Zarobki agencji

Witam drogie Panie opiekunki,

Czy wy wiecie ile agencja zarabia na was miesięcznie? Od lekkiego przypadku podopiecznego netto bierze 2200. Uważacie za uczciwe płace 1200 bez ubezpieczenia jak pozostajemy w Polsce. Jak to można nazwć? Nie chcę używać brzydkich słów. Co do języka to wytwór agencji, czy tak czy tak zgarnia 2.200 E za każdą opiekunkę miesięcznie. W Niemczech opiekunka ma jeden dzień wolny w tygodniu i nie pracuje określony wymiar czasu. Polskie agencje co oferują oprócz zastraszania was swoimi kruczkami w umowie 2 godziny przerwy? Za budzenie nocne ktoś Wam zapłaci, za to jak zostajecie w Polsce 2 miesiące jakie ubezpieczenie za Was zapłacą? Nasze miesięczne ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne kosztuje agencje tylko 100E. Nie mogą ubezpieczyć opiekunki za 100 E (miesięcznie) jak ma urlop 2 miesięczny. 200 E tylko kosztuje ubezpieczenie opiekunki na 2 miesiące to dużo w skali ich zarobku na nas Pracuje 2/2. Jak nazwać takie agencje bo ja słów nie mogę dobrać. Nie dajcie się im wykorzystywać! W Niemczech jeszcze agencje opieki mają ciągłe kontrole. W Polsce kto tych.... sprawdzi robią co im się podoba.

No to nie dawaj się wykorzystywać i nie wyjeżdżaj przez agencje. Proste ? Proste.

Koala i co dalej, bo my to wszystko wiemy? Prowadzisz agencję która zapłaci mi 2000€ skoro bierzesz 2200? Jeżeli tak to przechodzę do ciebie. 

Żeby nikt na mnie nie zarabiał to musiałabym mieć własną firmę i sama szukać zleceń. Jak spróbujesz przepracować tak rok to przestaniesz narzekać, bo jak babcia umrze to zlecenia w tym trybie szybko nie znajdziesz. W każdym innym przypadku zarobi polska agencja albo niemiecka. Jeżeli kupuję ziemniaki drożej w sklepie pod domem a nie w biedronce to wiem, że płacę więcej, ale mam szybciej i mniej dzwigania. I tak jest z agencjami ja nie muszę robić papierów i szukać sobie zleceń. Mam już taką pozycję, że mogę sobie powybrzydzać w ofertach.

I napisz jak się nie dać nie wykorzystywać? Nie wyjeżdżać? Żądać za miesiąc pracy od agencji 2000? I oni powiedzą że ok, skoro nalegam. My potrzebujemy jasnego rozwiązania i sensowego , bo mam swoje lata i wiem, że czasami jest lepiej mniej zarabiać, ale mieć spokój. Pozdrawiam. 

Malkontenci się zawsze znajdą...ja im mówię...czy ktoś Ci każe jechać w ogóle do opieki ?  jest tyle innych fascynujących zajęć w DE dla Polaków...zbiór truskawek, winogron,szparagów,kapusty,pieczarek...tylko czekać, jak doić będzie Cię inna polska agencja pracy albo niemiecki bamber

Ja nie wiem, który to już taki temat? Agencje powstają żeby zarobić - to chyba oczywiste. Ale przecież przymusu nie ma, bo można samemu szukać zleceń. Minijoby, Gewerbe itd.

@Koala1872  to ile moja obecna Agencja na mnie "zarabia" to ja wiem  Ja nie mam   do nich pretensji dla mnie liczy się to co jest zapisanie w umowie, a jeśli podpisałam tz że mi to odpowiada .Popieram komentarz @Łukasz i @Beata Giz

Co jakiś czas pojawia się ten temat i z reguły są też takie same komentarze. Zatrudnienie na Gewerbe czy Minijob wybierają osoby mające juz spore doświadczenie i dobrą znajomosc niemieckiego. Decydują sie na to często wlasnie dlatego, ze juz dobrze orientują się jak ten biznes działa , nie sa zadowolone z pracy za posrednictwem agencji. Opiekunki poczatkujace szukaja pracy przez agencje jeśli chcą pracowac legalnie. Tak jedni jak i drudzy mają wybór.Niby nie wazne ile agencja zarabia ale z tym  też jest roznie . Nie .mozna do tego podchodzic tak całkowicie. bezkrytycznie , a jak sie komuś nie podoba to niech sam założy agencję czy Gewerbe.  Jak. w jednym sklepie sa drogie bułki czy owoce , to szukam innego , z mniejszą marzą., dzięki czemu zostaje mi więcej w portfelu a nie biorę się za. zakładanie piekarni czy sadu . Osoby, ktore są za zatrudnieniem w agencjach jednocześnie wypowiadaja się krytycznie o pewnej,  duzej agencji, ktora właśnie znana jest z tego , że "kosi" dużą prowizję , czyli jednak ma duże znaczenie ile na pracowniku zarabia agencja.

Może nie tyle ważne jest dla mnie ile agencja na mnie zarabia niż to ile JA zarabiam.

Niech agencji wyjdzie na zdrowie jej prowizja, ważne żebym ja zarobiła godziwie albo wręcz dobrze. Agencji na rynku jest bardzo dużo, jeśli w jednej nie znajdziemy dla siebie odpowiedniej pracy, zawsze można szukać w innych.

Nie zaglądam agencjom do portfela, za to często zaglądam do swojego i wolę widzieć coś więcej niż podszewkę.

zgadzam się całkowicie z moimi przedmówcami : @Maria Jolanta, @Łukasz @Beata Giz i @erika. Temat nie porusza też nic nowego.

    Ale @Koala1872 podaje też jedną fałszywą informacje, że jakoby działały na naszym rynku polskie ( niekontrolowane ) i niemieckie ( kontrolowane ) agencje. To się nie zgadza z moim stanem wiedzy.

 1. Nikt i nigdzie nie kontroluje naszych warunków pracy ani w Niemczech, ani w Polsce. Pewnie w biurach ktoś papierki przegląda i dyplomy rozdaje...bogatszym

         No, w Polsce coś jest tam na papierze dla wytrwałych, te niby 40h ( he he ), a w Niemczech to mi paniusia w biurze zachichotała w odpowiedzi na pytanie o godziny, bo tam zatrudniają przecież na działalność...

2. Na rynku rządzi wyłącznie strona niemiecka, a polska agencja to pośrednik.  Ale zatrudnienie się bezpośrednio na Gewerbe  powoduje już zupełne zagubienie i podporządkowanie się opiekunki ze względu na jej nieznajomość języka i przepisów i co najgorsze : warunków ubezpieczenia, zwłaszcza emerytalnego. Tylko osoby bardzo dobrze znające ten teren i mające rodzinę w Niemczech mogą sobie pozwolić na takie chwyty. A i to wtedy gdy mają już emeryturę . 

Ja krótko odpowiem na ten temat,,,Zarobki Agencji są uzależnione od sposobu naliczenia sobie odpowiedniej sumki ,,od możliwości jakie mogą wykorzystać kosztem opiekunów,,jedni wezmą mniej a inni więcej,,Polak potrafi kombinowac przecież,,,wolę sobie poromansowac niż przejmowac się i zadręczac ile zarabia   na mnie agencja,,a niech mają nawet dużo abym ja miała tylko to co ustalili ze mną,,,szkoda czasu na dylematy,,bo i tak nic i nikt nie wskura w tym temacie,,,każdy ma wydatki -agencja też,,jak ktoś się zgadza na wynagrodzenie to już nie powinien dochodzić ile i za co i komu i dlaczego,,pracuj i licz swoją kasę

Ja też nie zachodzę w głowe, poza tym ile ludzi, tyle danych na ten temat. Że rodzina płaci tyle, a ten pośrednik bierze tyle i agencja swoje. Sum nie znam i pewnie ich nigdy nie poznam.