Eksmisja opiekunki

9 minut temu, Marianek napisał:

W 2011 roku dostała propozycję wykupu tej klitki za 15% wartości? Kto będzie pilnował swoich interesów jak nie ona sama? I Pani Żaneta miała wtedy 54 lata! Czy ktoś bardziej obeznany w nieruchomościach może tak mniej więcej ocenić ile Panią Żanetę wtedy kosztowałoby to mieszkanie?

Około 15 tysięcy złotych - góra 20 tysięcy kosztowałoby to Matkę pani Żanety i z reguły na raty, a na pewno istniała taka możliwość wniosku o rozłożenie na raty. Urząd poszedł im bardzo na rękę. I najwyraźniej w Milanówku starają się raczej pozbyć mieszkań komunalnych niż je utrzymywać w swoim władaniu.

Skąd wy macie takie informacje?  

41 minut temu, LENA_57 napisał:

Skąd wy macie takie informacje?

Z linka który podała @violka 

Dla mnie bardzo istotna jest zawarta w tym reportażu informacja ,że pani Żanecie postawiono tylko jeden warunek po spełnieniu ,którego mogłaby zachować to mieszkanie i nadal w nim mieszkać a mianowicie miała porzucić pracę za granicą wrócić do Polski i zarejestrować się w urzędzie pracy .Więc jak myślicie czy jakby pani Żaneta była osobą obeznaną w przepisach prawach i przebiegłą oraz jakby jej zamiarem było zrobienie jakiegoś interesu na tym mieszkaniu np.wykup na własność za 15% wartości i sprzedaż tegoż mieszkania z wielokrotną przebitką to by tego nie zrobiła? dlaczego??? Pozwolę sobie jeszcze raz odpowiedzieć bo ona nie miała w zamyśle robienia żadnego biznesu na tym mieszkaniu jak również teraz nie szukała rozgłosu tylko pomocy .A dlaczego nie wykupiła bo albo nie mała pieniędzy albo uznała,że nie jest zainteresowana wykupem bo nie ma zamiaru go sprzedawać tylko w nim mieszkać.Wykup na własność to przywilej a nie żaden przymus a wykupują na własność mieszkania właśnie te osoby ,które planują te mieszkania sprzedać albo przekazać komuś w spadku .

41 minut temu, Marianek napisał:

Z linka który podała @violka 

Warto jeszcze dodać, że w dniu 27 września 2011 r. Rada Miasta podjęła Uchwałę (Uchwała Nr 87/X/11) o udzieleniu 85% bonifikaty przy sprzedaży tego mieszkania, która nie została uchylona, a więc obowiązuje do dnia dzisiejszego. Pani Żaneta jest zainteresowana kupnem, bo gdzie ma się podziać 60 letnia kobieta, którą Urząd Miasta skazuje na bezdomność. Radna Moława stwierdziła podczas posiedzenia Komisji, że jest gotowa zaciągnąć kredyt i wspomóc finansowo panią Żanetę, która nie ma oszczędności.

Gdyby tak było, to chyba by kupiła. Chyba, że lokal jest wyceniony zbyt wysoko, albo pani Żaneta jako opiekunka zarabiała zbyt mało.  Może w Promedice pracowała. 

Za 30 tyś to sama bym taki lokal kupiła. 

Kobieta wczoraj i dzisiaj czkawkę ma . Pewnie zwali tą przypadłość na komornika i dobrze mu tak.

23 minut temu, jolantapl. napisał:

Dla mnie bardzo istotna jest zawarta w tym reportażu informacja ,że pani Żanecie postawiono tylko jeden warunek po spełnieniu ,którego mogłaby zachować to mieszkanie i nadal w nim mieszkać a mianowicie miała porzucić pracę za granicą wrócić do Polski i zarejestrować się w urzędzie pracy

Mieszkania socjalne i komunalne są pewną pomocą Państwa i Samorządów dla ludzi będących w trudnej sytuacji życiowej, ofiarom katastrof, inwalidom, rodzinom z zawalonych lub zdewastowanych kamienic, wielodzietnych itp. Co prawda teoretycznie, bo praktycznie bywa różnie!  Do przydziału obowiązują jakieś konkretne warunki i procedury. Mieszkań komunalnych nie dziedziczy się z automatu. Po śmierci najemcy można starać się o ponowny najem (z kupna Pani Żaneta zrezygnowała - a miała taką możliwość!) Ale trzeba spełnić jakieś określone kryteria. A Pani Żaneta ma pracę, za 100€ miesięcznie też nie pracuje, praktycznie nie było jej w kraju. Jaka oba biedna i upośledzona. Rada, by wróciła na jakiś czas do kraju i zarejestrowała się jako bezrobotna, bez dochodów, może jeszcze chora nie była taka zła. Jakaś podstawa do pomocy by była. Nie mówię, że to by pomogło, ale może... A potem po załatwieniu wszelkich formalności za kilka miesięcy znowu wróciłaby do pracy za granicą. I nie ma co się tak bardzo oburzać! Nikt za nią nie będzie myślał!

Ja ze swej strony zamykam dyskusję w tym temacie

Ja też .

18 minut temu, LENA_57 napisał:

Za 30 tyś to sama bym taki lokal kupiła

@LENA_57 Jeżeli 15% to 30 tys to cała klitka musiałaby kosztować 200 tys No nie żartuj, na tyle by wycenili komunalne?

Ta kobieta jest po prostu niezaradna . Takim ludziom trzeba pomagać we właściwy sposób i w chwili gdy tego potrzebują . Z reportażu już to wynika. Urząd nie sprostał zadaniu. Wystarczyło wysłać pracownika z  MOPS-u i wytłumaczyć kobiecie  a nie wysyłać pisemka z paragrafami . Ewidentnie nie otrzymała pomocy prawnej. Czy to aż tak dużo?.

@Marianek,  okolice W-wy tam nie jest tanio. Może mniej. Nie wiemy na ile gmina wyceniła. 

Czynsz za mieszkania komunalne wcale nie jest symbolczny, ludzie więcej płacą jak w spóldzielniach mieszkaniowych. 

Mnie osobiście denerwuje fakt, że czynsz za mieszkanie komunalne czy spóldzielcze wynosi tyle samo co opłaty za mieszkanie własnościowe.  W mieszkaniu komunalnym jak ci wysiądzie instalacja masz prawo żądać naprawy, we własnościowym musisz zrobić sam. Myślę, że z tego względu niektórzy nie wykupują mieszkań. 

Godzinę temu, Marianek napisał:

Mieszkania socjalne i komunalne są pewną pomocą Państwa i Samorządów dla ludzi będących w trudnej sytuacji życiowej, ofiarom katastrof, inwalidom, rodzinom z zawalonych lub zdewastowanych kamienic, wielodzietnych itp. Co prawda teoretycznie, bo praktycznie bywa różnie!  Do przydziału obowiązują jakieś konkretne warunki i procedury. Mieszkań komunalnych nie dziedziczy się z automatu. Po śmierci najemcy można starać się o ponowny najem (z kupna Pani Żaneta zrezygnowała - a miała taką możliwość!) Ale trzeba spełnić jakieś określone kryteria. A Pani Żaneta ma pracę, za 100€ miesięcznie też nie pracuje, praktycznie nie było jej w kraju. Jaka oba biedna i upośledzona. Rada, by wróciła na jakiś czas do kraju i zarejestrowała się jako bezrobotna, bez dochodów, może jeszcze chora nie była taka zła. Jakaś podstawa do pomocy by była. Nie mówię, że to by pomogło, ale może... A potem po załatwieniu wszelkich formalności za kilka miesięcy znowu wróciłaby do pracy za granicą. I nie ma co się tak bardzo oburzać! Nikt za nią nie będzie myślał!

Ja ze swej strony zamykam dyskusję w tym temacie

Żałuję, że nie mogę postawić Ci z 5 plusów.

I prawda, że rada tych urzędniczek była zwyczajnie normalna, choć panowie redaktorzy tak ją wyszydzili.

1 godzinę temu, LENA_57 napisał:

Za 30 tyś to sama bym taki lokal kupiła. 

Tam za stówkę to już gratka nie lada, choć stare budownictwo...

ale wątpię, żeby wyceniono powyżej 100 000, czyli do zapłaty było 15 tyś.

Dobrze, teraz dostanę 10 minusów i dowiem się, że jestem porażka, tragedia i chciwus.

Niemniej od początku nie wietrzyłam tu tragedii ludzkiej a coś  fałszywego..

Wychodzi na zwykłą głupotę tej Pani, może...alkohol ? Miałam takiego znajomego, który też

przespał poważne pieniądze z powodu pijaństwa, a potem krzyczał, że go okradli...

Ale nikt nie zrobił o nim reportażu.

Niemniej ciekawy materiał Leno,

może coś jeszcze podsuniesz nam do zażartej dyskusji ?

33 minut temu, Serenity napisał:

Tam za stówkę to już gratka nie lada, choć stare budownictwo...

ale wątpię, żeby wyceniono powyżej 100 000, czyli do zapłaty było 15 tyś.

Dobrze, teraz dostanę 10 minusów i dowiem się, że jestem porażka, tragedia i chciwus.

Niemniej od początku nie wietrzyłam tu tragedii ludzkiej a coś  fałszywego..

Wychodzi na zwykłą głupotę tej Pani, może...alkohol ? Miałam takiego znajomego, który też

przespał poważne pieniądze z powodu pijaństwa, a potem krzyczał, że go okradli...

Ale nikt nie zrobił o nim reportażu.

Niemniej ciekawy materiał Leno,

może coś jeszcze podsuniesz nam do zażartej dyskusji ?

A Ty dalej kopiesz leżącego ?  Najpierw dywagowałaś ,na temat pokrzywdzonej , że jest cwana , że nie jest opiekunką , że na pewno mieszka tam z jakimś facetem . Po linku , który zamieściłam zaczynasz ją obrażać od głupich nieporadnych życiowo  alkoholiczek .    Większość z nas widzi bezduszność urzędu , który tydzień po śmierci matki , każe kobiecie wynosić się na bruk . Widzimy również Sędziego , który przeprowadził sprawę w sposób karygodny . Przeczytaliśmy , że za tą niedobrą kobietą w Twoim mniemaniu stanęła cała wspólnota mieszkaniowa .  Jak dla mnie , to ona mogła nawet w Holandii pracować jako prostytutka i dalej będę twierdził , że została poważnie skrzywdzona .               Im dłużej czytam Twoje posty , tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu , że jesteś zwolenniczką Pis  u

2 godziny temu, violka napisał:

A Ty dalej kopiesz leżącego ?  Najpierw dywagowałaś ,na temat pokrzywdzonej , że jest cwana , że nie jest opiekunką , że na pewno mieszka tam z jakimś facetem . Po linku , który zamieściłam zaczynasz ją obrażać od głupich nieporadnych życiowo  alkoholiczek .    Większość z nas widzi bezduszność urzędu , który tydzień po śmierci matki , każe kobiecie wynosić się na bruk . Widzimy również Sędziego , który przeprowadził sprawę w sposób karygodny . Przeczytaliśmy , że za tą niedobrą kobietą w Twoim mniemaniu stanęła cała wspólnota mieszkaniowa .  Jak dla mnie , to ona mogła nawet w Holandii pracować jako prostytutka i dalej będę twierdził , że została poważnie skrzywdzona .               Im dłużej czytam Twoje posty , tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu , że jesteś zwolenniczką Pis  u

 czyli ja nie muszę już nic dodawać 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

 czyli ja nie muszę już nic dodawać 

Coś tam znajdziesz 

10 godzin temu, violka napisał:

Coś tam znajdziesz 

Pewnie bym coś znalazła, tylko po co kopać leżącego? 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Pewnie bym coś znalazła, tylko po co kopać leżącego? 

Tak w sporcie jak i w życiu obowiązuje zasada fair play przynajmniej dla mnie  I zmykać mi z tego tematu bo jak nie to eksmisja do innego tematu

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

Tak w sporcie jak i w życiu obowiązuje zasada fair play przynajmniej dla mnie  I zmykać mi z tego tematu bo jak nie to eksmisja do innego tematu

Zmykam, zmykam...słowa tu więcej nie napiszę...chyba...

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Zmykam, zmykam...słowa tu więcej nie napiszę...chyba...

To trzymam Cię za .......słowo Przecież głową muru nie przebijesz  no chyba ,że to ścianka z regipsów by była

Czytałam  uważnie Wasze posty,reportaż przesluchałam kilka razy ,nie chciałam sie wypowiadać na ten temat bo mnie to nie dotyczy.Ale.... Nie rozumiem ludzi którzy nagle budzą sie ze snu i mówią wszystkim jaka krzywda ich spotkała,oczywiście choroby ,wypadki, pożary itp...to są nagłe nieprzewidziane sprawy i trzeba a nawet należy pomoc,ale ta pani nie ma nagle 60 lat.Nie mysla nigdy o przyszłości ?!!!nie wierze, KAŻDA z nas mysli ,i nie ma co zrzucać na prace bo opiekunka to nie ma czasu pomyśleć ,jak to nie ma czasu?  co My tu robimy na forum, oprócz naszych PDP mamy czas na klepanie na forum  ,mamy czas zeby sprawdzić sprawy dotyczące nas osobiście w intrenecie.Jak to ktoś nie wie ze Matka jest chora i po prostu kiedyś odejdzie z naszego życia.A My same ...tez sa rozne sytuacje losowe i ja i mój mąż staramy sie zabezpieczyć rodzinę ,właśnie zeby nie było kiedyś problemów prawnych Do tego nie trzeba byc wykształconym po prostu trzeba myśleć.Ja tez pracowałam i pracuje za granicą  i zarabiam najpierw w funtach teraz euro i wiem jaki jest przelicznik ale zawsze zawsze mysle o swojej i moich najbliższych przyszłości.Ten reportaż to bardzo kontrowersyjna sprawa z jednej strony biedna??????? Ikrzywdzona kobieta z drugiej strony  mieszkanie w centrum Warszawy Ja to co mam zawdzieczam  mojej i mojego męża pracy nic nam państwo nie  dało ,do nikogo nie płakałam ze mi ciężko daliśmy rade  wyksztalciliśmy dzieci za ciężkie pieniądze  Corka jest lekarzem Dentystą a syn  kończy  Lotnictwo  na Politechnice.To samo nie przyszło  Wiem ile wyrzeczeń pracy  i czasem płaczu mnie jako kobietę to kosztowało.Ale za to nikt o mnie nie uslyszal w telewizji ze sie zapomniałam i nie mam gdzie mieszkac

Jak mało empatii i pokory . Wszystkie ( no prawie wszystkie) jedziemy w tym samym celu . Jedne ratują budżet domowy inne spłacają kredyty, jeszcze inne zarabiają na luksusy . Przecież pracując w kraju robimy to samo, tylko dłużej to trwa, bo wiadomo,  mniejsza kasa wpływa na konto. Nikt nie zna osoby o której mowa w reportażu a przypisuje się jej wszelkie negatywne cechy .  Zasranym obowiązkiem rodziców jest dbać o dzieci, kształcić , łożyć na ich utrzymanie i tak powinno być w drugą stronę. Czytanie bez zrozumienia i  wypowiadanie się na temat w publicznym miejscu powinno być rzetelne, żeby nie powielać bzdur i nie wprowadzać w błąd. A tu już mamy mieszkanie w centrum Warszawy, to kto przeniósł Milanówek ?

Pisałam i to nie raz , że grupa zawodowa opiekunek jest specyficzna . A przecież w grupie siła.

czyjas prawda to dla kogoś bzdury, nie każdy myśli tak samo i nie każdy ma takie same priorytety w życiu.Z tym zasranym obowiązkiem to bywa różnie.Wiem ile kosztuje mieszkanie w moim mieście a wiem ile w  Warszawie nie mowie o centrum bo pisząc to myślałam  o Milanówku ,to jeszcze lepsza lokalizacja. Jak można mówić o czyjejś empatii i pokorze nie znając kogoś, to działa tez w drugą stronę A wypowiadać swoje myśli i przemyślenia na forum publicznym moze każdy,choc nie koniecznie trzeba sie z tym zgadzac

46 minut temu, aga1 napisał:

Jak mało empatii i pokory . Wszystkie ( no prawie wszystkie) jedziemy w tym samym celu . Jedne ratują budżet domowy inne spłacają kredyty, jeszcze inne zarabiają na luksusy . Przecież pracując w kraju robimy to samo, tylko dłużej to trwa, bo wiadomo,  mniejsza kasa wpływa na konto. Nikt nie zna osoby o której mowa w reportażu a przypisuje się jej wszelkie negatywne cechy .  Zasranym obowiązkiem rodziców jest dbać o dzieci, kształcić , łożyć na ich utrzymanie i tak powinno być w drugą stronę. Czytanie bez zrozumienia i  wypowiadanie się na temat w publicznym miejscu powinno być rzetelne, żeby nie powielać bzdur i nie wprowadzać w błąd. A tu już mamy mieszkanie w centrum Warszawy, to kto przeniósł Milanówek ?

Pisałam i to nie raz , że grupa zawodowa opiekunek jest specyficzna . A przecież w grupie siła.