Ulubione dania na obiad

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

A ja chcę placki po węgiersku.

A ja chcę Smirnoff a

7 minut temu, 1bozka napisał:

A ja chcę Smirnoff a

A ja chcę do domu 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A ja chcę do domu 

Z moim Smirnoffem.....w życiu..

Teraz, 1bozka napisał:

Z moim Smirnoffem.....w życiu..

Niech mu nawet Józef będzie...aby do domu...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Niech mu nawet Józef będzie...aby do domu...

Odczep się od Josseffa.... weź busa

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Odczep się od Josseffa.... weź busa

Józef będzie na stacji tankował moje autko...już po polskiej stronie...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Józef będzie na stacji tankował moje autko...już po polskiej stronie...

A to zwracam honor.... Tylko nie pomyl z Janem

1 minutę temu, 1bozka napisał:

A to zwracam honor....

Przecież mi go nie zabrałaś...Ale skoro zwracasz, to chętnie przyjmę, jako że darowanemu się w zęby nie zagląda...

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Przecież mi go nie zabrałaś...Ale skoro zwracasz, to chętnie przyjmę, jako że darowanemu się w zęby nie zagląda...

 Tak...To nie ja Ci go zabrałam....hmmmm..pomyśl dobrze ..hmmm kto???

O 26.10.2018 at 08:19, Barbara48 napisał:

U mnie w Kauflandzie nie ma.

Są karczki, szynki, schab a łopatki nie ma. 

Tak sobie dzisiaj o łopatce w Kauflandzie pomyślałem i pstryknąłem foto. Myślę, że łopatka to jest trochę "niehandlowa", po wyjęciu kości jest niezborna. Podejrzewam, że w większości idzie na mielone, stąd trudności w nabyciu.

Jak bym nie obracał zdjęciem, wgrywa się do góry nogami.

Wstyd się przyznac ,ale ostatnio lecą na łatwiznę i same szybkie dania serwuję ,pomimo że budżet domowy zachęca. Dziś jajo sadzone ze szpinakiem oraz kartofle gotowane. 

57 minut temu, kris napisał:

Tak sobie dzisiaj o łopatce w Kauflandzie pomyślałem i pstryknąłem foto. Myślę, że łopatka to jest trochę "niehandlowa", po wyjęciu kości jest niezborna. Podejrzewam, że w większości idzie na mielone, stąd trudności w nabyciu.

 

Noż kurde, nie pomyšlałam że mogę się komuś kojarzyć z mięsem, żeby chociaż z cielęcinką 

Ryba ,ryba ryba,,ziemniaczki, sosik czosnkowy, kapustka , ale piękna wołowina czeka na rosół a potem mięcho na pierożki,,zrobię  wreszcie te pierożki, nie chcę pokazywać za dużo, bo potem będzie chcę pierożki,,a poszli wszyscy w buraki,,

25 minut temu, Barbara48 napisał:

Noż kurde, nie pomyšlałam że mogę się komuś kojarzyć z mięsem, żeby chociaż z cielęcinką 

Z niczym mi się nie kojarzysz, z niczym. Był kiedyś temat o możliwości kupna łopatki w DE i tyle. Nie mam możliwości usunięcia postu i temat dla mnie jest zamknięty!

@Barbara48 a mi się kojażysz z pysznymi obiadami,,mam te Twoje talerze przed oczami,,piękne,

12 minut temu, kris napisał:

Z niczym mi się nie kojarzysz, z niczym. Był kiedyś temat o możliwości kupna łopatki w DE i tyle. Nie mam możliwości usunięcia postu i temat dla mnie jest zamknięty!

Przecież żartowałam, pamiętam temat 

Przesyłam obiecany, przede wszystkim dla @INEZ przepis na golonkę którą robię i jest naprawdę bardzo smaczna. Przepis jest przede wszystkim czasochłonny, ale efekt powala. Tak wiem, że można też robić na skróty i też będzie smaczne i wielu z Was tak pomyśli.

Składniki do gotowania:

2 golonki przednie (ok 2 kg)

1,5-2 l bulionu drobiowego

250 ml jasnego piwa

2 marchewki

1 pietruszka

kawałeczek selera (taki wielkości większej ćwiartki jabłka)

1 cebula

3 duże ząbki czosnku

3 ziela angielskie

2 liście laurowe

1 łyżeczka soli

3/4 łyżeczki vegety

Golonki umyć i jeśli tego wymagają opalić. Marchewki i pietruszkę obrać i pokroić wzdłuż na cztery. Cebule obrać i przekroić wzdłuż na pół. Obrany czosnek pokroić w plasterki.Wrzucić do garnka dodać wszystkie składniki. Uzupełnić wodą tak by golonki były przykryte. Gotować pod przykryciem na małym ogniu 2 godziny. Po tym czasie golonkę wystudzić nie wyjmując z wywaru.

Składniki do pieczenia:

1/2 łyżki miodu

1 łyżka sosu sojowego

250 ml jasnego piwa

kminek mielony lub w ziarnach

papryka słodka

rozmaryn

tymianek

wywar w którym gotowało się golonko

Miód i sos sojowy dobrze rozetrzeć w naczyniu żaroodpornym. Wrzucić golonki i dokładnie natrzeć. Skórkę ukośnie ponacinać w kilku miejscach.  Zalać piwem i uzupełnić wywarem do połowy wysokości golonki. Wierzch golonki posypać lekko papryką słodką, kminkiem, tymiankiem i rozmarynem. Wstawić do zimnego piekarnika i ustawić temp. 200 stopni. Gdy osiągnie tą temp. piec (grzałka góra dół) bez przykrycia 15 minut . Po tym czasie zmniejszyć temp do 180 stopni i piec 1godz i 45 minut (105 min) co jakiś czas polewając sosem. Po tym czasie golonkę skropić oliwą z atomizera,  przełożyć naczynie możliwie jak najbliżej górnej grzałki i ustawić opiekanie na ok 10 minut (lub dłużej) Skórka ma się ładnie zarumienić. Po tym czasie golonko jest idealnie upieczone, a mięso tak mięciutkie że samo odchodzi. Gotową golonkę podawać koniecznie z chrzanem i musztardą popijając piwem.

W związku z takim przyrządzaniem miałem taką przygodę. Pracowałem u małżeństwa gdzie żona była chyba 18 lat młodsza od męża. Nas zostawiła i z koleżanką pojechała na 2 tygodnie do Hiszpanii (mają tam dom). Na powrót zamówiła 2 golonki w piwie. Ja w międzyczasie "na próbę" upiekłem jedną golonkę. Podopieczny był zachwycony. Na powrót wszystko przygotowałem, wstawiłem do piekarnika i odpalę jak się pojawi żona. Pojawiła się! Co to jest? Golonki. Jaki to przepis? Polski! Nie będziesz mi piekł niemieckich golonek według polskiego przepisu! Wylała wywar z piwem, umyła golonki z miodu, sosu i przypraw i piekła normalnie na ruszcie. Wiór jej wyszedł i pretensje, że zmarnowane dwie golonki i przepis ch...wy. Ja tego nie jadłem!

@kris  dziękuję .Pewne święto już nie długo a ja w tym czasie będę w domu to wypróbuje Twój przepis .Napisze czy mojemu  mężowi smakowało  

Co do skrótów to czasami na zleceniu próbowałam "chadzać na skróty "efekty tego były niestety opłakane zawsze się pogubiłam i nie zdążyłam wrócić do domu na czas .Tutaj gdzie jestem też mi się to przy darzyło .Morał z tego taki ,że na skróty lepiej nie "chadzać ".

Byłabym zapomniała dziadki zjedli wczoraj rolady wołowe chociaż wołowiny podobno nie jadają bo im nie smakuje

11 godzin temu, kris napisał:

Jak bym nie obracał zdjęciem, wgrywa się do góry nogami.

Moim zdaniem prawidłowo.Świnia na łopatkach i od razu wiadomo o którą część chodzi 

2 minuty temu, Joy napisał:

Moim zdaniem prawidłowo.Świnia na łopatkach i od razu wiadomo o którą część chodzi 

Pozycja horyzontalna....kojarzysz? 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Pozycja horyzontalna....kojarzysz? 

Jeszcze nieZaczekaj niech dopiję kawę

Teraz, Joy napisał:

Jeszcze nieZaczekaj niech dopiję kawę

To czekam...

"Leżeć i kwiczeć"temat pomyliłam to w sentencjach miało być ale tu też da się podpiąć bo to świni dotyczy ,którą można i ugotować i "Upiec z niej 2 pieczenie przy jednym ogniu" nawet 3 pieczenie też .

Naleśniki każdy zrobić może... Jeden lepiej, a drugi trochę gorzej... Więc będą naleśniki...a jakie, to się przekonam jak je usmażę