Ulubione dania na obiad

Godzinę temu, adamos1 napisał:

no to 5 groszy.moje.........a naleśniki  ze szpinakiem  znacie?  bardzo dobre ,nieraz robie.

a farsz? feta+szpinak, czy inaczej?

no ja nie daje fety ,ale nie wiem ,można spróbować ,w gotowaniu jest tyle opcji ,że głowa boli ,tylko trochę fantazji i smaku ,bo bez tego ani rusz ----kupuje gotowy w takich kartonikach ,podsmażam i na placki ,potem zawijam

A co myślicie o placku po węgiersku?

Węgry trochę znam ,hm ..trochę dobrze  nawet liczyć jeszcze umię ha ha --placek po węgiersku?  czy to nie ze śliwkami?  najlepiej mi zawsze smakował gulasz po węgiersku  ,zresztą do dzisiaj gotuję-----Ege szege!

wspomne jeszcze o leczo  oj dużo się tego gotowało  ---sierpień wrzesień ,papryka była tania i dziennie się jadło!

Podziwiam każdego, kto rozumie język węgierski. Placek węgierski, to połączenie chrupiącego placka ziemniaczanego z gulaszem węgierskim, duży placek polewamy gulaszem i składamy na pół, można polać na wierzch śmietanę.

Jak to często bywa, tak podawany gulasz węgierski jest prawie nieznany na Węgrzech, Węgrzy tak nie serwują, jedynie w Polsce, ale jest bardzo smaczny.

jestem zaskoczony -szczerze  byłem przez kilka lat u rodziny węgierskiej  ,bo jeżdzilismy tam na urlop z dziecmi  jak znasz okolice  Harkany ,Komlo ,Pecz  itd i tu strony na Chorwacje  Osjek  to już Chorwacja -tam spędzaliśmy urlop ,ale w ten sposób gulasz nie był serwowany

w Osieku   byliśmy zaraz rok po wojnie ..było strasznie.

uwielbiam gotować gulasz po węgiersku a czy on węgierski czy angielski czy polski to nie ma różnicy ani znaczenia ,to tak samo jak herbatka bawarka , a tu na bawarii  nikt takiego wynalazku nie pije , z znam smakoszy takiej herbatki, 

ale gulasz po węgiersku lubię i tak gotuje jak Florcia pisze i ze śmietanka pyszną kwaśną, ale mi smaka narobiliscie ,kupę mięska w tym gulaszu ,bardzo lubię ,,,mamy takie nazwy niektórych potraw ,ktoś coś dodał np. paprykę kiedyś i stworzył nazwę i tak się przyjęło i tak zostało i pokolenie przekazuje następnemu pokoleniu i tak leci pyszne jedzonko,,,

Dzisiaj jest obiad u mnie ,wzięłam się za gotowanie ,rosół wołowo drobiowy z makaronem, z kurczaka i trochę wołowinki zrobiłam w miseczkach galaretę ,z mięsa wołowego oczywiscie knedle polecą i tak dania serwować będę  do końca tygodnia,,,, 

a ja dzisiaj ugotowałem gulasz z drobiowych żołądków ,bardzo lubię,można podawać z ryżem,kartoflami ,makaronem z kaszą   itd.

Bardzo lubię żołądki -wszystkie ,gulasz napewno smaczny ,a wiesz co ja kiedyś robiłam ? żołądki i serduszka i wątróbka -wszystko razem piekłam ,palce lizac -przepyszne,,nie pamiętam w czym ja je trzymałam ,jakie przyprawy dawałam  ,że miały super smak ,,,teraz już mi takie nie wychodzą ,

Jak mam chwile wolnego to obskakuje strony kulinarne w internecie i wyszukuje dania które np, będe robiła i nie jedno gotowałam z przepisu w internecie i nie jedno zmieniłam i zrobiłam po swojemu a jak brak mi weny twórczej w myśleniu co mam ugotować to też w internet i coś zawsze wypatrze -nieraz to obrazek mi się spodoba z daniem i też gotuje ,,,

2 godziny temu, Blondi napisał:

Bardzo lubię żołądki -wszystkie ,gulasz napewno smaczny ,a wiesz co ja kiedyś robiłam ? żołądki i serduszka i wątróbka -wszystko razem piekłam ,palce lizac -przepyszne,,nie pamiętam w czym ja je trzymałam ,jakie przyprawy dawałam  ,że miały super smak ,,,teraz już mi takie nie wychodzą ,

cebule też dawałaś?

żołądki chyba podgotowane  dawałaś?

6 minut temu, adamos1 napisał:

cebule też dawałaś?

żołądki chyba podgotowane  dawałaś?

wszystko surowe było i bez cebuli ,ale rozpływało się w ustach -wszyscy się strasznie zajadali,ale za boga nie pamiętam czym ja przyprawiałam,wiem ,że były to proste przyprawy typu sól pieprz ,czosnek, ale już nigdy mi takie nie wyszło dobre jak kiedyś,,

ale żołądki dość długo się gotują by były miekkie-nie rozumię?

wiem ,że żołądki czy serduszka się długo gotują ,tak samo się pieką trochę długo, najpierw na małym grzaniu a potem zwiększyć trochę , nieraz myślę ,że kiedyś były ciekawsze kurki ,zdrowsze i jakieś te podroby były inne niż teraz mamy, inaczej były karmione? 

no przecież ,inna karma ,to wszystko sztuczne ,człowiek sam sobie zaciska pętle na szyi

nic nowego nie wymyslam -dzisiaj rosól goni rosół na obiad i dla głodnego może być mięsko gotowane,,,szybko i smacznie ,

a ja odgrzany gulasz  a jutro   -pomyslimy ha ha

Dzisiaj filet z indyka z warzywami po prowansalsku i z ryżem.

45 minut temu, Florcia napisał:

Dzisiaj filet z indyka z warzywami po prowansalsku i z ryżem.

Florcia czyli warzywa przyprawione ziołami prowansalskimi? 

Precyzyjnie nazywa się to ratatouille, spolszczona nazwa ratatuj. Składniki opierają się na bakłażanie, cukinii, papryce, pomidorach i cebuli przyprawione rozmarynem, tymiankiem i 2 listkami mięty pieprzowej z dodatkiem soli, pieprzu smażone na oliwie z obowiązkowym dodatkiem białego wytrawnego wina.

apetycznie bo te zioła akurat lubię ,,,

a  ratatuj to coś z niczego ,,,

Mój podopieczny uwielbia apetyczny bigos, a dzień później rosół. Nie wiem skąd te upodobanie, no ale..

a ja nigdy tutaj bigosu nie gotowałam,może dlatego ,że nie potrafię mało ugotować,bigos zawsze w dużym garze gotuję,a nie wiem czy by smakował i potem co z tym fantem zrobic,a rodzinie nie będę gotowała,,ja w ogóle tutaj bardzo mało rzeczy gotowałam,bo nie dośc ,że obiad sama sobie bo PDP rzadko je obiad,a sama sobie to wiecie jak się chce gotować-w ogóle się nie chce,ale gotuję od czasu do czasu,,,

co dzisiaj gotowałyście ? ( liście)---ja   gulasz   ,bardzo lubię ,mój PDP  też bo dużo miesa jest ,chociaż ja za mięsem nie przepadam ,ale ten smak ,jest te coś co lubię w gulaszu .