Ulubione dania na obiad

Znowu rozpusta u mnie,,,podudzia z kurczaka sie już pieką ,,pieczarki malutkie usmażone na masełku i do tego makaron,,bo kochają jesc dużo makaronu,,,może jeszcze dołożę sałatę,,,zauważyłam ,że nie lubią sosów ,,został od wczoraj pyszny sos po zrazach  i bym do niego dodała mięso ,grzybki ,pieczarki i bym zrobiła takie leczo-ale miny były na nie ,,,więc mądrala krzyczy kurczak i ma kurczaka ,,mi legal,,sos pójdzie weg,,,ja już w siebie nie będe pakowac ,,,nie jestem zamiataczką wszystkiego-hahahha

Dziś u mnie bez przepychu .... rybka biała zapiekana w beszamelu w piekarniku , ryż, warzywka na parze. Szybki obiadek, na 12, potem pdp oddaję w ręce synowej, a sam jadę zażywać emocji, znaczy się pięknej pogody. Tylko pięć przystanków, haha.

2 minuty temu, Łukasz napisał:

Dziś u mnie bez przepychu .... rybka biała zapiekana w beszamelu w piekarniku , ryż, warzywka na parze. Szybki obiadek, na 12, potem pdp oddaję w ręce synowej, a sam jadę zażywać emocji, znaczy się pięknej pogody. Tylko pięć przystanków, haha.

 tak szybko???

rybka nie zdąży przelecieć-hahha

@Łukaszku co tam rybka jakaś biała jak Ty będziesz miał rekina-hahahha

ale mi wesoło

ja za kogutkami   dzisiaj biegam

A u nas koniec dietki.Durchfall poszedł precz.Ale jeszcze trochę delikatnie,zupka krem z marchewki nadal,lekki gulasz z piesiątka,marchewka duszona i szpinak z jogurtem.No i dziś ciasto upiekłam ,bananowe.Juz wcięłam dwa kawałki a potem do kawki jeszcze raz

@Łukaszku jesteś kucharzem dobrym ,to powiedz mi jak jedzą tutaj jajka ze szpinakiem,,bo ja takich jajeczek ślicznych zielonkawych nie jadłam

Blondi, nie wiem jak Niemcy przyrządzają. Ja robię bynajmniej tak jak w domu, albo z mrożonego, albo ze świeżego w wersji z jajkiem sadzonym. Jeszcze nikt nie narzekał, ale uważać na nadmiar czosnku, niektórzy nie przepadają za nim.

6 minut temu, Łukasz napisał:

Blondi, nie wiem jak Niemcy przyrządzają. Ja robię bynajmniej tak jak w domu, albo z mrożonego, albo ze świeżego w wersji z jajkiem sadzonym. Jeszcze nikt nie narzekał, ale uważać na nadmiar czosnku, niektórzy nie przepadają za nim.

Jak to robisz ,,jajko sadzone ok i co? nigdy nie robiłam,,napisz jak robisz,,,

ja mam mrożony szpinak

Będę chodz trochę w temacie 

Blondasku, drobniutko siekam czosnek albo praska, jeszcze dodaję ciut cebulki, podsmażam, wsypuję szpinak, mieszam odparowania,sól,pieprz. Jak odparuje, to robię wgłębienie i wbijam jajko, potem przykrywka i duszę, dopóki białko się nie zetnie. Podaję. Czasami też z makaronem. Kombinacji jest dużo, może forumowicze też mają inne pomysły.

7 minut temu, Łukasz napisał:

Blondasku, drobniutko siekam czosnek albo praska, jeszcze dodaję ciut cebulki, podsmażam, wsypuję szpinak, mieszam odparowania,sól,pieprz. Jak odparuje, to robię wgłębienie i wbijam jajko, potem przykrywka i duszę, dopóki białko się nie zetnie. Podaję. Czasami też z makaronem. Kombinacji jest dużo, może forumowicze też mają inne pomysły.

Dzięki -o to mi chodziło,,,a ten szpinak to taki będzie jak kurze gówno-rozlazłe? dobrze mówię

a jeszcze, szpinak zamrożony na patelnię?

9 minut temu, Blondi napisał:

Dzięki -o to mi chodziło,,,a ten szpinak to taki będzie jak kurze gówno-rozlazłe? dobrze mówię

a jeszcze, szpinak zamrożony na patelnię?

No  @Blondi poprawiłaś mi humor,no dawno tak się nie uśmiałam,ha,ha.DziękiMożna na Ciebie liczyćNo cały czas się śmieję

byleby nie na oleju

Jajka ze szpinakiem poszly na inny dzień ,,wiecie co dzisiaj dziadek zażyczył na obiad dla nas???hahhahaha musze Wam powiedziec,,,,,cebula pieczona w folii" sama cebula i do tego kartofle -i sałata-jemy dzisiaj po wiejsku,,,ale sama cebula? chce mnie zacebulkować? ja się nie dam,,,mam swój sos i do niego dołożę fajny boczek i papryke i cebulki trochę i makaron i ja mam super jedzonko a im zrobię slynną cebulę i niech wcinają,,,lubię smażoną cebulkę ale nie tylko cebulkę -cebulka może być jako dodatek ,,,,hahhaha ale do obiadu jeszcze czas więc jeszcze wersja się może zmienić,,,

@Blondiskoro macie worek cebuli,to musisz robić cebulę na 1000 sposobów.Widziałam już 1000 potraw z ziemniaków,dlaczego nie z cebuli.Ja kiedyś robiłam taka tartę z cebulą czy tam placek lotaryński,pycha.Albo cebularze też są bardzo dobre.jedz cebulę ,bo zdrowa na jesienne dni.

@luttka cała cebula posypana solą i pieprzem trochę i w folie aluminiową i się piecze dla dziadka -zobaczymy jak on będzie to chętnie jadł, i babcia ,,ja robię sobie osobno,,,ja kocham cebulę wszędzie ale ja mam się cebulą najesc samą,,,o nie,,cebula jako dodatek tak,wszystkie placki zjem z cebulą ,,wszystko z cebulą może być ,,ale w takiej postaci to ja nie chcę,,,trudno,,

Dziś skromnie, jajka sadzone z ziemniaczkami tłuczonymi i buraczkami, kefir, który spożywam przy okazji pałaszowania dań jarskich, bardziej nabiałowych, ooo. Do kaczki się nie nadaje kefirek   ale kaczusia, kwa, kwa, przyda mi się na środę, ooo 

Wiecie co? dziadek ledwo to zajdł -tą cebulę,,może chciał  pokażać mi ,że to pycha a 3 cebuli nie chce na oczy widziec babcia zjadła jedną ,,nie może mądrali się przeciwstawić ,,broń boże,,,pan każe jesc ,,żonusia musi być grzeczna,,a ja do grzecznych nie należę,,,czasami tylko  nie wciśnie mi, co nie których rzeczy -no nie!!!

Ha,ha @Blondi no toś im uszykowała ucztęJutro zaproponuj powtórkę,bo to takie pycha.

@luttka chyba mnie zle zrozumiałaś,,,dziadek to sobie zażyczył i on to sam sobie przygotował i piekł jak chciał,,,to nie był mój przepis,,,to nie był mój pomysł,,bo takie cuda nawet by mi do głowy nie przyszły,,,

czeka jedna cebulka ubrana w folie -może być nawet na kolację ,,a po minie dziadka -już samemu mu się odechciewa,,hahaha

To są przepisy niemieckie -niestety!!!

Aha,sam.No to tym bardziej niech znów sobie jutro upiecze,swój specjał.Ja na szczęście sama decyduję co przygotować do jedzenia.W sumie zawsze delikatnie,bez ciężkiego,pieczonego i tłustego.

luttka, a co dziś przygotowałaś?

Dziadek wczorajszy gulasz z piersi w warzywach a zupa też z warzyw.Dla siebie oprócz tego soczewica czerwona z pomidorami i zamiast gulaszu,pierś duszona z dużą ilością warzyw.Tak lekko.Myślę raczej co jutro machnąć.

ja jestem fanką gołąbków w wykonaniu mojej babci!

56 minut temu, karel napisał:

ja jestem fanką gołąbków w wykonaniu mojej babci!

Nie ma to jak kuchnia babci ,,,znam te smaki ,,wszystko w wykonaniu babci smakuje inaczej ,czyli lepiej i smaczniej ,,ja gotuję gołąbki z przepisu mojej mamy-najnormalniejsze jakie mogą być i bez wydziwiania i są też super,,,bez żadnych cudacznych przypraw -gdzie nie raz te przyprawy potrafią zabic super smak ,,,dawno nie jadłam gołąbków ,,oj dawno,,,kiedyś ugotowałam babci tutaj w DE  -oj nie bardzo,,nie chciały przejśc przez gardło,,wiem ,że z mięsa ich mielonego kupnego to nic nie smakuje ,,,

Flądra smażona dzisiaj,,,ziemniaczki i sałata,,,ale u mnie dzisiaj cisza jak w grobowcu jakimś-hahaha

a lenia mam ,,nic nie robię ,,siedzę na laptopie,,,bo tak prawdę powiedziawszy, to ile można pracować za 40 euro dziennie??? obiadek ugotować i doglądnąc towarzystwo i wystarczy,,, dobrze piszę-hahhaa

Och, już po zakupach. Blondi, czy kaczkę wkładasz w całości do piekarnika? A jabłka obok?