[...] Humor

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Strasznie się wczoraj z mężem pokłóciłam
- I co, ciche dni?
- Nie, wiagrę mu do zupy wrzuciłam
- No i...?
- Oj jak biegał, jak przepraszał...

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem.
Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...
- Hurrra! - krzyczą dzieci - będziemy mieli pieska!

powyborczy krajobraz... 

O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz: 
- Kto tam? 
- ABW 
- Nie wierzę. 
- No właśnie. My w tej sprawie.

Lekcja religgi.

Ksiadz zadaje pytanie,,co robi wasz ojciec rano jak sie budzi.

Jedno dziecko mowi,,moj tato jak wstaje to sie gimnastykuje,,

-Siadaj zly przyklad

drugie dziecko mowi, moj tata jak wstaje ,bierze prysznic

-siadaj zly przyklad

Jas : moj tato jak wstaje, to kleka

Ksiadz: sluchajcie dzieci to jest dobry przyklad

Jas mowi dalej.

Kleka i wyjmuje z dupy slome, bo ma dziurawy siennik!!!!

11 godzin temu, maras1 napisał:

powyborczy krajobraz... 

O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz: 
- Kto tam? 
- ABW 
- Nie wierzę. 
- No właśnie. My w tej sprawie.

11 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Lekcja religgi.

Ksiadz zadaje pytanie,,co robi wasz ojciec rano jak sie budzi.

Jedno dziecko mowi,,moj tato jak wstaje to sie gimnastykuje,,

-Siadaj zly przyklad

drugie dziecko mowi, moj tata jak wstaje ,bierze prysznic

-siadaj zly przyklad

Jas : moj tato jak wstaje, to kleka

Ksiadz: sluchajcie dzieci to jest dobry przyklad

Jas mowi dalej.

Kleka i wyjmuje z dupy slome, bo ma dziurawy siennik!!!!

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

 To ja też wyp....indalam...lecę czytać dalej....

@lucyna.beata Lucy , uwielbiam anegdoty o Himilsbachu  a było ich sporo ,on w roli głównej i jego przyjaciel Zdzisław Maklakiewicz .

Dwa dni po pogrzebie Maklakiewicza ,Himilsbach zadzwonił do jego matki i pyta: Zdzisiek jest ? 

Ależ panie Janku , przecież pan wie,że Zdzisiek umarł .

Wiem,k***a,ale mi się w to wierzyć nie chce.Bardzo panią przepraszam.

Na jednym z wyjazdów do domu pracy twórczej , nie pamiętam już gdzie to było ,Janek dostał pokój z Mieczysławem Jastrunem .

Janek do Mietka ,tak w kwestii  formalnej , " Na początek ustalmy,szczamy do umywalki czy nie?" 

16 minut temu, Afryka napisał:

@lucyna.beata Lucy , uwielbiam anegdoty o Himilsbachu  a było ich sporo ,on w roli głównej i jego przyjaciel Zdzisław Maklakiewicz .

Dwa dni po pogrzebie Maklakiewicza ,Himilsbach zadzwonił do jego matki i pyta: Zdzisiek jest ? 

Ależ panie Janku , przecież pan wie,że Zdzisiek umarł .

Wiem,k***a,ale mi się w to wierzyć nie chce.Bardzo panią przepraszam.

 

Na jednym z wyjazdów do domu pracy twórczej , nie pamiętam już gdzie to było ,Janek dostał pokój z Mieczysławem Jastrunem .

Janek do Mietka ,tak w kwestii  formalnej , " Na początek ustalmy,szczamy do umywalki czy nie?" 

2 godziny temu, Afryka napisał:

@lucyna.beata Lucy , uwielbiam anegdoty o Himilsbachu  a było ich sporo ,on w roli głównej i jego przyjaciel Zdzisław Maklakiewicz .

Dwa dni po pogrzebie Maklakiewicza ,Himilsbach zadzwonił do jego matki i pyta: Zdzisiek jest ? 

Ależ panie Janku , przecież pan wie,że Zdzisiek umarł .

Wiem,k***a,ale mi się w to wierzyć nie chce.Bardzo panią przepraszam.

 

Na jednym z wyjazdów do domu pracy twórczej , nie pamiętam już gdzie to było ,Janek dostał pokój z Mieczysławem Jastrunem .

Janek do Mietka ,tak w kwestii  formalnej , " Na początek ustalmy,szczamy do umywalki czy nie?" 

takie unikaty niestety coraz rzadziej sie pojawiaja.....szkoda....

Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: 
?Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. 
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona?. 
Facet pyta syna: ? Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy 
z kwiatami albo pierścionkiem? 
Syn na to: ? Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: ?Spadaj dziwko, jestem żonaty!?

Mąż pyta żony: 
- Pobawimy się w gwałt? 
- Nie! - odpowiada żona. 
- I o to właśnie chodzi!

29 minut temu, maras1 napisał:

Mąż pyta żony: 
- Pobawimy się w gwałt? 
- Nie! - odpowiada żona. 
- I o to właśnie chodzi!

Nie odpowiedniej osobie nie odpowiednie pytanie

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

Mało życia nie straciłam przez tą piłkę do metalu  Zadławiłam się własnym śmiechem

23 godzin temu, maras1 napisał:

powyborczy krajobraz... 

O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz: 
- Kto tam? 
- ABW 
- Nie wierzę. 
- No właśnie. My w tej sprawie.

3 godziny temu, geronimo napisał:

Niesmaczny i nietaktowny. Można ogólnie, ale nie do konkretnych osób!

24 minut temu, kris napisał:

Niesmaczny i nietaktowny. Można ogólnie, ale nie do konkretnych osób!

Wyjątkowo , zgadzam się z Tobą .

36 minut temu, violka napisał:

Wyjątkowo , zgadzam się z Tobą

Czuję się dowartościowany.  Chociaż raz urosłem!

@kris