Skocz do zawartości

Rodzina PDP


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś była córka podopiecznej w odwiedziny więc naszło mnie na temat o rodzinie? Dogadujecie się z rodziną PDP? Możecie się do nich zgłosić w razie jakichkolwiek problemów?

Córka mojej podopiecznej to bardzo miła babka, myślę, że w innych okolicznościach mogłybyśmy nawet zostać koleżankami ;). Nie często przyjeżdża, ale mamy kontakt telefoniczny. Codziennie pyta o stan zdrowia babci i czy mi czegoś nie potrzeba.

U wcześniejszej podopiecznej nie było tak różowo. Rodzina rzadko kiedy przyjeżdżała a jak już ktoś był to przelotem. Telefonów nie odbierali...w ogóle jacyś niesympatyczni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, a ja bardzo lubię rodzinę PDP. Niestety mieszkają daleko i nie mogą zajmować się babcią przez cały czas, dlatego mają mnie. Raz w miesiącu przyjeżdżają na cały weekend a ja mam wtedy czas dla siebie. Jedynie pomagam przy myciu, a tak wszystko robi córka. Właśnie wczoraj miałam dzięki nim taki wolny wieczór i byłam na zakupach. Wydałam połowę wypłaty za poprzedni miesiąc na ciuchy ;). Znacie Primark? Tam spędziłam najwięcej czasu w sobotę ;).

Pozdrawiam wszystkie opiekunki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn mojego podopiecznego miesza w tym samym domu, tylko na górze, ale nie umie zajmować się chorym ojcem poza tym pracuje do późnych godzin nocnych i wolał aby obowiązek przeszedł na kogoś bardziej doświadczonego. Kto bogatemu zabroni, nie? ;). Dogadujemy się z synem PDP. Jak ma chwilę wolnego to zostaje z tatą a ja wtedy mogę wyjść spokojnie na zakupy.

Fajny taki układ. Nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnuki PDP zjeżdżają się do niej bez zapowiedzi i czekają aż podam im obiad. Wtedy muszę odebrać sobie z talerza i PDP, bo nie jestem w stanie przewidzieć kiedy przyjadą. Czy Wy też gotujecie rodzinie PDP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu kiedyś miałam podobną sytuację, że rodzina PDP wpraszała się na obiad. Wtedy prosto z mostu wyjaśniłam synowi, że jeśli chcą obiad to oczekuję większej wypłaty i więcej pieniędzy na zakupy. Od tego czasu przyjeżdżali po obiedzie, albo w razie jakichś większych uroczystości dostawałam dodatek do zakupów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnuki PDP zjeżdżają się do niej bez zapowiedzi i czekają aż podam im obiad. Wtedy muszę odebrać sobie z talerza i PDP, bo nie jestem w stanie przewidzieć kiedy przyjadą. Czy Wy też gotujecie rodzinie PDP?

Nie gotowałam nigdy dla rodziny, mało tego raz miałam taką ofertę, że córka, która mieszkała nad PDP w jednym domu, przynosiła mi obiady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba będę musiała zawalczyć trochę o swoje, bo na dłuższą metę takie zjeżdżanie się rodzinki jest męczące, chyba że oni mnie sprawdzają ;) . Ale nie sądzę. Bardziej chodzi o to, że smakują im moje obiadki ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu kiedyś miałam podobną sytuację, że rodzina PDP wpraszała się na obiad. Wtedy prosto z mostu wyjaśniłam synowi, że jeśli chcą obiad to oczekuję większej wypłaty i więcej pieniędzy na zakupy. Od tego czasu przyjeżdżali po obiedzie, albo w razie jakichś większych uroczystości dostawałam dodatek do zakupów.

i bardzo mądre zachowanie--tak dalej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No słuchaj... pracowałam już u wielu niemieckich rodzin i wiem, że w ich kulturze czy tam mentalności nie zauważa się podtekstów. To całkiem inne osobowości i im trzeba wytłumaczyć prosto z mostu co i jak. Wiadomo, nie walczyć za wszelką cenę o wszystkie głupoty, ale o to co się da i o to co powinniśmy mieć. Np. czas wolny czy jedzenie. Jak oddam połowę rodzinie PDP to wtedy będę chodzić głodna, zła i zmęczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina mojej babci jest bardzo blisko.Odwiedzają raz w tygodniu i są bardzo krótko.Fajni ludzie ,w nic się nie wtrącają i tylko pytają czy wszystko dobrze.Ale tak z obserwacji widzę ,że nie za bardzo przepadają za swoją matką .Ale to już nie moja sprawa.

Dogadywać się, dogaduje -ale najbradziej muszę dogadać się z babcią bo to ona tutaj jak widzę rządzi wszystkim i wszystkimi -swoimi dziećmi mimo ,że dorosli to też jeszcze rządzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...