Rozmowa przy kawie (3)

@Joker trzymam kciuki by Ci się udało. Nie paliłam 5 lat, wiem jak ciężko jest rzucić. Niestety jedna stresująca podopieczna wystarczyła bym wróciła do nałogu. Gdy zapaliłam tego pierwszego papierosa po dość długiej przerwie, to czułam się jak bym nigdy w życiu nie przestała palić. Zero jakichkolwiek zawrotów głowy, nic. Stres też był niemały i adrenalina, wszystko to pewnie zrobiło swoje.

1 godzinę temu, Joker napisał:

Dzień dobry wszystkim! Chłodno, zimno. Wczoraj zrobiłem na rowerze 17 km. Przestańcie, nie klaskajcie. Przygotowuję się do rzucenia palenia, ale...

Miłego!

OD ptrzygotowania pora przejsci do czynu.Ja kilka razy probowalem,i oststecznie rzucilem z dnia na dzien.Odpukac jak  na razie slutecznie.

5 godzin temu, krolda napisał:

Cześć wszystkim. Jestem tutaj nowy i chciałem się tylko przywitać. 

Siemanko!

To tak jak ja.

Dobry wieczór Słoneczka!

Nie jest źle.

Polka, pielęgniarka, w zawodzie, arcyurocza, tylko że nie mam żadnych szans...

"Kochać to nie znaczy zawsze to samo..."

I żeby nie było tylko o jedzeniu:

Ale raczej degustuję niż się napycham. Hałshalt, pracujący w "zawodzie", to w końcu nie poszwa na jedenastofuntową pierzynę. Kurtularnie być musi! Siewie!!!

Bo tak naprawdę, to *wulgaryzm* nie urywa ta kuchnia ale wódkę mają przednią! 

I świeże ryby prosto z kutra.

Prawie jak w Unieściu. Serio serio.

Szybka ta cenzura!

*zadunieurywa

14 godzin temu, LACH. napisał:

Szybka ta cenzura!

*zadunieurywa

Się pisz po naszemu, to będzie wiadomo że du py nie urywa..

Chociaż...jak poczekasz trochę, może marzenie się ziści..????

2 godziny temu, beatrix+ napisał:

Się pisz po naszemu, to będzie wiadomo że du py nie urywa..

Chociaż...jak poczekasz trochę, może marzenie się ziści..????

Poczekaj! Jeszcze nie w tej chwili, bo byłoby krucho!
Cześć góralko najstarszych polskich gór!
 

Serwus Słoneczka!

Jak sołtys, wysoko, najedzony.

Trochę zestrachany, bo wozi tem ustrojstwem a podręczny już bez mąki!

Dobrego dzionka. Niedługo zadzwonię.

Dzwonię... zębami! +12°C i takie cudo by się ogrzać! Nawet Angole zostawili lufcik otwarty:

Albo kotleciarz zamawiał międzynarodową, niekontrolowaną i nakasztanił na perkalikowo?!?

Do poczytania z kontynentu i spokojnej, uczciwej nocy.

Hej dzieciaki! Koniec świętowania!

Za tydzień jadę znów, by opiekuńczy odczuć trud. Tym razem 3 miechy. We wrześniu wakacje. Mam nadzieję, że nie wróci covidowe szaleństwo. 

W dniu 30.05.2022 o 16:58, Jurek50 napisał:

OD ptrzygotowania pora przejsci do czynu.Ja kilka razy probowalem,i oststecznie rzucilem z dnia na dzien.Odpukac jak  na razie slutecznie.

Znam to. Ostatni raz rzuciłem na ponad dwa lata. Mam nadzieję, że tym razem na dłużej. Połączę to z wyjazdem tak jak wtedy. Nowe miejsce to co prawda stres, ale też dużo mniej wyuczonych impulsów i nawyków,   Oficjalnie wyjeżdżam jako niepalący

Nawaliłem zagadek na cały tydzień. Dobrej nocy! 

Dzień dobry w czwartek Jeszcze się kimnę pod drzewem do 7 ej

W dniu 30.05.2022 o 16:16, SYLWIAK napisał:

@Joker trzymam kciuki by Ci się udało. Nie paliłam 5 lat, wiem jak ciężko jest rzucić. Niestety jedna stresująca podopieczna wystarczyła bym wróciła do nałogu. Gdy zapaliłam tego pierwszego papierosa po dość długiej przerwie, to czułam się jak bym nigdy w życiu nie przestała palić. Zero jakichkolwiek zawrotów głowy, nic. Stres też był niemały i adrenalina, wszystko to pewnie zrobiło swoje.

Wywal to świństwo ?

9 godzin temu, Amaranta napisał:

Wywal to świństwo ?

Och.... Wywalam, nawet kilka razy dziennie

Miłego dnia wszystkim jeszcze tylko 8 dni i podróż do domu

Pyszny obiad współgra ze wspaniałym deserem:

Dzień dobry Słoneczka 

Jest ślicznie a weekendowe powroty będą miały przemiłą pogodę do jazdy.

Mówię wam, co ja się nazwiedzam w tej robocie, to moje! Za dnia. Noc to już czysty odpoczynek.

I obowiązkowo w planie jeszcze serwis, bo suszy:

A samemu nie wolno(~9€ litr markowego płynu na stacji, ok. 500ml trzeba dolać i finito), bo servis kasuje ok. 50€ za uzupełnienie.

50-9=41

9÷2=4.5( na kolejną dolewkę)

41+4,5=45,5€ za męską przyjaźń(...). Tanio.

6 godzin temu, SYLWIAK napisał:

Miłego dnia wszystkim jeszcze tylko 8 dni i podróż do domu

Jutro już Zleci.

Dzień dobry, miłego dnia, miłych podróży i szybkich dni.

U mnie tylko 9 po półrocznym pobycie

2 godziny temu, LACH. napisał:

Mówię wam, co ja się nazwiedzam w tej robocie, to moje! Za dnia. Noc to już czysty odpoczynek.

A to jakaś przychodnia relaksującą???

1 minutę temu, Dariusz66 napisał:

U mnie tylko 9 po półrocznym pobycie

Należy Ci się podrzucanie i raz i dwa a ja tylko popatrzę i będę liczyć 

58 minut temu, Amaranta napisał:

A to jakaś przychodnia relaksującą???

Zgaduj zgadula: