Serial Magda mach das schon!

37 minut temu, Serenity napisał:

W pewnym sensie im lepiej Polka  zna język tym trudniej jej w Niemczech  pracować

oj to znam jak nikt inny... jak opowiadalam zmienniczce co na nas, czy tez na mnie wygadywala babka ze swoja rodzinka, to ona byla zadowolona, ze nie zna perfekt jezyka, a o dialekcie wiedenskim juz nie wspominam... bo taka jest prawda... moje przeklenstwo jest tez takie, ze jak ma przyjechac zmienniczka to ja musze pozabezpieczac dla niej i dla podopiecznej wszytsko... od lekkarstw, po wizyte lekarza, po wizyte w Kasie chorych.... bo: du sprichst perfekt Deutsch... wiec ja sie naganiam... a ona juz nie... a kasa ta sama.... przyzwyczailam sie juz niestety....

Przestańcie, ona ta z filmu jest bardzo modnie ubrana. Taka moda ( skarpetki w eleganckie buty, a czym bardziej kolorowe tym lepiej) weszła w tym roku .

A.NN.A: hahaha, kto by pomyślał:)))

kto zakladal ten wątek? @Mari456 , prawda? tam jest blad w tytule filmu.... bo Magda mach das schon to zdanie rozkazujace w stylu: Magda zrob to juz ! A Magda macht das schon to oznajmujace, czyli: Magda juz to robi..... taka mala dygresja, zboczenie nauczycielskie... wybaczcie

https://www.mypolacy.de/niemcy,0/newsy/magda-macht-das-schon-niemiecki-serial-o-polce-pracujacej-w-niemczech

@Łukasz o. dzieki, poczytam... ale jak ogladalam kilka odcinkow to powiem jedno: ten dorobiony jej akcent wskazuje nie na Polske ale na Bulgarie

@FrauMiau dzięki za link,,skorzystałam i już po jednym odcinku lubię ten serial,,,jakbym siebie widziała ,,,dużo sytuacji podobnie przechodzę,,na wesoło,,bez stresu ,,można się wyluzować i odstresować,,,jestem może trochę za bardzo rozgarnięta i bardzo otwarta,,wolę wiele rzeczy na wesoło załatwić i spokojnie ,,niż się burzyć i złoscic,,,kocham takie zwariowane życie,,,

Ogladlam pierwszy odcinek i nie bede tego wiecej ogladac. Szmatlawiec, taki, jak i inne produkcje RTL-u. Producenci graja tanimi stereotypami: Polacy kradna, Polka to taka krzykliwa, prowokujaca, katolicka (ze swoja migajaca ledowa figura Matki Boskiej) pochodzaca z biedy dziewczyna (zachwyca sie ile to mozna zarobic na zbieraniu szparag), kiczowata i tania - ubiera biale skarpety do sandalow na obcasach, dekolty do pasa itd. w tym stylu. Polakow skomentowala babcia - podopieczna: "willig und billig" - "chetni i tani". Poczytalam troche niemieckich komentarzy w internecie. Wg Niemcow to bezczelnosc, zeby tak przedstawiac kobiety z Polski, ze producenci wzieli na tapete Polke i jest wszystko w porzadku i nikt sie nie buntuje, a sprobowali by na jej miejscu postawic jakas Aishe czy Jamile i sie do ich kultury doczepic...to nie zdazyli by drugiego odcinka wyemitowac. No a jezeli juz, to mogli zaangazowac polska aktorke, przynajmniej tyle pozytywnego bylo by w tym serialu.

gosc MagdaFr masz rację ,,a jakby nie,,każdy z nas inaczej widzi i inaczej odbiera,,,kicz jest i z tym się też zgodzę,,kicz jest prawie we wszystkim,,więc jeden więcej czy mniej to nie zaszkodzi nikomu,,,a białe skarpety do butów na obcasach też już widziałam,,dużo wcześniej,,mi to nie przeszkadza jak i co kto ubiera,,jego sprawa,,nigdy na to nie zwracam uwagi i staram się nie krytykować,,tylko samemu spojrzeć w lustro ,,,pokrytykować samego siebie,,,jaki byśmy serial nie wzieli na tapetę to by mu się oberwało,, Magda ma białe skarpetki i obcasy a faceci w lato -upał a na nogach czarne skarpety i laczki ,,,i też modnie

jak zwał tak zwał, u Niemców "siary" nie mamy za skarpetki, tylko za co inne.

A jeżeli proponowali jakiejś aktorce z PL, to szacun, że tej roli gł. nie wzięła. 

W latach 80 -tych nosiło się rajstopy pończochowe a do tego skarpetki frote i to koniecznie białe do tego buty mokasyny taka to była moda wtedy .

Magda widać ma swój styl

25 minut temu, A.NN.A napisał:

jak zwał tak zwał, u Niemców "siary" nie mamy za skarpetki, tylko za co inne.

A jeżeli proponowali jakiejś aktorce z PL, to szacun, że tej roli gł. nie wzięła. 

wlaśnie !!! 

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

W latach 80 -tych nosiło się rajstopy pończochowe a do tego skarpetki frote i to koniecznie białe do tego buty mokasyny taka to była moda wtedy .

Magda widać ma swój styl

Ja chyba z domu w latach 80 nie wychodziłam,,bo nie przypominam sobie ,,skarpetki białe i frotte to tak,,a mokasynów zawsze nie lubilam,,nie wiem czemu,,chyba mnie coś ominęło a może już demenciak do mnie zawitał

Może nie umiałaś jeszcze chodzić w tych czasach

5 minut temu, jolantapl. napisał:

Może nie umiałaś jeszcze chodzić w tych czasach

hahhahahhaa no tak,,jeszcze w betach i pieluchach przebierałam ale mnie rozweseliłas,,,,ile to ja miałam lat? ale prawo jazdy już miałam,,,,chyba za łapówkę

Nie wiem ja nikomu do metryki nie zagląda ale chyba można to uznać za komplement z mojej strony,bo ja niestety nastolatką już wtedy byłam i za modą podążać chciałam

Dla mnie liczy się ubiór czysty i schludny nie musi być na bogato

Własnie nerwowo zaczęłam przeglądać swoją garderobę w obawie czy nie zaplątały się tam jakieś skarpetki frote ale nie ma uf  nie ma nic takiego więc mogę jechać obciachu nie będzie.

Widzialam wycinki.. Magda zachowuje sie jak lekko uposledzona, stroi sie jak ulicznica, komenderuje rodzinä niemieckiej babci , gada austriackim akcentem ( pewnie z powodu tego ze aktorka jest Austriaczkä ) -stereotypy , na sile smieszne... nie bede ogladala

To już wiemy kim jest autorka tego tematu.To dziennikarz, który wspomniał o wizycie na forum w swoim tekście. I to jest właśnie internet :))

Na najpopularniejszym portalu wśród opiekunek seniorów pracujących w krajach niemieckojęzycznych Opiekunkaradzi.pl zamieszczam post: „Cześć, dziewczyny! Oglądacie może serial Magda macht das schon? Co o nim sądzicie?”. W ciągu 24 godzin jest blisko 40 wpisów. 600 osób obserwuje naszą dyskusję. „Magda to idealny obraz polskiej opiekunki, nie za ładna, nie za mądra, przyjechała oskubać Niemca. Nie wiem, dlaczego nam to zrobili. Będziemy znowu musiały coś udowadniać” – pisze Anna. „Nie będę więcej oglądać tego szmatławca. Magda jest biedna, pochodzi z biedy i zachwyca się, że w Niemczech można zarobić fortunę, zbierając szparagi. Kłamstwo ku pokrzepieniu niemieckich serc” – złości się Marta. „Willig und billig – chętni i tani – tak nas widzą i tyle. To bezczelność, żeby tak przedstawiać kobiety z Polski. Spróbowaliby na jej miejscu postawić jakąś Arabkę i się do ich kultury doczepić, nie zdążyliby drugiego odcinka wyemitować!” – grzmi Apolonia. „Przesadzacie, dziewczyny. To ma być komedia, to i jaka ma być bohaterka? Albo wyszczekana, zabawna i pozytywnie stuknięta, albo ktoś głupszy, biedny i zagubiony. Wybieram pierwszą opcję” – broni Magdy nomen omen Magda. Wszystkie kobiety zgadzają się, że niemieckie media przedstawiają Polskę w niekorzystnym świetle, że najuczciwszy jest Steffen Möller. Niektóre z nich zdążyły już kupić swoim pracodawcom jego książkę „Viva Polonia”. „Życzliwy facet, dobry Niemiec” – pisze jedna z nich.

Cały tekst w wyborczej

http://wyborcza.pl/7,75410,21699728,serial-niech-magda-to-zrobi-za-co-niemcy-kochaja-polki.html

fm

 Cyt,,Na najpopularniejszym portalu wśród opiekunek seniorów pracujących w krajach niemieckojęzycznych Opiekunkaradzi.pl zamieszczam post: „Cześć, dziewczyny! "

No proszę,, a nie jedna  mądra  filozofka ,okrzyczała ten portal nudą i dnem,,hahhahaha

pisali i będą pisac,,bo musi się coś dziac,,ale tak jak piszesz ,,  @FrauMiau to jest internet,,każdy może pisac i każdy może czytac,,bez tego by nie było sensu tego całego internetu,,, 

Cieszę się,że ja jestem szanowana i jeszcze żadna przykrośc mnie nie spotkała i może nie spotka,,a jak nawet spotka do mam w gębie jęzor i też odklepie odpowiednio,,,

@Blondi nie wiedziałam,że pisząc tutaj taki rozgłos można zyskać .W artykule z Wyborczej jest moja wypowiedż Może Wyborcza mnie teraz zatrudni ?

Jestem pod wrażeniem jak pan lub pani dziennikarka ładnie zebrała te nasze wypowiedzi do kupy i bardzo ciekawy artykuł wyszedł

7 godzin temu, jolantapl. napisał:

@Blondi nie wiedziałam,że pisząc tutaj taki rozgłos można zyskać .W artykule z Wyborczej jest moja wypowiedż Może Wyborcza mnie teraz zatrudni ?

Jestem pod wrażeniem jak pan lub pani dziennikarka ładnie zebrała te nasze wypowiedzi do kupy i bardzo ciekawy artykuł wyszedł

to da agencją do myślenia, że pisanie tutaj może się dla nich skończyć tekstem w takiej wyborczej więc lepiej nas traktować sprawiedliwie bo wiadomo gdzie się wyżalić :).  

Moja koleżanka jak powiedziała że opisze swoją historię w internecie to nagle wszystko dało się załatwić. Z każdym rokiem coraz więcej dziewczyn korzysta na neta to i agencje się boją bo zła opinia szybko idzie w świat a potem ktoś nawet nie pamięta o co chodziło, ale pamięta, że coś tam ktoś tam odradzał.