Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Łukaszku kaczuszka ? dziewuszka:hahaha: no tak piątek to Ty rybka !!! a ja steki z cielęciny serwowałam i szparagi i ziemniaczki,,nikt nie patrzy na piątek ,że to jakiś dzień inny,,dzien jak dzień,

Mi to lepiej kasy nie dawać ,,co mam to wydam,dzisiaj co mialam to na ciasto poszło,,aby tylko goscie przyszli,,bo?????? kto to zje:płacz: ale tak lubię ,,ma być dużo i na bogato,,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi Ja też lubię na bogato, ale babcia moja mało je a teraz jeszcze mniej bo się obraziła że ja od niej nic nie jem :rozpacz:. Ja zazwyczaj moją rodzinę 4 osobową wykarmiałam, bo oni apetyty mieli na moje obiadki a tu dla kogo gotować??? Dobrze że zjadła lody- bardzo dobre są z Lidla (z jogurtu greckiego z miodowym syropem i karmelizowanymi pekanami, mniam mniam)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makaroni to wpadnij do mnie na zielone szparagi i na ciacho,,mam do wyboru,,z jednej strony lubię jak jest mało jedzenia bo i tak mi zawsze wystarczy ,no i wiadomo ,linia ,,z drugiej strony lubię też na bogato bo lubię dobrze zjesc ,,ale wtedy też wiadomo,,można szybko  stać się  maciorką-hahaha,,już o :lody: nie myslę ,,chodz widzę ,że są w lodówce,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makaroni dla mnie tutaj są ciasta i ciasta,,są ciasta pyszne,wczoraj kupiłam smaczne,,takie jakie lubię,dużo tutaj juz zjadłam tortów i ciast,wiem ,że są dobre,,np, śmietankowe z mandarynakmi-w ustach się rozpływało,,ale są też i takie ulepki których nie chcę na oczy widzieć,są ich serniczki które kochają takie kupne płaskie-ochyda,,,albo upieką takiego twardziocha płaskiego z owocami,też tego nie lubię,,ciastek takich gotowych sklepowych w ogóle nie jem,,także jestem trochę wybredna ,bo jak jesc ciasto to dobre ,,a jak nie ma dobrego to w ogóle nie jem,,mogę się obejsć,,jadłam serniczek z piekarni to pycha też,lubię takie z budyniem i migdałami z miodem na wierzchu,też smaczne,,,piszę o tych ciastach i już głodna się robię-pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś na obiad zrobiłam zupę rybną z krewetkami. Ja z babcią zjadłyśmy ze smakem ale dziadek znów ostentacyjnie talerz odsuną bo poczuł smak cytryny.  Podalam mu od razu deser i zjadł. 

Przed południem jechałam do rzeźnika po białą kielbasę. Kiedy wyjeżdżałam z podwórka zaczepiła mnie córka, żeby iść do yacht klub na białą kiełasę. Ja na to, że dziadkowie jedzą białą kiełbasę prawie codziennie na kolację i to po dwie sztuki. Była zdumiona. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla znających niemiecki polecam stronę z przepisami z Aldika
https://www.aldi-sued.de/de/rezepte/vorspeisen/suppen/detail/rs/r/rezept-frische-erbsensuppe-mit-minze-und-garnelen/

a dla nie znających 
Świeży krem z groszku z miętą i krewetkami

pęczek  cebulki dymki

łyżka masła klarowanego

1/2 łyżeczki cukru

750 ml wywaru warzywnego( polecam świeżo gotowany), może być też na nóżce dla kaloryczności 

750 g mrożonego groszku

100 g serka typu Filadelfia frichkase

sól

pieprz

5-6 gałązek świeżej mięty z liśćmi

250 g małych krewetek

Cebulkę umyć ,pokroić na mniejsze części i zeszklić ( nie musi być pięknie bo i tak blendujesz) . krótko skarmelizować ją z cukrem. W tym czasie ugotować groszek w wywarze 15 do 20 minut. 1/4 ugotowanego groszku wyjąć. Miętę wypłukać, jeśli gałązki są młode to wrzucić całość jeśli twarde to tylko liście do ugotowanego groszku, dodać serek i zawartość patelni z cebulką. Całość potraktować blenderem. Posolić , popieprzyć.

Na rozgrzanym oleju podsmażyć krewetki  2 minutki

Do talerza wlewamy zupę, po środku łychę z odłożonego groszku w formie wyspy dookoła której pływają krewetki na miętowych łódeczkach - to forma ekskluzywna dla gości

Zupa z miętą smakuje super ale sprawdź czy będzie Ci smakować zawsze można ugotować bez mięty . Zamiast krewetek można użyć podprażonych na suchej patelni płatków migdałów lub orzeszków pinii albo namoczonych słoneczników 

To porcja na 4 talerze , proporcje są ważne żeby konsystencja zupy była dobra

Robota żadna a efekt murowany

SMACZNEGO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samą nazwę krewetki -PDP plują :płacz: to nie danie dla moich PDP,,o nie!!! co drugi ryb i rybopochodnych nie lubi ,także ryby sama jem kiedy mam ochotę,,a krewetki lubię w najprostrzej postaci usmażone na masełku z czosnkiem,,z odrobiną pietruszki,,są dla mnie pycha,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

Na samą nazwę krewetki -PDP plują :płacz: to nie danie dla moich PDP,,o nie!!! co drugi ryb i rybopochodnych nie lubi ,także ryby sama jem kiedy mam ochotę,,a krewetki lubię w najprostrzej postaci usmażone na masełku z czosnkiem,,z odrobiną pietruszki,,są dla mnie pycha,,:hahaha:

...zamiast krewetek można użyć podprażonych na suchej patelni płatków migdałów lub orzeszków pinii albo namoczonych słoneczników albo pominąć ten element

jak nie dodasz krewetek i mięty to też masz pyszną zupę a te dwa elementy powodują że jest niezwykła, ja ją gotuję jak mamy gości bo Ci zazwyczaj są sprawni umysłowo i nie wybrzydzają jak PDP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak towary są z górnej półki, tak Ty Leno masz dziadków z górnej półki, haha. Francja-elegancja:)

Na szczęście moi pdp jeszcze nigdy nie sugerowali mi obiadku z owoców morza. Ale sam też nie jem krewetek,ośmiornczek,homarów...nie moje smaki. A stać trochę w kuchni, żeby pdp zrobić owoce morza, samu nie zjeść, to nie, nie. Dziś kurczak, ale z rosołu. A rosół będzie bazą na jutrzejszą zupę. Bo jemy tylko jedno danie. Może jarzynową, a może pomidorową zrobię, czas pokaże.

 Smacznego  opiekunkowo:love:

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie normalny obiadek,,pulpeciki z mięsa wołowo-wieprzowego,do tego ziemniaczki i buraczki,,szparagi gotowane.Wszystko jak najmniej przypraw -tylko trochę soli,powiem ,że nawet smaczne,czuje się każdy smak potrawy,,dla mnie super,,prawie naturalnie jemy:hahaha: jest ok!  

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dużo tutaj gotuję zup, bardzo dużo i to normalnych zup na warzywach,,z tego jestem zadowolona,,bo sama lubię zupy,,zdrowe zupy a nie z proszku ,jak do tej pory miałam przyjemnośc jeśc tutaj w De,,,wiec dzisiaj brokułowo-kalafiorowa,,na kurczaku taki zółciutkim,,dobre mięso,,nie ma kaczek tutaj,ale jest dużo innego dobrego mięsa,,ja się dostosowuję do PDP,,powiem ,Wam ,że dla mnie samej jakies dania wymslać to mi się nie chce ,,mi wystarczy też zupa,,chciałabym powiedzieć przed zjazdem stąd,że schudłam :hahaha: bo co zmieniam opiekunkę to już 3 raz albo 4 słyszę ,nie ma jedzenia i schudłam tutaj 5 kg, to popatrzę na nią i myślę sobie ,powinnas się cieszyć bo i tak masz jeszcze trochę nadwagi aby zgubić ,, bo to widać,,ja będę wręcz szczęsliwa jak powiem,że schudłam-hahha dla mnie o to chodzi,,bo za dużo też nie dobrze,,nosic tego cielska:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i zrobiłem jarzynową, przejrzałem warzywa i do garnka, haha. Nie lubię wyrzucać, więc wszystkie wykorzystałem. Jutro sklepy są otwarte, to będą świeże. Dorzuciłem dziadkowi kawałek winerki ze śniadania, to myślał, że to polnische Suppe, haha...miał w pamięci jeszcze żurek, który mu smakował sehr, a takiej zupy jeszcze nie jadł, chociaż żyje prawie sto lat... Jeszcze na jeden obiad mam polskich składników, tzn kawałek boczku i podsuszanej...

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zupami zapychamy,,też dobrze:o ale w międzyczasie pomarańcz i jabłuszko i wafle ryżowe oblane czekoladą i kawał ciacha-hahahha zupa za lekka to poszłooooooo co innego ,,trochę Ptasiego mleczka-hahha no i żołądek naładowany i to fest,,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta zawsze na stelach brakowało mi zupy, zawsze ,, tęskniłam tak jak Ty za zupami,,teraz mam tą możliwośc dużo zup gotowac i to lekkie zupy a nie ulepki,,,i nie z proszku,,a piszesz o makaronach ,,też pewnego razu miałam makaron goni makaron i niby coś do tego makaronu -i obiad,,nigdy nie było spaghetti ,,a oni nie uważali spaghetti z mięsem,,cudaków miałam też,,ale inne mięso było często,,albo stek i suchy makaron bo sosów nie uważali w ogóle ,,sosy weg,,suchoty i suchoty a potem problem z tyłkiem był:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Blondi napisał:

@Maria Jolanta zawsze na stelach brakowało mi zupy, zawsze ,, tęskniłam tak jak Ty za zupami,,teraz mam tą możliwośc dużo zup gotowac i to lekkie zupy a nie ulepki,,,i nie z proszku,,a piszesz o makaronach ,,też pewnego razu miałam makaron goni makaron i niby coś do tego makaronu -i obiad,,nigdy nie było spaghetti ,,a oni nie uważali spaghetti z mięsem,,cudaków miałam też,,ale inne mięso było często,,albo stek i suchy makaron bo sosów nie uważali w ogóle ,,sosy weg,,suchoty i suchoty a potem problem z tyłkiem był:hahaha:

Ja mam na odwrót. Na stellach rzadko zupę ugotuje. Czasami chińskie zupki do zalania wrzątkiem serwuję. :-)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj gulasz wołowy w sosie, ryż, marchewka gotowana,,Ja gotuję jak dla dzieci ,,ma to być idealnie zrobione jak dla małego np, dziecka,,więc sami wiecie jakie to jest delikatne wszystko-ale ja lubię takie delikatne jedzenie,,,wiecie co, w tej pracy to jeszcze trzeba się przestawiać co raz to na inne specjały,tradycje , nawyki żywieniowe,,trzeba lubieć wszystko,,słone i zero soli,,:hahaha: ale akurat z tym idzie sobie poradzić,,chodz nie raz jadłam coś przesolonego przez PDP,,a fujj sama sól była a PDP zachwycony na maxa!!! co innego gdybym ja przesoliła , to by gadania nie było konca ,,ale jak PDP sam ,,to ok!!! hahha 

Jak Niemcy lubią gotowce ,,oni wszystko by jedli z torebek,,tutaj akurat tak mi się trafiło,że sama sosy robię ,,ale to tylko tutaj,,nie !! jeszcze babcia ostatnio też sama robiła sosy ,,bo z torebek dla niej były też fujj,,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie nawet lubię to niemieckie jedzenie. Razi mnie tylko nagminne korzystanie z gotowców. Ja nie mogę ugotować sosu czy zupy, musi być z puszki albo z torebki. :(

Powoli coś tam zmieniam, ale ciężko idzie,  na śniadanie były grzanki francuskie i te przynajmniej posmakowały. Moje ciasta smakują, ale ku mojemu zdziwieniu najbardziej smakował zwykły gnieciuch z jabłkami, których i tak za dużo dałam i był od spodu wręcz mokry od soku. :o

A najbardziej smakuje mi tutaj pieczywo. Kupuję różne chleby i bułki i wszystko dobre, choć najbardziej lubię kartofelbrot. Smakuje mi też jeden z tych sosów, pomidorowy w woreczku foliowym, używają go do tortellini.No i męsko jest super, wędliny wiadomo nie nasz gust ale część jest nawet smaczna. Tak więc, nie cierpię z powodu jedzenia choć uważam że osoby chore ( cukrzyca i rak ) powinny jeść zdrowsze jedzenie a nie gotowce. Do warzyw ich przekonuję powoli, mówię że są zdrowe i trzeba jeść i szlus. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tutaj też dużo rzeczy smakuje ,,a ile już nowych niemieckich wynalazków jadłam??? :płacz: z np, z 3 składników zupa? albo inne danie z garnka z 2 składników,,i było zjadliwe,,ile nowego prostego gotowania się człowiek na starosc nauczy? :hahaha: nigdy nie gotowałam samej golonki i sól,,jak gotowałam to musiało być full warzyw jak do zupy ,,wtedy miała super smak a tutaj tylko sól i było takie nawet też dobre mięso bez niczego,,wtedy musztarda w ruch jak była a jak nie to mięso i woda z golonki,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...