęłam a Wy tu szalejecie kulinarnie!!!  Ja mam tylko najzwyklejszy sernik wiedeński  Właśnie też się chłodzi  Czyli jutro wyżerka na wypasie  A ofukałam @Hal że mnie futruje do rozpęku, chciałam prawie do rękoczynów się posunąć  Czy aby jakaś zmowa przeciwko mnie?  Ja łakoma i żarta jestem więc proszę skromniej bo kałacha kupię i polecę po wsiem 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A zgłaszaj,  zgłaszaj  Pieczeń zamacerowana  ale rosół i kluski to zrobisz Ty a ja się poczęstuję bo w końcu na urlop zjechałam i odpoczywam  A poza tym to muszę Twój talent przetestować 

Ładuj się do mnie kobietko z całą rodziną  Serdecznie zapraszam . Ja mam już wszystko co wymieniłaś zrobione  Jeśli chodzi o mój talent , to Magda Gesler może u mnie na zmywaku pracować 

3 godziny temu, adamos60 napisał:

wiesz co jeszcze na drugi dzień jadłem,ale to juz nie to co  swierze.

Ty mi tu nie czaruj tylko następne rób i melduj zofort żebym mogła świeżynki spróbować 

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

 

@Viola ja robię tiramisu ale dawno go nie robiłam to tak na szybciutko duża paczka biszkoptów ,które namaczasz w mocnej kawie do kawy możesz dodać spirytus,rum ,amaretto ,olejek rumowy,wódkę kto co lubi i ma pod ręką ja czasami nic nie daje tylko kawa musi być wystudzona i uważaj żeby biszkoptów za bardzo nie namoczyć i to układasz na spód a masa jest z serka mascarpone dodajesz ubitą kremówkę ale nie za dużo dosłodzoną cukrem pudrem niektórzy robią tak ,że zamiast śmietany dają żółtka utarte z cukrem czyli kogel mogel no i oczywiście ze 4 łyżeczki rozpuszczonej żelatyny.Wykładasz masę na biszkopty potem znów masa i na górę biszkopty i posypujesz kakao no i gotowe do lodóweczki i tak za 2 godzinki można jeśc.Jutro podam przepis na na prawdę wykwintne ciasto nazywa się Opity Izydor po samym cieście można chodzić na uszach ha ha.Sorry to miało być do @Heidi

A tylko spróbij zapomnieć o tym przepisie to...  Mamy taki fajny wątek o wypiekach to jutro tam sprawdzę, a wtedy....I nie jest to groźba karalna  I tam też jest przepis na Kruszonkowca, jakby co