Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Podstawienie kolezanki na rozmowe sprawdzajaca jez.niem.w firmie.przez tel


Gość martynasd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość martynasd

W trzech firmach przy slabym jezyku dawali mi 850-950euro. Do czwartej firmy podstawila sie za mnie kolezanka z dobrym niemieckim i zaproponowali "mi" stawke 1260euro (skladki od sredniej). Zgodzilam sie. Wyjazd 6.czerwca. Sinbad zamowiony,bilet zaplacony... I teraz mam obawy... Co grozi za takie zachowanie jesli babcia lub rodzina zauwaza slaby niemiecki ? Wiem ze popelnilam blad, ale dopiero teraz , im blizej wyjazdu tym bardziej sie niepokoje. Babcia wg danych ma demencje , wiec jej reakcji sie nie obawiam. Bardziej boje sie ze rodzina poskarzy sie firmie.
Wszystkie sprawy formalne dokonywane byly przez telefon, mail i poczte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tak dawno był na forum taki temacik..Nie mi Ciebie oceniać, oceni Cię rodzina...Pewnie rodzina jest przekonana, że o wszystkim z Tobą porozmawia,a okaże się, że nie potrafisz sklecić zdania...Później mogą mieć pretensje do agencji,że posyłają osobę z dobrym językiem itd. Osobiście nie popieram takich postaw. .Miejmy nadzieję, że wytrwasz do końca pobytu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic innego tylko wkuwac i to szybko ten niemiecki,,może być tak ,ze dasz radę ,,bierz translator i zapiski ,,może sobie poradzisz jak jesteś obrotna ,,nakombinowalaś sporo,zaryzykowałaś też sporo,,to teraz do dzieła,,może byc klapa,,ale nie musi,,może być też i fajnie,,bardzo dużo zależy od człowieka,,glowa do góry i jedz na tą wojnę,,agencje też kombinują nie martw się niczym,,odwagi teraz ,,powiesz rodzinie ,że jesteś zestresowana i zapomnialas niemieckiego-hahahha a tam, nie przejmuj się ,,co będzie to będzie,,nie wiemy co napisane jest i jakie wymagania ma rodzina,,a potem się okaze ,że z rodziny raz kiedyś ktoś tam zagląda,,trudno !!! stalo się i teraz jazda do roboty,,ja tez ze slabiutkim zaczynalam i dalam radę,,w trakcie pobytu dużo się ucz,,nie poddawaj się a będzie dobrze,,pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę dwa problemy.

Jeden to rodzina, która być może płaci i wymaga kogoś z dobrym niemieckim.

Drugi to komunikacja. Ja pojechałam ze słabym niemieckim ale na zlecenie gdzie rodzina płaciła niedużo i wiedziała że przyjedzie ktoś bez znajomości języka. I powiem że jednak stres i kłopoty z porozumiewaniem się bardzo mi przeszkadzały. To nie jest tak że pracujesz na pustkowiu, musisz czasem zrozumieć a czasem domyślić się co ktoś chce od Ciebie. Nie ma wtedy czasu na słownik czy translator.

Jeśli Ty będziesz potrzebowała coś przekazać po niemiecku to dasz sobie radę, bo masz czas by przetłumaczyć to co chcesz powiedzieć, ale zrozumieć co ktoś chce od Ciebie to już inna para kaloszy.

Wątpię by rodzina przyzwyczajona do komunikatywnego języka zaakceptowała kogoś bez języka....  Są zlecenia słabo płatne dla osób z podstawami języka ale rodzina o tym wie bo płaci za to mniej. Za kogoś z dobrym językiem rodzina płaci więcej i opiekunka również więcej zarabia.

Źle zaczęłaś, źle bo od oszustwa. Nie lepiej było pojechać na pierwsze zlecenie za mniejsze pieniądze i uczyć się intensywnie języka ?

Wybacz szczerość ale mam bzika na tle uczciwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Jeden to rodzina, która być może płaci i wymaga kogoś z dobrym niemieckim.

Po pierwsze: jeżeli rodzina wymaga dobrego niemieckiego, to język powinna sprawdzić rodzina! Nie agencja, bo dla nich zawsze będzie zły (nie oszukujmy się, na tym kantują nas najwięcej)>:(

Ale pokażcie mi agencję, która umożliwia kontakt z rodziną przed podjęciem pracy!>:( Często uniemożliwiają kontakt nawet ze zmiennikiem gdy miejsce jest podłe. Ja postępowanie popieram: każdy kantuje jak może. Oni nas, my ich!:p Aczkolwiek często język nie jest najważniejszy w naszej pracy. Babcia czy dziadek leży i nic nie mówi, ale opiekun powinien znać niemiecki literacki + wszystkie dialekty!:d

Już słyszę ten chór zgorszonych takim postępowaniem i znających super niemiecki (+dialekty), ale takie jest moje zdanie i tego się nie wstydzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gość martynasd napisał:

W trzech firmach przy slabym jezyku dawali mi 850-950euro. Do czwartej firmy podstawila sie za mnie kolezanka z dobrym niemieckim i zaproponowali "mi" stawke 1260euro (skladki od sredniej). Zgodzilam sie. Wyjazd 6.czerwca. Sinbad zamowiony,bilet zaplacony... I teraz mam obawy... Co grozi za takie zachowanie jesli babcia lub rodzina zauwaza slaby niemiecki ? Wiem ze popelnilam blad, ale dopiero teraz , im blizej wyjazdu tym bardziej sie niepokoje. Babcia wg danych ma demencje , wiec jej reakcji sie nie obawiam. Bardziej boje sie ze rodzina poskarzy sie firmie.
Wszystkie sprawy formalne dokonywane byly przez telefon, mail i poczte.

Myslę,ze nic powaznego Ci nie grozi poza powrotem do domu firma moze domagac sie zwrotu za bilet .Mam nadzieję,ze rodzina nie zerwie z nimi umowy.6 jest dopiero we wtorek masz jeszcze szanse zadzwonić do nich i przyznać się do oszustwa moze znajda kogoś na Twoje miejsce .Niech Twój przykład bedzie przestrogą dla innych,ze tak się nie robi ja tez chciałabym zarabiać wiecej a na poczatku wyjezdzałam za niskie stawki ale przez mysl by mi nie przeszło zeby kogoś podstawiac do rozmowy oprócz innych konsekwencji najadła bym sie wstydu Decyzja nalezy do Ciebie a na to,ze rodzina zgodzi się ,zebys została z podstawowym niemieckim na zlecenu gdzie wymagali dobrej znajomości raczej nie masz co liczyć:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, jolantapl. napisał:

Niech Twój przykład bedzie przestrogą dla innych,ze tak się nie robi ja tez chciałabym zarabiać wiecej

A ja teraz sobie myślę, że temat porzuciła agencja chcąc sprawdzić naszą reakcję!>:(

A ja dalej to popieram - oszukiwać ile się da, tak jak oni oszukują nas!:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kris napisał:

A ja teraz sobie myślę, że temat porzuciła agencja chcąc sprawdzić naszą reakcję!>:(

A ja dalej to popieram - oszukiwać ile się da, tak jak oni oszukują nas!:p

Być moze masz rację,ze to prowokacja ze strony agencji ale ja tego nie popieram miałam 2 przypadki gdzie agencja chciała okazac sie cwansza od rodziny i posłała mnie na zlecenie ze słabszym niemieckim niz wymagała rodzina bo mysleli,ze postawia rodzinę przed faktem dokonanym i w obu przypadkach skończyło sie awanturą przepychankam a ucierpiałam tylko ja bo nie była to za przyjemna sytuacja dla mnie a i dodadtowy stres dla podopiecznych bo w obu przypadkach podopiecznym było bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji i nawet prosili rodzine ,zebym została ale rodziny i tak zadecydowały inaczej.Ja finansowo teoretycznie na tym nic nie straciłam ale tez nic nie zarobiłam i odrzuciłam inne zlecenia gdzie mogłam pojechać i pracowac.Nie popieram takiej postawy i nie biore przykładu z agencji ,które jak powszechnie wiadomo kombinuja jak sie da.Zostawmy decyzje osobie zainteresowanej moze po powrocie sie wypowie obojetnie czy wróci na drugi dzień czy za 2 miesiace.Ja stawiam,ze na drugi dzień i jeszcze moze miec kłopoty:(

I jeszcze z troche z innej beczki kolezanka powinna nas zapytac o zdanie przed wyborem agencji ja osobiscie znam agencje,która ma zlecenia dla osób z podstawowym niemieckim za 1200 euro bo taka jest tam najnizsza stawka a stawki przedstawione przez kolezanke to sa przewaznie proponowane przy pierwszym wyjezdzie i dla osoby,która zna ten jezyk na prawde słabiutko.Ja jakbym juz chciała pokombinowac to uderzyła bym z innej strony np mówiac,ze juz wyjezdzałam ale z innej agencji.Trzeba było podpytac prędzej.Madry Polak po szkodzie:(

Cud się zdarzy jezeli nie bedzie miała kłopotów ale cuda się zdarzaja ja jej zycze powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, jolantapl. napisał:

miałam 2 przypadki gdzie agencja chciała okazac sie cwansza od rodziny i posłała mnie na zlecenie ze słabszym niemieckim niz wymagała rodzina bo mysleli,ze postawia rodzinę przed faktem dokonanym

To jest standard ze strony agencji. >:( Oni mogą oszukiwać, nam nie wolno...:p

 

18 minut temu, jolantapl. napisał:

Zostawmy decyzje osobie zainteresowanej moze po powrocie sie wypowie obojetnie czy wróci na drugi dzień czy za 2 miesiace.Ja stawiam,ze na drugi dzień i jeszcze moze miec kłopoty:(

A ja stawiam na to, że żadnej odpowiedzi się nie doczekamy...:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agencje lubią obniżać stawki ze względu na słaby język. Zdarza się, że osoby przesłuchujące przez telefon same tym językiem  dobrze nie władają a pytania mają zapisane na kartce.

Ja co najmniej raz w roku zmieniałam agencje więc takich sprawdzianów przeszłam sporo. 

Pewnym razem po takim przesłuchaniu postawiono mi jedynkę za język (w skali niemieckiej). Później dzwoni do mnie pani i proponuje stelle z przerażająco niską stawką. Kiedy zdumiona pytam dlaczego tak niska stawka, pani odpowiada, że mój język niemiecki jest niewystarczający. Chciałam z nią po niemiecku pogadać, ale pani tym językem nie władała. 

Nie wiem kto tu kogo oszukuje?

Jeśli osoba jest w stanie jako tako się porozumieć nie sądzę by były jakieś problemy w wyżej opisanym przypadku. No chyba, że rodzina wymaga języka b. dobrego, a opiekunka musi iść sama do lekarza po recepty, zrobić wszystkie zakupy to bez dobrego języka niemieckiego sobie nie poradzi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kris napisał:

To jest standard ze strony agencji. >:( Oni mogą oszukiwać, nam nie wolno...:p

 

A ja stawiam na to, że żadnej odpowiedzi się nie doczekamy...:hahaha:

Standard standardem czasami mozna posunąć sie powiedzmy do drobnych kłomstewek w których nikt się nie zorientuje ja napisałam ze swojego doswiadczenia bo zaczynałam od niskiej stawki a co wyjazd z inna agencja stawka szła do góry przynajmniej o 100 euro wiec moge podpowiedzieć,ze to się opłaca ale w przypadku zmiany agencji wyjezdzasz na poczatek za niewielka stawkę i jak nie chca dac wyzszej przy kolejnym wyjezdzie to zmieniasz agencje gdzie daja wiecej ale musisz miec przynajmniej jeden wyjazd za soba.A co do odpowiedzi to tez stawiam ,ze sie nie doczekamy:płacz::hahaha:

5 minut temu, LENA_57 napisał:

Agencje lubią obniżać stawki ze względu na słaby język. Zdarza się, że osoby przesłuchujące przez telefon same tym językiem  dobrze nie władają a pytania mają zapisane na kartce.

Ja co najmniej raz w roku zmieniałam agencje więc takich sprawdzianów przeszłam sporo. 

Pewnym razem po takim przesłuchaniu postawiono mi jedynkę za język (w skali niemieckiej). Później dzwoni do mnie pani i proponuje stelle z przerażająco niską stawką. Kiedy zdumiona pytam dlaczego tak niska stawka, pani odpowiada, że mój język niemiecki jest niewystarczający. Chciałam z nią po niemiecku pogadać, ale pani tym językem nie władała. 

Nie wiem kto tu kogo oszukuje?

Jeśli osoba jest w stanie jako tako się porozumieć nie sądzę by były jakieś problemy w wyżej opisanym przypadku. No chyba, że rodzina wymaga języka b. dobrego, a opiekunka musi iść sama do lekarza po recepty, zrobić wszystkie zakupy to bez dobrego języka niemieckiego sobie nie poradzi. 

 

Skarbie jezeli wymagaja dobrego jezyka to ktos ze słabym nie da rady badzmy realistami popatrz co napisałam sama to przezyłam rodziny powiedziały nie a to oni maja decydujacy głos niestety.Taka opiekunka jest utrapieniem dla rodziny i podopiecznych ,zeby ktos taki został na zleceniu wymagałoby to ogromniej cierpliwosci ze strony rodziny i podopiecznego a oni po prostu tej cierpliwosci przewaznie nie mają albo nie chca miec.Jak sie trafi ja byłam ostatnio w lekkim szoku bo do tej pory rodziny nie bardzo interesowało moje zycie w Polsce a tu trafiłam na babcie i córkę,które wszystkim sie interesowały nawet tym jak ma na imię mój pies i jaki metraz ma moja działka idom i co miałam ich ignorowac co chciałam to powiedziałam ale na pytania odpowiadałam tyle,ze przed wyjazdem rozmawiałam osobiscie z córką i ona wiedziała mniej wiecej jaki ten mój niemiecki jest.Nie da sobie dziewczyna rady koniec i kropka takie jest moje zdanie:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, LENA_57 napisał:

Pewnym razem po takim przesłuchaniu postawiono mi jedynkę za język (w skali niemieckiej). Później dzwoni do mnie pani i proponuje stelle z przerażająco niską stawką. Kiedy zdumiona pytam dlaczego tak niska stawka, pani odpowiada, że mój język niemiecki jest niewystarczający.

Nikt nie lubi jak się zna język lepiej od agencji...>:( A nie interesowało ich, czy masz doświadczenie w opiece, czy znasz choroby pdp i cokolwiek innego niż język?>:( Tak to jest i to jest pretekst, żeby nas oszukiwać!>:(

 

14 minut temu, jolantapl. napisał:

Standard standardem czasami można posunąć się powiedzmy do drobnych kłamstewek w których nikt się nie zorientuje

Zakładamy że język trochę znała, a koleżanka była po to by go trochę "podrasować":d

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

Sorry nie to chciałam napisac po prostu rodzina z niej zrezygnuje i nie daja jej nawet możliwosci spróbowania bo byc moze dałaby sobie tam rade :)

E tam, e tam. Rodzina daleko, nawet za granicą, opiekun prawny, czy cokolwiek innego. I wszyscy tylko strzelą palcami i jak dżin - jest nowa opiekunka! :p I może ta druga zna gorzej język jak ta pierwsza...:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kris napisał:

Nikt nie lubi jak się zna język lepiej od agencji...>:( A nie interesowało ich, czy masz doświadczenie w opiece, czy znasz choroby pdp i cokolwiek innego niż język?>:( Tak to jest i to jest pretekst, żeby nas oszukiwać!>:(

 

Zakładamy że język trochę znała, a koleżanka była po to by go trochę "podrasować":d

Własnie tego nie wiemy równiez tego czy juz wczesniej wyjezdzała.Trzeba było pytac o rade wczesnij skoro teraz znalazła to forum to i predzej pewnie tu zagladała.Ja bym bardzo chciała przeczać,ze rodzina dała jej szanse i zycze jej z całego serca powodzenia:)

A w opiekunowie trzeba umiec sie zgrabnie i sprytnia poruszac a nie rzucac się z motyka na słońce albo jak kto woli na głeboka wode nie umiejac pływac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

Własnie tego nie wiemy równiez tego czy juz wczesniej wyjezdzała.Trzeba było pytac o rade wczesnij skoro teraz znalazła to forum to i predzej pewnie tu zagladała.Ja bym bardzo chciała przeczać,ze rodzina dała jej szanse i zycze jej z całego serca powodzenia:)

Ci co faktycznie pracują w opiece lub mają zamiar to rejestrują się jako opiekunowie.Są aktywni, pytają. Można do nich wysłać wiadomość na priwa i etc. Goście, szczególnie w opiniach o agencjach i przewoźnikach to klony. Nieraz 7 opinii pod różnymi imionami z jednego IP>:( Na forum głównym też mącą! I tyle w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy,jaki finał będzie , może się jeszcze odezwie ta koleżanka. Ja stawiam na swoją uczciwość, taki jestem, a czy agencje bardziej lub mniej. oszukują, to akurat jest dla mnie drugorzędne. Teraz być może ja będę się musiał poddać próbie, jakbym musiał w najbliższych dniach agencję zmienić. Chyba, że syna od babci poproszę...Thomas, masz telefon do agentury i udawaj mnie, haha. Już widzę oczyma wyobraźni, jak jadę na sztelę za 1600, haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Łukasz napisał:

Zobaczymy,jaki finał będzie , może się jeszcze odezwie ta koleżanka. Ja stawiam na swoją uczciwość, taki jestem, a czy agencje bardziej lub mniej. oszukują, to akurat jest dla mnie drugorzędne. Teraz być może ja będę się musiał poddać próbie, jakbym musiał w najbliższych dniach agencję zmienić. Chyba, że syna od babci poproszę...Thomas, masz telefon do agentury i udawaj mnie, haha. Już widzę oczyma wyobraźni, jak jadę na sztelę za 1600, haha.

Gorzej jakby powiedzieli,ze język nie wystarczajacy i 1100 euro by mu zaproponowali:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, kris napisał:

Ci co faktycznie pracują w opiece lub mają zamiar to rejestrują się jako opiekunowie.Są aktywni, pytają. Można do nich wysłać wiadomość na priwa i etc. Goście, szczególnie w opiniach o agencjach i przewoźnikach to klony. Nieraz 7 opinii pod różnymi imionami z jednego IP>:( Na forum głównym też mącą! I tyle w tym temacie.

Oj tam, oj tam... Kris... Może i tak czasem bywa, co nie znaczy, że jest to regułą. Nie każdy się rejestruje, nie każdy serfuje po internecie, nie każdy ma możliwość, bo albo nie ma internetu, albo ich dzieci okupują laptopy.    Ja sama osobisty laptop mam dopiero od roku...wcześniej (ok.5 lat) korzystałam z tebletu, ale jakoś długo obawiałam się na cokolwiek wchodzić/choćby na ten oto portal...I mimo, iż nie należę do zacofanych, ale nigdy nie tykałam laptopa córki czy syna i przyznaję szczerze, że nawet nie czułam takiej potrzeby/nie ciągnęło mnie - a do opieki jeżdżę od 5 lat. Dziś myślę, że do tego trzeba dojrzeć i chcieć...bo każdy człowiek jest inny...Powiem szczerze, że teraz to mnie coraz bardziej wciąga i cieszę się że się odważyłam, bo można w internecie znależć wiele pożytecznych tematów, rad oraz wpaść na pogaduchy z Wami...itp.itd. 

 

11 minut temu, jolantapl. napisał:

Gorzej jakby powiedzieli,ze język nie wystarczajacy i 1100 euro by mu zaproponowali:)

@Maria Jolanta myślę, że to było by lepsze dla tej osoby, niż odesłanie do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LENA_57 napisał:

Ja stawiam, że zostanie.

 

Dodatkowo zapraszam na grila do siebie tych co obstawiaja,ze zostanie:całus:

Jak zostanie:(

Tylko jak to sprawdzimy czy została czy nie:rozpacz:

Tak czy tak dobrze by było ,zeby sie odezwała bo to nowe doswiadczenie a moze kiedyś jeszcze potrzebowałaby rady.Wszyscy popełniamy błędy nie jestesmy idealni wazne zeby wyciagac wnioski .A firmę zawsze mozna zmienic trzymam kciuki nawet jak wróci to bedzie dla niej tylko lekka nauczka ale wcale nie musi rezygnowac z dalszych wyjazdów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jolantapl, ja zawsze podawalam w ankietach zgłoszeniowych swój poziom znajomości języka na komunikatywny. Bo moim zdaniem mój język jest komunikatywny. Nie piszę pism urzędowych, nie czytam płynnie gazet, więc tak siebie oceniałam.  Niektóre agencje nie przesłuchiwały mnie, bywałam więc na stellach , gdzie moje zmienniczki ledwo dukały a jak widziałam ich CV to oceniały swoją znajomośc języka na dobry.  

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy ,że ten post jest prawdziwy i że dziewczyna  napisała zaistniałą sytuację i opisala jako gosć to  zdarzenie,,więc każdy z nas opisał jak to widzi swoimi oczami,,nieraz  trzeba pomóc i nieraz w takiej sytuacji nie ma odwrotu i trzeba pomyślec jak z tego dołka wyjsć,,a nie go od razu pałką i do karceru,, też nie jestem za oszustwami,,ale ja w jej przypadku bym szla już do przodu na odważnego,,bym już się w życiu nie wycofala z tego,,a może ten jej język okaże się dobry dla rodziny,,ktoś pisał wcześniej też, że agencje sprawdzają  jak im się chce sprawdzic,,chcą miec wszystkich półgłówków za 1000 euro,,a nie znającego profesora -hahahha 

mi się super udaje z moim kalekim językiem ,,i nie jedna z profesorskim językiem może mi tylko pozazdroscić,,no niestety ,,język to nie wszystko,,trzeba miec to :serce: i urok osobisty i super referencje  takie jakie ja mam,,i wystarczy aby zarabiać jak doktor:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

9 minut temu, LENA_57 napisał:

@Jolantapl, ja zawsze podawalam w ankietach zgłoszeniowych swój poziom znajomości języka na komunikatywny. Bo moim zdaniem mój język jest komunikatywny. Nie piszę pism urzędowych, nie czytam płynnie gazet, więc tak siebie oceniałam.  Niektóre agencje nie przesłuchiwały mnie, bywałam więc na stellach , gdzie moje zmienniczki ledwo dukały a jak widziałam ich CV to oceniały swoją znajomośc języka na dobry.  

Trzymam kciuki za ta dziewczynę jezeli zdecyduje sie nie przyznawać i pojechac:) Ja nie miałam szczęścia ale na moje szczęście to nie ja oszukałam tylko mnie .Świat się nie zawalił wyciagnęłam wnioski i o ile za pierwszym razem odpusciłam agencji to za drugim spokojnie powiedziałam do opiekunki ,która była na miejscu zeby weszła na stone opiekunki24 pl poszukała ogłoszenia tej wspaniałej firmy córka cykneła sobie zdjecia tego ogłoszenia jak również informacji,które rzekomo przekazała córka o stanie zdrowia podopiecznej gdzie nic sie nie zgadzało i spokojnie czekałam na to co bedzie dalej.Wróciłam na drugi dzień do domu i nawet przez moment miałam wyrzuty sumienia ,ze mozna powiedzieć doniosłam do córki na polską firmę ale po tym co było dalej już ich nie mam .Straciłam przez to lepiej płatne zlecenie nic nie zarobiłam i jeszcze straciłam na moment wiarę w siebie .Myslałam,ze nie odwaze sie juz wiecej wyjechac.Mam nadzieję,ze ta dziewczyna teraz podejmie madrą rozsadną decyzje trudno stało się zawsze moze się z tego wycofać zanim nie wyjedzie a jak pojedzie i sie nie uda to na 100% bedzie musiała oddać firmie za podróż.Byleby nie podjęła najgorszej decyzji moim zdaniem i nie pojechała nikogo o tym nie informując

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...