Ulubione dania na obiad

9 godzin temu, Dodzisława napisał:

Dziewczyny, Wy tak na powaznie z tymi kuchennymi pomocami jeździcie do pracy? Mikser, tłuczek do mięsa, patelnia i co tam jeszcze ? No to, to się chyba największym fizjonomom na świecie nie śniło, a mnie to juz w ogóle.    No bez jaj, powiedzcie, że żartowałyście    .

Przyznaję się do żartu...ale obierak ostatnio miałam  Chociaż takie myśli organizacyjne często chodzą mi po głowie 

Zaczynamy sobotnią zupą jarzynową:)A właściwie porową,bo przeważa.

Poprzednim razem spisywałam sobie codzienie co na obiad i teraz mam ściągawkę:):):)Sprytna ja:)

Pierś z indyka duszona, kartofle, fasolka szparagowa, kompot z mirabelek na deser.

... kolejny raz gotuję tutejszą mięsną zupę. Ja to nazwałam jarzynową na wołowinie. Oczywiście gotowaną w szybkowarze. Na drugie dla pdp. ugotowane mięsiwo z brukselką i czerwoną kapustą. Ja mam ziemniactwo z w/w warzywami. 

A ja wiadomo to co lubię schab pieczony w całości ..... młode ziemniaczki z maselkiem i koperkiem i jakas  tam zielenina SMACZNEGO

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Zaczynamy sobotnią zupą jarzynową:)A właściwie porową,bo przeważa.

Poprzednim razem spisywałam sobie codzienie co na obiad i teraz mam ściągawkę:):):)Sprytna ja:)

Ja po samej zupie za godzinę jestem głodna  muszę coś konkretnego na obiad zjeść 

@1bozka łojezu!  ... młode ziemniaki z masłem, posypane koperkiem i szklanica maślanki. 

I na chwilę obecną nic mi więcej nie trza

8 minut temu, awe59 napisał:

Ja po samej zupie za godzinę jestem głodna  muszę coś konkretnego na obiad zjeść 

Dlatego 2 talerki wsuwam:)A zupa z wkładką:)I taka ,że łyzka stoi:)

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Dlatego 2 talerki wsuwam:)A zupa z wkładką:)I taka ,że łyzka stoi:)

Uwielbiam zupy, zawsze gotuję nawet dla siebie jak nie ma chętnych , natomiast zupy krem nie cierpię

1 minutę temu, 1bozka napisał:

zupy krem nie cierpię

Nawet dyniowej?Jest przepychotna:)

Ziemniaki, kotlet schabowy z sosem pieczarkowo-śmietanowym, surówka z pora.

Uczyniłam byłam leczo wegańskie  I komosę ryżową ugotowałam jako dodatek  I jutro nie będzie Mirelka stać przy garach, bo kociołek dla kompanii wojska mam 

30 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Uczyniłam byłam leczo wegańskie  I komosę ryżową ugotowałam jako dodatek  I jutro nie będzie Mirelka stać przy garach, bo kociołek dla kompanii wojska mam 

Czym się różni leczo wegańskie od wegetariańskiego? 

Tak tylko się nieśmiało pytam .

13 godzin temu, salazar napisał:

Czym się różni leczo wegańskie od wegetariańskiego? 

Tak tylko się nieśmiało pytam .

W mojej wersji warzywa obsmażam na oleju ryżowym (lub jakimkolwiek roślinnym), a nie na tłuszczu zwierzęcym (maśle, lub maśle klarowanym)...tak sobie wymyśliłam  

13 godzin temu, salazar napisał:

Czym się różni leczo wegańskie od wegetariańskiego? 

Tak tylko się nieśmiało pytam .

Sama byłam tych różnic ciekawa ,więc:

https://vegemoda.pl/weganizm-a-wegetarianizm/

Dziś kuchnia serwuje jakąś typową ( podobno pyszną ) potrawę grecką . Hela , córka PDP wyszła za mąż za Greka , w Grecji ( konkretnie na Krecie ) urodziły się jej dwie córki . Niestety , kiedy mąż Jadzi zmarł , dwa lata później syn , Hela musiała wrócić do D. do matki . Mąż teraz jest w starym kraju , jeszcze go nie widziałam , ale poznałam męża jednej z Jadzinych wnuczek , też Greka ...oj..ciasteczko . O ile potrawa będzie choć w połowie tak dobra jak śliczne są Jadzine wnuczki ...to już mogę zacząć  się ślinić . Przecudnej urody dziewczyny , Heli nic nie brakuje , galanta , zadbana  kobita , ale córki typowe Greczynki ...ciut podobne niby do matki , ale czarnulki , ślepka jak węgielki ...

Jeśli nie zapomnę nazwy tego co będę dzisiaj jadła to później napiszę

@Baśka powtarzająca się Albo chociaż opisz, co jadłaś

U mnie dziś lajcik: gulasz, Spätzle i chyba kapusta czerwona.

Udziec indyczy zamarynowany w sosie sojowym z dodatkiem soku z cytryny i otartej skórki, tymianku i czosnku, za trochę wyląduje w piekarniku. Do tego surówka z młodej kapusty szpiczastej i brejka dla Muminka. 

U mnie toże indor w formie gulaszu,ziemniaki i feldsalat  z octem dla Kulki a dla mnie suróweczka z lodowej i ogórka.

@Mirelka1965 wybór oleju ryżowego pochwalam, o kokosowym z pewnością wiesz. Mają wysokie temperatury spalania co nie uszkadza tak bardzo ich struktur. W przeciwienstwie do wspomnianych wyżej oleje roślinne powinny być używane na zimno a już w szczególności lniany. Tluszcz zwierzecy też do smażenia dobry ale hmm zwierzęcyodpada dla wegan i wegetarian. Obiecuje sobie, jak już nie będę zależna od obcych kuchni zostać wegetarianka bo już mi bardzo bardzo bliziutko. Weganka nieeee dy rydy bo ani musli z mlekiem nie możnaby, ani jajecznej pasty czy sałatki z jajkiem, moich koktajli z jogurtem itd itp.

O olejach, ich reakcjach na temperatury dużo w "ukrytych terapiach" czytałam.

A na obiad... kotlet schabowy, w jajku bez panierki bulcynej ino, pdp lubi to i ja zjem jako, że jeszcze nie zdeklarowana wegetarianka. Ale to juz długo nie potrwa

Kurze nogi szt 2 ( po jednej na głowę ), ryż, sałata zielona z pomidorem i dymką.

Obiad proszony, a więc na bogato . Dziś ichni Dzień Matki i idziemy do syna. A ja z tej okazji też dostaję małe prezenciki.

1 godzinę temu, Basiaim napisał:

@Baśka powtarzająca się Albo chociaż opisz, co jadłaś

 

U mnie dziś lajcik: gulasz, Spätzle i chyba kapusta czerwona.

Podobno mam zjeść ...coś greckiego , ale już sama nie jestem pewna , czy zjem . Jadzia powiedziała , że mam niczego nie robić , bo obiad zapodany przez Helę  będzie ....Podczas porannej toalety zadzwoniła Hela ....myślałam , że jej odbiło i dzwoni z dołu . Niestety już od bardzo wczesnych godzin porannych jest w szpitalu przy córce . Ze strasznymi bólami brzucha zawiozła ją z zięciem do szpitala . Podejrzewają ciążę pozamaciczną . Co będzie z obiadem to sama nie wiem ...Jadwinia nie kazała wyciągać nic z zamrażarki , więc w razie " w " podam jej coś na sucho-zimno i szluss . Moje wolne poszszłooo...się teges . Trudno . W takiej sytuacji nie mogę być zła , bo sama martwię się o Michalinkę .

@Basiaim już po obiedzie . Pastizio ...bardzo smaczne . W smaku przypomina trochę lazanię , tyle , że makaron rurki nie płaty . Zapiekanka przekładana mięsem mielonym , parmezanem , wyczuwałam lekki posmak czosnku . Naprawdę bardzo zjadliwe . Hela stwierdziła , że odkąd wróciła do D. po 17-tu (? ) latach życia na Krecie to niemieckie potrawy jej nie bardzo wchodzą , jada obiady raz , dwa razy w tygodniu i koniecznie greckie smaki muszą być

@Baśka powtarzająca się z opisu na zjadliwe wygląda. Takie normalne, a nie jak nieraz zrobią - "uj wi co", a ty się męcz z jedzeniem.

Miałam taką jedną córcię kiedyś, która twierdziła, ze gotowanie to jej pasja.....nie dodała jednak, że raczej niespełniona

A jak Michalinka?