Zabawy na forach randkowych

38 minut temu, Basiaim napisał:

@Andreaa  @INEZ 

 

  Powiem coś, co może większości się nie spodobać- baby są głupie.

Swego czasu byłam na portalu randkowym.

Jeden z wielu, który odpisał- Amerykanin, żołnierz.

Boże! Facet jak z żurnala.

Pisaliśmy, rozmawialiśmy na Skype.

Pochlebiało mi jego zainteresowanie, ale jestem realistką- brałam to nie całkiem serio. Owszem, zauroczyłam się, ale do ogłupienia daleko.

Gdzie TAKI facet tak oszalałby dla kobiety w średnim wieku z dalekiej Polski. Chciał dla mnie się przenieść do Pl, tyle że przedwczesne zakończenie jego służby wiąże się z kosztami.

Tu po raz kolejny zapaliła mi się czerwona lampka.Jak słyszę facet=kasa, to alarm. To na mnie facet może wydawać kasę nigdy odwrotnie

Ciągnęłam to dalej, żeby zobaczyć, jak to potoczy.

Nie będe szczegółów pisać...były maile z jego "dowódcą", poznałam "generała" amerykańskiego 

W którymś z kolejnych maili dostałam "cennik", w tysiącach dolarów  (około 20 tys) .I to mi wystarczyło.

Napisałam dłuuuugiego maila, że znam się na prawie, mój ex jest prokuratorem wojskowym i zgłaszamy sprawę wyżej.

Zablokowałam na Skypie i po sprawie.

 

Nie ma reguły, ale niektóre kobiety bywają tak zdesperowane, że dla kilku chwil "szczęścia" zrobią wszystko, a takie hieny tylko żerują.

 

 

Żeby nie było tylko źle, na portalu poznałam mojego obecnego przyjaciela. Świetny facet (kasiasty też  ) i się kręci.

Najwazniejsze w tym wszystkim jest zdrowy rozsadek. Tak jak napisalas Basiam,nie dac sie oglupic. 

Bawic sie tym wszystkim  mozna,pisac,gadac ,smiac sie ,ale  to wszystko musi byc z dystansem,zeby  wlasnie,kiedy trzeba, zapalila sie ta czerwona lampka ,zeby potem nie cierpiec.

6 minut temu, Andreaa napisał:

Najwazniejsze w tym wszystkim jest zdrowy rozsadek. Tak jak napisalas Basiam,nie dac sie oglupic. 

Bawic sie tym wszystkim  mozna,pisac,gadac ,smiac sie ,ale  to wszystko musi byc z dystansem,zeby  wlasnie,kiedy trzeba, zapalila sie ta czerwona lampka ,zeby potem nie cierpiec.

Ciężko jest zachować dystans jeżeli w grę wchodzą uczucia .A takie zabawy często żle się kończą.

7 minut temu, INEZ napisał:

Ciężko jest zachować dystans jeżeli w grę wchodzą uczucia .A takie zabawy często żle się kończą.

Moze i ja z innej bajki jestem,ale nie moglabym sie zauroczyc,zakochac przez internet. 

Ja tam musze zobaczyc, obejrzec,pogadac________ tak  w realu. Musze wiedziec czy ma to cos,czy nie ma tego czegos. 

Przez sama gadke internetowa,czy pismienna nikt mnie nie usadzi.To dla mnie stanowczo za malo.

Wiem jednak ,ze sa kobiety,ktore czuja sie samotnie,ktore potrzebuja bliskiej osoby ,nawet do pogadania. A jak trafia na wyzyskiwacza,to on je tak umiejetnie omami,ze po  czasie laduja z reka  w nocniku. 

Szkoda mi takich kobiet,ale kazdy dorosly jest i sam odpowiada za swoje czyny.

12 minut temu, INEZ napisał:

Ciężko jest zachować dystans jeżeli w grę wchodzą uczucia .A takie zabawy często żle się kończą.

Tak jak napisałam- wiadomo, że uczucia szuka kobieta tego spragniona.

A jeśli długo tego nie zaznała jest łatwym celem i dla oszustów.

Kilka komplementów, kilka obietnic i kobiety "głupieją".

Ja też tamtemu dałam się trochę podejść. Schlebiało mi jego zainteresowanie, miłe słowa.

Ale właśnie trzeba mieć trochę oleju w głowie.

Pomyślcie same , dam przykład: . kobieta po przejsciach, żyjąca od pierwszego do pierwszego, w mocno średnim wieku i zakochuje się w niej na zabój  elegancki, przystojny 30-latek?.....Coś tu nie halo.

@Andreaa @INEZ @Basiaim

Jasna sprawa, że mężczyzna proszący o pożyczkę - i to na wstępnej fazie znajomości ! -

jest od razu do odrzutu i to bezwzględnie.

Niemniej w mojej bogatej kolekcji różnych portalowych znajomości nie miałam ani jednego takiego.

Czy kobiety są naiwne ? Nie mogę wiedzieć czy tak zaraz by płaciły, ale wątpię bardzo. Może bywają takie układy między starszymi zamożnymi  paniami i atrakcyjnymi 30latkami ? Ale tu każda strona wie o co chodzi, a stawką pewnie nie jest ruina finansowa kobiety, ale parę stówek.

    Moi znajomi mężczyźni raczej są starsi ode mnie i w miarę sytuowani ( dobrze 50 plus ) i generalnie nie skarżą się, że kobiety nie dają im pieniędzy, ale że  nie są w stanie nikogo znależć do wspólnego życia, bo  odpowiednie wiekowo dla nich partnerki trzymają się kurczowo swoich dzieci , które to dzieci pilnują dobrze rodzinnego majątku, i jak mówią ci panowie : jest klops ! Bo ani wewtę ani w tewtę...

A nade wszystko każdy się boi choroby w rodzinie. Jeden 60 plus opowiedział mi trzęsącym się głosem jak go potraktowała córka jego pani ; jak natrętnego żebraka, który opieki sobie szuka. Doszło do absurdalnej dyskusji które z nich jest zdrowsze...

1 minutę temu, Serenity napisał:

 

Czy kobiety są naiwne ? Nie mogę wiedzieć czy tak zaraz by płaciły, ale wątpię bardzo

Ale Andreaa wspomniała o takiej kobiecie. I w necie też jest sporo takich sygnałów.

Poczytaj o oszustwach na "amerykanina" lub "amerykańskiego żołnierza".

Ja nie mogę pojąć, że kobiety lekką ręką, w imię miłości sa w stanie dać nieznajomemu tyle kasy.

2 minuty temu, Basiaim napisał:

Ale Andreaa wspomniała o takiej kobiecie. I w necie też jest sporo takich sygnałów.

Poczytaj o oszustwach na "amerykanina" lub "amerykańskiego żołnierza".

 

Ja nie mogę pojąć, że kobiety lekką ręką, w imię miłości sa w stanie dać nieznajomemu tyle kasy.

Ja też ale nie krytykuje takich zachować podobno w imię miłości człowiek jest gotowy nawet zabić i są takie przypadki .Podsumowując to co dzisiaj nabazgroliłam to Jak w grę wchodzą ludzkie uczucia to nie może być mowy o żadnej zabawie bo można w każdej chwili kogoś tak dotkliwie zranić ,że może to doprowadzić nawet do jakiejś tragedii.

@INEZ A ja bym bardzo ostro skrytykowała np gdybym miała koleżankę która posyłałaby kasę " kochankowi " z Internetu, bo to o jakimś jej zaburzeniu by świadczyło a nie o żadnej miłości, ale żadnej takiej kobiety nie znam. W kręgu moich znajomych to kobiety ostro pakują w dzieci ( przeważnie bez potrzeby ) a żadna w faceta.

    Mężczyźni na portalach też raczej nie pieniędzy od kobiet  szukają, a głównie  spotkań erotycznych i wtedy to oni oferują pomoc różnego rodzaju, nieraz hojną. I tu niejedna kobieta sobie nieźle  skorzysta. I takie kobiety znam : jedna ma świetne auto od swojego przyjaciela do dyspozycji, inna na wczasy co kawałek  jeździ, a do portfela to żadnej koleżance nie zaglądam, ale na 100% one nie tracą, bo i nie mają z czego.

    Ale są też mężczyźni, dobrze zagospodarowani, którzy szukają po prostu do wspólnego życia, żeby nie siedzieć samemu. Tych dwóch, których obecnie mam na oku , budzą spore nadzieje.

@Serenity powodzenia Ci życzę .Pewnie,że i tacy się trafiają co chcą z kimś być na dobre i złe ,dzielić troski i radości dnia codziennego .Nie mam doświadczenia w poznawaniu ludzi przez internet więc nie wiele mogę powiedzieć .Zawsze trafiał mi się ktoś w realu ale nie zawsze wszystko się dobrze kończyło różnie bywało .Teraz moje szczęście i nieszczęście za razem kochane jest setki kilometrów ode mnie ale mam do niego zaufanie i on do nie chyba też .Chociaż jak to mówią licho nie śpi ale jak na razie się tym nie przejmuje przecież nie można z kimś być na siłę a w życiu wszystko może się zdarzyć.

Mój znajomy, człek dosyć majętny, mądry, wykształcony, rozsądny ( tak mi sie wydawało ), od dwudziestu lat wdowiec został oskubany przez pewną panią, którą poznal przez internet......zakochał się nieborak, jezdził z Warszawy do Szczecina bo tam znalazł miłość swojego życia..... tak go omotała owa pani, że żadne argumenty do niego nie docieraly i przepuscił sporo pieniedzy, o prezentach w postaci drogiej biżuterii nie wspomnę.....na szczescie w pewnym momencie zapaliła mu sie czerwona lampka i zrezygnował z tej milosci......do końca nie zdążyla go wydoić....jak widać ofiarami takich internetowych znajomości padają nie tylko kobiety. 

I wcale mi go było nie żal.

No właśnie ,oszuści są po dwóch stronach i nie ma co generalizować, a żeby było w temacie to dzisiaj mam "randkę" z forum internetowego ,no zobaczymy  

Bobrze .To już wiem teraz dlaczego na FB tylu amerykańskich żołnierzy usiłuje zawrzeć ze mną znajomość.I to wcale żadne portale randkowe.Czyżby tylko hakerzy.

Mnie na FB tylko latynosi zaczepiają bo mam sporo osób hiszpańskojęzycznych wśród znajomych. Trochę znam język a mają fajne grupy szydełkowe. 

13 minut temu, Teresadd napisał:

Bobrze .To już wiem teraz dlaczego na FB tylu amerykańskich żołnierzy usiłuje zawrzeć ze mną znajomość.I to wcale żadne portale randkowe.Czyżby tylko hakerzy.

Na Skype też generałowie bywają...niestety...

Godzinę temu, Berdi napisał:

No właśnie ,oszuści są po dwóch stronach i nie ma co generalizować, a żeby było w temacie to dzisiaj mam "randkę" z forum internetowego ,no zobaczymy  

@Berdi w większości na forach randkowych są jednak uczciwi i fajni faceci.....powodzenia i fajnej randki życzę......

1 godzinę temu, Berdi napisał:

No właśnie ,oszuści są po dwóch stronach i nie ma co generalizować, a żeby było w temacie to dzisiaj mam "randkę" z forum internetowego ,no zobaczymy  

Powodzenia

Myślę, że uniknięcie oszusta jest dziecinnie łatwe. To nie jest problem. Przecież nikt nikogo przez Internet nie okradnie.

Większość  tak mężczyzn i kobiet to nie są żadni złodzieje czy kłamcy,

ale i tak stworzenie sobie jakiegoś związku łatwe nie jest

a samotna starość to też nic dobrego.

4 godziny temu, Berdi napisał:

No właśnie ,oszuści są po dwóch stronach i nie ma co generalizować, a żeby było w temacie to dzisiaj mam "randkę" z forum internetowego ,no zobaczymy  

Berdi ,powodzenia życzę może akurat trafiłaś na ziarno wsród plew. 

4 godziny temu, awe59 napisał:

Mój znajomy, człek dosyć majętny, mądry, wykształcony, rozsądny ( tak mi sie wydawało ), od dwudziestu lat wdowiec został oskubany przez pewną panią, którą poznal przez internet......zakochał się nieborak, jezdził z Warszawy do Szczecina bo tam znalazł miłość swojego życia..... tak go omotała owa pani, że żadne argumenty do niego nie docieraly i przepuscił sporo pieniedzy, o prezentach w postaci drogiej biżuterii nie wspomnę.....na szczescie w pewnym momencie zapaliła mu sie czerwona lampka i zrezygnował z tej milosci......do końca nie zdążyla go wydoić....jak widać ofiarami takich internetowych znajomości padają nie tylko kobiety. 

I wcale mi go było nie żal. 

Dlaczego?????

Tak więc randka sie odbyła ,lody przełamane a nawet zjedzone(tylko proszę bez podtekstów ) kawa wypita  a co dalej czas pokaże. dziękuję tym co mi kibicowali 

1 minutę temu, Berdi napisał:

Tak więc randka sie odbyła ,lody przełamane a nawet zjedzone(tylko proszę bez podtekstów ) kawa wypita  a co dalej czas pokaże. dziękuję tym co mi kibicowali 

a dasz namiary na to forum ?

1 minutę temu, INEZ napisał:

a dasz namiary na to forum ?

Pytasz poważnie 

1 minutę temu, Berdi napisał:

Pytasz poważnie 

Tak na priv podaj

1 minutę temu, INEZ napisał:

Tak na priv podaj

A mój słodziak z portalu randkowego mnie wywiozł na zlot starych traktórów,,jak nie motor w ruch to idzie traktor,,jeszcze niech poszuka spotkanie quadów,,hahahha jest prawdziwy i nie oszust,,szczery i inteligentny,,,mnie nie oskubie bo mam czyste konto,,ja jego też nie oskubię,,bo nie mam takich potrzeb ,,, co chcę to mam i to mi w zupełnosci wystarcza,,,szukalam serca a nie kasy i mam je,,,trzeba tylko myśleć w zgodzie ze swoim sumieniem,,,jak będe bardzo potrzebowac kasy ,,ktorej nie dostanę to szybko zabiorę się za pracę,,ale na dzień dzisiejszy nie potrzebuję,,,urlopuję się ze swoim slodziakiem i co najwazniejsze ,,rozumiemy sie bardzo dobrze,,Polka z Niemcem,,można spokojnie spędzać czas bez żadnych stresów i problemów,,,bajka moja trwa dalej,,gdyby okazal się jakimś nie tego,,to by już to wyszlo dawno,,zaraz będzie rok jak sie poznaliśmy,,czas leci jak zwariowany,,a my jesteśmy przeciez 24 na 24 razem,,ja mam dużo cierpliwosci i dużo akceptuje,,jak pisalam wczesniej,,,ale mi nic nie przeszkadza ,,mam być dalej skarbeczkiem,,,czy mi sie to znudzi? zobaczymy!!! ale warto szukać faceta na portalu,,nie jeden dobry tam siedzi,,trochę zagubiony i może trochę nieśmiały,,,ale dobrych można spotkać,,,np, dzisiaj śniadanko przygotowane ,,a gości mieliśmy od wczoraj i pani sie mnie pyta czy slodziak tak codziennie przygotowuje śniadanie ,,a ja że ,,tak" ,,bo taka prawda,,a slodziak dodaje ,,ja jeszcze kawę niosę do łóżkamina pani była bezcenna,,ale tak jest,,lubi robić to niech robi ,,ja nie jestem wyrywna,,nikomu pracy nie zabieram,,,