Ulubione dania na obiad

  W dniu 30.01.2020 o 08:30, MisiekFfm napisał(a):

Aha! I jeszcze na kolację będzie Sülze. 

Ja wczoraj swoje zjadłem, ale Misiowa ma jeszcze I przywiezie . 

Rozwiń  

Sulze to ja mam w nosie. Wolę swojski galert. Ale tak się nim ochwaciłam na urlopie będąc, że nawet śliny nie toczę z pyska gdy o nim pomyślę

  W dniu 30.01.2020 o 08:42, LACH napisał(a):

Jeśli będzie już gotowa pomlłoda, to będą czebureki. Światowo. Po krymsku.

Rozwiń  

Co to jest pomlłoda?

  W dniu 30.01.2020 o 09:01, fioletowa.mysz napisał(a):

Sulze to ja mam w nosie. Wolę swojski galert. Ale tak się nim ochwaciłam na urlopie będąc, że nawet śliny nie toczę z pyska gdy o nim pomyślę

Rozwiń  

To było Sülze auf polnisches Art . 

Znaczy - zimne nóżki, czy jak tam zwał. 

Ja dzisiaj robię kartofelki, fasolka szparagowa i jajo sadzone

  W dniu 30.01.2020 o 09:06, MisiekFfm napisał(a):

To było Sülze auf polnisches Art . 

Znaczy - zimne nóżki, czy jak tam zwał. 

Rozwiń  

A to zasadnicza różnica. Do sulzów w trakcie gotowania wywaru, ocet się dodaje najczęściej. 

  W dniu 30.01.2020 o 09:10, fioletowa.mysz napisał(a):

A to zasadnicza różnica. Do sulzów w trakcie gotowania wywaru, ocet się dodaje najczęściej. 

Rozwiń  

Ja tych ichnich nie lubię. 

Za mało galarety, za drobno pokrojone, marchewki nie ma w środku, a za to jakieś ogórki dodają. No i ten ocet. 

  W dniu 30.01.2020 o 09:14, MisiekFfm napisał(a):

Ja tych ichnich nie lubię. 

Za mało galarety, za drobno pokrojone, marchewki nie ma w środku, a za to jakieś ogórki dodają. No i ten ocet. 

Rozwiń  

No bo to ichnie to takie bardziej na kanapki. Ale smaku w tym nie umiem się doszukać. Na jednej ze stelli nagotowałam się tego po kokardę! Ale spożywania odmówiłam. Bleeee

  W dniu 30.01.2020 o 09:16, fioletowa.mysz napisał(a):

No bo to ichnie to takie bardziej na kanapki. Ale smaku w tym nie umiem się doszukać. Na jednej ze stelli nagotowałam się tego po kokardę! Ale spożywania odmówiłam. Bleeee

Rozwiń  

Jeszcze do tego oni jedzą Sülze z remoladą . 

  W dniu 30.01.2020 o 09:19, MisiekFfm napisał(a):

Jeszcze do tego oni jedzą Sülze z remoladą . 

Rozwiń  

O. To dla @Maria Jolanta naszej się nadaje to danie. I jeszcze do tego pokropiłabym to olejem, żeby za suche nie było, bo jeszcze by się nam świnka wzięła i zatchła

  W dniu 30.01.2020 o 09:22, fioletowa.mysz napisał(a):

O. To dla @Maria Jolanta naszej się nadaje to danie. I jeszcze do tego pokropiłabym to olejem, żeby za suche nie było, bo jeszcze by się nam świnka wzięła i zatchła

Rozwiń  

I Bratkartoffeln . 

  W dniu 30.01.2020 o 09:24, MisiekFfm napisał(a):

I Bratkartoffeln . 

Rozwiń  

Niee. Kartofle to cukier. Świnia na diecie ketogenicznej jest

  W dniu 30.01.2020 o 09:25, fioletowa.mysz napisał(a):

Niee. Kartofle to cukier. Świnia na diecie ketogenicznej jest

Rozwiń  

No to Bratkartoffeln, ale bez kartofli. 

Tylko boczek . 

  W dniu 30.01.2020 o 09:28, MisiekFfm napisał(a):

No to Bratkartoffeln, ale bez kartofli. 

Tylko boczek . 

Rozwiń  

i to jest bardzo dobry pomysł

  W dniu 30.01.2020 o 09:02, fioletowa.mysz napisał(a):

Co to jest pomlłoda?

Rozwiń  

Ciasto, takie jak na jeczpoczmaki. Palunie lizać i Märzenem przelewać. Zimnym!

  W dniu 30.01.2020 o 09:36, LACH napisał(a):

Ciasto, takie jak na jeczpoczmaki. Palunie lizać i Märzenem przelewać. Zimnym!

Rozwiń  

Mózg mi się zlasował

  W dniu 30.01.2020 o 09:48, fioletowa.mysz napisał(a):

Mózg mi się zlasował

Rozwiń  

I o to i o to!

Po co zbytnio zadumczywać, lepiej cierpliwie poczekać na efekt

  W dniu 30.01.2020 o 10:02, LACH napisał(a):

I o to i o to!

Po co zbytnio zadumczywać, lepiej cierpliwie poczekać na efekt

Rozwiń  

Wolałabym spróbować

  W dniu 30.01.2020 o 10:44, fioletowa.mysz napisał(a):

Wolałabym spróbować

Rozwiń  

Ok.

Jajka sadzone, kartoteki tłuczone, masakra. 

A teraz idę zapolowac, czyli po mięsko 

  W dniu 30.01.2020 o 11:52, hawana napisał(a):

Jajka sadzone, kartoteki tłuczone, masakra. 

A teraz idę zapolowac, czyli po mięsko 

Rozwiń  

Kartoteki tłuczone to faktycznie musi być straszna masakra

  W dniu 30.01.2020 o 12:05, fioletowa.mysz napisał(a):

Kartoteki tłuczone to faktycznie musi być straszna masakra

Rozwiń  

To jest po prostu straszne. Co jednak mam zrobić , babcia ma tylko gorna szczeke plastikowa a dziadek wlasne, ale pojedyncze sztuki

  W dniu 30.01.2020 o 13:51, hawana napisał(a):

To jest po prostu straszne. Co jednak mam zrobić , babcia ma tylko gorna szczeke plastikowa a dziadek wlasne, ale pojedyncze sztuki

Rozwiń  

Trudno. Es tut mir leid aber...nie kumam czemu kartoteki im dajesz. Kartofli zabrakło czy cuś?

  W dniu 30.01.2020 o 13:51, hawana napisał(a):

To jest po prostu straszne. Co jednak mam zrobić , babcia ma tylko gorna szczeke plastikowa a dziadek wlasne, ale pojedyncze sztuki

Rozwiń  

Może niech kładą a ty łykaj?

U mnie rosołek już się pyrtoli. 

Śledz z pudełka i kartofelki.