Długowieczność Niemców

Teraz, Gość Aufpassen napisał:

Językiem niemieckim też dobrze operujesz.

Sorki, ale skąd wiesz? Nie mieliśmy okazji rozmawiać po niemiecku.....

Teraz, Gość Aufpassen napisał:

Bardzo wzięty temat. I kasodajny.

To niech sobie biorą te tematy te/ci, którzy uważają, że warto na czymś takim zarabiać. Chapeau dla odważnych.....

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Sorki, ale skąd wiesz? Nie mieliśmy okazji rozmawiać po niemiecku.....

A może mieliście? co tu się dzisiaj dzieje ja pracownica agencji pisząca pod wieloma nikami a ty powieściopisarka ???/

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Sorki, ale skąd wiesz? Nie mieliśmy okazji rozmawiać po niemiecku.....

?

5 minut temu, INEZ napisał:

A może mieliście? co tu się dzisiaj dzieje ja pracownica agencji pisząca pod wieloma nikami a ty powieściopisarka ???/

Ale zamieszanie.

Ale to ku PRZESTRODZE!

Bo bardzo wiele osób Was czyta i wyciąga dalekoidące wnioski.

Szczególnie jeśli chodzi o wyrażanie się o SENIORACH.

pozdrawiam

1 minutę temu, Gość Aufpassen napisał:

Ale zamieszanie.

Ale to ku PRZESTRODZE!

Bo bardzo wiele osób Was czyta i wyciąga dalekoidące wnioski.

Szczególnie jeśli chodzi o wyrażanie się o SENIORACH.

pozdrawiam

 

Zgadzam się ale ja akurat mam w tym temacie spokojną głowę bo nigdy o seniorach nie wyrażam się w nie właściwy sposób

46 minut temu, INEZ napisał:

A może mieliście? co tu się dzisiaj dzieje ja pracownica agencji pisząca pod wieloma nikami a ty powieściopisarka ???/

Jaka powieściopisarka? No, za młodu to nawet wiersze pisałam, ale potem mi przeszło.... Aaaaa....zapomniałam....nie przeszło....zdarza mi się wierszem na kawusiowym wątku pisać krótkie strofy  Chociaż Pani Szymborskiej nigdy do pięt nie dosięgnę 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Jaka powieściopisarka? No, za młodu to nawet wiersze pisałam, ale potem mi przeszło.... Aaaaa....zapomniałam....nie przeszło....zdarza mi się wierszem na kawusiowym wątku pisać krótkie strofy  Chociaż Pani Szymborskiej nigdy do pięt nie dosięgnę 

41 minut temu, Gość Aufpassen napisał:

Ale zamieszanie.

Ale to ku PRZESTRODZE!

Bo bardzo wiele osób Was czyta i wyciąga dalekoidące wnioski.

Szczególnie jeśli chodzi o wyrażanie się o SENIORACH.

pozdrawiam

 

Rzeczywiście, zamieszanie....dlatego najlepiej nie wdawać się w pyskówki i pozwolić niejednemu, trudnemu tematowi umrzeć śmiercią naturalną. 

Teraz, INEZ napisał:

48 minut temu, Gość Aufpassen napisał:

?

Jest to zastanawiające.......

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Rzeczywiście, zamieszanie....dlatego najlepiej nie wdawać się w pyskówki i pozwolić niejednemu, trudnemu tematowi umrzeć śmiercią naturalną. 

To kawusiowy wątek mi tylko pozostaje

1 minutę temu, INEZ napisał:

To kawusiowy wątek mi tylko pozostaje

Obiadkowy też jest niezły 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Obiadkowy też jest niezły 

O tak w gotowaniu się można podciągnąć

4 minuty temu, INEZ napisał:

O tak w gotowaniu się można podciągnąć

Albo kompleksów nabawić 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Albo kompleksów nabawić 

oj tam

2 minuty temu, INEZ napisał:

oj tam

Moi wszyscy PDP to fit ,,wysportowani na maxa ,,a żyją długo i szczęsliwie,,,ale do rzeczy,,Niemcy to Niemcy,,zawsze wszystko liczą,,mój slodziak też,,a niech liczy ,,ja mu nie będe przeszkadzać,,to nie moja działka,,ja mam mieć a reszta mnie nie interesuje,,,ale tutaj spotykam samych seniorów,,to ludzie fit ,,jedzą bez ograniczeń,,po nocach też,,bo o 21 zjeśc full to jak w nocy,,ubrani czysci ,,piją dużo alkoholu,,jak nasi PDP też,,są z fochami jak wszyscy,,mają cudaczne nawyki ale to szczegół,,bo mnie żaden nawyk nie denerwuje,,wręcz pomagam im w tych nawykach,,aby sie nie wykoleili z biegu,,  ale to moje spostrzeżenia ,,sknerostwo zawsze będzie ,,dlatego kazdy z nas jadąc do pracy ,,na 100% myśli aby tylko tam bylo co do buzki włożyć,,a reszta już będzie dobrze,,, ale temat jak zyją długo ,,,to żyją naprawdę długo ,,co niektórzy jakie mają mózgi zdrowe,,90 lat jak nie iwęcej i fit jakich malo,,ja wysiadam przy takich fitach,,taka prawda,,!!!

Koło mnie mieszka babcia 85 lat,,posuwa jak młódka ,,interesuję się wszystkim,,ciekawska strasznie bo co ma do roboty,,dom ogromny i ona sama,,obserwuję i podziwiam,,ciężki charakter ma i już bym do takiej babci w życiu nie chciala trafić,,oby jak najdlużej sama dawała radę,,ale żyją długo,,mój slodziak myśli ,że dożyje 90 lat a może i więcej,,bo też fit nad fitami,,,oni wszyscy myślą,że mają tyle energi i siły co za lat młodzieńczych ,,zresztą my nie jesteśmy inni,,jak za coś się wezmiemy to też większośc z nas robi do upadlego aby skończyć,nie ważne ,że zmęczenie mamy,,nie poddajemy się ,,jak to mój tata mówił,,Chłop żywemu nie przepusci" ,,,zarób się a zrób,,,ja teraz inaczej już patrzę na wiele spraw i rzeczy,,nie zarabiam się ,,bo i po co,,jutro też jest dzień,,,moja serdeczna koleżanka siedząc sama w domu i zero pracy ,wymyśliła sobie ogródek-działkę kupic i kupila i teraz zarabia się jak kon na orce,,teraz narzekania itd, wszystko boli ,,nie dogodzisz,,,

8 minut temu, Blondi napisał:

Koło mnie mieszka babcia 85 lat,,posuwa jak młódka ,,interesuję się wszystkim,,ciekawska strasznie bo co ma do roboty,,dom ogromny i ona sama,,obserwuję i podziwiam,,ciężki charakter ma i już bym do takiej babci w życiu nie chciala trafić,,oby jak najdlużej sama dawała radę,,ale żyją długo,,mój slodziak myśli ,że dożyje 90 lat a może i więcej,,bo też fit nad fitami,,,oni wszyscy myślą,że mają tyle energi i siły co za lat młodzieńczych ,,zresztą my nie jesteśmy inni,,jak za coś się wezmiemy to też większośc z nas robi do upadlego aby skończyć,nie ważne ,że zmęczenie mamy,,nie poddajemy się ,,jak to mój tata mówił,,Chłop żywemu nie przepusci" ,,,zarób się a zrób,,,ja teraz inaczej już patrzę na wiele spraw i rzeczy,,nie zarabiam się ,,bo i po co,,jutro też jest dzień,,,moja serdeczna koleżanka siedząc sama w domu i zero pracy ,wymyśliła sobie ogródek-działkę kupic i kupila i teraz zarabia się jak kon na orce,,teraz narzekania itd, wszystko boli ,,nie dogodzisz,,,

Tez Niemcow podziwiam. Zmartwien nie maja,kase maja,dzieci od dawna na swoim,dobrze sie odzywiaja,urlopowali sie tez cale zycie w letnie dni. Fryzjerki,sauny,masaze itp...  sporcik...

Bezstresowa wygoda to recepta na dlugowiecznosc.

Ciekawy wątek, więc poczytałam sobie w Internecie i generalnie - ku mojemu sporemu zdziwieniu - aż tak drastycznych różnic w długośći życia Polaków i Niemców nie ma.

W 2016 roku Polacy ( mężczyźni ) umierali średnio w wieku 73,9 a Polki w wieku 81,9.

Natomiast w Niemczech mężczyżni umierali wówczas średnio w wieku 78 lat, a kobiety 83,2.

Podsumowując : wPolsce w 2016 r średnia długość życia to 77, 9, a w Niemczech 80,6 czyli o 3,5 % dłużej.

Różnica w latach nie wydaje się więc być szczególnie  duża biorąc pod uwagę ogromne różnice materialne w poziomie życia.

Ale ta faktyczna różnica występuje chyba w poziomie zdrowia. Niemcy w podobnym wieku wydają mi  się znacznie silniejsi i zdrowsi od Polaków, zwłaszcza mężczyźni.

9 minut temu, Serenity napisał:

Ale ta faktyczna różnica występuje chyba w poziomie zdrowia.

I , a może przede wszystkim w poziomie życia.Na podobnym poziomie jak niemieccy seniorzy w PL żyje najbogatsza garstka:(

Druga sprawa to niezależnie od stanu portfela rozmowa z polskim staruszkiem to rozmowa dookoła chorób ,lekarzy,tabletek i bóli,zero radości zycia,żero pozytywnego nastawienia.Naprawdę nieliczne wyjątki.Niemcy raczej cieszą się z tej sprawności jaka im pozostała.

@foczka63 Oczywiście, polscy seniorzy mi też wydają się znacznie mniej zadowoleni z życia,

zwłaszcza gdy chorzy,  bo jak w Polsce chorować ?ale ...

ale póki im zdrowie służy to oni działają dużo bardziej niż Niemcy: dorabiają, kombinują,pomagają, oszczędzają przemyślnie i nieraz widać, że też szczęśliwi. Wiadomo, że działać muszą.Bywają też bardzo potrzebni. I ta polska zdrowa starość nawet lepsza od niemieckiej takiej jałowej i bez tej adrenaliny.

Godzinę temu, Serenity napisał:

@foczka63 Oczywiście, polscy seniorzy mi też wydają się znacznie mniej zadowoleni z życia,

zwłaszcza gdy chorzy,  bo jak w Polsce chorować ?ale ...

ale póki im zdrowie służy to oni działają dużo bardziej niż Niemcy: dorabiają, kombinują,pomagają, oszczędzają przemyślnie i nieraz widać, że też szczęśliwi. Wiadomo, że działać muszą.Bywają też bardzo potrzebni. I ta polska zdrowa starość nawet lepsza od niemieckiej takiej jałowej i bez tej adrenaliny.

Poważnie mówisz?

7 minut temu, salazar napisał:

Poważnie mówisz?

Jasne, że tak.