Ulubione dania na obiad

Dzisiaj zupa ogórkowa tak jak sobie obiecałam trochę mięska też tam pływa więc jest co jeść a to najważniejsze .

Ile, komu i z czym? Tylko nie z kozim serem!      

Proszę się czestować

Smacznego   

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Dzięki Ci dobra kobieto o reibenkuchen mnie szło.

To jest to samo, ale w zależności od regionu mówią raz jedno, raz drugie...

Godzinę temu, INEZ napisał:

Obiadu nikt dzisiaj nie gotuje ? chwalić się zaraz co podopiecznym serwujecie

Ja już po.....Puffer miałam  A teraz idę te Reibekuchen spalić troszkę 

59 minut temu, INEZ napisał:

Dzisiaj zupa ogórkowa tak jak sobie obiecałam trochę mięska też tam pływa więc jest co jeść a to najważniejsze .

Ale mi smaka narobiłaś....ślinotok do kolan mam 

28 minut temu, LACH napisał:

Ile, komu i z czym? Tylko nie z kozim serem!      

Proszę się czestować

Smacznego   

Poproszę twarożek z żółtkami do tych cudności i śmietanę kwaśną 10%  Jak twarożku nie stanie, może być konfitura jagodowa...ale kwaśna śmietana obowiązkowo dazu 

4 godziny temu, LACH napisał:

Ile, komu i z czym? Tylko nie z kozim serem!      

Proszę się czestować

Smacznego   

A gdzież to się zapodział nadworny kuchmistrz herbu "Zielona Pietruszka"?????

Teraz, Agata007 napisał:

A gdzież to się zapodział nadworny kuchmistrz herbu "Zielona Pietruszka"?????

Bartlomieju! Czas zrzucić gazdowskie łachy! Przybywaj! HOOP, HOOP, HOOP!!!

5 godzin temu, LACH napisał:

Ile, komu i z czym? Tylko nie z kozim serem!      

Proszę się czestować

Smacznego   

Ja już obiecuję zrobić te naleśniki i nici ,,,nic innego mi nie pozostaje jak tylko gwiznąc z tego talerza parę,,,

O 7.03.2018 at 20:46, LACH napisał:

A to z dzisieja :

Gazdo, czyżbyś INVENT przeprowadzał?! Nie doliczysz się kochany Toć to stoję tu i czekam!!

Gazdo, może by tak face to face....

Rany, jestem jak Audrey...prawie....

O 10.01.2018 at 15:43, LACH napisał:

Takich superoryginalnych myszek nie widziałem nigdy. Powiedz jeszcze czy to u góry to naleśniczek że szpinakiem i żurawiną???

Gazdo! Gdzie jesteś?! Ty taki młody, silny i zdrowy, a ja no cóż....Wo du bist!!! Serce mi krwawi...osz ty niedobry...Swiat jest mały(?), nie rozumiem...where are you....hoop, hooop, hoooop

A może mi cię zaczarowali Bist du .....little mouse? Oh no

Fuj...

Niczego się tutaj nie dowiem,,niczego myszy to dla kotów,,tamten z rozdartą buzią,niech schowa te zęby,,,po tych pysznych daniach odechciewa się jesc,,,dieta murowana i czy tak dużo potrzeba? aby miec dietę? tutaj można się rozchorować na maxa a nie uzdrowić,,,pa uciekam,,

A u mnie dzisiaj jakies tam paski mięsne szynkowe z cebulką i jakimś cudacznym sosie,,nie polecam,,na szybko kupiliśmy wczoraj gotowca,,na wagę to mięso zrobione ,,aby podgrzac ,,na stoisku mięsnym,,dziękuję ,,więcej mnie w takie maliny nikt nie wciągnie,,spróbowałam i wystarczy,,,jutro sama stanę do garów,,plackowato chyba będzie u mnie ,,mam ochotę na placki ziemniaczane ,,na naleśniki,,albo braten kartofeln ,,,

Miłego wieczoru Blondi. Fajnie, że jesteś

1 minutę temu, Agata007 napisał:

Miłego wieczoru Blondi. Fajnie, że jesteś

wzajemnie Agatko

Placki ziemniaczane ,,,wreszcie doczekałam się tego rarytasu,,jak mi dużo nie trzeba do radości,,,słodziak starł ziemniaki na średnich oczkach ,,nie na miał,,ja cebulkę i szynkę drobno pokrojoną dodałam,,sol pieprz , koperek, jeszcze inną przyprawę  z lekkim smakiem,,jajeczko ,,ciutkę mąki i na patelnię-pycha ,,pycha ,,pycha,,do tego sałata zielona z jogurtem,,,na kwaśno ,,,,nie wspomnę jak sie zachwycał mój wszystko lubiący slodziak,,jemu wszystko smakuje,,dosłownie wszystko,,dobre mam dziecko do zjadania i wyjadania z talerzy,,,

A ja miałam padlinę dzisiaj...wreszcie się doczekałam  Bratwurst do nas zawitała  A teraz się verdaueruje 

Wszyscy mają placki ziemniaczane to ja tyż. Wczoraj rzuciłam taką sugestię, pan T ochoczo zaproponował że kupi proszek. A jak się dowiedział że placki będą z ziemniaków to mało nie zatańczył z radości wokół stołu. 

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wszyscy mają placki ziemniaczane to ja tyż. Wczoraj rzuciłam taką sugestię, pan T ochoczo zaproponował że kupi proszek. A jak się dowiedział że placki będą z ziemniaków to mało nie zatańczył z radości wokół stołu. 

Oswajasz Tyranozaurusa?  No tak....przez żołądek..... Teraz to już na pewno cię nie wypuści z rąk.....

W Aldi był fajny, w miarę świeży dorsz...zakupiłam...ale zostawię go sobie na jutro.... A dzisiaj będę piekła ciasto, to wystarczy....wyciągnę kapustkę zasmażaną z zamrażalnika i pelkartofelki ugotuję. Fertig  Ale się napracuję....

Ja bardziej.

Dzisiaj obiad UFO ale z dowozem na miejsce. 

20 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja bardziej.

Dzisiaj obiad UFO ale z dowozem na miejsce. 

Że niby? Masz im zaufać, czy jak? 

A u mnie odgrzewanki z wczorajszego dnia, czyli sos z miechem gulaszowym i roznosciami w ilosci przeogromnej. Do tego makaron, czerwona kapucha (podopieczna) i korniszony.(ja). Na deser miala byc rolada kakaowa z kremem z bialej czekolady (z torebki) oraz wisniowa konfitura, ale zdrowiej bedzie spozyc pudding z bita smietana. Z pudelka. Zakupiony wn pobliskim markecie. Samo zdrowie.

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

, ale zdrowiej bedzie spozyc pudding z bita smietana. Z pudelka. Zakupiony wn pobliskim markecie. Samo zdrowie.

Jeśli myślisz o tym w wysokich kubeczkach to jestem od niego uzależniona. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Jeśli myślisz o tym w wysokich kubeczkach to jestem od niego uzależniona. 

Yhy. O tych orzechowych, karmelowych oraz czekoladowych. Prosto z Aldika.

U mnie dzis zupa na winie