Domowe wypieki...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ty też ? 

a już myślałam , że tylko ze mnie taka niemota 

O 22.06.2018 at 12:14, Barbara48 napisał:

Nie wiem jak to zrobisz ale ja muszę chociaż jednego zjeść 

Mówisz i masz!!! 

I gotowe!!! 

Smacznego

R

Teraz smacznego 

Nie za dużo tego obsmażania,na patelni,w piekarniku,toż te biedne naleśniczki w tłuszczyu toną:(

42 minut temu, foczka63 napisał:

Nie za dużo tego obsmażania,na patelni,w piekarniku,toż te biedne naleśniczki w tłuszczyu toną:(

Takie krokiety panierowane są mniamusie... Raz zjesz ciut więcej tłuszczu, to nie umrzesz... A jaki raj dla podniebienia...

2 godziny temu, LACH napisał:

Mówisz i masz!!! 

Skoro tak się rozszalałeś z rozdawnictwem, to poproszę z ruskim farszem dla mnie....

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Skoro tak się rozszalałeś z rozdawnictwem, to poproszę z ruskim farszem dla mnie....

To zaczniemy cały proces przygotowania krokietów od nowa.

W garnku sobie już cześniej przygotowałem "ruski" farsz do krokietów( fot. nr 1) i ...

Obiecuję, że dla Ciebie zrobię live!

Bez tłuszczu  jak to robi z koziej dupy trąbka Kropka 

40 minut temu, LACH napisał:

To zaczniemy cały proces przygotowania krokietów od nowa.

W garnku sobie już cześniej przygotowałem "ruski" farsz do krokietów( fot. nr 1) i ...

Obiecuję, że dla Ciebie zrobię live!

Bez tłuszczu  jak to robi z koziej dupy trąbka Kropka 

Ja chcę z tłuszczem i z panierką...takie mało zdrowe...nie takie kozio-dupo-trąbkowe... Jem je ze cztery razy w roku, ale ilość jest przemysłowa...bo cała moja rodzina jest rusko-krokieto-panierowano-smażono żerna...i musi nam wystarczyć do następnego razu... Jak zrobię to też cyknę fotę... Ale dopiero za tydzień...z domku...

5 godzin temu, LACH napisał:

Mówisz i masz!!! 

Chcesz mnie zabić? 

Na zdjęciu? Miałeś mi dostarczyć 

14 godzin temu, Barbara48 napisał:

Chcesz mnie zabić? 

Na zdjęciu? Miałeś mi dostarczyć 

Na rowerze zajęłoby mu to dzień cały... Wirtualnie się poczęstuj, oczka przymknij...mniam, mniam...

@Mirelka1965

Poproszę o składniki na " ruski" farsz!

1 minutę temu, LACH napisał:

@Mirelka1965

Poproszę o składniki na " ruski" farsz!

Ab sofort... 

1 kg ugotowanych, obranych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków

1 kg twarogu ( jak jest niemiecki Quark to mniej, bo rzadki jest)

4 cebule - obrane i drobno posiekane, obsmażono na złoto

sól, pieprz...dużo pieprzu...

Międolimy wsio zusamen i doprawiamy do smaku...u nas idzie na pieprzno...można sam farsz jeść...dlatego takie proporce podałam...bo tylko część ląduje w krokietach...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ab sofort... 

1 kg ugotowanych, obranych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków

1 kg twarogu ( jak jest niemiecki Quark to mniej, bo rzadki jest)

4 cebule - obrane i drobno posiekane, obsmażono na złoto

sól, pieprz...dużo pieprzu...

Międolimy wsio zusamen i doprawiamy do smaku...u nas idzie na pieprzno...można sam farsz jeść...dlatego takie proporce podałam...bo tylko część ląduje w krokietach...

Dziękuję 

A od siebie do cebuli dodam jeszcze garść szpeku 

Przedwczoraj zamiar miałam uczynić coś, co będzie przypominało sernik gotowany... Z powodu braku twarogu i mąki kartoflanej zrobiłam jogurtowo-twarogopodobne-tapiokowe "coś"... Z ubiegłego tygodnia został mi krem ajerkoniakowym,  z zamrażarki wyciągnęłam kokosową pozostałość z nadzienia do innego ciasta i jeszcze wykorzystałam prażony kokos...Przedstawiam zatem wielosmakowy misz-masz.... Informuję, że jedna taka porcja została już pożarta...zajebiaszcze wyszło...

1 minutę temu, LACH napisał:

Dziękuję 

A od siebie do cebuli dodam jeszcze garść szpeku 

Kwestia smaku...ja daję jeszcze więcej cebuli...

9 minut temu, LACH napisał:

Dziękuję 

A od siebie do cebuli dodam jeszcze garść szpeku 

ja też 

17 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Ja chcę z tłuszczem i z panierką...takie mało zdrowe...nie takie kozio-dupo-trąbkowe... Jem je ze cztery razy w roku, ale ilość jest przemysłowa...bo cała moja rodzina jest rusko-krokieto-panierowano-smażono żerna...i musi nam wystarczyć do następnego razu... Jak zrobię to też cyknę fotę... Ale dopiero za tydzień...z domku...

Na zrumienienie pięciu sztuk( z obydwu stron po dwie min.), na patelnię dawałem jedną łychę stołową masła klarowanego( maja boski smak i zapach!), to bardzo niewiele. Na blachę do piekarnika tłuszczu nie daję wcale!!! Co widać na błyszczącej blaszce. Panieruję w jajku dlatego wygrzewam je w temperaturze 150°C/30min. (BEZ TERMOOBIEGU! ). Salmonella się ścina, środek jest cudownie gorący w chrupiącym, panierowanym cieście. Moc jest z nami 

I do tego łyczek niesamowitego, czerwonego płynu 

4 minuty temu, LACH napisał:

Na zrumienienie pięciu sztuk( z obydwu stron po dwie min.), na patelnię dawałem jedną łychę stołową masła klarowanego( maja boski smak i zapach!), to bardzo niewiele. Na blachę do piekarnika tłuszczu nie daję wcale!!! Co widać na błyszczącej blaszce. Panieruję w jajku dlatego wygrzewam je w temperaturze 150°C/30min. (BEZ TERMOOBIEGU! ). Salmonella się ścina, środek jest cudownie gorący w chrupiącym, panierowanym cieście. Moc jest z nami 

I do tego łyczek niesamowitego, czerwonego płynu 

Ja się tak nie patyczkuję... Najpierw jajo, potem panierka, smażę na oleju ryżowym, nie daję do piekarnika....tylko bezpośrednio na talerz... A co...żyje się raz...

1 godzinę temu, LACH napisał:

Na zrumienienie pięciu sztuk( z obydwu stron po dwie min.), na patelnię dawałem jedną łychę stołową masła klarowanego( maja boski smak i zapach!), to bardzo niewiele. Na blachę do piekarnika tłuszczu nie daję wcale!!! Co widać na błyszczącej blaszce. Panieruję w jajku dlatego wygrzewam je w temperaturze 150°C/30min. (BEZ TERMOOBIEGU! ). Salmonella się ścina, środek jest cudownie gorący w chrupiącym, panierowanym cieście. Moc jest z nami 

I do tego łyczek niesamowitego, czerwonego płynu 

Potwierdzam pyszność produktu. Będąc na Bawarii PoP miała wymóg; wszystko tylko tylko i  wyłącznie miało być robione na maśle klarowanym. Nie byłam przekonana (przyzwyczajenia, to druga natura). Wyszłam z założenia, że przecież tego się nie wyczuje w efekcie końcowym. Myliłam się bardzo.  Teraz wszystko robię na maśle klarowanym. w jednym markecie to ma nazwę Buttaris, a w innym Butterschmaltz. Naleśniki, klopsy, kotlet , wszystko jest chrupiąco-obłędne w smaku i bardzo mocno wyczuwalna różnica w porównaniu do smażenia na oleju. Polecam. @LACH ma świętą rację!!!!  dla Niego

@LACH , tylko nie mogę doczytać: co to za farsz ? Za ciemny kolor  na ruski

Ja często narobię ogromne ilości krokietów z farszem kapuściano-grzybowym. Znaczna część jest "wrąbana" w dniu przygotowania, resztę sobie zamrażam na wszelką ewentualność. Kiedy telefon dzwoni i do ucha wpada informacja, że goście tuż za płotem, to błyskawicznie krokiety wpadają do piekarnika na rozgrzewkę . Żadem gość nie wyjdzie z mego domu głodny, taka zasada funkcjonuje w naszym domu od niepamiętnych lat. Zapraszam forumowiczów z wizytą, ale dopiero  po 4.07. 2018 roku 

8 minut temu, Heidi napisał:

Potwierdzam pyszność produktu. Będąc na Bawarii PoP miała wymóg; wszystko tylko tylko i  wyłącznie miało być robione na maśle klarowanym. Nie byłam przekonana (przyzwyczajenia, to druga natura). Wyszłam z założenia, że przecież tego się nie wyczuje w efekcie końcowym. Myliłam się bardzo.  Teraz wszystko robię na maśle klarowanym. w jednym markecie to ma nazwę Buttaris, a w innym Butterschmaltz. Naleśniki, klopsy, kotlet , wszystko jest chrupiąco-obłędne w smaku i bardzo mocno wyczuwalna różnica w porównaniu do smażenia na oleju. Polecam. @LACH ma świętą rację!!!!  dla Niego

Uwazam, ze oliwa z oliwek jest dobra na wszystko, tylko nie grzac za mocno i zbyt dlugo.

Ale jak kto woli.