Ulubione dania na obiad

Teraz, Joy napisał:

O proszę  pocieszyć też umiesz 

To skłamię, że ja tego nie jem 

Już tu nie śmiecimy! 

2 minuty temu, LACH napisał:

To skłamię, że ja tego nie jem 

 O panie ,Twa rycerskość mnie zadziwia 

Teraz, Joy napisał:

 O panie Twa rycerskość mnie zadziwia 

Kłamałem

Teraz, LACH napisał:

Kłamałem

Ja też 

1 minutę temu, Joy napisał:

Ja też 

Rycerze na rowerze 

Ostatnio lubię restauracje ,,podane na tacy i tylko jesc i placić,,ok! ale domowe kartofle dobre wszystko restauracyjne przebije, jak zaplaciłam 270 zl za 3 dania w ,,Różanej" w Warszawie to powiedzialam sobie to rozpusta w biały dzień, nigdy więcej takich pomysłów slodziaka,,nigdy,,a to są te trzy dania

13 minut temu, Blondi napisał:

Ostatnio lubię restauracje ,,podane na tacy i tylko jesc i placić,,ok! ale domowe kartofle dobre wszystko restauracyjne przebije, jak zaplaciłam 270 zl za 3 dania w ,,Różanej" w Warszawie to powiedzialam sobie to rozpusta w biały dzień, nigdy więcej takich pomysłów slodziaka,,nigdy,,a to są te trzy dania

Dań nie rozpoznaję,chyba comber jagnięcy czy coś  Ale cuba libre  to widzę dobrze

1 minutę temu, Joy napisał:

Dań nie rozpoznaję,chyba comber jagnięcy czy coś  Ale cuba libre  to widzę dobrze

Kotleciki jagnięce,,wątróbka jakaś tam i dorsz ,,całe meni,,nischt zu tragisch,,żyje się raz i w Warszawie jest się raz tam kiedyś,,,ale muszę powiedzieć ,że Warszawa jest droga patrząc na zarobki biednych ludzi, przeliczając na euro nie jest drogo,,czy ja musze bawić się w przelicznik ? chyba nie,,,siastać i nie oglądac się na nic,,taka prawda,,

Papryka nadziewana:)

Natchnienie kuchenne mialam dzisiaj: ossobuco, kluski z dziurka z "kluskowych" ziemniakow, czerwona kapusta z jablkiem. Mniam, mniam.

Zjedliśmy już obiad .Wczoraj napisałam co mam w planach i to dzisiaj zrealizowałam .Dziadek powiedział ,że bardzo mu smakowało i ,że jestem świetną kucharką .Podziękowałam mu pięknie .Nareszcie ktoś mnie pochwalił .Chyba dlatego lubię tą pracę bo nikt mnie nie poucza co mam robić i jak żyć .Jestem po prostu sobą co spotyka się z całkowitą aprobatą  i akceptacją mojej osoby ze strony podopiecznych i ich rodzin.Czasami trochę to potrwa ,przeważnie dzień albo 2 zanim nabierają do mnie zaufania .Konsekwencja w działaniu i bycie sobą zawsze i wszędzie tylko ten cel mi przyświeca w życiu .Żadnego udawanie i zabiegania o czyjeś względy.

16 godzin temu, Joy napisał:

Dań nie rozpoznaję,chyba comber jagnięcy czy coś  Ale cuba libre  to widzę dobrze

Jagniecina tak, ale na popitke mojito, albo woda z mieta i cytryna.

24 minut temu, hawana napisał:

Natchnienie kuchenne mialam dzisiaj: ossobuco, kluski z dziurka z "kluskowych" ziemniakow, czerwona kapusta z jablkiem. Mniam, mniam.

Bardzo przyjemny obiad, też mlaskam .

U mnie będzie wieczorową porą pierś kaczki z grila + sałata.

1 minutę temu, salazar napisał:

Bardzo przyjemny obiad, też mlaskam .

 

U mnie będzie wieczorową porą pierś kaczki z grila + sałata.

Kaczuszka tez mi sie marzy. Bedzie niebawem, bo teraz kupuje juz produkty a nie wyjadam resztki.

Do kaczki zrobie pyzy drozdzowe, takie wielkopolskie, bo tradycje trzeba pielegnowac.

A ja tak plebejsko.... Indycza kiełbasa surowa...kartofelki...pieczarki z cebulką...

3 minuty temu, hawana napisał:

Kaczuszka tez mi sie marzy. Bedzie niebawem, bo teraz kupuje juz produkty a nie wyjadam resztki.

Do kaczki zrobie pyzy drozdzowe, takie wielkopolskie, bo tradycje trzeba pielegnowac.

Hawano, przepis na pyzy proszę wrzucić do poradnika . 

Drożdżowe obchodzę szerokim łukiem, ale może się przemogę ?

1 minutę temu, salazar napisał:

Hawano, przepis na pyzy proszę wrzucić do poradnika . 

Drożdżowe obchodzę szerokim łukiem, ale może się przemogę ?

Dobrze, zawsze robie na oko, jak za luzne to dodaje maki. Jak bede robic to zaobserwuje proporcje i skrobne

Dzisiaj na obiad były pieczone z ziołami i masłem czosnkowym, pstrągi w całości.

Plaster cytryny podany już na talerzu.

Ryż polany roztopionym masłem, surówka z białej kapusty, marchewki, szczypioru, czosnku, jabłka i pomidora.

Na deser gruszki w syropie cytrynowo-cukrowym. 

7 godzin temu, foczka63 napisał:

Papryka nadziewana:)

Dobry pomysł. Zrobię w tygodniu. 

Przy poniedziałku trzeba zbierać siły na cały tydzień... Dużo odpoczywać...nie napinać się...luzik.....damy radę... Zatem...panie i panowie...jarmuż będzie...na ciepło...z ziemniaczkami....i jakąś wkładką mięsną... Fertig...

Dzisiaj frytki ,martadela z Aldi w panierce (podobno dziadek za nią przepada) ja nigdy tego wynalazku nie jadłam ale dzisiaj będę miała okazję popróbować  jak to smakuje .Marchewka z groszkiem na ciepło dla dziadka a dla siebie sałata z sałaty i pomidorków koktajlowych może z jogurtem naturalnym .

Kalafior w białym sosie z ziemniakami i polewką/omastą z kiełbasy i cebuli.

Dzień dobry Opiekunkowo !

Dziś był na obiad mój pierwszy własnoręcznie wykonany strudel jabłkowy . Nie bardzo lubię słodkie obiady, ale ten musiałam zjeść, pyszny był i we dwójkę wciągnęliśmy prawie cały .

Teraz na rower i wyjazdowe zakupy, życzę sympatycznego popołudnia .