To nie jest praca dla mnie

Witajcie. Przez 6 miesięcy Was czytałam, ale jak pisałam to jako gość. Dzisiaj chciałam Wam podziękować, bo to forum bardzo pomaga nawet anonimowo. Była przez 6 miesięcy na 2 ofertach i już wiem, że nie jest to praca dla mnie. Nie przeskoczę swoich możliwości, ambicji i oczekiwań. Myślałam, że dla pieniędzy można wszystko znieść, ale się myliłam i współczuję podopiecznym których opiekunki zmuszają się do opieki, bo niczego dobrego z tego nie będzie dla obu stron. Ja źle nie trafiałam, ale problem był we mnie. Tak więc pozdrawiam i życzę Wam wytrwałości i samych miłych i w miarę zdrowych dziadków. Powodzenia i całuję. Aga

Jako jedna z piszących DZIĘKUJĘ CI serdecznie  za bardzo miłe słowa i twój bardzo mądry post, zupełnie wyjątkowy.

      Tak, forum jest po to, żeby pomagać innym opiekunkom i opiekunom. A pisząc pomagamy też samym sobie, bo dzieląc się radami, albo choćby chwilą rozrywki,  możemy wzmocnić innych, a więc w sumie nas wszystkich jako grupę zawodową.

     Tak, czasem trzeba umieć zrezygnować z tej pracy. I to jest bardzo trudna decyzja. Wiadomo - ta praca przynosi ładny dochód, o który w Polsce  trudno, ale ...koszty osobiste są czy  bywają ogromne.

         Czasem po prostu już  nie warto, a powody mogą być różne np. nadmierny stres, pogorszenie własnego zdrowia, rosnąca niechęć do Pdp, problemy we własnej rodzinie...

      Ty piszesz mało o swoich powodach i to zrozumiałe, ale proszę Cię  przede wszystkim  nie myśl, że to Tobie czegoś tam brakuje, żeby dobrze tą pracę wykonać i z pożytkiem dla swoich Pdp. Kto z nas faktycznie ma umiejętności, żeby istotnie mieć dobry wpływ na każdego Pdp ? ja na pewno nie i nie  stawiam sobie tak wysoko poprzeczki. I gdzie są tacy ludzie którzy mogliby mieć ten dobry  wpływ ? Może ich wcale nie ma ? Niektórzy starsi ludzie mają już w sobie takie pokłady negatywnych emocji, że kto by to przeskoczył ? Święty Franciszek ? On też niektórych nie lubił.

        Dwie sztele to nie jest też jeszcze dużo ( moja pierwsza dobra sztela była czwarta z kolei ! )

       Ale twoja decyzja jest już na pewno mądrze przemyślana i Ty znasz dobrze  samą siebie i swoje życie. Życzę Ci, żebyś znalazła inne zajęcie.

          Zawsze jest tak, że dokonanie zmiany, odrzucenie czegoś wymaga więcej siły niż ciągnięcie czegoś co nie jest dobre. Wiele opiekunek tkwi nawet latami na fatalnej  szteli, a co tu mówić o  rezygnacji ?

Ja w Tobie tą siłę do zmiany widzę i życzę Ci powodzenia

i dziękuję jeszcze raz za ten post, bo pisząc tu o swojej decyzji  pokazujesz, że myślisz też o innych opiekunkach   i faktycznie  pomagasz.

Gosc Aga mimo wszystko jestes wspaniała dla mnie ,a wiesz dlaczego ? sama w sobie wyszukałas ten problem cyt,,,,ale problem był we mnie" i się do niego przyznajesz a takich ludzi jest bardzo mało, nie jedna z nas tutaj co jest na forum w ogóle nie pownna pracować jako opiekunka ale nigdy się nie przyzna jedna z druga ,że z nimi jest coś nie tak a wręcz odwrotnie ,,będą wszystko zwalać na PDP,,,jedna z drugą w

myślą że wszystkie rozumy zjadły i są najmądrzejsze a tak nie jest,,,to trzeba mieć to coś w sobie a tego bardzo dużo ludzi nie ma,,, pamiętaj,że po przeanalizowaniu wszystkiego i wyjscie z tego problemu może jeszcze pozwoli Tobie wrócić do pracy jako opiekunka,,ja mam taką nadzieję ,,wszystko co było złe pogon z siebie,,kochaj ludzi dalej i ciesz się życiem ,,,powodzenia

Gość Aga   nie poddawaj się 

Gość Aga ja rozumiem Twoją decyzję. To jest bardzo niewdzięczna praca. Może Twoja kariera zawodowa dopiero po tych doświadczeniach w DE nabierze inny kierunek. 

Życzę powodzenia!