Szukamy osób do wywiadu o opiece w Niemczech

5 godzin temu, MisiekFfm napisał:

Toć to w radio ma być . 

Nikt cię nie zobaczy. Dźwiękowiec podkręci trochę wysokie i będzie dobrze . 

Do telewizji, to ja idę ?‍♂️. 

Nigdy nie wiesz, gdzie papparazzi będzie polował na gwiazdy A falsetem opowieści snuć? Bleeeee  To już wolę na widowni siedzieć na twoim entree i za klakiera robić 

4 godziny temu, Afryka napisał:

Czyli urodę radiową posiadasz (tak twierdzisz), toć kariera przed Tobą. Wywiady, sesje, wizyty w zakładach pracy , ale, żeby było w temacie, pan Grzegorz tego nie gwarantuje.

....i na czołgu przez miasta i wsie  A z panem Grzegorzem załatwimy co trzeba...i puścimy w ruch speców od marketingu, a sami zainteresowani będą się pchali drzwiami i oknami, by umieścić nową gwiazdę na "Pudelku" 

4 godziny temu, MisiekFfm napisał:

@Baśka powtarzająca się , @Afryka -

zazdrosne @@.

 

Jako żywo  Tylko ja ci wiernie kibicować będę 

 Skoro nikt z osób bardziej doświadczonych się nie zgłosił to ja chętnie podzielę się swoimi odczuciami.  Niestety nie czuję się ani "dupomyjką" ani sprzątaczką.  Jestem opiekunką osoby starszej bez wykształcenia medycznego. Staram się być osobą która im pomaga w codziennym życiu i w miarę możliwości staram się im tę jesień życia urozmaicić.  

Wiem.... 

@foczka63 Tak Kasiu, obie Twoje wypowiedzi puentują to misyjne zadęcie, to realizowanie się w pomocy niedołężnym starcom, to wreszcie puentuje dlaczego tak naprawdę tutaj jestesmy. Odkąd jestem w tej branży śmieszą mnie domorosłe konsultantki medyczne ( oprocz merytorycznych porad wynikających z doswiadczenia w tej pracy) , śmieszą mnie nadęte ,,misjonarki'' i te co to piszą, że pieniądze w tej pracy nie są najwazniejsze, lecz pomoc drugiemu człowiekowi. No bez jaj proszę państwa, bez jaj. Wykonuję swoją pracę bardzo dobrze, mam doskonałe referencje i wdzięcznosc PDP oraz ich rodzin, ale nie czuję się przez to ani lepiej ani gorzej. Ot, normalna Dodzisława z ciętym językiem, ktorej czasami jaja wystają spod mini spódniczki. Normalna kobita  , no może faktycznie trochę bardziej asertywna niż inne i nie obarczona wyglądającymi każdego zarobionego ojro , rodzinką . Niektorym to by się przydało jednak spuścić trochę powietrza    .

Organizuje funkcjonowanie domu podopiecznego a nie nazywam siebie menagerem. Wożę go do lekarza i na karty a nie nazywam siebie kierowcą.  Umawiam podopiecznego na wizyty zamawiam kwiaty dla znajomych a nie nazywam siebie sekretarką. Sprzątam dam a nie nazywam siebie sprzątaczką  nie mam zamiaru identyfikować się też z dupomyjcem. Ale oczywiście każda z pan może to robić. By być opiekunką nie koniecznie trzeba mieć Ausbildung. Opiekunami osób starszych w Niemczech są często ich rodziny bez odpowiedniego wykształcenia. Ta też jestem opiekunką... Jak postrzegaja siebie inni to już nie moja sprawa. 

@elf Nic nie zrozumiałaś...nic,zupełnie.

4 minuty temu, foczka63 napisał:

@elf Nic nie zrozumiałaś...nic,zupełnie.

Zrobiła jednak przysługę panu Grzegorzowi, bo on już wie z kim wywiad przeprowadzi

Może to będzie dupomyjec z poczuciem humoru a moze opiekunka z misją ( Matka Teresa aus Polen)

13 minut temu, foczka63 napisał:

@elf Nic nie zrozumiałaś...nic,zupełnie.

Niestety....

4 minuty temu, hawana napisał:

Zrobiła jednak przysługę panu Grzegorzowi, bo on już wie z kim wywiad przeprowadzi

Może to będzie dupomyjec z poczuciem humoru a moze opiekunka z misją ( Matka Teresa aus Polen)

Ja jestem dupomyjec po obu stronach Odry...z humorem i z misją  Za kasę i za free  Ale na siłę nie będę się kreować na gwiazdę XI muzy (tak, to nie pomyłka; cyt. Nitroblog: "Obecnie często słyszy się, że XI muzą jest Telewizja – ale czy tak jest rzeczywiście? Ludzie zapomnieli, że XI muza narodziła się już dawno temu. Nie pamiętamy o niej, choć stykamy się z nią na co dzień już od blisko stu lat. Tą muzą jest… Radio")  Jestem również opiekunką...tak...tak...opiekunką niewykwalifikowaną i to taką bez zadęcia, bez pretensji...opiekunką własnej Matki  Ale jestem i Matką...Matką moich dzieci...i to mi wystarczy  Ma Pan Grzegorz ciężki orzech do zgryzienia  Pchają się różne elementy drzwiami i oknami 

@Mirelka1965

@Mirelka1965 @foczka63 @Dodzisława

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

@elf Nic nie zrozumiałaś...nic,zupełnie.

Już nie wydziwiaj ! Może to za trudne jest ?

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Za mało w Twojej wypowiedzi patosu. No ale cóż. Chyba jesteś zwyczajna.

Mnie już nic nie zdziwi w dzisiejszym świecie. Nawet to, że osobę podcierającą tyłki nazwie się technikiem od pielęgnacji siedzeń, a kogoś myjacego podlogę inżynierem pieszczenia od powierzchni płaskich. No a pomoc domową nazwie się opiekunką. Nic zatem dziwnego, że niektóre z nas obcinają zagrzybione pazurki u stópek podopiecznym z cukrzycą, zaopatrują zainfekowane rany, bandażują nogi osobom z problemami krązeniowymi, und soweiter. W końcu w mniemaniu ich samych jak i rodzin seniorów to kraftpflege pełną gębą. 

Osobiście lubię nazywać rzeczy po imieniu, zgodnie z prawdą. Semantyka nic nie zmieni. Napuszone słowa opadną i...cesarz będzie i tak nagi. Może nawet niejeden będzie świecił golizną zza kratki ( bynajmniej nie szkockiej), bo w uniesieniu swym i dumie, poda podopiecznemu tramal albo insulinę na lepsze spanie.

Rozumiem że znasz to z autopsji. Dlatego o tym piszesz. Przecież nie jesteś na tyle naiwna by innych o takie rzeczy posądzać. Lub nie daj boże oskarżać.  Bo przecież nikt nie znam innych tak dobrze jak samego siebie. 

15 minut temu, elf napisał:

Rozumiem że znasz to z autopsji. Dlatego o tym piszesz. Przecież nie jesteś na tyle naiwna by innych o takie rzeczy posądzać. Lub nie daj boże oskarżać.  Bo przecież nikt nie znam innych tak dobrze jak samego siebie. 

Zabawna jesteś. Ja oskarżam? Zrobiła to policja. Temat znam z mediów. Ty nie? Szkoda...w końcu to dotyczy również twojego podwórka. Ale rozumiem, że chęc tzw. dogryzki wzięła górę. Nie robi to już jednak wrażenia Elfie. Przyzwyczaiłaś nas tutaj do tego.

Pozdrawiam miło i życzę udanego wieczoru

27 minut temu, elf napisał:

Rozumiem że znasz to z autopsji. Dlatego o tym piszesz. Przecież nie jesteś na tyle naiwna by innych o takie rzeczy posądzać. Lub nie daj boże oskarżać.  Bo przecież nikt nie znam innych tak dobrze jak samego siebie. 

Czytam twoje posty od początku i przyznam szczerze , że współczuję twoim podopiecznym . Masz w sobie tyle jadu i nienawiści do innych ludzi , że osobiście nawet zwierząt  nie powierzyłabym twojej opiece . Życzę ci z całego serca , abyś poznała siebie i była dość silna , aby stawić czoła bolesnej prawdzie .

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

 Pchają się różne elementy drzwiami i oknami 

Bez elementarnego poczucia humoru, za to z rozbudowanym poczuciem wyższości . 

11 minut temu, sayonara 52 napisał: