Skocz do zawartości

Pieniądze u pdp z demencją


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Powiedzcie mi jak sobie radzicie w sytuacji  kiedy podopieczna z demencją chce mieć pieniądze i sama nimi dysponować. Czy ponoszę odpowiedzialność za to  co  ona robi z pieniędzmi?  Kilka  razy  widziałam jak  daje pieniądze jakimś  ludziom , którzy chodzą po domach i proszą o wsparcie. Problem jest w tym że  później babcia zapomina i szuka  tych pieniędzy. Proszę  rodzinę aby nie zostawiali jej  dużych kwot ponieważ nie chcę być posądzana o   to że  to moja sprawka. Pani polka  sprzątająca  również  się wtrąciła  żeby  babka  miała pieniądze tak jak było  rok temu. Jednak to  ja jestem z nią w domu  i w razie czego  pewnie  wszystko będzie moja wina. Kiedyś miałam już  taki problem że babka  która zawsze co do centa zapisywała  wydatki , zapomniała dopisać   ile zapłaciła  fryzjerce i ....  patrzyli na mnie  a jak wchodziłam to przestawali rozmawiać.  Zapytałam o co chodzi  no i wtedy dopiero powiedzieli ze  rachunki się nie zgadzają i   jest brak! Razem  sprawdziliśmy ten dzień i okazało się że zwyczajnie zapomniała dopisać fryzjerkę. Jak  się wtedy czułam  to zrozumie ten co  taką sytuację  sam przeżył. Obecna  babcia ma demencję  to  i  obawy   że coś takiego  nastąpi są większe. Dlatego  proszę rodzinę aby  nie zostawiali  w domu więcej pieniędzy niż  na bieżące wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Pod miał koło 50 E na swoje wydatki. Jak coś zapłacił lub dał. Wpisywalismy datę sumę on się podpisywał i do portfela. Jak córka przyjeżdżał a to była podkładka.  Pieniądze na życie otrzymywałam od sąsiada. Córka mieszkała 300 km. Jak  było dziadkowi mało to poprostu czekał aż córka przyjedzie 

Edytowane przez elf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LACH napisał:

Myśl, żebyś w razie W miała "dupochron". I co Ci mogę więcej napisać? To Ty jesteś tam na miejscu. I po pierwsze rodzina pdp, informowana przez Ciebie na bieżąco i decyzyjna. Powodzenia☝️

O to właśnie chodzi. Prosiłam aby zabezpieczyli wszystkie cenne rzeczy, niewiele  tego  babcia ma  ale zawsze to jest jej skarb. Niestety nawet własna firma mnie nie poparła. Pracowałam w  Hiszpanii z  dziadkiem z demencją ,(* potrafił wyrzucić  protezę  do śmieci) na moją prośbę  rodzina  zabezpieczyła wszystkie cenne pamiątki , miałam o jeden stres mniej. Pani sprzątająca  tutaj  stwierdzi,ła że skoro  mało  wychodzę to mogę  kontrolować kto przychodzi i po co....  MAM  DOSYĆ  TYCH NIEMIECKICH POLEK  TUTAJ! Knują , judzą i kombinują aby być niezbędnymi. Należy mi się przerwa i nie mam zamiaru  z niej rezygnować, pilnowanie  babci  w czasie przerwy  jest równoznaczne z  jej brakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, elf napisał:

U mnie Pod miał koło 50 E na swoje wydatki. Jak coś zapłacił lub dał. Wpisywalismy datę sumę on się podpisywał i do portfela. Jak córka przyjeżdżał a to była podkładka.  Pieniądze na życie otrzymywałam od sąsiada. Córka mieszkała 300 km. Jak  było dziadkowi mało to poprostu czekał aż córka przyjedzie 

Pomysł świetny , może  uda się wprowadzić  go w życie, jednak  ja wychodzę na zakupy  lub spacer  . Tu  babcia  wspomagała finansowo  cwaniak,ów  którzy  chodzą po  domach i to działa  tak że  nie my pilnujemy złodzieja  tylko złodziej  pilnuje  nas. Powiadomiłam o tym rodzinę . Generalnie  na terenie  Niemiec uaktywniły się  szajki  specjalizujące się w  oszukiwaniu seniorów , ciągle mam  nowe ostrzeżenia od sąsiadki  i rodziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, elf napisał:

Może na czas wyjścia ukryj jej klucze. Oczywiście poinformuj o tym rodzine. Wiem że tak nie można zrobić ale jak się nie zgodzą nasmaruj im że nie odpowiadasz że dobre serce POD. 

Zamykam ją    ale  drzwi od  ogrodu potrafi otworzyć , nie posiadają  zamka na klucz , otwierane są  zwyczajnie od wewnątrz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bratek napisał:

Pomysł świetny , może  uda się wprowadzić  go w życie, jednak  ja wychodzę na zakupy  lub spacer  . Tu  babcia  wspomagała finansowo  cwaniak,ów  którzy  chodzą po  domach i to działa  tak że  nie my pilnujemy złodzieja  tylko złodziej  pilnuje  nas. Powiadomiłam o tym rodzinę . Generalnie  na terenie  Niemiec uaktywniły się  szajki  specjalizujące się w  oszukiwaniu seniorów , ciągle mam  nowe ostrzeżenia od sąsiadki  i rodziny. 

To nie muszą być szajki. Tak to działa, że jak raz ktoś da się nabrać, to już zawsze będą przychodzili. I wiedzą dobrze, kiedy starszy człowiek zostaje sam. Wystarczy kilka dni obserwacji. Ale to nie twój problem. Moja aktualna pdp dostaje co tydzień 50 ojro kieszonkowego. I nie wiadomo jak, nie wiadomo kiedy...a w portfelu pustki. Nawet taksówkarze potrafią wydać z dziesięciu, zamiast z pięćdziesięciu (wszak kolory banknotów podobne, zwłaszcza dla osoby starszej). I przestałam się stresować. TO NIE MÓJ PROBLEM. Podobnie u ciebie. TO NIE TWÓJ PROBLEM. Zgłosiłaś, poprosiłaś, a teraz napisz do firmy, że nic nie uległo zmianie i ty nie bierzesz odpowiedzialności. Nie będziesz przeglądać portfela, bo to NIE TWOJE ZADANIE. Tym niech zajmie się rodzina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Jednemu z moich PDP córka zrobiła ksero z banknotów,wcześniej miał prawdziwe pieniądze i chował we wszystkie mozliwe miejsca  i wydawał bez opamiętania .Miał więc portfel pełen "kasy" i był szczęśliwy>)

Genialny pomysł..... Nie wpadlabym. Warto zapamiętać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mirelka1965 napisał:

To nie muszą być szajki. Tak to działa, że jak raz ktoś da się nabrać, to już zawsze będą przychodzili. I wiedzą dobrze, kiedy starszy człowiek zostaje sam. Wystarczy kilka dni obserwacji. Ale to nie twój problem. Moja aktualna pdp dostaje co tydzień 50 ojro kieszonkowego. I nie wiadomo jak, nie wiadomo kiedy...a w portfelu pustki. Nawet taksówkarze potrafią wydać z dziesięciu, zamiast z pięćdziesięciu (wszak kolory banknotów podobne, zwłaszcza dla osoby starszej). I przestałam się stresować. TO NIE MÓJ PROBLEM. Podobnie u ciebie. TO NIE TWÓJ PROBLEM. Zgłosiłaś, poprosiłaś, a teraz napisz do firmy, że nic nie uległo zmianie i ty nie bierzesz odpowiedzialności. Nie będziesz przeglądać portfela, bo to NIE TWOJE ZADANIE. Tym niech zajmie się rodzina. 

Powiadomiłam  firmę o  babcinych klejnotach i o tym że  jest  to osoba z demencją , może zwyczajnie gdzieś schować i już jest problem i posądzanie. Zawsze i wszędzie  będzie w pierwszej kolejności posądzona opiekunka ,  jest obca , jest zawsze   podejrzana  hahaha  niestety  taka jest rzeczywistość. Póki co  złoto leży na miejscu ale  stres  jest , bo co będzie jak babci pierścionki spadną  z palca  np. do toalety?  Rodziny  nie ułatwiają nam pracy niestety ,  nie jestem do pilnowania cudzego dobytku rzecz  jasna. Usłyszałam od firmy że mam się nie wtrącać. Bądź mądry i pisz wiersze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, foczka63 napisał:

Jednemu z moich PDP córka zrobiła ksero z banknotów,wcześniej miał prawdziwe pieniądze i chował we wszystkie mozliwe miejsca  i wydawał bez opamiętania .Miał więc portfel pełen "kasy" i był szczęśliwy>)

Genialny pomysł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Pod warunkiem, że nie rozróżni. Moja pdp niestety potrafi odróżnić oryginał od falsyfikatu. I taki numer by nie przeszedł.

Moja nakazuje  córce aby jej przyniosła wyciąg z konta , patrzy , patrzy i nic z  tego nie rozumie ...Może  dobre  ksero zadowoliłoby   ją  kto wie. Ona nie może pogodzić się  z utratą kontroli nad  własnymi  finansami i częścią życia. Pewnie dotyczy to większości . Nie wiem jak ogarnąć  temat , żeby zabezpieczyć  siebie no i żeby  babka  była zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bratek napisał:

Moja nakazuje  córce aby jej przyniosła wyciąg z konta , patrzy , patrzy i nic z  tego nie rozumie ...Może  dobre  ksero zadowoliłoby   ją  kto wie. Ona nie może pogodzić się  z utratą kontroli nad  własnymi  finansami i częścią życia. Pewnie dotyczy to większości . Nie wiem jak ogarnąć  temat , żeby zabezpieczyć  siebie no i żeby  babka  była zadowolona.

To kwestia czasu wszystko powoli. Mój POD też na początku bardzo się denerwował. Z czasem zapomniał o wyciągach z banku potem o  tym że wogole jakieś pieniądze oprócz tych które są w portfelu posiada. To zależy od stopnia demencji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozdaje w twojej obecności,mozesz sprobowac fakt taki utrwalac na zdjęciu,Bedzie to miało podwojny efekt,tych co przychodzą,moze to zniechecic do ponownego przyjścia ,jeśli będą wiedzieć ze sa na zdjęciu,po drugie bedziez mieć podkladke dla rodziny i firmy w razie "W".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pdp "zgubila"  1000 ojro. Sytuacja byla bardzo napięta. Przyjechałam z PL, zmiennik wyjechał a kasy nie ma. Poszukiwania nie przyniosły efektów. Czułam się okropnie! Niby nikt nikogo nie oskarżał ale...no właśnie. Podejrzenia pewnie każdy miał. Ja też, czego się wstydzę bo były one brzydkie. Od tamtej pory kasa spoczywa w moim pokoju, w szufladzie. Sama biorę, zapisuję kiedy i na co, a paragony przekazuję bratanicy babciowej. I wszystko gra i buczy.

A pieniądze się znalazły po 2 tyg. Może znalazly to nie jest odpowiednie słowo ale się okazało, że babcia prezent zrobiła córce jednej pani, która akurat ślub brała. Na szczęście! W innym wypadku pozostałyby niedomówienia...

W innym miejscu, podopieczna z bardzo zaawansowanym alzheimerem, utopiła w kiblu calą saszetkę z biżutkami. Popchała to rolką papieru i szczotką do włosów. Zapchała sracz dokumentnie. Woda nie chciała zejśc ( Na szczęście!). Przyjechała firma, odkręciła co trzeba i wyłowiła całe złoto z przyległościami. A co byłoby gdyby to poszło do szamba? Pewnie po kilku dniach by sie okazało, że się zagubiło, a po kilku kolejnych, że złodziej jakowyś był...

Od tamtej pory nie mam przyjemności pracować nigdzie, gdzie nikt nie dba o kosztowności lub kase. Po prostu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, foczka63 napisał:

Jednemu z moich PDP córka zrobiła ksero z banknotów,wcześniej miał prawdziwe pieniądze i chował we wszystkie mozliwe miejsca  i wydawał bez opamiętania .Miał więc portfel pełen "kasy" i był szczęśliwy>)

@foczka63dobrze,ze nie probowal gdzies placic kserowkami:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

U mnie pdp "zgubila"  1000 ojro. Sytuacja byla bardzo napięta. Przyjechałam z PL, zmiennik wyjechał a kasy nie ma. Poszukiwania nie przyniosły efektów. Czułam się okropnie! Niby nikt nikogo nie oskarżał ale...no właśnie. Podejrzenia pewnie każdy miał. Ja też, czego się wstydzę bo były one brzydkie. Od tamtej pory kasa spoczywa w moim pokoju, w szufladzie. Sama biorę, zapisuję kiedy i na co, a paragony przekazuję bratanicy babciowej. I wszystko gra i buczy.

A pieniądze się znalazły po 2 tyg. Może znalazly to nie jest odpowiednie słowo ale się okazało, że babcia prezent zrobiła córce jednej pani, która akurat ślub brała. Na szczęście! W innym wypadku pozostałyby niedomówienia...

W innym miejscu, podopieczna z bardzo zaawansowanym alzheimerem, utopiła w kiblu calą saszetkę z biżutkami. Popchała to rolką papieru i szczotką do włosów. Zapchała sracz dokumentnie. Woda nie chciała zejśc ( Na szczęście!). Przyjechała firma, odkręciła co trzeba i wyłowiła całe złoto z przyległościami. A co byłoby gdyby to poszło do szamba? Pewnie po kilku dniach by sie okazało, że się zagubiło, a po kilku kolejnych, że złodziej jakowyś był...

Od tamtej pory nie mam przyjemności pracować nigdzie, gdzie nikt nie dba o kosztowności lub kase. Po prostu. 

 

Moja Diva ma samych złodziei koło siebie. Pflege kradną pod jej nieobecność wszystko co popadnie...w tym szale, swetry, buty, pieniądze, szkło und so weiter :haha:Biżu brak...na szczęście, ale obrączkę to jej ktoś "na pewno" zajumał :haha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...