Ulubione dania na obiad

23 godzin temu, Dodzisława napisał:

@Doppelgaenger Dziękuję, ja juz mam w plastrach, tak zostało kupione. Zapytałam po prostu Podopiecznej i robię według jej modły  . Najwyzej po swojemu przyprawię i już.

Robię tak:

Plastry podsmażam na tłuszczu,lekko podlewam woda przegotowana i duszę pod przykryciem aż zmiękną na maxa.Następnie dodaje posiekana cebulkę i jeszcze podduszam do zeszklenia.Oddzielnie gotuję kapustę kiszoną ,dodaję tylko kminek,sporo.Miękką kapuchą nakrywam mięsko chwilę duszę,potem odkrywam do odparowania i podaję ziemniakami.

U mnie dziś rosołek.

Buła z jadłem i sałatami po bawarsku.

No palunie lizać do obojczyków!!!

Miejscowa gospoda serwuje dzisiaj Göttliche Spezialitäten:

Bayerischer Erbseneintopf nach Bundeswehrart z pieczonym boczkiem.

Wyliżę michę do ostatniego mlaska!

Czyli najsampierw będzie talerz pożywnej zupy

Kuchnia serwuje...jedzonko  A dokładnie warzywa w sosie pomidorowym i makaron do tego  

Trupnik na życzenie Mikołaja i racuchy z jabłkami, też na jego życzenie.

2 minuty temu, Afryka napisał:

Trupnik na życzenie Mikołaja i racuchy z jabłkami, też na jego życzenie.

Na "trupnik" poczekam dni parę (brak możliwości zakupy serduszek kurzęcych ), ale racuszki....mniam...chyba jutro machę..póki mąkę mam 

U mnie na obiad tak:

Zgadnie ktoś co to 

14 minut temu, Marta B napisał:

U mnie na obiad tak:

Zgadnie ktoś co to 

Spróbuję,makaron nero z kleksami śmietany,figą i miętą.Ale głowy nie daję

Śmiesznie wygląda na talerzu ten czarny makaronik:)

U mnie też makaron-kukurydziane świderki bezglutenowe z czipsami kurczakowymi i wczorajszym szpinakiem:)I kisielek:)

Makaron z atramentem kałamarnicy ,ser roquefort,figa, bazylia,oliwa z oliwek.

Żeby nie było że ja takie coś wymyśliłam haha.

Pomysł Damy, oczywiście.

12 minut temu, Marta B napisał:

Makaron z atramentem kałamarnicy ,ser roquefort,figa, bazylia,oliwa z oliwek.

Żeby nie było że ja takie coś wymyśliłam haha.

Pomysł Damy, oczywiście.

Dobrze,że choć figa okazała się figą,to jest mi trochę mniej wstyd

Makaron tez się okazał makaronem

@NNNdanuta mam Ciebie ,,pisz tutaj co takiego smacznego gotujesz dla swojej PDP? 

Ja nawyciągałam mięsa na rosół wołowy, w jednej paczce patrzę steki z karkówki, więc rosół się gotował, a steki poszly jako schabowe w panierce, a jutro wołowina z rosołu poleci jako farsz do kluchów,,ale coś mnie skusiło zobaczyć co można zrobić z warzyw z rosołu, no i znalazłam placuszki warzywne, no dobra ,jogurt mam, jajka mam , mąke mam i bułkę tartą mam i do roboty, eksperyment robiłam i wiecie ,że takie warzywne placuszki nawet dobre,? ale więcej napewno nie będe robiła, chyba że? kto wie? jakbym głodna bardzo była to placuszki pierwsza klasa, ale że się w tyłku przewraca od dobrobytu to się zaczyna wybrzydzać,,,

Nic z tego bo chlebek bez skórki i gotowanie na miękko  z protezą też ma kłopot …  Zupki się nie sprawdzają bo uciekają z łyżki... Mięso mielone na wiele sposobów, a moje puree (kartofle + seler) robi furorę  Ponieważ jestem profesjonalistką w zawodzie to musi jeść sama, no czasem narzucę na łyżkę 

Taki obiadzik dostałam dzisiaj pod okno "pomocna dłoń" od synowej. Zdjęcie nie najlepsze ale zaręczam że smakowało bardzo.Placuszki ziemniaczane z gulaszem na ostro.

Też dziś nie gotowałam, na proszonym obiedzie kuchnia serwowała mielone, Bratkartoffeln, brokuły i sałatę chyba ze wszystkim, co było w lodówce  . Do tego winko czerwone, mniam .

16 minut temu, NNNdanuta napisał:

Zupki się nie sprawdzają bo uciekają z łyżki.

To musisz takie zupki robić gdzie łyżka stoi

17 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Taki obiadzik dostałam dzisiaj pod okno "pomocna dłoń" od synowej. Zdjęcie nie najlepsze ale zaręczam że smakowało bardzo.Placuszki ziemniaczane z gulaszem na ostro.

No proszę ,,Michasia ma full wypas, 

11 minut temu, salazar napisał:

Też dziś nie gotowałam, na proszonym obiedzie kuchnia serwowała mielone, Bratkartoffeln, brokuły i sałatę chyba ze wszystkim, co było w lodówce  . Do tego winko czerwone, mniam .

No następna na restauracje się załapała ,,tylko ja stęskniona gotowania,bardzo stęskniona, 

8 minut temu, Blondi napisał:

No następna na restauracje się załapała ,,tylko ja stęskniona gotowania,bardzo stęskniona, 

Knajpy w Bawarii zamknięte, a wiadomo wszem i wobec, że ja postępuję zgodnie z nakazami służb. Obiad dla dwóch osób, więc zgromadzenia nie było .

3 minuty temu, salazar napisał:

Knajpy w Bawarii zamknięte, a wiadomo wszem i wobec, że ja postępuję zgodnie z nakazami służb. Obiad dla dwóch osób, więc zgromadzenia nie było .

 

 tak trzymać,, 

Nie mam czym się pochwalić...synowej brak z pomocną dłonią  Musiałam sama stanąć przy garach  A upichciłam rybkę...smażony filecik pstrąga łososiowego, bez panierki na stół podano  I surówkę z kiszonej kapusty  Za to dzisiaj będzie wegańsko...tylko smażone ziemniaczki  I żadnej trawy do tego  Na okoliczność hipotetycznego głodu, tfu...braku dostaw trzeba oszczędzać 

Botwinkowa wylizana do ostatniego buraczka:)Dziś kuchnia podaje mielone ,ziemniaki i marchewkę na gęsto.Gotuje sam szef kuchni.Ja za podkuchenną dzisiaj popitalam:)

Teraz, foczka63 napisał:

Botwinkowa wylizana do ostatniego buraczka:)Dziś kuchnia podaje mielone ,ziemniaki i marchewkę na gęsto.Gotuje sam szef kuchni.Ja za podkuchenną dzisiaj popitalam:)

Jak ja ci zazdraszczam I botwinkowej i szefa kuchni