Czy chcielibyście procować w spóldzielni opiekunów i jak taka spółdzielnia miałaby wg was funkjonować

Tak .Nie odbieraj mi chociaz raz marzeń bo ja juz prawie zaczęłam pracowac w tej spółdzielni

od czegoś trzeba zacząć...właśnie od marzeń. A z tym sprawdzaniem nie ma problemu, z tym tylko , żeby się ograniczyć do jednego kawałka Niemiec, to jakiegoś jednego landu, byleby nie Bawaria,haha.Ani nie północ czy zachodnie pogranicze, to najbardziej wysunięte na południe

o, na południowy zachód, tak to deprecyzuję

Dodam jeszcze,że ci co pracowaliby za skoczków musieliby mieć troszkę lepsze kwalifikacje,żeby mogli kazdego zmienić lub zastąpić w miarę potrzeby i reszta też najlepiej by było jakby poziom jezykowy miała wyrównany Uff wreszcie ktoś mnie popiera kolejny marzyciel?  Teren działalności mógłby obejmować najwyzej 1 land albo jeszcze mniejszy obszar 

@kris wyszukuje agencja w De,stelle,,-,stawki mają chyba jednakowe albo podobne ,,,wiadomo ,że nie tyle co bierze opiekunka ,,

na Boże Narodzenie jak nie zdecyduje się żadna z opiekunek to szuka się nowych na ten okres -chętnych do pracy w święta,,a jest dużo takich osób,,,oj widzę,że byśmy z każdej sytuacji potrafiły wyjśc,,bo to trzeba pracowac i myśleć,,myślec 

Jakby na świeta i nowy rok jakaś extra premia była to i chętni by się znależli przecież teraz też ktoś w święta pracuje to to chyba najmniejszy problem

Ach te marzenia...

Zakochana para siedzi na ławeczce w parku obok stawu gdzie pływają łabędzie. Ona przysuwa się do niego i mówi rozmarzonym głosem: "wiesz, chciałabym żebyśmy byli jak te łabędzie, zakochani, szczęśliwi, bez problemów" On się od niej odsuwa i mówi " i cały czas pływać z du.ą w zimnej wodzie?"

5 godzin temu, jolantapl. napisał:

.Nie odbieraj mi chociaz raz marzeń bo ja juz prawie zaczęłam pracowac w tej spółdzielni

Nie będę. I już nic nie napiszę.

@jolantapl. masz znakomity pomysł i zupelnie realny: istnieja agencje to moze i istniec spoldzielnia. Mnie rowniez to pociaga i nad tym myslalam. 

    Spoldzielnia pracy jest to scisle. okreslona struktura prawna i wymaga chyba zgromadzenia. 50 czlonkow zzalozycieli. Wszelka praca na rzecz spoldzielni jest zawsze odplatna, to nie są dzialania charytatywne.

     Celem spoldzielni jest wypracowywanie jak najlepszych warunkow pracy dla wszystkich spoldzielcow, a nie zysku dla wlasciciela, jak to jest w przypsdku zwyklych firm.

    Dlaczego o spoldzielni jeszcze nie slychac w naszej branzy ?  Nie wiem, ale pewnie operatywnej osobie latwiej zalozyc agencje, a do spoldzielni musialoby sie dobrac kilka operatywnych osob.

 Podstawa wydaje mi sie tu wzajemna znajomosc, czyli dzialac trzeba by na swoim terenie plus mi us 40 km.

    Mysle, ze warto temat poglebiac. A zaczna spoldzielnie pewnie osoby - opiekunki prowadzace juz własną dzialalnosc. 

    Samemu wiecej trudno zrobic, ale ja na pewno chetnie przylaczylabym sie do takiej inicjatywy.I będę o tym mysldc.

    I dzieki Jolanto., za temat. 

9 minut temu, Serenity napisał:

masz znakomity pomysł i zupelnie realny: istnieja agencje to moze i istniec spoldzielnia. Mnie rowniez to pociaga i nad tym myslalam

Poczytaj tu: http://mojafirma.infor.pl/poradniki/1135,Jak-zalozyc-i-prowadzic-spoldzielnie.html

10 minut temu, Serenity napisał:

  Dlaczego o spoldzielni jeszcze nie slychac w naszej branzy ?  Nie wiem, ale pewnie operatywnej osobie latwiej zalozyc agencje, a do spoldzielni musialoby sie dobrac kilka operatywnych osob.

Trochę więcej niż kilka...

11 minut temu, Serenity napisał:

Podstawa wydaje mi sie tu wzajemna znajomosc, czyli dzialac trzeba by na swoim terenie plus mi us 40 km.

W PL czy DE?

12 minut temu, Serenity napisał:

  Mysle, ze warto temat poglebiac. A zaczna spoldzielnie pewnie osoby - opiekunki prowadzace juz własną dzialalnosc. 

Delikatnie mówiąc, to się chyba wyklucza!

13 minut temu, Serenity napisał:

Samemu więcej trudno zrobić, ale ja na pewno chętnie przyłączyłabym się do takiej inicjatywy.I będę o tym myśleć.

Jak już coś konkretnego wymyślisz, to nam zaserwuj. Struktura, pozyskiwanie zleceń, kontrola zleceń, kiedy zapłata za pracę? Po zakończeniu okresu rozliczeniowego? Jak będą zyski? Bez biurokracji? Gdzie będzie siedział prezes? W PL czy DE?

Dzięki @Serenity wreszcie ktoś docenił moją inicjatywę na razie założenia nowego tematu.Słyszałam o działalnosci takich spółdzielni w Polsce tylko,ze zakładają je osoby bezrobotne szukające pracy ich skuteczność w znalezieniu pracy jest lepsza niż wszystkich posredniaków razem wzietych Wszyscy są zadowoleni bo dodatkowo nawiazuje się ciekawe znajomosci Tematu nie zgłebiałam ale na pewno jest to jakas alternatywa dla istniejacych form zatrudnienia w opiece Ale najłatwiej jest kogos wyśmiac i krytykowac

@jolantapl. jasne, że najlatwiej wysmiewac, ale pomysl twoj jest bardzo dobry. Potrzeba na spoldzielnie jednak pare osob, ktore da samodzielne, dobrze sobie radza, i przejadly sie agencjami. Poza tym musza tez miec odwage i sobie nawzajem ufac i pomagac. 

     Przypuszczam, ze takieformy sie rozwina, ale w duzych miastach, bo tam ludzie sie latwiej poznaja. 

1 minutę temu, Serenity napisał:

@jolantapl. jasne, że najlatwiej wysmiewac, ale pomysl twoj jest bardzo dobry. Potrzeba na spoldzielnie jednak pare osob, ktore da samodzielne, dobrze sobie radza, i przejadly sie agencjami. Poza tym musza tez miec odwage i sobie nawzajem ufac i pomagac. 

     Przypuszczam, ze takieformy sie rozwina, ale w duzych miastach, bo tam ludzie sie latwiej poznaja. 

 

 

    

Myślę,że takie osoby by się znalazły.Na poczatek to trzeba by się popytać jak takie coś załozyć zarejestrować i itd czyli od spraw urzedowych

9 godzin temu, jolantapl. napisał:

Tak .Nie odbieraj mi chociaz raz marzeń bo ja juz prawie zaczęłam pracowac w tej spółdzielni

   @jolantapl. wszystko przed nami,,przed Tobą,,drzwi są otwarte,,ale tak już po trosze to pracujesz w tej spółdzielni -początek jest,, ja też zapindalam równo w swojej spółdzielni,,

Bo najlepiej mieć swoją własną spółdzielnię i zawsze sobie samemu się dogodzi-czyż nie prawda?

Teraz, Blondi napisał:

   @jolantapl. wszystko przed nami,,przed Tobą,,drzwi są otwarte,,ale tak już po trosze to pracujesz w tej spółdzielni -początek jest,, ja też zapindalam równo w swojej spółdzielni,,

Ja to raczej czasami czuję się jakbym pracowała w kołchozie

Teraz, jolantapl. napisał:

Ja to raczej czasami czuję się jakbym pracowała w kołchozie

Zamień szybko kołchoz na wczasy albo urlop jaki kołchoz

9 minut temu, jolantapl. napisał:

Myślę,że takie osoby by się znalazły.Na poczatek to trzeba by się popytać jak takie coś załozyć zarejestrować i itd czyli od spraw urzedowych

Mysle, ze glowna przeszkoda w zawiazaniu takich spoldzielni moze okazac sie spoldzielcza umowa o prace, bo to tez normalny etat... Wiadomo, ze my pracujemy na zlecenie i nasi pracodawcy maja z nami lżej.

Tu trzebaby duzo wiedziec o prawie pracy.

27 minut temu, Serenity napisał:

Mysle, ze glowna przeszkoda w zawiazaniu takich spoldzielni moze okazac sie spoldzielcza umowa o prace, bo to tez normalny etat... Wiadomo, ze my pracujemy na zlecenie i nasi pracodawcy maja z nami lżej.

Tu trzebaby duzo wiedziec o prawie pracy.

     

Nie mogę doczytać czy członkowie takiej spółdzielni mogą wykonywać pracę za granicą polski nigdzie o tym nie pisze a do założena potrzeba tylko 5 osób

Można starać się o spore dofinansowania i ulgi podatkowe.

jezuuuu o tym to już tyle razy pisano i za każdym razem kończyło się tym samym czyli niczym bo albo były podejrzenia, że stoi za tym ktoś z agencji albo cwaniary, które chcą zarabiać na pracy innych. Przecież stworzenie takiego tworu nie różni się niczym od agencji tyle że tu się mówi o większych zarobkach, bo niby nowy twór będzie tylko opłacał koszty a nie zarabiał. Musi być szef, księgowa, kadrowa, prawnik, ktoś do pozyskiwania rodzin, koordynator i po miesiącu okaże się, że tych ludzi trzeba opłacić dać im biuro, opłacić telefony itd. A do tego ubezpieczenia, sprawy sądowe z niepłacącymi rodzinami lub pijącymi opiekunkami. To się uda tylko wtedy gdy ktoś to stworzy bez pisania na forach i przyjdzie z ofertą większą o 400 - 500 euro od agencji.

Gosc Diana jest w tym dużo racji,,co napisałaś,,

3 godziny temu, Gość Diana napisał:

 To się uda tylko wtedy gdy ktoś to stworzy bez pisania na forach i przyjdzie z ofertą większą o 400 - 500 euro od agencji.

Na forach można swoje myśli i marzenia pisać,,ale czy się uda? właśnie,,,wiem ze swojego doświadczenia ,że nie,,początki mogą być ok! ale potem mówcie co chcecie ale się zaczną problemy,,bo każdemu dogodzić aby bylo dobrze to jest sztuka nad sztukami,,każdy ma inne fochy i zachcianki,, dla mnie liczy się oferta i wynagrodzenie,,jadę i pracuję i odbieram kasę i mam święty spokój,,nic mnie nie interesuje,,dlatego wyszukuję takie oferty większe o 400 czy 500 euro,,, zakładając agencję myślę,że jest chyba mniej problemów,,sama sobie rządzisz,, Ja wiem ile jest biurokracji ,dlatego się nie wyrywam za chętnie do własnej dzialalności,,wolę chyba wczasy i urlop mieć w De,,

@jolantapl. te ich dofinansowania !!! wiesz, ile musisz arkuszy wypełnic? a potem latać do nich ze sprawozdaniami i się rozliczac z tych dofinansowań? nie ma nic za darmo,,

Nie jeden nie mając pojęcia np, o handlu -hura bura -wynajmuje lokal,urządza go ,zakup towaru  itd itd , ponosi kolosalne koszty ,, nigdy w życiu w dzisiejszych czasach nic mu się nie zwróci-utopi swoje oszczędnosci ,narobi się jak głupek i pójdzie z torbami,, ale nie jeden musi się na własnej skórze przejechać,,,ale to branża handlowa

W założenie agencji nie ma, aż takiego ryzyka utopienia oszczędnosci,bo jest dużo agencji gdzie biura mają w swoich mieszkaniach,,domkach,,a laptop czy drukarka to już nie są wielkie koszta,,księgowa też może siedzieć gdzieś w mieszkaniu i sobie dorabiac po cichaczu,, ale jeszcze musi być współpraca z De, język niemiecki i właśnie to pozyskiwanie rodzin ,,itd,itd,, tak jak dobrze się człowiek przyjrzy temu wszystkiemu,,to z jednej strony nie chciałabym mieć na głowie tabunu opiekunek,telefony non stop z problemami ,ktorych na codzien nie brakuje,,,wolę spokojną pracę bez stresu jako opiekunka,,

9 godzin temu, jolantapl. napisał:

Nie mogę doczytać czy członkowie takiej spółdzielni mogą wykonywać pracę za granicą polski nigdzie o tym nie pisze a do założena potrzeba tylko 5 osób

Można starać się o spore dofinansowania i ulgi podatkowe.

Mogą pracowac rowniez za granica, ale czesc pracy musi byc wykonana w Polsce.

 Kiedys znalazlam jedna spoldzielnie budowlancow dzialajacych glownie na terenie Niemiecl

Tylko, ze budowlanka do Niemiec legalnie jezdzi od lat 70tych, a my od 6 lat. Czyli srodowisko nasze musi okrzepnac i nabrac doswiadczen

. Ale jakas forma samoorganizacji opiekunek na pewno sie pojawi, bo to sie moze bardzo oplacic, ale powtórzę, ze te osoby muszą sie znać i sporo potrafic.

To jest tylko jeden z wielu tematów Uda się to się uda komuś?, kiedyś?, może? a założyłam go dlatego ,że niektórzy opiekunowie szukają alternatywy do pracy w agencji i przeważnie wybierają pracę na czarno albo w ogóle rezygnują z pracy za granicą i szukają pracy w Polsce.Moja kuzynka ma założoną działalność gospodarczą w Polsce i jej się to opłaca tylko dlatego,że ma rentę po mężu i płaci mały zus.Niektórych z nas w ogóle nie interesują inne formy zatrudnienia tylko przez agencje ale jak słusznie napisała @Blondi: wolę spokojną pracę bez stresu jako opiekunka".Ja też pracuje przez agencje i nawet przez chwilę myślałam o założeniu swojej ale doszłam do wniosku ,że jednak nie nadaję się do tego ,bo żeby posłać kogoś w dane miejsce do pracy musiałabym je osobiście sprawdzić chociaż pod kątem warunków mieszkaniowych i sytuacji tam panującej.Oczywiście,że wszystkiego sprawdzić i przewidzieć się nie da bo to jest praca z chorymi niepełnosprawnymi ludzmi i jeszcze na dodatek z ich rodzinami a żeby przewidzieć jak zachowa się drugi człowiek to trzeba by być jasnowidzem.Myślę, że sprawą drugorzędną staje się to,że agencje tak dużo zarabiają na tym pośrednictwie a na pierwszy plan wysuwa się to ,że chcielibyśmy spokojnie pracować w warunkach jakie obiecują nam agencje

i tu masz rację. A w naszym przypadku wchodziłaby spółdzielnia socjalna, ale i tak jesteśmy na starcie skreśleni...Obwarowane jest to założeniami samej idei...spółdzielnie socjalne adresowane są do osób bezrobotnych albo niepełnosprawnych albo w inny sposób wykluczonych społecznie. 5 osób minimum, w tym czasie musisz być jedną z grona wymienionych powyżej, potem "załapać" się do projektu, by starać się o dotacje...no i pracę też trzeba wykonywać w Polsce. Nie wiem, jak by to było przy oddelegowaniu pracownika do kraju EU.  Wiem, że takie spółdzielnie, oferujące usługi opiekuńcze chciały powstać. Nie wiem, czy powstały. Ale teraz już na bieżąco nie jestem w temacie. A sam problem tzw logistyki przedsięwzięcia, bynajmniej dla mnie by nie nastręczał specjalnyych trudności.

Godzinę temu, Serenity napisał:

Mogą pracowac rowniez za granica, ale czesc pracy musi byc wykonana w Polsce.

 Kiedys znalazlam jedna spoldzielnie budowlancow dzialajacych glownie na terenie Niemiecl

Tylko, ze budowlanka do Niemiec legalnie jezdzi od lat 70tych, a my od 6 lat. Czyli srodowisko nasze musi okrzepnac i nabrac doswiadczen

. Ale jakas forma samoorganizacji opiekunek na pewno sie pojawi, bo to sie moze bardzo oplacic, ale powtórzę, ze te osoby muszą sie znać i sporo potrafic.

Kogo masz na mysli piszac " My mozemy legalnie pracowac od 6 lat." Jesli chodzą ogolnie o srodowisko opiekunek to pracują legalnie od co najmniej 10 lat. Nie było wtedy duzo agencji ale sama Promedica24 dziala przeszlo 10 lat. Byle opiekunki pielegniarkii z wieloletnim doswiadczeniem zalozyly agencje ktore działają w Polsce i w Niemczech.

Teraz trochę nie w temacie jak byłam w de to czytałam artykuł o domu spokojnej starości,który jest gdzieś w okolicy Ustronia Morskiego i przebywają tam seniorzy z Niemiec podobno są bardzo zadowoleni miałam nawet zabrać sobie ten artykuł ale córka tą gazetę mi wyrzuciła.U mnie na lokalnym portalu były nie dawno ogłoszenia z jakiejś firmy,która oferowała pracę w Polsce do opieki ,prowadzenia domów sprzątania .Zarobki w opiece 3000-3500 z zamieszkaniem i wyżywieniem.Jak ktoś byłby zainteresowany to mogę podać maila i numer tel. ale z tego co widziałam oferty były przewaznie w dużych miastach.Więc alternatywa jest w zależności co komu odpowiada i co kogo interesuje.Ja znam kilka osób pracujących w opiece,które wolałyby pracowac w Polsce nawet za trochę mniejsze wynagrodzenie a i osoby,które nie znają niemieckiego moze byłyby zainteresowane

@jolantapl. fajnie ,że taki temat założyłaś,,nie jednemu oczy się otworzyły ,że nie jest to takie hop siup,,Wczoraj wszyscy popracowaliśmy w spółdzielni opiekunek a dzisiaj też chcę gdzieś popracować? tylko gdzie? firma puzfrau? też już była,,kochchef? jest codziennie,, przewozowa? to jak opiekunkowo -nie!zostajemy przy swoim,,palenie głupa na ofercie udawanie pracownicy roku-hahahha  albo turysci turystki z Polski,,,wczasy pod dachem PDP,,