Wredne Opiekunki

  W dniu 26.03.2018 o 18:54, Mirelka1965 napisał(a):

Ja? Ciebie? Nigdy przez usta by mi to nie przeszło ( a palce mam skrzyżowane na plecach)...

Rozwiń  

Połóż łapy na stół i powtórz to jeszcze raz 

  W dniu 26.03.2018 o 18:57, violka napisał(a):

Połóż łapy na stół i powtórz to jeszcze raz 

Rozwiń  

Ogłuchłam, oślepłam....co pani mówisz? 

  W dniu 26.03.2018 o 18:59, Mirelka1965 napisał(a):

Ogłuchłam, oślepłam....co pani mówisz? 

Rozwiń  

Takie triki to stosuje jak jestem w pracy 

  W dniu 26.03.2018 o 19:04, violka napisał(a):

Takie triki to stosuje jak jestem w pracy 

Rozwiń  

Chyba wyszła ze mnie wredna opiekunka.Pdp rano zaczął krzyczeć jak mu chciałam zlany pampers zdjąć i rzucił filiżanką.No to mu nie byłam dłużna i powiedziałam ,że mogę zaraz do Polski wracać ,bo takich Pdp to jest na pęczki.I tam takie inne.No nie pozwolę sobie po głowie skakać.Teraz nie dziwota ,że pierwsza opiekunka była miesiąc,bo ciągle policję wzywał i awantury kilka razy na dzień.Oj grubo muszę się zastanowić co dalej.

  W dniu 2.04.2018 o 11:09, Teresadd napisał(a):

Chyba wyszła ze mnie wredna opiekunka.Pdp rano zaczął krzyczeć jak mu chciałam zlany pampers zdjąć i rzucił filiżanką.No to mu nie byłam dłużna i powiedziałam ,że mogę zaraz do Polski wracać ,bo takich Pdp to jest na pęczki.I tam takie inne.No nie pozwolę sobie po głowie skakać.Teraz nie dziwota ,że pierwsza opiekunka była miesiąc,bo ciągle policję wzywał i awantury kilka razy na dzień.Oj grubo muszę się zastanowić co dalej.

Rozwiń  

Tu się nie ma co zastanawiać....szukać następnego zlecenia.

  W dniu 2.04.2018 o 11:12, Mirelka1965 napisał(a):

Tu się nie ma co zastanawiać....szukać następnego zlecenia.

Rozwiń  

Tak ,ale muszę i tak na zastępstwo czekać,a zlecenie ma do 15 kwietnia.

  W dniu 2.04.2018 o 11:20, Teresadd napisał(a):

Tak ,ale muszę i tak na zastępstwo czekać,a zlecenie ma do 15 kwietnia.

Rozwiń  

Te dwa tygodnie wytrzymasz. A już możesz szukać następnego. Teraz tyle ofert się pojawiło....coś fajnego znajdziesz...

  W dniu 2.04.2018 o 11:09, Teresadd napisał(a):

Chyba wyszła ze mnie wredna opiekunka.Pdp rano zaczął krzyczeć jak mu chciałam zlany pampers zdjąć i rzucił filiżanką.No to mu nie byłam dłużna i powiedziałam ,że mogę zaraz do Polski wracać ,bo takich Pdp to jest na pęczki.I tam takie inne.No nie pozwolę sobie po głowie skakać.Teraz nie dziwota ,że pierwsza opiekunka była miesiąc,bo ciągle policję wzywał i awantury kilka razy na dzień.Oj grubo muszę się zastanowić co dalej.

Rozwiń  

Mądra dziewczynka jesteś i słuszną decyzję podejmiesz... choć organizm chyba już podjął.

  W dniu 2.04.2018 o 11:09, Teresadd napisał(a):

Chyba wyszła ze mnie wredna opiekunka.Pdp rano zaczął krzyczeć jak mu chciałam zlany pampers zdjąć i rzucił filiżanką.No to mu nie byłam dłużna i powiedziałam ,że mogę zaraz do Polski wracać ,bo takich Pdp to jest na pęczki.I tam takie inne.No nie pozwolę sobie po głowie skakać.Teraz nie dziwota ,że pierwsza opiekunka była miesiąc,bo ciągle policję wzywał i awantury kilka razy na dzień.Oj grubo muszę się zastanowić co dalej.

Rozwiń  

Uwazam, ze jestes bardzo dobra opiekunka i bardzo lagodnie potraktowalas pdp. Nie jestem pewna czy ja na policje bym nie zadzwonila.  Z powodu agresji i uzywania przedmiotow kuchennych jako straszaka

Nie wiem co bym zrobiła. Nie wiem. Nie pojadę do osoby agresywnej bo po prostu się ich boję.... Nigdy nie wiem jak reagować na agresję czy to słowną czy też jak w tym przypadku rzucanie przedmiotami. Na szczęście to nie moja filiżanka i na pewno bym to powiedziała i złapała za telefon alarmowy. 

A ja chyba jestem wredna zmienniczka, bo nie pieke ciasta(po co? corka pdp upiekla, synowa przyniosla, ile w koncu mozna zjesc?), nie zostawiam resztek w garnkach, zeby panstwo pojedli jak wroca z pracy, nie robie zakupow(oni wiedza lepiej , gdzie jest bio i taniej).

Za to jezdze i zwiedzam.

Musze pochwalic corke, bo ona jest super, jak mnie nie ma,  to wszystko kolo babci zrobi, polozy ja spac albo wyciagnie z lozka i ubierze, nakarmi. A ja tak super lajcikowo nie mam, bo liftu nie ma a jest transfer.

Pierwszy raz spotkalam taka osobe, ktora nie ma problemu z tym, by wolne dac. Nawet mobilizuje, bo sama podpowiedziala mi, zebym w sobote pojechala do Bamberg, bo dalej, a w niedziele , po swiatecznym obiedzie do Ansbach, bo blizej i mniej do zobaczenia.

O seksownym panu kucharzu to juz nawet wspominac nie bede

Ciekawe co powie na to moja zmienniczka

  W dniu 2.04.2018 o 13:24, hawana napisał(a):

 

Ciekawe co powie na to moja zmienniczka

Rozwiń  

Że jesteś wredna i leniwa. 

  W dniu 2.04.2018 o 11:12, Mirelka1965 napisał(a):

Tu się nie ma co zastanawiać....szukać następnego zlecenia.

Rozwiń  

I nie  brać  dziadów !!!

  W dniu 2.04.2018 o 11:22, Mirelka1965 napisał(a):

Te dwa tygodnie wytrzymasz. A już możesz szukać następnego. Teraz tyle ofert się pojawiło....coś fajnego znajdziesz...

Rozwiń  

A ja  mam  jeszcze 1,5  dnia pracy..!@!!!

  W dniu 2.04.2018 o 13:47, Maria Jolanta napisał(a):

Że jesteś wredna i leniwa. 

Rozwiń  

Nie bede jej wyprowadzac z bledu

Hura   !@!!

  W dniu 2.04.2018 o 14:01, XXMartynaXX napisał(a):

Hura   !@!!

Rozwiń  

Wlasnie, hurra

  W dniu 2.04.2018 o 12:25, fioletowa.mysz napisał(a):

Uwazam, ze jestes bardzo dobra opiekunka i bardzo lagodnie potraktowalas pdp. Nie jestem pewna czy ja na policje bym nie zadzwonila.  Z powodu agresji i uzywania przedmiotow kuchennych jako straszaka

Rozwiń  

He.he.Chyba na policję Pdp dzwonił i do córki ,ale wszyscy są zaznajomieni z jego wrednym charakterem ,bo odzewu nie było i poskarżył się swojemu koledze ,który pyta mnie dlaczego nikt nie chce z nim gadać.A ja to niby skąd mam wiedzieć?

  W dniu 2.04.2018 o 14:56, Teresadd napisał(a):

He.he.Chyba na policję Pdp dzwonił i do córki ,ale wszyscy są zaznajomieni z jego wrednym charakterem ,bo odzewu nie było i poskarżył się swojemu koledze ,który pyta mnie dlaczego nikt nie chce z nim gadać.A ja to niby skąd mam wiedzieć?

Rozwiń  

To ty się chyba bratem albo kuzynem mojej babki opiekujesz 

@Teresadd, podziwiam Cię za umiarkowany spokój.

Ja podobnie, jak @Maria Jolanta nie wiem, jak bym się zachowała, boję się agresji.

Nie wiem, czy dasz radę tam wytrzymać do 15, ale myślę że w razie czego jest to podstawa do dzwonienia na alarmowy firmy i żądanie przeniesienia natychmiast gdzieś indziej.

  W dniu 2.04.2018 o 15:10, Basiaim napisał(a):

@Teresadd, podziwiam Cię za umiarkowany spokój.

Ja podobnie, jak @Maria Jolanta nie wiem, jak bym się zachowała, boję się agresji.

Nie wiem, czy dasz radę tam wytrzymać do 15, ale myślę że w razie czego jest to podstawa do dzwonienia na alarmowy firmy i żądanie przeniesienia natychmiast gdzieś indziej.

Rozwiń  

Muszę z firmą jutro pogadać .Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji,argumenty raczej na spokojnie ,bo kim tu się denerwować ,jak Pdp niedołężny i krzywdy nie zrobi ,raczej nerw napsuje.Córka jest bezradna ,bo ojciec jest apodyktyczny nie znoszący żadnego sprzeciwu.Ja kończę dyskusję ,bo z kim gadać .I to żadna demencja ,głowa zdrowa ,profesor który trząsł kiedyś całą kliniką ,a tu koniec rządów.

  W dniu 2.04.2018 o 15:23, Teresadd napisał(a):

Muszę z firmą jutro pogadać .Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji,argumenty raczej na spokojnie ,bo kim tu się denerwować ,jak Pdp niedołężny i krzywdy nie zrobi ,raczej nerw napsuje.Córka jest bezradna ,bo ojciec jest apodyktyczny nie znoszący żadnego sprzeciwu.Ja kończę dyskusję ,bo z kim gadać .I to żadna demencja ,głowa zdrowa ,profesor który trząsł kiedyś całą kliniką ,a tu koniec rządów.

Rozwiń  

Już kiedyś na forum pisałam , że nigdy nie pojadę  do żadnych profesorów i tych z doktoratem , bo w De im wyższe wykształcenie , tym niższa kultura osobista . Chociaż osobiście radzę sobie z nimi bardzo dobrze i cieszę się zawsze , że moje metody wychowawcze na nich skutkują  Nigdy nie podnoszę głosu ale zawsze tłumaczę , że jestem w szoku , bo jeszcze nigdy nie spotkałam z takim brakiem kultury i ogłady . 

  W dniu 2.04.2018 o 15:23, Teresadd napisał(a):

 Pdp niedołężny i krzywdy nie zrobi ,

Rozwiń  

A jakbyś tak stała na linii lotu filiżanki, albo oberwała rykoszetem?

@violka, z tym wykształceniem a kulturą osobistą też różnie bywa.

Ja jeździłam przez jakiś czas do takiego pana, byłego finansowca, w bliskiej rodzinie- prawnicy, lekarze.

Nigdy nie dali mi odczuć, że ja głupia dupomyjka z Polski. Do dziś mamy kontakt, mimo że za kilkanaście dni miną 2 lata od śmierci pdp.

  W dniu 2.04.2018 o 15:39, violka napisał(a):

bo w De im wyższe wykształcenie , tym niższa kultura osobista .

Rozwiń  

I nie tylko w D......Pracowałam z doktorami i profesorami w PL całe lata.Książkę mogłabym napisać nt. ich kultury osobistej...Dla mnie to,kto kim był zanim stał się moim PDP w o góle nie ma znaczenia.Dla mnie to pacjent ,jak każdy inny i tyle.