Czy ktoś kiedyś wygrał z agencja pracy w sądzie?

W dniu 2.02.2024 o 20:19, Kare napisał(a):

zgłosić to do prokuratury. ja miałam taka sama sprawę 3 lata ścigałam eurovite za to ze nie wypłaciła mi 1800 euro wynagrodzenia wygrałam w sadzie . a później oni ogłosili upadłość i kazało się ze oszukali 7 osób na 100.000 zł. opisałam sprawę i zgłosiłam do prokuratury . pieniędzy nie odzyskałam. 

Jezu przecież to cała wypłata! Masakra i do tego ta upadłość. Powinni mieć zarzuty jak przy umowie o pracę to by szybko oddali. Współczuję!

Jako opiekunka pracuję już dziewiąty rok. Nigdy nie otrzymałam dobrej umowy. Miałam do wyboru, albo odrzucać wszystkie (i przymierać głodem), albo poddać się i jechać. Istnienie umowy zlecenia w takiej formie jak jest w tej chwili to potworny wyzysk. Kiedyś umowa zlecenie to była dodatkowa praca. Musiał się na nią zgodzić dyrektor firmy w której człowiek pracował na umowę o pracę. Teraz prawie nie znam ludzi pracujących na umowę o pracę. Teoretycznie jesteśmy podwykonawcą na równorzędnych prawach ze zleceniodawcą. W rzeczywistości możemy albo przymknąć oko na wyzysk, albo nie mieć pracy wcale.

Jeździłam z różnych firm. Uważałam, że jeśli mam podpisaną umowę to jadę legalnie. Miałam być zabezpieczona poza umową, wszystkimi składkami. Na jednym zleceniu (na razie nie chcę powiedzieć dlaczego, ale nie z mojego powodu), po jednym dniu pracy nagle w nocy dostałam bardzo wysokiej gorączki, biegunki, straciłam przytomność i w środku nocy wylądowałam w niemieckim szpitalu. Firma miała do mnie pretensje, ze zadzwoniłam na pogotowie a nie do nich. O drugiej w nocy załatwiały mi ubezpieczenie. Innym razem, w tej samej firmie okazało się, że po wypadku (powrót z pracy busem, kierowca zasnął) nie mam ubezpieczenia wypadkowego (a miało być z erv). Po wypadku byłam na zwolnieniu przez dwa miesiące. Ponieważ nie otrzymałam zapłaty za L4 byłam zmuszona pojechać do pracy mimo dokuczliwego bólu żeber. Teraz już się zestarzałam, osłabłam i prawdopodobnie nie będę mogła już jeździć. To moje ostatnie "podrygi" na polu zawodowym. Na każdym kroku jesteśmy oszukiwani. Zamiast pracować musiałabym się ciągle sądzić. Nie mam na to siły.

5 godzin temu, Gość Dzień dobry, napisał(a):

W rzeczywistości możemy albo przymknąć oko na wyzysk, albo nie mieć pracy wcale.

Tak samo jest w Polsce w innych branżach. Jak człowiek był młody to nie myślał o emeryturze a teraz krzyk i płacz. I nie nie mówię o innych ale o sobie. Przez kilkanaście lat w Polsce pracowałem na zleceniach/dzieło/bez umowy!!! Gdy moje roczniki dojdą do emerytury będzie słychać wycie aż w Azji, moje także a może przede wszystkim. Teraz trwa walka o życie.. ...żeby jak najwięcej uzbierać, żeby potem przeżyć. 

Doktor Timm mówiła w wywiadzie, że przy tych umowach to ona pracy w opiece nie poleca. Miała rację, ale żyć trzeba i tylko dlatego to się kręci. 

W dniu 29.12.2023 o 16:43, Katleja napisał(a):

Ja wygrałam z polską agencją opiekunczą (polska umowa zlecenie). Posiadam prawomocny wyrok z klauzulą wykonalności.

Brawo i dziękuję za opisanie, ale co z tego skoro to wszystko potem ginie w czeluściach internetu. Na fejsbuczku awantury o których nikt kilka dni później nie pamięta i znowu pytają czy ktoś tą czy inną agencję poleca.

W dniu 13.02.2024 o 14:18, Gość Dolniak napisał(a):

Brawo i dziękuję za opisanie, ale co z tego skoro to wszystko potem ginie w czeluściach internetu. Na fejsbuczku awantury o których nikt kilka dni później nie pamięta i znowu pytają czy ktoś tą czy inną agencję poleca.

Zablokowali mi konto. Pojęcia nie mam dlaczego. Dzisiaj jest już ok, ale może to takie ostrzeżenie było i  zablokują mnie już na zawsze!?

33 minuty temu, Katleja napisał(a):

Zablokowali mi konto. Pojęcia nie mam dlaczego. Dzisiaj jest już ok, ale może to takie ostrzeżenie było i  zablokują mnie już na zawsze!?

Ja tak konto straciłam z dnia na dzień i nawet nie było jak się odwołać, ale już nie żałuję, bo to było uzależniające.

W dniu 29.01.2024 o 19:29, Katleja napisał(a):

Gdyby żadna opiekunka nie brała takich zleceń, to być może agencje w końcu by się czegoś nauczyly i  wiedziałyby, że na takie zlecenia nie znajdą opiekunki, nikt tam nie pojedzie i takich zleceń by nie przyjmowaly

Tak kiedyś odmówiłam 3 oferty pod rząd i nagle agencja przestała się odzywać. Poszłam do innej ale część dziewczyn weźmie byle co bo myślą, że za jakiś czas dostaną coś fajniejszego. Tak to działa.  

bo jak masz język podstawowy to nie wybrzydzasz , a jak masz dobry i bardzo dobry to możesz się stawiać . Problem robi się wtedy kiedy ktoś się nie uczy i nie rozwija to stoi latami w miejscu i narzeka .

Rozwiązanie umowy zlecenie - okres wypowiedzenia.

Umowa zlecenie jest umową cywilnoprawną i nie mają zastosowania do niej przepisy Kodeksu pracy. Tym samym rozwiązanie umowy zlecenie może się odbyć bez okresu wypowiedzenia.

Kodeks cywilny zezwala obu stronom, zarówno zleceniobiorcy, jak i zleceniodawcy, na wypowiedzenie umowy zlecenia niezależnie od czasu, na jaki została zawarta. Mogą oni rozwiązać ją w każdym czasie – oznacza to, że po wypowiedzeniu umowa wygasa ze skutkiem natychmiastowym.

Czyli zawarte okresy wypowiedzenia w umowach oraz kary są bezzasadne. 

Firma ew. może nas poprosić (nie nakazać czy zmusić) o pozostanie na zleceniu przez np. 3 dni, żeby poszukać zastępstwa. 

Pozdrawiam serdecznie! 

To samo, ale inaczej sformułowane...

Przepisy KC nie regulują okresu wypowiedzenia przy umowie zlecenia. Umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną, a nie umową o pracę i okresy wypowiedzenia np. 2-tygodniowe, 1-miesięczne, czy 3-miesięczne, wskazane w Kodeksie pracy nie mają zastosowania do umowy zlecenia!

Pod warunkiem że nie ma w niej takiego zapisu.jezeli strony ustala okres wypowiedzenia i akceptują go to on obowiązuje.

Na tym forum już kilka pań które wygrały się ujawniło. !@! więc warto! Agencje muszą wiedzieć, że nawet jak 7 na 10 odpuści to 3 na pewno nie więc lepiej nie ryzykować..

W dniu 22.03.2024 o 12:51, Gość Natalia napisał(a):

Na tym forum już kilka pań które wygrały się ujawniło. !@! więc warto! Agencje muszą wiedzieć, że nawet jak 7 na 10 odpuści to 3 na pewno nie więc lepiej nie ryzykować..

Mówcie i piszcie co chcecie, ale dla 300-500 euro nie będę latała po prawnikach i sądach bo gra nie jest warta świeczki, ale za to dokładne opisanie sytuacji w internecie gdzie się da!!! Wszędzie z pełną nazwą agencji i zmiana agentury.  

P.S. 

Nie ma nic lepszego jak agencja strasząca sądem a potem prosząca o usunięcie wpisu. Polecam każdemu tylko mądrze i na spokojnie opisujcie cwaniaczków .

W dniu 25.03.2024 o 12:27, Gość Nikola napisał(a):

Mówcie i piszcie co chcecie, ale dla 300-500 euro nie będę latała po prawnikach i sądach bo gra nie jest warta świeczki, ale za to dokładne opisanie sytuacji w internecie gdzie się da!!! Wszędzie z pełną nazwą agencji i zmiana agentury.  

P.S. 

Nie ma nic lepszego jak agencja strasząca sądem a potem prosząca o usunięcie wpisu. Polecam każdemu tylko mądrze i na spokojnie opisujcie cwaniaczków .

 

 

Sprawy cywilne to miesiące a nawet lata a opinia to kara natychmiastowa i ich naprawdę to boli! chyba pewnie bardziej niż sama kasa. 

<marta>

22 godziny temu, Gość Marta napisał(a):

Sprawy cywilne to miesiące a nawet lata a opinia to kara natychmiastowa i ich naprawdę to boli! chyba pewnie bardziej niż sama kasa. 

<marta>

Ja założyłam sprawę w sądzie pracy w Niemczech. Gdyby nie to, że dwie rozprawy były przełożone, a jedna odwołana, to wszystko skończyłoby się na zaledwie 3 rozprawach. 

Z opiniami jest ten problem, że bardzo szybko znikają, są kasowane i to nie tyle przez opiekunkę, która je napisała, a przez administratorów czy moderatorów. Mimo, że nie ma tam naruszenia zasad prywatności i nie są sformułowane żadne oskarżenia w stosunku do firmy, opinie te zostają bardzo szybko zdjęte ze stron. Nawet google kasuje opinie, ponieważ nie wiadomo dlaczego, wg nich są one niezgodne z zasadami, naruszają prywatność lub uważają negatywną opinię za nie prawdziwą. 

Z kolei wiele portali dla opiekunek prowadzą same agencje opiekuńcze więc takie opinie są im pi prostu nie na rękę. Polecam zagłębić się w ten temat. 

Pozdrawiam! 

W dniu 27.03.2024 o 11:48, Katleja napisał(a):

Z kolei wiele portali dla opiekunek prowadzą same agencje opiekuńcze więc takie opinie są im pi prostu nie na rękę. Polecam zagłębić się w ten temat. 

można coś więcej na ten temat bo korzystam z wielu stron? A tutaj można swobodnie pisać?

3 minuty temu, Gość Nina napisał(a):

można coś więcej na ten temat bo korzystam z wielu stron? A tutaj można swobodnie pisać?

Mogę mówić tylko za siebie...

Nietóre moje wpisy odnośnie agencji również stąd zostały usunięte. Zablokowali mi też konto, tylko po to, żeby po jakimś czasie je odblokować.

Nie uważam, żeby można było na tych stronach swobodnie się wypowiadać, opisując prawdę i rzeczywistość oraz zachowując oczywiście pełna kulturę wypowiedzi (bez używania wylgaryzmów czy oskarżeń)

Jeśli chodzi o rekruterki podszywajace się na portalach pod opiekunki to tutaj jest o tym oddzielny temat. 

1 godzinę temu, Katleja napisał(a):

Nietóre moje wpisy odnośnie agencji również stąd zostały usunięte. Zablokowali mi też konto, tylko po to, żeby po jakimś czasie je odblokować.

 

a te zostawili? Niewiadomo komu wierzyć. Dodawałaś opinie innych agencji to dlaczego to by zostawili?

https://opiekunkaradzi.pl/forums/temat/58652-seniorhelp-24-opinie/

7 minut temu, Gość Nina napisał(a):

a te zostawili? Niewiadomo komu wierzyć. Dodawałaś opinie innych agencji to dlaczego to by zostawili?

https://opiekunkaradzi.pl/forums/temat/58652-seniorhelp-24-opinie/

 

Nigdy nie dodawałam tutaj opinii na temat innych agencji opiekuńczych. 

Kasowane przez moderatora wiadomości dot. jednej i tej samej firmy. 

30 minut temu, Katleja napisał(a):

dodawałam

30 minut temu, Katleja napisał(a):

Nigdy nie dodawałam tutaj opinii na temat innych agencji opiekuńczych. 

Kasowane przez moderatora wiadomości dot. jednej i tej samej firmy. 

nie pisałam że tam dodałaś tylko co takiego usunęli skoro ta która jest pewnie agenture koli w oczy. Tam są Twoje wpisy z 11 sierpnia 2023 potem z 12 siernia i grudnia. Jestem ciekawa co usunęli i dlaczego a dlaczego to zostawili a nie usunęli wszystkiego bo szykuję się na opisanie swojej przygody z oszustami.

5 minut temu, Gość Nina napisał(a):

 

nie pisałam że tam dodałaś tylko co takiego usunęli skoro ta która jest pewnie agenture koli w oczy. Tam są Twoje wpisy z 11 sierpnia 2023 potem z 12 siernia i grudnia. Jestem ciekawa co usunęli i dlaczego a dlaczego to zostawili a nie usunęli wszystkiego bo szykuję się na opisanie swojej przygody z oszustami.

Dla mnie też to nie ma sensu. Nie rozumiem ich toku myślenia i postępowania tym bardziej, że nie otrzymałam wcześniej żadnego ostrzeżenia czy wiadomości, że nie mogę publikować jakiś konkretnych treści.

Żadnych wyjaśnień z ich strony więc niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. 

Opublikuj swoją historię, ja z chęcią poczytam. Będzie to też kolejne ostrzeżenie dla nas, opiekunek. 

29 minut temu, Katleja napisał(a):

Dla mnie też to nie ma sensu. Nie rozumiem ich toku myślenia i postępowania tym bardziej, że nie otrzymałam wcześniej żadnego ostrzeżenia czy wiadomości, że nie mogę publikować jakiś konkretnych treści.

Żadnych wyjaśnień z ich strony więc niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. 

Opublikuj swoją historię, ja z chęcią poczytam. Będzie to też kolejne ostrzeżenie dla nas, opiekunek. 

Ale co usunęli? To jest twój wpis:

Cytat

 

W marcu 2021 r. wyjechałam z SeniorHelp24 Maximilian W. na zlecenie jako opiekunka osób starszych. Koordynator zlecenia p. Daniel S. zapewniał mnie, że seniorka jest osobą mobilną i samodzielną. Na miejscu okazało się, że Pani samodzielna nie jest i zmaga się z poważnymi chorobami wieku starczego.

Rodzina poinformowała mnie, że ze względu na stan zdrowia, podopieczna nie może zostawać sama, a dodatkowo jest wstawanie nocne. Przedstawili mi dokumenty, które wysłali do SeniorHelp24, w których opisali stan zdrowia seniorki oraz cały plan dnia i nocy. Koordynatorzy tych informacji mi nie przekazali.

Już od pierwszego dnia pracy sygnalizowałam p. Danielowi S. i Mateuszowi D, że zlecenie bardzo różni się od tego, które przedstawiano mi gdy byłam jeszcze w Polsce. Zgłaszałam, że pracuję praktycznie 24/7, a wynagrodzenie jest nieadekwatne do wykonywanej pracy. Prosiłam o zmianę kwoty wynagrodzenia lub dodatku za nadgodziny i pracę w godzinach nocnych. W trakcie zlecenia kontaktowałam się również z p. Katarzyną L. Informowałam, że nie mam czasu wolego a praca zdecydowanie przekracza 40 godzin tygodniowo. Niestety nie przyniosło to żadnego rezultatu. Dotrwałam do końca zlecenia wierząc, że otrzymam godziwe wynagrodzenie za wykonaną pracę. Nikt z firmy SeniorHelp24 nie podjął żadnych działań w tym kierunku, dlatego po zakończeniu zlecenia na adres siedziby firmy w Hamburgu, wysłałam wezwanie do zapłaty, które także pozostało bez odpowiedzi.

Ponieważ zlecenie odbyło się na terenie Niemiec, postanowiłam skierować sprawę do niemieckiego sądu pracy. Rozprawy sądowe trwały dwa lata i ostatecznie zakończyły się w lipcu 2023r. Apelacja strony przeciwnej od wyroku Sądu Okręgowego została odrzucona jako niedopuszczalna. Wyrok sądu I instancji jest prawomocny i orzeczony na moją korzyść. Pomimo, że wyegzekwowałam roszczenie przeciwko spółce SeniorHelp24 Maximilian W., nie zostało ono jeszcze rozstrzygnięte.

 

Potem dodałaś że wygrałaś i nie pisałaś ze coś zniknęło. Ten wpis jest niekompletny? 

6 minut temu, Gość Nina napisał(a):

Ale co usunęli? To jest twój wpis:

Potem dodałaś że wygrałaś i nie pisałaś ze coś zniknęło. Ten wpis jest niekompletny? 

Cześć. Może Katleja się pomyliła, bo kiedyś napisała Teraz wiem, dlatego moja negatywna opinia dodana na "myopiekunki" dotycząca agencji opiekuńczej dosyć szybko zniknęła z forum. 

Tak więc dodawaj bo jakby usuwali to nikt by na taką dyskusję nie pozwolił. 

5 minut temu, Gość Nina napisał(a):

Ale co usunęli? To jest twój wpis:

Potem dodałaś że wygrałaś i nie pisałaś ze coś zniknęło. Ten wpis jest niekompletny? 

Akurat to jest kompletny wpis!

Pod tym tematem czyli czy ktoś kiedyś wygrał... usunęli niektóre moje publikacje. 

Generalnie wszystkie zasądzone pieniądze odzyskałam z pomocą komornika, również koszty zastępstwa procesowego. 

4 minuty temu, Gość Marta G napisał(a):

Cześć. Może Katleja się pomyliła, bo kiedyś napisała Teraz wiem, dlatego moja negatywna opinia dodana na "myopiekunki" dotycząca agencji opiekuńczej dosyć szybko zniknęła z forum. 

 

Tak więc dodawaj bo jakby usuwali to nikt by na taką dyskusję nie pozwolił. 

Zgadza się!

Moje opinie na "myopiekunki, *reklama*, gowork, google" zostały szybko usunięte.

Na "opiekunkaradzi" zostały usunięte tylko niektóre moje wpisy w temacie czy ktoś kiedyś wygrał... 

Dlaczego? Pojęcia nie mam.