Skocz do zawartości

Nie chcę jechać przez koronawirusa


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Afryka no widzisz, z testami sprawa wygląda już lepiej ale nadal niekolorowo. Ja może tu komplikuje, zbyt dociekliwie sprawę stawiam ale...przyklad-na początku izolacji robią test, po paru dniach jest wynik, powiedzmy ujemny. Ja jestem happy, siedzę jednak obowiązkowe 14 dni? Skracają mi kwarantanne? Załóżmy, że druga opcja. Odwiezie mnie służba od granicy pod dom? Nie. Jakoś do domu dotrę ale po drodze ktoś nie podejrzany, nieprzetestowany ^otrze sie o mnie i go łykne. Gdzie pewność, że wracam do rodziny happy bo zdrowa? Dywagacji dziesiątki. Gwarancji żadnej.Kwarantanna jestem PEWNYM środkiem do celu, nie jest jednak środkiem pewnym. Tak jak w domu. Nic nie jest. Zagrożenie pozostaje.

Bo pozostają gdzieś ludzie, którzy muszą funkcjonowac, nie mają świadomości zarażenia a jak już ją posiada, jest po ptokach.

Przepraszam:haha:tak się uczenpiłam ale nikt mnie nie przekona o jakiejś skutecznosci jakiejś metody w jakimś miejscu i w jakimś czasie. LOS!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Krista napisał:

@Afryka

Przepraszam:haha:tak się uczenpiłam ale nikt mnie nie przekona o jakiejś skutecznosci jakiejś metody w jakimś miejscu i w jakimś czasie. LOS!

 

Powtórzę jeszcze raz i po raz ostatni, decydenci nie przedstawili jak będzie to wyglądać w praktyce. A co do przekonywania co do słuszności kwarantanny, o której bębnią naukowcy na całym świecie i te opinie Cię nie przekonują, to kudy mnie do nich, prostej pomocy domowej, zwanej opiekunką. :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, salazar napisał:

Po czym wyszłabyś na ulicę, do sklepu lub tylko po fajki i załapałabyś wirusa już zadomowionego w Pl.. Taki przykry i nieoczekiwany Überraschung :|.

Nie mówię, że nie mamy się chronić i uważać, jestem całym sercem za rozsądkiem i przestrzeganiem zasad higieny, ale nie dajmy się zwariować z kwarantanną i wiarą, że po 14 dniach już będzie cacy.

Mam wrażenie, że nikt nie bierze pod uwagę, że można zarazić się będąc w Polsce i że tylko ten importowany syf jest groźny.

Moja córka boi się jechać do Dziadków, bo ma wizję przywleczenia czegoś z MPK albo z busa, którym musi dojechać na wieś :(. A pracuje w domu i przykładnie siedzi na czterech literach.

:zwyciezca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Krista napisał:

@Afryka no widzisz, z testami sprawa wygląda już lepiej ale nadal niekolorowo. Ja może tu komplikuje, zbyt dociekliwie sprawę stawiam ale...przyklad-na początku izolacji robią test, po paru dniach jest wynik, powiedzmy ujemny. Ja jestem happy, siedzę jednak obowiązkowe 14 dni? Skracają mi kwarantanne? Załóżmy, że druga opcja. Odwiezie mnie służba od granicy pod dom? Nie. Jakoś do domu dotrę ale po drodze ktoś nie podejrzany, nieprzetestowany ^otrze sie o mnie i go łykne. Gdzie pewność, że wracam do rodziny happy bo zdrowa? Dywagacji dziesiątki. Gwarancji żadnej.Kwarantanna jestem PEWNYM środkiem do celu, nie jest jednak środkiem pewnym. Tak jak w domu. Nic nie jest. Zagrożenie pozostaje.

Bo pozostają gdzieś ludzie, którzy muszą funkcjonowac, nie mają świadomości zarażenia a jak już ją posiada, jest po ptokach.

Przepraszam:haha:tak się uczenpiłam ale nikt mnie nie przekona o jakiejś skutecznosci jakiejś metody w jakimś miejscu i w jakimś czasie. LOS!

 

:zwyciezca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@hawana ale sporo osób zdecyduje się na kwarantannę w domu. 

Tak, objac kwarantanna 100% jest niemozliwe. Przeciez jak jeden sie uchowa to znowu lawina ruszy.

Podobno dzialania typu polskiego tylko opozniaja apogeum. A ono wg Portugalczykow nastapi w maju.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w mojej głowie już "stado chińczyków siecze kapustę"...dlatego odpuszczam temat i czekam na poniedziałek....rano dzwonię do firmy i się wyjaśni...A nawiasem..mam informację że większość przewoźników zawiesiła wyjazdy...Ja jeżdżę transportem swojej firmy...byłoby nierozsądne z ich strony pchać się w centrum zamieszania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Basiaim napisał:

@violka @foczka63, mój bus odwołany.

Teraz czekam na info z agencji. Tzn, potwierdzenie, bo wiadomo, że nie dojadę, więc umowa (bez kar ofkors) anulowana.

Mój też:(Właśnie zajrzałam na stronę busiarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Danusia2 napisał:

A w mojej głowie już "stado chińczyków siecze kapustę"...dlatego odpuszczam temat i czekam na poniedziałek....rano dzwonię do firmy i się wyjaśni...A nawiasem..mam informację że większość przewoźników zawiesiła wyjazdy...Ja jeżdżę transportem swojej firmy...byłoby nierozsądne z ich strony pchać się w centrum zamieszania...

 No tak dzisiaj zadzwonili i odwołali rezerwacje (inna firma)ale szybko zalatwilem w Sindbadzie. We Wtorek do domu hihi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, hawana napisał:

Tak, objac kwarantanna 100% jest niemozliwe. Przeciez jak jeden sie uchowa to znowu lawina ruszy.

Podobno dzialania typu polskiego tylko opozniaja apogeum. A ono wg Portugalczykow nastapi w maju.

Masz racje,ale Twoim obowiazkiem bedzie przebywac w domu przez 14 dni,po przyjezdzie z zagranicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, hawana napisał:

Tak, objac kwarantanna 100% jest niemozliwe. Przeciez jak jeden sie uchowa to znowu lawina ruszy.

Podobno dzialania typu polskiego tylko opozniaja apogeum. A ono wg Portugalczykow nastapi w maju.

Nie wiem jak inni ale moja rodzinka siedzi w domu i na ile to możliwe unika kontaktów z innymi ludźmi. Taka izolacja też powstrzyma rozprzestrzenianie wirusa. A oto chodzi. Spowolnić bo służba zdrowia niewydolna a nawał chorych jak we Włoszech zgarnie śmiertelne żniwo. 

Nawet osoby nie na kwarantannie unikają kontaktów na ile to możliwe i siedzą w domach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W internecie są setki dramatycznych relacji włoskich lekarzy . 

https://www.se.pl/krakow/wloski-lekarz-o-koronawirusie-doslownie-wybuchla-wojna-sytuacja-jest-dramatyczna-aa-iHiy-RZX1-2nRT.html Tylko ostatniej doby zmarło tam 250 ludzi .

Część z nas uważa , że reakcja rządu na koronawirusa jest mocno przesadzona . Kwarantanna  wielu ludzi niepotrzebna .

Jedna osoba może zarazić 10  , oni  kolejne 10 i mamy 1000 .  Osobiście uważam , że lepiej uziemnić 100 zdrowych  , jeżeli istnieje  chociaż minimalny cień ryzyka zarażenia tysiąca  , wśród  których jest ogromny odsetek seniorów .  

Jestem ciekawa , jakie macie propozycje , aby choroba nie rozprzestrzeniała się tak jak we Włoszech , bo jak na razie czytam tylko , że osoby , które uważają , że reakcje ludzi i rządu są przesadzone , chcą , aby u nas potraktować wirusa tak jak traktowano go we Włoszech przed tym całym koszmarem . Naprawdę mielibyście odwagę powiedzieć to w oczy tym wszystkim lekarzom , którzy apelują o siedzenie w domu , bo to oni muszą teraz wybierać , którego pacjenta ratować , a którego zostawić , bo nie mają już respiratorów ? 

Wklejam tylko część z zamieszczonego linku .

- W czasie, gdy w mediach społecznościowych nadal są osoby, które szczycą się tym, że nie uważają na siebie i ignorują zalecenia, buntując się przeciwko zaburzeniu ich codziennych przyzwyczajeń – jesteśmy świadkami katastrofy epidemiologicznej, która dzieje się na naszych oczach. I nie mamy więcej chirurgów, urologów, ortopedów – jesteśmy tylko lekarzami, którzy nagle stali się częścią samotnego zespołu, który musi zmierzyć się z tsunami, które nas przerasta. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hawana napisał:

Ale ktos musi jedzenie doniesc. A pandemia nie skonczy sie po 14 dniach.

I w tym widze najwiekszy problem.

Oczywiście. Ale w ten sposób jednak zawęża się grono osób z którymi się kontaktujemy. We Włoszech teraz ludzie siedzą w domach i tylko śpiewają na balkonach i pozdrawiają sąsiadów krzycząc. Lepiej późno niż wcale. 

U nas jest czas na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa i rozłożenie w czasie ilości zachorowań. 

Nikt nie twierdzi że nie będzie nowych zachorowań. Chodzi głównie o zmniejszenie ilości chorych i spowolnienie epidemii. 

Kierunek jest dobry tylko nasza gospodarka mocno ucierpi a część firm ( zwłaszcza mniejszych ) się z tego nie podniesie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy dziś rano na zakupach w Mielnie.Kupiliśmy wszystko oprócz mąki.Nie ma:(Nie było teżryżu,kasz,ale były rękawiczki lateksowe,mydłomięso w duzym wyborze,wędliny tak samo.Ogólnie jak na panikę zakupową oba sklepy/Biedra i POLO/ były nieźle zaopatrzone.Po sklepach masa młodzieży i rodzin z małymi dziećmi:(Podobno Straż Miejska goni młodych do domu - dla nich to "korona ferie":(Personel bez rękawiczek /tylko na garmażerce,ale to zawsze/,bez maseczek.Masakra.My zaopatrzeni w jednorazowe rękawiczki i bandanki na usta.lUDZIE SIĘ GAPILI.Więc jak ma się wirus nie rozprzestrzeniać,kiedy łażą bez potrzeby niektórzy zamiast w chałupie na doopie siedzieć!.Młodzież się bawi,nie dociera do nich że mogą zarażać:(Jak im zaczną dziadkowie i rodziece umierac to się ockną:(Napisałam nawet do Owsiaka,żeby na którymś kanale TV do nich przemówił,bo może jemu uwierzą ,ze żarty się skończyły.Jestem skłonna uwierzyć specjalistom,którzy twierdzą ,że za tydzień będzie dużo więcej zarażonych:( Na temat tego co odstawia kościół nie będę sie wypowiadać bo mnie jasna krew zalewa na bezmyślność kleru i musiałabym użyć brzydkich wyrazów.To ,że rząd nie ma na nich wpływu, to mnie nawet nie dziwi,ale że sami nie ogłoszą ,że zamykają kościoły???Tragiczne.:( 

Jeśli chodzi o mój ew.wyjazd do D ,to z decyzjami czekam do poniedziałku,bo dziś i jutro to jeszcze wszystko się może zdarzyć.Zmienniczka tak samo.

Co do kwarantanny w akademikach ,to też mi zmienniczka mówiła,że jak ktoś przyjeżdża i w domu rodzina to nie może z nimi przechodzić kwarantanny.Musi byc oddzielnie.Ale aż tak dokładnych info nie znalazłam,tzn.gdzieś na stronach MSW czy Sanepidu.

Zresztą,sytuacja zmienia się tak dynamicznie ,że ciężko za tym nadążyć.Dopiero wchodzimy w apogeum epidemii.I tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzy za parę godzin czy dni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, salazar napisał:

Ważne kwestie zostały poruszone, a mianowicie:

- czy kierowcy LKW nie przewoża wirusów?

- czy osoby pracujące z drugiej strony granicy nie przywioza, skoro mogą jeździć ?

:mur:

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@foczka63 w apogeum wejdziemy za 2 tygodnie. 

Obym się myliła.

I absolutnie nie jestem przeciwko unikaniu niebezpieczeństwa. Dbajmy o siebie , każdy niech będzie egoista, jako i ja jestem.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam się tu już nie wypowiadać, tak sobie w duchu postanowiłam, ale ja mam słabą silną wolę. :d. To, że zakażonych będzie przybywać, to jest pewne jak 2 ×2, chodzi o spowolnienie i ograniczenie tego procesu. Doskonale zdajecie sobie sprawę z niewydolności naszego systemu zdrowia, o braku wszystkiego, począwszy od maseczki, a skończywszy na personelu medycznym każdego szczebla. Jeżeli przez nasze lekceważenie problemu i niestosowanie się do zaleceń nastąpi apogeum zachorowań w bardzo krótkim czasie, to każdy z nas zafunduje osobom w ciężkim stanie, narodową loterię losowania respiratora. Rozłożenie tego w czasie i istotne ograniczenie tej pandemii da szansę na przeżycie naszym seniorom i nie tylko. 

Ludzie co z Wami nie tak!? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...