Skocz do zawartości

Nie chcę jechać przez koronawirusa


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Krista @Kristadlaczego w Polsce tak ktoś nakręca spiralę strachu, toż w polskich mediach to już prawie relacja na żywo ,gdzie i kogo wirus ściga.

Jak luzie panikują to łatwo nimi malipulowac i łatwo ich przekonać jak to obecna  władza dba i chroni ( w rzeczywistości wszelkie działania są pozorne a służba zdrowia leży).Nie zapominajmy że  wybory wkrótce więc chyba wszystko jasne...

To nie teorie spiskowe tylko szara rzeczywistość i walka o władzę ( choćby przy pomocy wirusa).

Jak masz czyjeś dane,adres, PESEL,to masz tę osobę na liście poparcia ,i możesz popierać nawet kogoś kogo popierać nie chcesz i go nie znasz.

Nie słyszałaś o pożyczaniu za 10 zł dowodu osobistego od jakiegoś pijaczka pod sklepem? I potem okazywało się że były te osoby na listach poparcia określonego polityka.Nie mówiąc już o tym że stały się nie wiedzieć jak i kiedy kredytobiorcami;)

Niemcy mają ponad 1000 zachorowań i nie panikują.Cos tam jest w radio,w gazetach ale z wielkim spokojem i umiarem.

Nie zastanawia cię to,z jakiego powodu tak się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mamy zaprzatnięte głowy koronawirusem z perspektywą jego smiercionosnosci. Głównie ze względu na masowosc. Jak gdzieś czytałam czy też słyszałam ( źródła autorytatywne) zakażenia bakteryjne mogą być grozniejsze od tych wirusowych. Sepsa np jest wynikiem zakażenia bakteryjnego prowadzącego do łańcuchowej niewydolności wszystkich ludzkich organów. Sepsa wywołana zmutowaną bakterią szpitalną jest nie do wyleczenia. Wszystkie znane antybiotyki nie zadziałaja bo jest totalnie oporna. Moją siostrę załatwiła taka szpitalna bakteria podczas, gdy miała prawie zerową odporność po chemii. Pod okiem lekarzy, w naukowym bądź co bądź instytucie, nie została na czas odizolowana od przeziębionej pacjentki w tej samej sali. Niewydolność wielonarzadowa nastąpiła w ciągu 24 godzin.

Jak o tym sobie przypominam, to myślę, że koronawirus jest mniejszym niebezpieczenstwem. Tylko jak mówię, chodzi o masowosc zjawiska bo o statystykach tego typu przypadków nikt nie informuje, pewnie nawet nie powinien. To wiedza tajemna lekarzy i rodzin.

Ale może daleko odbiegam od tematu, choć wszystko porusza co może nam grozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marta B Ja to wszystko wiem.Jakie mechanizmy socjotechniczne, propagandowe i zwyczajnie świńskie są w użyciu.

Masz rację co do przekazów, jakimi karmi nas władza i nawet z pierwszej ręki wiem jak to na ich elektorat oddziaływuje-nikt na świecie nie ma tak przecudownej władzy jak ta ^wybrana przez nich z pomocą najwyższego.

Tylko, że w emocjach, chaosie, zapieklosci jest droga do anarchii. 

To za szeroki temat, trzeba go odpuścić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrezygnowałam z wyjazdu do pracy w Niemczech z powodu Koronawirusa. Nie miałam żadnych problemów w firmie, powiedzieli, że to rozumieją. Rodzinie też wytlumaczylam. Nie będę ryzykować zdrowia a nawet życia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim ja aktualnie od 4 tygodni jestem w Aachen i nigdzie nie ma rekawiczek, ani płynów dezynfekujących powrót mam na 10 kwietnia i  nie mam żadnej pewności czy granice będą jeszcze otwarte i czy będę mogła wrócić?? Boje się strasznie tym bardziej, że zmienniczki na ta chwilę nie maja żadnej i nikt nie chce tutaj już przyjechać bo Rejonie Westfalii jest najwięcej infekcji . Co robić w domu dziecko czeka Poradźcie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gość Aga  czekaj spokojnie na rozwój wypadków. Nie wpadaj w panikę, bo jak już ktoś wyżej wspomniał, panika - czyli stres, osłabia odporność organizmu. Prawdopodobnie wszyscy zetkniemy się z tym wirusem, bo jest niesamowicie ekspansywny. Łykaj wit. C i D na wzmocnienie odporności, jedz zdrowo, nie odchudzaj się, nie zarywaj nocek, dużo odpoczywaj. Zamykanie granic jest bezsensowne, bo wirusa w Polsce mamy "po uszy", tyle tylko, że są to przypadki niepotwierdzone testami. Właśnie słyszę w tvn24, że ostatni pacjent zaraził się od członka rodziny, który wrócił z Włoch. Zabawne jednak, że ów członek sam nie miał żadnych objawów, czyli przeszedł zakażenie bardzo lekko (ale innych w cholerę pozarażał !!!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewamarchewa napisał:

@Gość Aga  czekaj spokojnie na rozwój wypadków. Nie wpadaj w panikę, bo jak już ktoś wyżej wspomniał, panika - czyli stres, osłabia odporność organizmu. Prawdopodobnie wszyscy zetkniemy się z tym wirusem, bo jest niesamowicie ekspansywny. Łykaj wit. C i D na wzmocnienie odporności, jedz zdrowo, nie odchudzaj się, nie zarywaj nocek, dużo odpoczywaj. Zamykanie granic jest bezsensowne, bo wirusa w Polsce mamy "po uszy", tyle tylko, że są to przypadki niepotwierdzone testami. Właśnie słyszę w tvn24, że ostatni pacjent zaraził się od członka rodziny, który wrócił z Włoch. Zabawne jednak, że ów członek sam nie miał żadnych objawów, czyli przeszedł zakażenie bardzo lekko (ale innych w cholerę pozarażał !!!)

no kurcze, akurat tak się składa, że info mam bezpośrednio z tego szpitala, do którego trafiła ów Pacjentka pod Poznaniem i niestety  juz zmarła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi po głowie myśl trochę realna, trochę irracjonalna. Jestem w NRW, planowo miałam być do świąt z ew. małym poślizgiem ze świętami. Jest jeszcze trochę czasu ale już badam grunt. Zmienniczka w oczywistej sytuacji się nie określa, rozumiem. Przecież muszę do domu zjechać. Nie wykluczone, że będzie trudno o zastępstwo a ja powiem - nie mój problem kto zaopiekuje się pdp, nie mój problem jeśli zostanie sama. Będzie krzywo ale zgodnie z moją umową na termin. Kłopot firmy i niemieckiej rodziny. Mimo to, trochę też dla mnie kłopotliwe, że to na mnie padłoby pozostawienie w niepewności. Patrzcie do czego to dochodzi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Gość Aga napisał:

Cześć wszystkim ja aktualnie od 4 tygodni jestem w Aachen i nigdzie nie ma rekawiczek, ani płynów dezynfekujących powrót mam na 10 kwietnia i  nie mam żadnej pewności czy granice będą jeszcze otwarte i czy będę mogła wrócić?? Boje się strasznie tym bardziej, że zmienniczki na ta chwilę nie maja żadnej i nikt nie chce tutaj już przyjechać bo Rejonie Westfalii jest najwięcej infekcji . Co robić w domu dziecko czeka Poradźcie??

Spokojnie. Obywatela polskiego muszą wpuścić do kraju. Co prawda mogą założyć dwutygodniową kwarantannę ale bez objawów choroby to wątpię by to zrobili. Po prostu to kosztuje. :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Spokojnie. Obywatela polskiego muszą wpuścić do kraju. Co prawda mogą założyć dwutygodniową kwarantannę ale bez objawów choroby to wątpię by to zrobili. Po prostu to kosztuje. :haha:

Wybory się zbliżają...:nie_widzę:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Wybory się zbliżają...:nie_widzę:

:d

Oczyma wyobraźni widzę tę rozgadaną, dłuuugą, wk...ą kolejkę do konsulatu w Monachium.. Taaa, jeden od drugiego w odstępie jednego metra, odwrócony plecami, bokiem, albo bokiem drugim, cudna wizja, jak ostatnio trzy, cztery godziny stania, chyba, że lud się wystraszy i zostanie w domach (swoich oder cudzych ;)).

Dobry wieczór Opiekunkowo oraz miło Cię znowu widzieć Fioletowomyszo :).

Mówisz, że też bełkotu nie rozumiesz? Cieszę się, że nie pozostaję w tym nieszczęściu sama ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, salazar napisał:

:d

Oczyma wyobraźni widzę tę rozgadaną, dłuuugą, wk...ą kolejkę do konsulatu w Monachium.. Taaa, jeden od drugiego w odstępie jednego metra, odwrócony plecami, bokiem, albo bokiem drugim, cudna wizja, jak ostatnio trzy, cztery godziny stania, chyba, że lud się wystraszy i zostanie w domach (swoich oder cudzych ;)).

Dobry wieczór Opiekunkowo oraz miło Cię znowu widzieć Fioletowomyszo :).

Mówisz, że też bełkotu nie rozumiesz? Cieszę się, że nie pozostaję w tym nieszczęściu sama ;).

Możesz rozwinąć , co kryje się pod słowem bełkot ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...