Rozmowa przy kawie (3)

15 minut temu, Jurek50 napisał:

To szybko zaczal Cie draznic dym tytoniowy,Na poczatku po rzucemiu mi nie przeszkadzal,ale z uplywem czasu niechec sie nasilala,i im dluzej  nie palilem tym bardziej mi przeszkdzal dym. Trzymam kciuki i zycze wytrwalosci w niepaleniu.A na kawe to dzis za pozno,ale chetnie zaprosze na herbate.Jest ktos chetny??

Jurek żartowałem. Nigdy nie rzucę kamieniem w palaczy, nigdy :)))))))

18 minut temu, Jurek50 napisał:

Na poczatku po rzucemiu mi nie przeszkadzal

Ale przyznam, że w aucie czuję nieprzyjemny zapach taki sam jak w popielniczkach gdzieś u znajomych i nie wiem czy tak niepalącemu pachną papierosy czy tylko komuś kto rzucił i czuje podwójnie.

W dniu 29.01.2023 o 14:14, Patrycja781 napisał:

@Renata K. zobaczymy...

Żebyście widzieli co tu sie odwaliło dzisiaj przed samym obiadem....

W koncu dodzwonił sie do PDP niemiecki koordynator.PDP robi wjazd do kuchni,z kartką na kolanach i pyta sie czy wysyłałam do firmy rozpiskę moich przerw.Potwierdzam że tak,bo chceli rozpiskę z ostatnich 2 tygodni.Na co Ona mi mówi że od teraz ona też będzie zapisywać.Ok,niech jej będzie....po czym pada pytanie co ja dzisiaj robiłam i ile mi to kolejno czasu zajmowało.

To jeszcze nic,bo po tym pada stwierdzenie że czas w którym jem posiłek,to też czas mojej przerwy...Zatkało mnie na tyle że z gardła na początku przeszło mi mało kulturalnie brzmiące"WAS?Po chwili jak minał pierwszy szok,stwierdziłam że skoro tak,to ja od dzisiaj nie muszę jeść z nią,i że w takim razie nie jestem dzisiaj głodna(akcja miała miejsce chwilę przed obiadem)

Trzy razy tłumaczyłam jak chłop krowie na rowie że czas pracy mam od 7.00 DO 12.30,i nawet jeśli w danym momencie siedze na krześle,to jest mój czas pracy,i że reszta czasu pracy jest liczona od 15.30 DO 19.00.

Do jej partnera dotarło tłumaczenie ze mój czas pracy w tygodniu to 40 godz.zapomniał tylko że czasami nie ma  przerwy w ogóle,i ze w wekendy tez nie mam wolnego...

Dla potwierdzenia od dzisiaj notuję czas pracy,i PDP wieczorem bedzie musiała mi to podpisac...I już jestem zdecydowana że nie wrocę na ten adres.Zniechęciło mnie już kilka rzeczy wczesniej,ale w przekonaniu utwierdziła próba rozliczania z KAŻDEJ minuty...

Kurcze. Jak czytam takie rzeczy to zaczynam doceniać, że od bodajże 6 lat trafiają mi się dobre adresy (a dokładniej to 3 adresy przez 6 lat bo jak zobaczyłem, że dobry adres to sie już do końca go trzymałem). Ale wcześniej z kolei przez 4 lata to miałem pecha do adresów i albo PDP patologia albo rodzinka. Miałem PDP gdzie były non stop uderzenia, plucie, wyzwiska najwiekszego kalibru, itd. Swoje przeżyłem. Ale słyszałem już od znajomych opiekunów niezłe historie. Jeden miał takiego "dziadka", że w pewnym momencie musiał się przed nim zabarykadować w pokoju i dzwonić na Policję. 
 

20 minut temu, Jurek50 napisał:

Na poczatku po rzucemiu mi nie przeszkadzal,ale z uplywem czasu niechec sie nasilala,i im dluzej  nie palilem tym bardziej mi przeszkdzal dym.

 Jak rzuciłem na 2 miesiące to z początku też mi nie przeszkadzał. Ale po jakimś miesiącu to jak ktoś palił w pobliżu to odór nieziemski. Dopiero wtedy sobie uświadomiłem co czuli niepalący przy mnie palaczu. Jak wchodziłem do autobusu to wiedziałem który pasażer jest palaczem. 

24 lutego zjazd do Polski po ponad 2 miesiącach. Nie mogę się doczekać. Adres dobry i praca lekka, ale w tej robocie rozwala mnie, że nie ma np. z kim uśiąść do kawy czy piwa i pogadać w ludzkim języku. Whatsappy czy Skype to marna namiastka. Do tego ten brak bodźców. Człowiek siedzi i nic się ciekawego nie dzieje.

Tak na marginesie pytanko z ciekawości do kogoś kto sie zna.... Te żetony (u mnie widzę, że jest 200) to co z nimi można zrobić?  Widzę, że jakieś losowania są, ale na czym to polega?

33 minuty temu, Michał845 napisał:

Tak na marginesie pytanko z ciekawości do kogoś kto sie zna.... Te żetony (u mnie widzę, że jest 200) to co z nimi można zrobić?  Widzę, że jakieś losowania są, ale na czym to polega?

Ja przewalam wszystko w blacjacka https://opiekunkaradzi.pl/blackjack/

Radzę nie próbować, bo wciąga jak fajki...

39 minut temu, Michał845 napisał:

24 lutego zjazd do Polski po ponad 2 miesiącach

To już zleci!!!

Nadal nie palisz?

2 minuty temu, Joker napisał:

Nadal nie palisz?

Niestety pale. W tamtym wpisie przedostatnim zapomniałem dodać, że po zapaleniu tego jednego kiedy PDP mnie wkurzyła to już poszło. 
  Niestety... "ten jeden" papieros przeważnie zawsze oznacza zabawę od nowa. Trzeba właśnie bardzo uważać na złudzenie, które potrafi się pojawić po jakimś czasie, że: "A tam, ten jeden papieros mi nie zaszkodzi, przecież ja już niepalący". No i właśnie przez tego jednego się wraca... pomimo, że jest niesłychanie wstrętny i aż kołuje się w głowie.
  Jeśli nie czytałeś to polecam książkę Allana Carra, Jak w łatwy sposób rzucić palenie. Ona dużo uświadamia. 

37 minut temu, Michał845 napisał:

Jeśli nie czytałeś to polecam książkę Allana Carra, Jak w łatwy sposób rzucić palenie. Ona dużo uświadamia. 

Szkoda. Ja wiem jedno, że kolejny raz tego przechodzić nie chcę, ale ja też już raz wróciłem więc wiem o czym piszesz. 

Dodałem w klubie link do audiobooka. Przesłuchałem do połowy, ale zacząłem słuchać 2 albo 3 dni po rzuceniu... tak więc liczę na podtrzymanie

Życzę powodzenia!!!

Swoją drogą strasznie na tym forum spadła aktywność. Kiedyś w tym wątku tyle się działo.

W dniu 12.02.2023 o 22:59, Joker napisał:

Jurek żartowałem. Nigdy nie rzucę kamieniem w palaczy, nigdy :)))))))

@JokerAle paczką już tak 

7 godzin temu, Michał845 napisał:

Życzę powodzenia!!!

Swoją drogą strasznie na tym forum spadła aktywność. Kiedyś w tym wątku tyle się działo.

To się aktywny odezwał:)))))

Wykaż się aktywizmem pójdziemy w Twoje ślady albo inaczej,złapiemy trop 

W dniu 12.02.2023 o 23:19, Michał845 napisał:

Tak na marginesie pytanko z ciekawości do kogoś kto sie zna.... Te żetony (u mnie widzę, że jest 200) to co z nimi można zrobić?  Widzę, że jakieś losowania są, ale na czym to polega?

Napisali że za logowanie ,każde zaznaczam 20 dołożą a mnie raz dodali a byłam razy kilka i nic! .Oznajmiam że się buntuje.!no.  

W dniu 3.02.2023 o 19:54, INEZ napisał:

Do bawoła, to jeszcze nikt mnie nie porównał 🤪

Zawsze powtarzam, że żeby pracować w opiece, to trzeba być trochę szurniętym 🙈

@INEZno mnie też nie;) chyba lubi zwierzaki 

W dniu 12.02.2023 o 20:50, Joker napisał:

@Amaranta Ty nie obrażaj NIEpalaczy. Brzydzę się dymem tytoniowym. Jak bym mógł to wsadzałbym palaczy do więzienia. :))))

A tak na poważnie to dzisiaj 16 dzień bez  Nie jest łatwo ale trwam. Przychodzę tutaj zabić nudę i wydać trochę żetonów na blackjacka, ale już wszystko przewaliłem

Jak już wrócę do siebie to Was tu rozkręcę. Na teraz jeszcze źle to znoszę i jestem

kawę proszę i dalej niepalenie znoszę...

 

Gratuluje że już nie walisz jak popielniczka ,najbliższym bardzo się to podoba ,mogą spokojnie, nie na bezdechu z Tobą pogadać .Trwaj👍

A to się rozpisałam i każdemu coś tam pod postem zostawiłam @Patrycja781wcześniej, ale nie odpisuje bo gacie pierze:)))

@Jurek50-wi herbatę wczorajszą podbiore i wskakuje w bety .Śpijcie dobrze palacze i niepalący .Każdego szanuje bo byłam jednym a jestem drugim.Dobranoc.....zzzzz

Leci teraz no to niech i tu ,teraz ,natychmiast 

U mnie mglisto, mokro i do bani. Dla wszystkich bez względu czy mają ładny poranek, czy nie poranna☕☕☕☕ i miłego dnia. 

Smacznego! U MNIE TO SAMO.

@Amaranta Jeśli piorę gacie,to teraz tylko swoje.W piątek wieczorem byłam już w domu.

Dobrze nie odsapnęłam a agencja już próbuje wysłać mnie na kolejny adres.Dowiedziałam się że postawili PDP i rodzinie ultimatum:albo zaczną stosować się do zasad i uwzględniać prawo opiekunki do przerw i wolnego,albo agencja rozwiąże z nimi umowę.Efekt?Moja zmienniczka ma wolną sobotę...

Ja obecnie przeglądam krótkoterminowe oferty,trafiłam na firmę Efekt,ale nie ogarniam do końca tych  niemieckich warunków ubezpieczenia...

11 godzin temu, Amaranta napisał:

Gratuluje że już nie walisz jak popielniczka ,najbliższym bardzo się to podoba ,mogą spokojnie, nie na bezdechu z Tobą pogadać .Trwaj👍

Amaranta hej, ale tak na poważnie - przeszkadza Ci zapach papierosów osób palących? A mąż nie pali? Nigdy o tym tak nie myślałem.

Hej wszystkim. 

@Patrycja781 Ważne, żeby był dobry efekt Fajnie, że działasz!!!

Godzinę temu, Patrycja781 napisał:

Efekt?Moja zmienniczka ma wolną sobotę...

 

Pracowałem już na wielu adresach ale nigdy nie miałem tak, żebym miał w tygodniu chociaż cały dzień wolnego w całości dla siebie. To zależy od negocjacji warunków z agencją czy dogadania się z rodziną?

12 godzin temu, Amaranta napisał:

To się aktywny odezwał:)))))

Wykaż się aktywizmem pójdziemy w Twoje ślady albo inaczej,złapiemy trop 

To się ośmieszyłem 

Postaram się częściej się udzielać 

3 godziny temu, Patrycja781 napisał:

@Amaranta Jeśli piorę gacie,to teraz tylko swoje.W piątek wieczorem byłam już w domu.

Dobrze nie odsapnęłam a agencja już próbuje wysłać mnie na kolejny adres.Dowiedziałam się że postawili PDP i rodzinie ultimatum:albo zaczną stosować się do zasad i uwzględniać prawo opiekunki do przerw i wolnego,albo agencja rozwiąże z nimi umowę.Efekt?Moja zmienniczka ma wolną sobotę...

Ja obecnie przeglądam krótkoterminowe oferty,trafiłam na firmę Efekt,ale nie ogarniam do końca tych  niemieckich warunków ubezpieczenia...

Nie znam firmy więc Ci nie poradzę  ale trzymam kciuki by Ci się dobre miejsce trafiło .Może udasz się jeszcze niżej do kraju czekolady i banków?🤩

2 godziny temu, Michał845 napisał:

To się ośmieszyłem 

Postaram się częściej się udzielać 

E tam trochę  sam się zapędziłeś w kozi róg, ale masz dobre założenie, więc jak najbardziej czekamy ,czekamy 

2 godziny temu, Michał845 napisał:

Pracowałem już na wielu adresach ale nigdy nie miałem tak, żebym miał w tygodniu chociaż cały dzień wolnego w całości dla siebie. To zależy od negocjacji warunków z agencją czy dogadania się z rodziną?

I tak i tak . 

3 godziny temu, Joker napisał:

Amaranta hej, ale tak na poważnie - przeszkadza Ci zapach papierosów osób palących? A mąż nie pali? Nigdy o tym tak nie myślałem.

Hej wszystkim. 

 

@Patrycja781 Ważne, żeby był dobry efekt Fajnie, że działasz!!!

@JokerTeraz przeszkadza więcej niż na początku bo przez pierwsze lata jak ktoś przy mnie miętusa zapalił to wręcz prawie na nim wisiałam ;))))Teraz jak palą odchodzę a z brzydszą połową walczę, gonię, słowem focha mam.Chociaż balkon to miejsce ,,bakania "to wiem bo czuję ,że jak mnie nie ma firanka w kuchni nie pachnie fiołkami. Nie chce przestać i mało tego ułyszę czasem (w porywie )że przecież ja też kiedyś  ....i koło się zamyka.Ale i tak się foczę;))To pomaga ale na krótko 🤭