Ulubione dania na obiad

16 minut temu, aga1 napisał:

W ulubiony piątek , ulubione danie . Rybka co już nie pływa zrobię na dwa sposoby . Część zrobię tradycyjnie, to będzie też na kolację,  a część w cieście na ostro. To ja tak lubię. Idę po sałatę do Aldi i mam plana kupić cos dla siebie do domu. I nie będzie to proszek do prania .

Zdradź później co się tradycyjnie w piątki kupuje 

Przy piątku skromnie, szybko, smacznie, zdrowo: ryba w panierce, szpinak, kartofle. End . 

Jadając systematycznie w Theatercafe widzę, że potrawy nie powalają z nóg. Zatem moi kochani bez wysiłku proszę. Polska kuchnia jest pyszna, zróżnicowana smakami, kolorami, fantazjami. Daleko Niemkom do Polek. Nie widzę powodu, aby wprowadzać rewolucje kuchenne , bo i tak nas prawdopodobnie  nie docenią (być może są małe wyjątki, al to zapewne zbyt mało)

U mnie dzisiaj naleśniki. Ende....

Chciałam wczoraj kupić świeże śledzie na dzisiaj...ale nad morzem deficyt  Czyli Erzatz będzie...mielone z indyka i brukselka dazu... A u was dzisiaj post? 

Zostało mi szpinaku. Zatem jutro przy niedzieli : naleśniki nadziewane szpinakiem plus full czosnku, plaster sera ementalera w środku oraz elementy wędzonej szynki parmeńskiej. Zawinięte wszystko w rulon i ....wyturlane w rozbełtanym jaju, panierka mojej produkcji (bułka tata, ziarna sezamu, płatki kukurydziane) usmażone na Buttaris na złoty kolor.

Narobię aromatu na okolicę, niech wiedzą, że my tu rozpustę kuilnarną stosujemy. 

10 minut temu, Heidi napisał:

Zostało mi szpinaku. Zatem jutro przy niedzieli : naleśniki nadziewane szpinakiem plus full czosnku, plaster sera ementalera w środku oraz elementy wędzonej szynki parmeńskiej. Zawinięte wszystko w rulon i ....wyturlane w rozbełtanym jaju, panierka mojej produkcji (bułka tata, ziarna sezamu, płatki kukurydziane) usmażone na Buttaris na złoty kolor.

Narobię aromatu na okolicę, niech wiedzą, że my tu rozpustę kuilnarną stosujemy. 

Ale narobiłaś mi apetytu na szpiank z czosnkiem i serem,,a jeszcze tak z pół roku temu na samą nazwę szpinak krzywilam gębuchę,,dopóki nie spróbowałam,,pycha,,,

U mnie ryba ,,często rybę smażę,,czemu? bo mam tutaj świeżutką,,pycha,,przepycha,,robię po francusku,,parysku,,mieszkam w czym się da ,,mąka,jajko,,na rózne sposoby,,pycha ,,dobre są tutaj kiełbaski na grila,,mięso mają ładne ,,bardzo ładne,,większośc wędlin nie dla mnie,,ochyda dla mnie,,ale nie brakuje dobrych rzeczy,,

Mówicie i macie. Proszę jeszcze ciepłe. Smacznego

@RADEK proszę Cię,,nie na noc,,,jutro chętnie mogą być nawet gorące,,chętnie,,muszę zalupować aby zobaczyć co tam wsadzileś do środka,,, ale Ty jestes kochany,,,wszystkie życzenia kobiet tak szybko spełniasz? facet marzenie

13 minut temu, Blondi napisał:

@RADEK proszę Cię,,nie na noc,,,jutro chętnie mogą być nawet gorące,,chętnie,,muszę zalupować aby zobaczyć co tam wsadzileś do środka,,, ale Ty jestes kochany,,,wszystkie życzenia kobiet tak szybko spełniasz? facet marzenie

Lupka prawdę Ci powie: pokrzywa, szpinak, bunc z Bańskiej Górnej, czosnek, pieprz, sól. 

11 godzin temu, RADEK napisał:

Lupka prawdę Ci powie: pokrzywa, szpinak, bunc z Bańskiej Górnej, czosnek, pieprz, sól. 

Skąd ja wezmę pokrzywy i bunc z Bańskiej Górnej?  Pozostaje mi kotlety mielone z indyka  wszamać.... Wczoraj w towarzystwie brukselki, a dzisiaj  z buraczkami zasmażanymi  No i sernik królewski na deser 

Co na obiad ? nie wiem. Po południu mogę napisać, dzisiaj nie gotuje . Córka podopiecznego gotuje w soboty i niedziele . A ja czekam na smakołyki .

3 minuty temu, aga1 napisał:

Co na obiad ? nie wiem. Po południu mogę napisać, dzisiaj nie gotuje . Córka podopiecznego gotuje w soboty i niedziele . A ja czekam na smakołyki .

No nie wiem czy dobrze, muszę jeść to co podadzą .

32 minut temu, aga1 napisał:

No nie wiem czy dobrze, muszę jeść to co podadzą .

A ja z nudów wpadłam na pomysł wykonania cepelinów. Aż 2 sztuki. Jak ja to ogarnę . Dorzucę je do naleśników. Niedziela- 7-my dzień tygodnia, to trzeba jeść za siedmiu . Święto, to święto, bandzioch musi mieć co robić 

Nie mam pomysłu na obiad!  Może coś orientalnego? 

A ja mam dzisiaj na obiad świeże okonie...

widząc produkty w lodówce, odnoszę wrażenie, że mieszkasz na Litwie albo Białorusi żartowałem Marianek

1 minutę temu, Łukasz napisał:

widząc produkty w lodówce, odnoszę wrażenie, że mieszkasz na Litwie albo Białorusi żartowałem Marianek

Co tam przetwory! Na okonie patrz!

Przyjeżdżasz na nową sztelę i zabierasz się do przygotowywania obiadu...

patrzę na okonie, patrzę dziś kupiłem halibuta w oszołomie, już się robi ....a jutro jadę na proszony obiadek u joli z pl., gęś....mniam, mniam

4 minuty temu, Marianek napisał:

Przyjeżdżasz na nową sztelę i zabierasz się do przygotowywania obiadu...

Znaczy się, mieszka tam pdp z agresywną demencją w towarzystwie pijanej opiekunki? 

3 godziny temu, Marianek napisał:

A ja mam dzisiaj na obiad świeże okonie...

OMG  Osobiście , wolę podziwiać rybki w akwarium , niż trzymać je w lodówce  A tak po za tematem , to niezle się ustawiłeś . Do pracy jezdzisz na zachód a artykuły spożywcze kupujesz na wschodzie 

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Znaczy się, mieszka tam pdp z agresywną demencją w towarzystwie pijanej opiekunki? 

A coś Ty dzisiaj taka milcząca w tym temacie  Strajk głodowy masz , czy panowie zalezli ci za skórę , 

43 minut temu, violka napisał:

A coś Ty dzisiaj taka milcząca w tym temacie  Strajk głodowy masz , czy panowie zalezli ci za skórę , 

Napisałam wcześniej, że coś z "chińszczyzny" będzie  Tylko szczurów zabrakło i trzeba było echte kurczaka zrobić