Jaka agencja pracy?

nie mam Jolu, ale agencja wygląda dość ciekawie

Też tak mi się wydaje może jeszcze ktoś się odezwie co coś o nich wie.Biuro mają w Katowicach

Ehh, teraz masa tych agencji, ile ludzi- tyle opinii. Wiem też, że niektóre kolezanki wyjeżdżają po raz pierwszy jako opiekunka i mają pretensje, że ciężko, że za dużo obowiązków- i cęgi zbiera niestety czesto agencja. Także trzeba też być przygotowanym na to, że taka praca nie jest dla wszystkich

4 godziny temu, jankamerciak napisał:

, że taka praca nie jest dla wszystkich

Masz rację,,ta praca nie jest dla wszystkich 

 100 % racji,,,

Chetnie bym kogos podmienila na 6-8 tygodni ale dopiero od wrzesnia.Bo sierpien terminami zawalony.A najważniejszy to 5 sierpien (SYN SIE ZENI) potem wizyty lekarskie z panem mezem no i wyjazd do KRAKOWA --bagatela 600km ,bo z pod KOSZALINA no i nareszcie-- czas relaksu-- do pracy.

14 godzin temu, jankamerciak napisał:

Ehh, teraz masa tych agencji, ile ludzi- tyle opinii. Wiem też, że niektóre kolezanki wyjeżdżają po raz pierwszy jako opiekunka i mają pretensje, że ciężko, że za dużo obowiązków- i cęgi zbiera niestety czesto agencja. Także trzeba też być przygotowanym na to, że taka praca nie jest dla wszystkich

Zwłaszcza w sezonie ogórkowym dużo ludzi jedzie po raz pierwszy i żeby się spróbować, no i żeby dorobić grosza. A praca - nie dla wszystkich. Jeszcze pół biedy jak dobrze trafisz z miejscem i rodziną, ale jak nie, to klapa.

No właśnie, to tez racja...

uważam, że opieka nad starsza osobą to pewna odpowiedzialnosc, trzeba sobie zdawac z tego sprawę. wiadomo- czasem podopieczny trafi się zgryźliwy i humorzasty, a czasem można sie bez problemu dogadac. ale w ostatecznym rozrachunku agencja nie powinna otrzymywać za takie cos negatywnych opinii. agencja znajduje oferte pracy, pomaga przy formalnosciach, a to jak pracownik bedzie dogadywac sie z podopiecznym to juz czesto kwestia przypadku.

12 godzin temu, jankamerciak napisał:

w ostatecznym rozrachunku agencja nie powinna otrzymywać za takie cos negatywnych opinii. agencja znajduje oferte pracy, pomaga przy formalnosciach, a to jak pracownik bedzie dogadywac sie z podopiecznym to juz czesto kwestia przypadku.

Taka łaskawa to bym w ocenie agencji nie była, choć oczywiście taka jest rzeczywistość : agencje nie robią absolutnie nic, żeby pomóc na trudnych sztelach, a opiekunka wszędzie musi radzić sobie sama, a sama praca zależy całkowicie od przypadku.

     Niemniej, nie ma co takiego stanu rzeczy rozgrzeszać, bo wiele mogliby pośrednicy jednak pomóc, a nie robią absolutnie nic, a nawet bywa jeszcze gorzej niż nic, bo potrafią opiekunce nieżle dołożyć Mówiąc : a wszystkie panie doskonale sobie radzą... z nikim nie mamy klopotów...tu potrzeba trochę empatii... Gdzie Pdp wyje 10 razy w nocy, a córka Pdp z mężem śpią w domu obok, a w dzień przypilnują, że by opiekunka i trawnik skosiła i ciasto upiekła i dla wnuków Babusi była miła...

       Nie, jest jak jest, ale rozgrzeszać braku wsparcia ze strony agencji ( przede wszystkim po niemieckiej dobrze zorientowanej stronie) nie będę. Jeszcze mi wody z mózgu nie zrobili.

i w temacie wyboru agencji polecam mój stary temat:

Z tym pomaganiem to zależy od agencji. Moja znajoma miała przekichane. Warunki na jej stelli się zmieniły i nic nie mogła wskórać u rodziny. Agencja jej pomogła. Sami co prawda nic nie wskórali u rodziny, ale przenieśli ja na inną stelle, a rodzinie podziękowali. Więc jednak cuda się zdarzają. P.S. Serenity - dobry pomysł z tym kwestionariuszem!

4 godziny temu, Beata Giz napisał:

Z tym pomaganiem to zależy od agencji. Moja znajoma miała przekichane. Warunki na jej stelli się zmieniły i nic nie mogła wskórać u rodziny. Agencja jej pomogła. Sami co prawda nic nie wskórali u rodziny, ale przenieśli ja na inną stelle

Tyle to jeszcze robią : potrafią przenieść opiekunkę szybko na inną sztelę , i z tym się też zetknęłam.

      Ale jeżeli chodzi o najtrudniejszą część naszej pracy czyli dogadanie się z trudnym klientem, to raczej psują sprawę : albo robią uniki, albo potakują klientowi ( tak! ) a powinny już jednak istnieć pewne minimalne, choćby niepisane,  standardy w tej pracy : pewna ilość snu, nieprzekraczanie 12h dyspozycyjności, nieakceptowanie agresji klienta , zwłaszcza na tle narodowościowym, minimalna kwota na wyżywienie... A o to nikt nigdzie nie dba. Opiekunka ma sobie radzić sama.

Wszystko zależy od naszego szczęscia ,,gdzie trafimy i jak będzie,,a jak będzie też bardzo dużo zależy od nas samych,,na agencję nie można liczyć,,musimy zawsze liczyc tylko na siebie,,w nas jest siła przebicia ,,ja nieraz musialam taką miec,wygralam sama z sobą bo dalam radę ,,gdzie agencja pokazala tylko swojego głupa, no niestety ,,ale takie mamy agencje,, niedouczone ,personel z pierwszej łapanki,,co z tego ,ze paniusia sprecha trochę po niemiecku jak w głowie ma siano,,, 

O 20.07.2017 at 10:08, Serenity napisał:

Taka łaskawa to bym w ocenie agencji nie była, choć oczywiście taka jest rzeczywistość : agencje nie robią absolutnie nic, żeby pomóc na trudnych sztelach, a opiekunka wszędzie musi radzić sobie sama, a sama praca zależy całkowicie od przypadku.

     Niemniej, nie ma co takiego stanu rzeczy rozgrzeszać, bo wiele mogliby pośrednicy jednak pomóc, a nie robią absolutnie nic, a nawet bywa jeszcze gorzej niż nic, bo potrafią opiekunce nieżle dołożyć Mówiąc : a wszystkie panie doskonale sobie radzą... z nikim nie mamy klopotów...tu potrzeba trochę empatii... Gdzie Pdp wyje 10 razy w nocy, a córka Pdp z mężem śpią w domu obok, a w dzień przypilnują, że by opiekunka i trawnik skosiła i ciasto upiekła i dla wnuków Babusi była miła...

       Nie, jest jak jest, ale rozgrzeszać braku wsparcia ze strony agencji ( przede wszystkim po niemieckiej dobrze zorientowanej stronie) nie będę. Jeszcze mi wody z mózgu nie zrobili.

i w temacie wyboru agencji polecam mój stary temat:

 

Przydatny wątek, na pewno zajrzę. Niestety w tej pracy często trzeba pójść na jakieś ustepstwa...

O 21.07.2017 at 14:52, Serenity napisał:

Tyle to jeszcze robią : potrafią przenieść opiekunkę szybko na inną sztelę , i z tym się też zetknęłam.

      Ale jeżeli chodzi o najtrudniejszą część naszej pracy czyli dogadanie się z trudnym klientem, to raczej psują sprawę : albo robią uniki, albo potakują klientowi ( tak! ) a powinny już jednak istnieć pewne minimalne, choćby niepisane,  standardy w tej pracy : pewna ilość snu, nieprzekraczanie 12h dyspozycyjności, nieakceptowanie agresji klienta , zwłaszcza na tle narodowościowym, minimalna kwota na wyżywienie... A o to nikt nigdzie nie dba. Opiekunka ma sobie radzić sama.

    

Racja!

Witajcie. Mam na imię Basia. Opiekowałam się moją babcią (kobieta z demencją, straszna, potrafiła mnie obrażać codziennie miliony razy, budziła mnie w nocy kilkukrotnie). Niestetty, babcia już odeszła.

Dziwnie to może zabrzmieć, ale Chciałabym teraz wykorzystać to doświadczenie i wyjechać do pracy do Niemiec. Zawsze trochę więcej wpadnie do kieszeni niż w PL. Mogłybyście polecić mi jakąś agencję?

Agencji jest taka masa na rynku że trudno coś polecić. Prawie każda z osób na forum pracuje dla innej agencji, często też zmieniamy agencje.

O wiele prościej będzie jak wypełnisz multiformularz i ewentualnie później zapytasz o jakieś konkretne agencje.

O 24.07.2017 at 11:19, Owieczka napisał:

Witajcie. Mam na imię Basia. Opiekowałam się moją babcią (kobieta z demencją, straszna, potrafiła mnie obrażać codziennie miliony razy, budziła mnie w nocy kilkukrotnie). Niestetty, babcia już odeszła.

Dziwnie to może zabrzmieć, ale Chciałabym teraz wykorzystać to doświadczenie i wyjechać do pracy do Niemiec. Zawsze trochę więcej wpadnie do kieszeni niż w PL. Mogłybyście polecić mi jakąś agencję?

Poczytaj opinie o firmach. Jak będziesz czegoś potrzebowała dopytać, to wal śmiało! :-)

warto rozważyć firmę Medipe  warunki ustalone, dobry kontakt z koordynatorami, dla osób jadących pierwszy raz to na pewno bardzo ważne i można zarobić, a po to tam jedziemy

@Owieczka ostatnio agencje szukają opiekunek.  Ja  teraz otrzymuję sporo telefonów z propozycjami pracy, ale jestem już zajęta.  Dziś miałam telefon od agencji Adjo i Saldex. Są to agencje, które płacą składki od średniej krajowej.   Z agencją Medipe wspomnianą przez Maja pracowałam krótko i byłam bardzo niezadowolona. Stella była ciężka płaca marna i nie byłam nawet ubezpieczona, a koordynator niemiecki jak przyszedł to nawet ze mną nie zamienił słowa.   

20 godzin temu, Gość Maja napisał:

warto rozważyć firmę Medipe  warunki ustalone, dobry kontakt z koordynatorami, dla osób jadących pierwszy raz to na pewno bardzo ważne i można zarobić, a po to tam jedziemy

Nie wyjeżdżałem z nimi, ale po rozmowie z "paniusią z biura" nikomu nie polecam! Wyjazd dla sadomasochistów! Jak ktoś lubi nieplanowane atrakcje to polecam! 

@Marianek zgadzam się z Tobą.  W dodatku upieraja się, że sami organizują podróż, co robia fatalnie. Z taką organizacją nigdy nie chciałabym mieć do czynienia. Umęczyli mnie bardzo. 

55 minut temu, LENA_57 napisał:

W dodatku upieraja się, że sami organizują podróż, co robia fatalnie. Z taką organizacją nigdy nie chciałabym mieć do czynienia. Umęczyli mnie bardzo.

Są 2 rzeczy które dla mnie dyskredytują agencję. Organizacja podróży - czym uwiązują opiekuna do miejsca pracy. Nie ma żadnej możliwości by opiekun dojechał sam, nawet do dużego miasta! Druga rzecz, to zarobki tylko i wyłącznie od znajomości języka! Nie ważne twoje referencje, wykształcenie medyczne i inne takie tam. Agencja uzna (a zawsze uzna) że twój niemiecki jest kiepski i pozamiatane. Przecież świetną znajomością języka podniesiesz 120 kilogramowego podopiecznego z podłogi... Tak że Medipe dla lubiących sporty ekstremalne...

A posiada ktoś informacje o firmie salus-med ?

3 minuty temu, Gość Anna napisał:

A posiada ktoś informacje o firmie salus-med ?

A tak konkretniej o jaką firmę chodzi? Łódź, Opole, czy inną! Reklama średnio udana...

Ale dużo opiekunów/ek chwali tą agencję,,Me,,,pe,,,wszystko zalezy od oferty i od wynagrodzenia, kto jakie ma wymagania,,jednemu starczy 1000 a innemu mało itd, ,trzeba przyznać ,że w tych dużych agencjach to jest zero poszanowania ,,tam jak spęd,,albo chcesz tą ofertą przedstawioną przez paniusię albo nie,,a potem czekaj i czekaj aż zła paniusia zadzwoni z następną ofertą nie lepszą od tej pierwszej,,,tam jest taki młyn,,, 

Moja agencja już zarezerwowała mi miejsce na Sindbada, ale mi to akurat nie pasowało bo mam duży bagaż, więc szybko zmienili rezerwacjie i jadę busikiem.