Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Kleopatra napisał:

Ale boli jak cho... nie da rady dotknąć:(

Pisałam o boleściach ?pisałam !Ja hamowałam łokciami, ale tylko 3 ostatnie schody zaliczyłam ,to bylo pól roku temu .Pozdzierałam skórę bo schody chropowate na zewnątrz budynku .Nogi trzymałam na dole zwarte:d

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Dzień dobry. Witam urlopowo :oklaski:

U mnie wiatr chmury pogonił i niebo zrobiło się błękitne, słoneczko się przebija więc dzisiaj będę zbierała owoce na ogrodzie. Nie ma to jak na urlopie O.o

Miłego, słonecznego dnia Wam życzę :cmok:

@Funny  mało osób teraz się udziela. Forum dopiero się odbudowuje ale mam nadzieję, że inni do nas dołącza. Naczelną gaduła właśnie zaczęła urlop:$ to trochę mniej czasu na pisanie. Później napisze o moim wrażeniach z podróży oraz o przemyśleniach jakie mnie naszły, dotyczące mojego systemu pracy. 

Teraz :kawa: sobie pije w towarzystwie córki, która z powodu koronawirusa pracuje od pewnego czasu w domu, mam towarzystwo do picia porannej kawy :oklaski:

Zapraszam Wszystkich na 

Coffee Espresso GIF by Cukiernia SOWA

No mało tu ludzi ,to prawda .Odbudowa też trwa. Feniks z popiołów może? Cierpliwości :) 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Funny napisał:

Pisałam o boleściach ?pisałam !Ja hamowałam łokciami, ale tylko 3 ostatnie schody zaliczyłam ,to bylo pól roku temu .Pozdzierałam skórę bo schody chropowate na zewnątrz budynku .Nogi trzymałam na dole zwarte:d

To jakiś nowy paten na to jak zachowywać się w razie upadku że schodów? :zwyciezca:

Nogi trzymać zwarte :dobrze:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak wszystko na nas czeka aż przyjedziemy z pracy. Potem Narobimy się w domu i tęsknimy za praca gdzie dzień jest poukladany. Jedziemy do pracy i tęsknimy za tym chaosem, wolnością brakiem ograniczeń, i rodzina której nam wtedy naprawdę brak. Itak w koło Macieju. 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elf robię sok z wiśni. Drzewa uginają się od owoców. Ja nie mam aż tyle czasu i nie będę wchodziła na drabinę. Druga osoba by się przydała żeby chociaż naginac gałęzie bo w pojedynkę to nie wygodnie. Jedna ręką zbierać. Powiedziałam corce, że jak jej książę z bajki wstanie to mają iść obrywać wiśnie a jak nie to może jego rodzice by przyjechał. Zobaczymy co powie jak wstanie. Jak nikt nie znajdzie się chętny z rodziny to dzwonie do kolezanek może one będą chciały. To samo jest z innymi owocami  W tamtym roku wszystko mi opadło, Borówka, brzoskwinie i jablka :smutek:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry:cześć:

Witam milutko i cieplutko wszystkich. Zakupy zrobione,:tak2: obiad ugotowany:385_stew:, pracowity ranek miałam;).

@Kleopatra ja spadłam z marmurowych  schodów u pdp, rąbnęłam na kręgosłup, przez 10 dni jeszcze byłam na steli, bo firmie nie opłacało się szybciej zmiany szukać, a byłam w szpitalu niemieckim, zrobili prześwietlenie i dostałam L-4. Miałam silne stłuczenie kręgosłupa w środkowym i dolnym jego odcinku.  Przez pierwsze dwa tygodnie płakałam z bólu chcąc się położyć albo wstać czy przewrócić się na drugą stronę w łóżku, współczuję Ci, bo wiem jaki to jest ból, na szczęście nic nie złamała, chociaż w pierwszej chwili, myślała że nie wstanę samodzielnie, a jednak, człowiek nie zdaje sobie sprawy jak potrafi zebrać siły w sobie w szoku. Po powrocie do domu, ortopeda przepisał mi pas do noszenia i nic więcej. Po miesiącu trochę przestało boleć, ale przy zmianie pogody odczuwam ból w kręgosłupie i lekkie zgrubienie przy łączeniu dysku jest wyczuwalne.

Życzę wszystkim miłego dnia i oby jak najmniej wypadków w pracy:cmok:

wtorek_013.jpg

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,  gadać trzeba,  czytać gazety i tv ichnie oglądać..ZAWSZE coś do łba się przyczepi..

Ja poznałam nowe przekleństwo,  brzmi junga,  junga! I dalibóg,  nie wiem jak to się pisze i co oznacza. Tu gadają plattendeutsch..to może oznaczać cholera!

Dziś Moja pdp dowiedziała się,  że wyjezdzam..niestety od sąsiada. Miałam jutro wieczorem powiedzieć,  ale wyszło inaczej..

Się wściekła!

Powiedz tej nowej koleżance,  że będzie mogła tylko chleb jeść!

Niezła aparatów,  co? Nadal nikt nie dzwonił spytać się o warunki..

Tersz będę na zleceniu do 10 września..gdyby ktoś chciał zastępstwo na potem od 11 września do  25 piżdziernika,  to wiecie jak mnie znaleźć ..

Najchętniej leżaczek,  lub dziadeczek bez żony,  matki i kochanki...bo zazdrosne są. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, beatrix+ napisał:

Tak,  gadać trzeba,  czytać gazety i tv ichnie oglądać..ZAWSZE coś do łba się przyczepi..

Ja poznałam nowe przekleństwo,  brzmi junga,  junga! I dalibóg,  nie wiem jak to się pisze i co oznacza. Tu gadają plattendeutsch..to może oznaczać cholera!

Dziś Moja pdp dowiedziała się,  że wyjezdzam..niestety od sąsiada. Miałam jutro wieczorem powiedzieć,  ale wyszło inaczej..

Się wściekła!

Powiedz tej nowej koleżance,  że będzie mogła tylko chleb jeść!

Niezła aparatów,  co? Nadal nikt nie dzwonił spytać się o warunki..

Tersz będę na zleceniu do 10 września..gdyby ktoś chciał zastępstwo na potem od 11 września do  25 piżdziernika,  to wiecie jak mnie znaleźć ..

Najchętniej leżaczek,  lub dziadeczek bez żony,  matki i kochanki...bo zazdrosne są. 

kurcze toż to baba Herod normalnie, masz anielską cierpliwość, że jej nie zrugałaś :cmok:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Janeczka1963 napisał:

kurcze toż to baba Herod normalnie, masz anielską cierpliwość, że jej nie zrugałaś :cmok:

Po niemiecku umiem tylko że schodów zrzucać i sprzątać,  jeszcze nie osiągnęłam wyższego levela niemieckich inwektyw...

 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, beatrix+ napisał:

Po niemiecku umiem tylko że schodów zrzucać i sprzątać,  jeszcze nie osiągnęłam wyższego levela niemieckich inwektyw...

 

jak mnie babcia w Rosdorf wkurzyła to jej po polsku:przekleństwa: nagadałam:hura:, ona mnie nie rozumiała a ja miałam satysfakcję, że odreagowałam:tak2:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beatrix+ tu się z tobą zgodzę. Mam fajną sztele i całkiem spoko robotę. Ale czasem odcinki babci mnie *wulgaryzm* . Ostatni raz do dwójki gdzie to  dziadek do opieki.  Szef szteli ma lepiej bo niekumaty w języku i facet.  Niby obiecałam wrócić ale co przecież może mi się odmienić.  Kochana kobieto nikt nie będzie dzwonił bo firma na to Nie pozwoli jeszcze byś głupot nagadala i nikt by nie przyjechał. Ale to dziwne bo przecież musi być akceptacja rodziny czyli teoretycznie rodzina powinna wiedzieć że przyjeżdża nowa opiekunka.  Ty wyjeżdżasz 10 więc jak to jest możliwe że oni nic nie wiedzą. Szok. 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Janeczka1963  hehe..... Ja po polsku to nawet w Polsce nie przeklinam, jakoś tak mi nie po drodze. Ale w Niemczech po niemiecku to czasem tak nie czuje wtedy że to niewłaściwe jest bo to nie mój ojczysty język. Raz raz jak byłam pierwszy raz na zleceniu o dziadek mnie zdenerwował to że złości popłakałam się nagadalam mu po polsku, spakowałem walizkę i powiedziałam że jadę do domu.  Nie chciał mnie z domu wypuścić a potem był już grzeczny. Chodziło wtedy o 5minut spóźnienia z czasu wolnego od tej pory nic złego właściwie mi się nie przytrafiło 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...