Ulubione dania na obiad

@Basiaim  też nie chce mi się specjalnie dla siebie gotować , ale przezornie jakiś sosik z czymś tam wrzucam do zamrażarki

Jadzia nie jest zbyt wymagająca , czasem coś prostego mi zaproponuje , ale nie jest źle . Nie mogę zmuszać jej do zjedzenia czegoś , czego nie lubi ....sama też bym wk..denerwowała się , gdyby mnie ktoś zmuszał . Fajnie jest , że córka podczas zakupów podpowiada co ona lubi a czego do pysiola nie weźmie .

Mi to też nie przeszkadza.

Poza tymi wyjątkami jedzenie jest ok. Pdp mięsożerny, jak ja, więc nie narzekam.

A te 2 miesiące bez udek czy zupy wytrzymam  

Maultasche z jajem i mizeria

Będzie zupa  Utarłam parę ogórków kiszonych i choć to ciut za mało na prawdziwą ogórkową, będzie ersatz  Ale....lepsza taka ogórkowa, niż żadna 

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Maultasche z jajem i mizeria

Raz tutaj zrobiłam i żal było patrzeć jak jedzą z przymusu. 

Mięcho ma być i tyle ! 

Jak wrócę do domu to poza kaszanką mięsa nie ruszę. 

Ryba, ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty. 

Zupa....fertig  

Już po duszowaniu.... babcia wstała na siusiu a ją cap i do kabiny....teraz spokojnie czekamy na fryzjerkę.

O matko...nie ten temat...sorki  

1 godzinę temu, awe59 napisał:

Już po duszowaniu.... babcia wstała na siusiu a ją cap i do kabiny....teraz spokojnie czekamy na fryzjerkę.

1 godzinę temu, awe59 napisał:

O matko...nie ten temat...sorki  

To w nawiązaniu do późniejszego obiadu...apetyt będzie 

Fasolka szparagowa, ziemniaczki i fleischkase.

Jajko sadzone, kalarepa duszona, ziemniaczki pobratane, roszponka.

Mini paróweczki z boczkiem, kapusta szpiczasta, kartofle.

O 5.06.2019 at 09:26, awe59 napisał:

O matko...nie ten temat...sorki  

Dlaczego nie ? Babcia czyściutka do obiadu zasiądzie

Wątróbka z cebulką i jabłkami +ziemniaki.

U mnie zupa ogórkowa od wczoraj  Jakbym mogła, to jeszcze jutro bym zjadła  W domku nie pozwalają gotować, tej akurat zupy, więc muszę na wygnaniu folgować swoim upodobaniom 

Gulasz miesno-pieczarkowy, szpecle, surowka. Mniam

Ja się goszczę i wszystko leci gotowe ,obiadki z masarni, np, ryż i indyk w sosie z pieczarkami, wczoraj u sąsiadów szpecle i ryż oraz kurczak zapiekany z mozarellą i papryką ostrą ,smaczne, oraz full wina i innych trunków,ale żyję ,główka cała i zdrowa,   

Placki ziemniaczane:)

Hm...na razie nie wiem, jak sie rozlenie na maksa to bedzie sledz.

Spaghetti bo mi mielone zostało a kotleciki były wczoraj. 

Śledź z buraczkami, kartofle.

Śledź był wczoraj ...dzisiaj ziemniaki , ryba i szpinak .

Ja pojem resztę zupy ogórkowej  Dla babki usmażę ziemniaczki z cebulką...dzisiaj będzie miała dzień wegański, chociaż może się zlituję i śledzika jej dodam  Muszę ogarnąć dzisiejszy poziom empatii u mnie 

Kotlety siekane, surówka z buraczków na zimno, kartofle.